42 2. Wybrane teorie dewiacji
da, przekupstwo, szantaż, widoczna zmiana zachowania na lepsze, rehabilitacja, nawet okoliczności, w jakich doszło do naruszenia prawa. Przekroczenie prędkości w sytuacji szukania pomocy lekarskiej inaczej będzie oceniane niż próba sprawdzenia, ile „wyciągnie” samochód. Proces ten nazywany bywa uzgadnianiem rzeczywistości. Jeżeli jednak nie uda się jednostce zachować dotychczasowego statusu i dojdzie do jego zmiany, to walka o zachowanie własnej niedewiacyjnej tożsamości jest niezwykle trudna. Jeżeli jednostce się nie powiedzie, dojdzie do dewiacyjnej samoidentyfikacji, która z kolei jest najbardziej niepożądanym efektem nieprzystosowania (samoiden-tyfikacja dewiacyjna).
Teoria stygmatyzacji jest właściwie dość cyniczną i drapieżną propozycją porządku normatywnego. To czy zostaniesz dewiantem, czy ci się upiecze, zależy w gruncie rzeczy od pozycji, jaką zajmujesz w grupie i od tego, jakie masz możliwości przetargowe. Jednak koncepcja ta dość dobrze tłumaczy pewien element niesprawiedliwości społecznej, tak często odczuwany przez przeciętnego obywatela czy osobę, której nieza-służenie zdarzy się wpaść w maszynę sprawiedliwości społecznej. Na przykład, dlaczego jeden niewypłacalny dłużnik trafia do więzienia, a inny cieszy się opinią sprawnego biznesmena, dlaczego do jednej kobiety „przylepiona” zostaje etykietka prostytutki, a inna zyskuje status wyzwolonej kobiety, dlaczego jedną osobę nazywa się wariatem, a inną o podobnym zachowaniu - indywidualistą.
Bywa też nazywana teorią asocjacji dyferencyjnej1, sformułowana przez Edwina H. Sutherlanda (1947) w latach 30. XX w., uważana jest za najpełniejsze osiągnięcie tzw. szkoły chicagowskiej. Choć teorii zróżnicowanych powiązań zarzuca się traktowanie jednostki w sposób dość mechaniczny, należy ona do tego nurtu refleksji nad przyczynami dewiacji, który bardziej zajmuje osoba samego dewianta i powody, dla których łamie on normy, niż społeczeństwo, które ustala, co jest normą i od czego zależy reakcja na naruszanie norm.
Podstawowym założeniem teorii zróżnicowanych powiązań jest przekonanie, że człowiek zachowań patologicznych uczy się tak samo, jak uczy się zachowań zgodnych z normami. Ib jednak nie wystarczy, aby zrozumieć mechanizmy kształtowania zachowań dewiacyjnych. Najistotniejsze bowiem są warunki, w jakich dochodzi do wyuczenia zachowań dewiacyjnych, a wiążą się one ściśle ze środowiskiem społecznym, w jakim jednostka się wychowuje. Społeczeństwo nie jest monolitem kulturowym. Składa się z wielu grup o różnych cechach, interesach, regułach zachowania czy tradycji. Czynnikiem organizującym i konsolidującym wewnętrznie grupy są wartości i normy, ale normy jednej grupy nie muszą być równie istotne dla innej. W rzeczywistości społeczeństwo funkcjonuje w stanie nieustannego konfliktu różnych systemów normatyw-
nych. Konflikt kultur9 jest więc naturalnym, można powiedzieć, stanem zdecydowanej . większości społeczeństw (choć zdarzają się bardzo nieliczne wyjątki społeczeństw mo-| nokulturowych). Trzeba jednak raz jeszcze podkreślić, że różnice kulturowe odnoszą j się głównie do norm. Sutherland uważał, że zarówno cele osobiste, jak i wartości nie | różnią w sposób istotny ludzi przestrzegających prawa i ludzi naruszających go. Na j przykład niewątpliwie wartością społeczną jest status majątkowy. Cenią go zarówno I przestępcy, jak i inni ludzie, którzy nie są przestępcami. Różni ich natomiast sposób ! dochodzenia do majątku. Jedni robią to w sposób legalny, drudzy - naruszając prawo. | Sutherland nie zajmował się samym ustaleniem, dlaczego system normatywny jednej i grupy zyskuje ramy prawne, a inne systemy są marginalizowane. Pewnych ustaleń do-[ konał tu Sellin. Autor teorii zróżnicowanych powiązań po prostu uznał, że jedne gru-[ py zorganizują się wokół norm prawnie usankcjonowanych, a inne pozostaną w koli-i zji z tymi normami i ci drudzy oczywiście przegrywają (Siemaszko, 1993). Interesowało | go natomiast, jaki jest mechanizm przyswajania przez jednostkę takiego, a nie innego systemu normatywnego. W artykule poświęconym temu zagadnieniu opublikowanym
Iw „Zasadach kryminologii” w 1947 r. sformułował kilka tez dotyczących kształtowania zachowań dewiacyjnych, a precyzyjnie mówiąc - zachowań przestępczych. Oto one: • Zachowanie przestępcze jest wyuczone.
• Jednostka uczy się tych zachowań w procesie interakcji przede wszystkim werbalnej.
• Najważniejszymi „nauczycielami” i przekazicielami wzorów zachowań są członkowie grupy pierwotnej. Wszelkie inne źródła, w tym środki przekazu, wzmacniają jedynie siłę wzorców osobowych.
• Kształtowanie zachowań przestępczych jest oddziaływaniem wielokierunkowym, obejmującym całą strukturę osobowości jednostki, t?n. wiedzę, kształtowanie motywacji, celów, a wreszcie konkretnych technik przestępczych.
• Proces uczenia zachowań przestępczych dokonuje się w wyniku takiego zdefi-[ fliowania norm prawnych, aby łatwo je było naruszać (np. „ludzie się dzielą na spryt-I nych i takich którzy przestrzegają prawa”, albo „kto chce osiągnąć wiele, nie może j się przejmować przepisami”).
[ • Przyswojenie wzorów przestępczych wynika z nadwyżki takich definicji prawa,
| które sprzyjają naruszaniu norm. Pojęcie nadwyżki definicji sprzyjających naruszeniu norm jest kluczowe dla teorii Sutherlanda.
• Trwałość przyswojenia wzorów przestępczych zależy od częstotliwości pojawia-' nia się takich wzorów, czasu ich trwania i od tego, czy podobne doświadczenia miały f miejsce wcześniej. Im większa jest intensywność wymienionych czynników, tym więk-| sze prawdopodobieństwo przyswojenia i trwałości wyuczonych zachowań.
’ • Cele zachowań przestępców i nieprzestępców są takie same, a mówiąc precyzyj-
: nie, są wyrazem realizacji tych samych potrzeb i wartości. Różni ich jedynie sposób
i
k _
r *
j. 9 Samo pojęcie konfliktu kultur wprowadził Sellin (1938), jeden z badaczy szkoły chicagowskiej, w swojej publikacji Culture and conflict in crime.
b
Spolszczona wersja jej angielskiej nazwy (zob. Lemell, 1973).