52 Metafory w naszym życiu
mżeniem związanym z robieniem kariery. Te wszystkie wy- ' rajenia są koherentne 7. naszymi aktualnie używanymi me-lafbrami przestrzennymi, podczas gdy ich antonimy byłyby f-nickohcrcntne. Wydaje się więc, że wartości, jakie uznajemy, V nie są niezależne, lecz mogą tworzyć koherentny system z po- ?. jęciami metaforycznymi, według których żyjemy. Nie twierdzimy. że wszystkie wartości kulturowe koherentne 2 systc-mem metafor istnieją w rzeczywistości, a jedynie to, że te, . które istnieją, są głęboko zakorzenione i źc są one koherentne z tym systemem. W określonych niezmiennych warunkach wartości takie najczęściej występują w naszej kulturze. Jednak. ponieważ okoliczności podlegają zmianom, często po- -wstają konflikty między wartościami, a stąd także konflikty między metaforami, jakie sic z nimi wiążą. Aby wyjaśnić tę konflikiy między wartościami .(i odpowiednimi metafor rami), musimy odnaleźć rozmaite priorytety przypisywane tym wartościom i metaforom w subkulturach, które się nimi posługują. Na przykład - WIĘCEJ to Córa otrzymuje chyba zawsze najwyższy priorytet, gdyż ma najwyraźniejszą podstawę fizyczną. Priorytet Wff-cc.no góra nad dobre to góra uwidacznia się w takich przykładach, jak: „Inflacja wzrasta* i „Przestępczość rośnie”. Przyjmując, że inflacja 1 przestępczość to zjawiska 2łe. zdania te znaczą to, co znaczą, ponieważ wu-CEJ TO góra ma najwyższy priorytet.
Ogólnie biorąc - to, jakie wartości otrzymują priorytet, jest częściowo sprawą subkultury, w której się żyje, a częściowo sprawą wartości osobistych. Rozmaite subkuLtury głównego nurtu kultury' dzielą wspólne wartości, ale przypisują im rozmaite priorytety. Na przykład - WIĘKSZE TO LER-szc może być w sprzeczności z będzie więcej w PRz.Y$zfx)śu gdy chodzi o to. czy kupić duży samochód i spłacać wysokie raty. czy też kupić mniejszy i tańszy. Istnieją takie subkultury w Ameryce, w których kupuje się wielki samochód, nic troszcząc się o przyszłość, i inne, gdzie przyszłość jest na pierwszym planie i gdzie kupuje się małe samochody. Był czas (przed inflacją i kryzysem energetycznym), kiedy posiadanie małego samochodu wiązało się z wysokjnf-statusem w ramach subkultury, w której PRAWOŚĆ to góra i oszczędzanie zasobów to Cnota miały priorytet nad większe to I.EPSZE. Obecnie liczba posiadaczy małych samochodów wydatnie wzrosła, gdyż istnieje już wielka subkultura, w której oszczędzanie pieniędzy TO RZlfCż lepsża ma priorytet nad WIĘKSZE TO LEPSZE.
Obok subkultur istnieją też grupy- charakteryzujące się (ym, że dzielą z sobą niektóre istotne wartości będące przeciwieństwem wartości uznawanych w głównym nurcie. Jednak w przypadkach mniej rzucających się w o czy zachowują one inne wartości głównego nurtu. W takich zakonach jak irapiści. na przykład, mniej to lepiej i małe jkst i.bpszb uznawane są za prawdziwe w zakresie majątku osobistego, który stanowi tam przeszkodę w realizacji tego, co naprawdę ważne, a więc służby Bogu. 2 głównym nurtem dzidą trapiści tę wartość, jaką wyraża Cnota TO córa, chociaż dają jej najwyższy priorytet i zupełnie inaczej definiują, więcej to wciąż lepiej, chociaż stosuje się to tylko do cnoty, a status 10 wciąż góra, choć nie w odniesieniu do tego świata, lecz wyższego, czyli Królestwa Bożego. Co więcej, przyszłość będzie lepsza jest też prawdą w odniesieniu do wzrostu duchowego (góra) i ostatecznie w odniesieniu do zbawienia (najwyższa góra). Jest to typowe dla grup znajdujących się poza głównym, nurtem kulturowym. Cnota, dobro i sLaius otrzymują nowe definicje, ale wciąż to samo ukierunkowanie w górę. I tutaj lepiej mieć więcej tego. co istotne. Stąd też przyszłość będzie lepsza w odniesieniu do. tego, co istotne itd. W odniesieniu do tego, co jest istotne dla grupy' zakonnej, system wartości jest wewnętrznie koherentny, ale tc/jest on koherentny z głównymi metaforami orientacyjnymi główuego nurtu- kulturowego.
Kie wszystkie kultury' przepisują takie sumć priorytety wymiarowi góra-dół. Istnieją kultury, gdzie równowaga lub centralność odgrywają dużo ważniejszą rolę. Weźmy też pod uwagę nieprzestrzonną orientację czynny-biemy. Dla nas czynny to góra. a RiłiRNY TO dół. przynajmniej w odniesieniu do większości spraw'. Istnieją jednak kultury', gdzie