1004 i. MOSZYŃSKI: LUDOWA SŁOWIAN
termin brezaia nie dotyczy wyłącznie jednej, opisanej tu maszkary, lecz bywa stosowany także do innych1.
Do bardzo charakterystycznych maszkar zoomorficznych należy dalej odpowiednio przebrany aktor, obnoszący łeb ptasi z długim dziobem (fig. 225). Zasiąg tej maski rozpoczyna się u Ugrów syberyjskich i obejmuje sobą ogromny obszar Słowiańszczyzny północnej oraz część przyległych krajów bałtyckich, Niemiec i Rumunii. Na wschodzie zwie się ta figura żurawiem (Ugrowie, Wielko- i Białoruś włącznie z Polesiem, Litwa). W rdzennej Polsce (wraz z północno-zachodnią Małorusią) oraz dalej na zachodzie i południowym zachodzie uważa się ją za bociana, co jest jednak najprawdopodobniej nowsze,
709. Całkiem odrębne miejsce zajmuje w tym poczcie maszkar tzw. koń, konik, kobyła albo kobyłka. Należy ona, według podanego wyżej rozróżnienia, do grupy drugiej: najpospoliciej aktor obnosi tu całą figurę zwierzęcia, na której jakoby „jeździ wierzchem" (ob. fig. 226). Jednakowoż podobne postacie jeźdźca na koniu bywają m. i. osiągane przez użycie zwykłego kija, zakończonego łbem końskim i włożonego przez aktora między nogi w ten sam sposób, jak to czynią małe dzieci, udające konną jazdę. „Konia" widzieć można w różnych stronach Słowiańszczyzny wschodniej, choć na znacznych przestrzeniach (np. na polskiej Białorusi i takimże Polesiu) brak go prawie zupełnie lub zupełnie2. Bardzo za to często występuje ta maszkara w niemal całej rdzennej Polsce; znamy ją również z Niemiec, Anglii, południowej Francji, Pirenejów, Balearów, Macedonii, Turcji, Bułgarii i Mołdawii, a w Azji z Pamiru, Indonezji (wyspa Jawa)r Chin i Japonii (obwożenie zaś figury konia ma miejsce m. i. także w Azji centralnej).
Z maszkar, co najczęściej obywają się bez osobnych rekwizytów w rodzaju sztucznych łbów lub całych figur zwierzęcych, na pierwszym miejscu należy wymienić niedźwiedzia (fig. 225), któremu pospolicie towarzyszy drugi aktor zwany niedźwiadnikiem. „Niedźwiedź" bywa zwykle okryty grochowinami, mającymi naśladować naturalne futro tego zwierzęcia, znacznie rzadziej — prawdziwą jego skórą; tu i owdzie (np. u Bułgarów tureckich z okolic Lozen-gradu tj. Kirk-Kilisse) miejsce człowieka zastępuje pies ubrany w skórę niedźwiedzią. Maszkara „niedźwiedzia" należy obok kozy do najbardziej rozpowszechnionych u Słowian, Bałtów, Niemców i Skandynawów, występując podczas obrzędów dorocznych (głównie w Gody) oraz — rzadziej — w czasie wesel.
Zwyczajem bez porównania rzadszym jest przyodziewanie się w skóry wilcze, względnie w ogóle naśladowanie w ten lub inny 1 sposób kształtów wilka. Ze Słowiańszczyzny wschodniej mam ten zwyczaj poświadczony dotychczas tylko odnośnie do paru okolic Polesia wołyńskiego i nadbużańskiego. Nieco częściej spotykamy się z nirn w Polsce rdzennej (zachodnie Mazowsze, Pomorze, Kaliskie, Śląsk), w zgodzie z czym dawni nasi autorzy nieraz, jak już wiemy <ob. s. 578 § 469), wspominają o chodzeniu z wilkiem względnie z wilczą skórą „po kolędzie1 2. Zupełnie podobnie Serbochor-waci w Bośni (Jaj-ce) chodzą na Boże Narodzenie poprzebierani w wilcze skóry(podczas gdy w Korjenicy w Lice obnoszą w Ostatki takąż skó-rę wypchaną słomą). Również z północnej Bułgarii oraz z Mołdawii znane są maszkary mające wyobrażać wilka; brak mi jednak o nich dokładniejszych wiadomości.
Fig. 233. Maski bułgarskie. 1. Proweniencja niepewna1. Główna część okazu uszyta jest z czarnego płótna; nad czołem — trzy czerwone pompony z wełny; wyżej, nad pomponami piętrzy się wysoki „grzebień" z różnokolor. papierów, uwieńczony długimi piórami z ogona koguta; na twarzy wpoprzek etc. — tasiemki z białego płótna; nos — z tykwy; wąsy — z końskiego włosia; broda — z piersiowych piór koguta. — 2. Pochodzenie niepewne2. Główna część maski z czerwonego płótna; nad oczami — dwa rogi kozie; przyszyty nos — z białej skóry (obok niego dwie ślimacze muszle); po bokach i dołem oraz dokoła ust nizanki z paciorków i nizanki z ziarn fasoli (d. c. objaśnienia jak na fig. 232). Uwaga. Obu maskom skrócił cokolwiek rysownik nieumyślnie stroje głowy; na fotografii są one wyższe.
Oprócz powyższych przytrafiają się u Słowian i ich sąsiadów tu i owdzie, na ogół rzadko, jeszcze inne; tak np. w rdzennej Polsce
Ob. np. M. Vulpesco, Les coutumes roumaines periodiąues, r. 1927, s. 31.
2 Bliższe dane o zasięgu na Rusi ob. w moim „Polesiu wschodnim", r. 1925, s. 241—42.
1 Wg p. Vakarelskiego miejscem pochodzenia tej maski jest Arapovo (ob. fig. 232); wg Arnaudova — Vresovo, ok. m. Ajtos we wsch. Bułgarii (1. c. 1. maska y górnym rzędzie).
Wg. p. Vakarelskiego i ten okaz jest ze wsi Arapovo, jak wszystkie cztery uwzględnione przeze mnie; wg Arnaudova — ze wsi Murene ok. m. Radomir w zach. Bułgarii (1. c. 5. maska w górnym rzędzie).