1322 K. MOSZYŃSKIKULTURA LUDOWA SŁOWIAN
1322 K. MOSZYŃSKIKULTURA LUDOWA SŁOWIAN
Fig. 386. Kołatka kulkowa znana w Azji i Europie. — A. von Le Coq, VoIkskundli-•ches aus Ost-turkistan, r. 1916, s. 12 fig. 11. Przerys.
J. J.
Białorusi. Skrzypce, cymbały i źalejka (prymitywny klarnet z głośnikiem, cf. § 824) albo duda (tę ostatnią zastępuje dziś nowoczesny klarnet) stanowią — jego zdaniem — ludową białoruską orkiestrę, spotykaną na weselach i podczas innych ludowych gromadnych uroczystości. W białoruskich orkiestrach wędrownych niemal zawsze można napotkać i cymbały". Dotyczyć to ma — oczywiście — Białorusi sowieckiej, gdyż współczesnych stosunków na Białorusi zachodniej, polskiej nasz autor nie zna. Jednak i na zachodzie cymbały są według informacji p. G. Cytowicza jeszcze dość często używane (najczęściej w zespole ze skrzypcami albo z harmonią; niekiedy jako trzeci instrument przybywa bębenek).
841. Jak lira kręcona, bandura czy cymbały, podobnie i rozrodzony ród nowszych form skrzypiec od długiego już czasu ekspandował z zachodu na wschód1, rozpowszechniając się naprzód i najintensywniej śród włościan łużyckich, czeskich i polskich, a później, i w mniejszym już stopniu także śród zachodnio-ruskich (cf. np. fig. 256), jeszcze zaś później i w stopniu jeszcze mniejszym śród wielkoruskich. Nie pozostały poza sferą jego ekspansji również wsie północno-zachodnich Bałkanów. — Wszędzie po siołach (północno-) słowiańskich lud umiał i umie sam sobie sporządzać te narzędzia, po części tylko kupując je w miastach. Na Wielkorusi istnieją nawet — zgodnie z charakterystycznymi rysami tamtejszego tzw. „kustarnego* (tj. domowego) przemysłu — całe wsie2 3, trudniące się wyrobem skrzypiec, altówek i wiolonczel. Jednakowoż rozwinięciu się bardzo znacznej popularności nowszych skrzypiec u Wielkorusów, podobnej do tej, jaką ów instrument posiada np. u Biało- i Małorusinów, a zwłaszcza u Słowian zachodnich, niezawodnie stanęło na przeszkodzie m. i. nadzwyczajne wzięcie na Wielkorusi wulgarnej harmonii. Co prawda ostatnia rozpowszechniła się także na zachodzie Słowiańszczyzny; nigdzie jednak nie zyskała sobie takiego zadziwiającego miru i nie stała się tak pospolitą, jak — pod zdrobniałą, pieszczotliwą nazwą garmoszki (garmbika) — po wsiach wielkoruskich. Głównie nowszym skrzypcowatym narzędziom zawdzięczają zachodni Słowianie niezwykle wysoki rozwój swej muzyki ludowej. Obok form zupełnie nowych, będących dziś w pospolitym użyciu, napotykamy też tu i owdzie cokolwiek starsze, dziś już przeważnie wymarłe, jak na przykład na Łużycach dawne husle4 (fig. 359), u nas w Polsce sukę (fig. 360), oktawkę (ob. A. Chy-biński 1. c. s. 127, fig. 17) i gęśle czyli gęśli ki (fig. 361). Ostatnie są doskonale znane dzięki A. Chybińskiemu5, który też i oktawce poświęcił sporo uwagi6. Zasiąg gęśli obejmuje głównie Podhale7, gdzie poniekąd używa się je — pod niewątpliwym zresztą wpływem inteligencji, otaczającej pewnym kultem ten sprzęt staroświecki — do dnia dzisiejszego; wielkość narzędzia waha się w granicach 50—60 cm (normalnie ok. 55 cm); strun jest cztery. — Ok ta w ki nie widzimy już dziś nigdzie w rękach ludu. Przed przeszło stu laty pisze o niej Ł. Gołębiowski (r. 1831): „są także od dawna (podkreślenie moje K. M.) znane u nas skrzypeczki, zwane oktawką: takich najwięcej używają do grania z dudami*. Bardzo ciekawe jest przytoczone przez Chybińskiego objaśnienie wyrazu oktawka, zawarte w jednym z polsko-niemieckich słowników, wydanym w r. 1835 w Po-znaniu-Berlinie-Bydgoszczy: „Oktawka, eine kleine Geige fur Kinder, dereń Saiten bloss eine Oklave umfassen" (1. a s. 127). Także w słowniku J. Jordana, drukowanym w r. 1845 w Lipsku, znajduję identyczne objaśnienie, będące zapewne skrótem poprzedniego: „Oktawka, kleine Kindergeige*. Rzecz zasługuje na uwagę głównie z tego powodu, że z całego szeregu wsi z rdzennej Polski posiadam wiadomości o sporządzaniu sobie do ostatnich czasów przez dzieci włościańskie imitacji skrzypek5, która to zabawka nosi pospolicie nazwę, będącą zniekształconą nazwą oktawki: oktapka, optapka, op-topka (Małopolska i południowe Mazowsze8). Jednakowoż opisana przez Chybińskiego oktawka (optawka) z Czorsztyna (1. c. fig. 17) posiada rozmiary wcale znaczne: 58 cm długości. — Najmniej wiemy o suce. Jak podaje J. Karłowicz w „Wiśle" z r. 1888 (s. 434), ostatni wieśniak, umiejący grać na tym narzędziu, mieszkał w polskiej wsi: KoCudza pod Frampolem w pow. biłgorajskim w Lubelszczyźnie. Długość suki wynosiła 50 cm; podstawka, jak zresztą widać z rysunku, nie była tu oparta na dece, lecz na dnie kadłuba; bliższych wiadomości o kołkach brak; smyczek długi na 65 cm składał się „z prostego patyka trzcinowego z umocowanym po obu końcach
Wieś Bogorodskoje (o 7 km od m. Wiatki). Privałov pisze o niej w r. 1904, ie zajmuje się wyrobem skrzypiec ponad 100 lat.
Właściwie dzisiejsze skrzypce sensu siricto rozpoczęły swój zwycięski pochód z Włoch przez całą Europę na przełomie XVI i XVII stulecia; powstały one
przez zmniejszenie skrzypiec dawniejszych zwanych viola da braccio.
Opis ob. u C. Sachsa, Reallexicon, s. 193.
Instrumenty muzyczne na Podhalu, r. 1924, s. 5—27, 36—49 i 114—21.
8 Tamże s. 125—34.
* Cf. tu jeszcze ilustrację „Sbirka valaśsk£ch hudebnich nastroju* umieszczoną w wydawnictwie „Narodopisna VJstava ĆeskosIovanska v Praze 1895", zeszyt 11, b. d., s. 239. Na fotografii tej widzimy (po stronie prawej) 3 instrumenty zbliżone z kształtu i rozmiarów do podhalańskich gęśli oraz (po stronie lewej) narzędzie w rodzaju oktawki podanej u Chybińskiego, 1. c., fig. 17.
6 W rodzaju wyobrażonej u Cz. Pietkiewicza w jego pracy Kultura duchowa Polesia Rzeczyckiego, r. 1938, s. 245, fig. 14.
Gdzieniegdzie zresztą naz^ta bywa przenoszona na łuk muzyczny (ob. § 838)