130 JAN SOSNOWSKI
Badając zjawisko to dokładniej, zauważymy, że znużenie wy wiera wpływ na charakter krzywej mięśnia. Cały skurcz staje się dłuższy niż normalnie, przy tern rozciągnięciu ulega głownie faza rozkurczu, podczas gdy okres skurczu zmienia się stosunkowo mało; jednocześnie zmienia się także wysokość skurczu. Jeżeli używamy podniet słabych, t. j. takich, które nie dają skurczu maksymalnego, na początku szeregu skurczów otrzymujemy ich powiększenie, dopiero później zaczyna się zmniejszenie. Jeżeli odrazu użyjemy podniet maksymalnych, okresu zwiększania się skurczów nie spostrzegamy, a po chwili zjawia się obniżenie krzywych, występujące tern łatwiej, im częstsze są podrażnienia.
Na mięśniu żabv, wyciętym z organizmu i drażnionym dostatecznie często, można stwierdzić tak zwane prawa znużenia. Jeżeli zapisujemy skurcze na wolno poruszającym się walcu tak, żeby każdy z nich zaznaczył się jako linia prostopadła do kierunku poruszania się papieru, zobaczymy, że wierzchołki linii skurczów dadzą się połączyć linią prostą, a więc różnica wysokości dwóch skurczów sąsiednich jest stała. Badania dokładniejsze dowiodły, że w zjawiskach znużenia można rozróżnić dwa okresy: w pierwszym ta różnica wysokości skurczów sąsiednich jest duża, a w następnym znacznie mniejsza. Ponieważ oba te okresy przechodzą łagodnie jeden w drugi, więc w rezultacie mając długi szereg skurczów, ciągnących się aż do zupełnego wyczerpania mięśnia, i łącząc ich wierzchołki, otrzymujemy linię zlekka ku górze wklęsłą (Joteyko). Różnica wysokości skurczów sąsiednich, a więc nachylenie linii łączącej wierzchołki krzywych będzie tern większe, im większa jest częstość podrażnień.
Ciekawe bardzo i rzucające dużo światła na procesy w mięśniu się rozgrywające jest zjawisko wypoczywania. Zależne jest ono bardzo od dostępu tlenu; w atmosferze pozbawionej zupełnie tego gazu, mięsień nie wypoczywa wcale. Jeżeli jednak, nawet w atmosferze beztlenowej, przemywać go będziemy przez naczynia krwionośne roztworem soli, również pozbawionym tlenu, to mięsień wypocznie, szczególnie jeżeli w roztworze będzie dość duże dwuwęglanu sodu. Zjawiska te dadzą się najprościej wytłumaczyć przez przypuszczenie, że w mięśniu podczas skurczu powstają substaneye jadowite, które paraliżują jego działanie. Związki te ulegają połem utlenianiu (widzieliśmy, że wzmożenie procesów oddechowych w mięśniu trwa jeszcze czas jakiś po ustaniu skurczów) lub też W3 myciu