436 K. W. MAJEWSKI
W drugim przypadku refrakcya oka jest widocznie zbvt słaba w stosunku do długości osi przednio-tylnej i stan taki nazywamy hypermetropią (Hp)t a oko takie dalekowzrocznem. I tu także może zachodzić albo wyłącznie zbyt krótki wymiar strzałkowy gałki, albo tylko zbyt słaba refrakcya, czyto wskutek zmian w krzywiznach, czyto wskutek zmian we współczynnikach załamywania, alho wreszcie równoczesny zbieg tych czynników. Ale przy hypermetropii. podobnie jak przy myopii, najczęściej przyczyna wady tkwi w długości przednio-tylnego wymiaru gałki ocznej, który tutaj jest w stosunku do refrakcyi za krótki, czyli siatkówka zanadto zbliżona.
Pomimo, że przyczyna wad refrakcyi polega prawie zawsze na nieprawidłowej budowie gałki ocznej, a w szczególności na zbyt długim lub zbyt krótkim wymiarze strzałkowym, to jednak mówiąc o myopii używamy wyrażenia, że oko ma zbyt silną, wygórowaną refrakcyę i dlatego promienie równoległe gromadzi już przed siatkówką. Dla ścisłości należałoby raczej powiedzieć, że oko takie, jak na swą budowę, zbyt silnie załamuje promienie. Podobnie mówimy o oku dalekowzrocznem, nadmiarowem, że posiada, jak na swą budowę, zbyt słabą refrakcyę.
C
Tak jedna, jak i druga z tych wad powoduje niewyraźne widzenie przedmiotów odległych, promienie bowiem równoleg e, przecinając się nie na siatkówce, lecz przed albo poza nią, wytwarzają z każdego punktu tych przedmiotów kręgi rozproszenia. Wielkość tych kręgów zależy od rozwartości źrenicy i od stopnia ametropii. Im większa jest źrenica i im dalej przed siatkówką, względnie poza nią leży punkt zborny promieni równoległych, tern one są większe. Kształt ich zaś zależy od kształtu źrenicy, toteż zwyczajnie są okrągłe i dlaiego noszą nazwę kręgów rozproszenia. Przestają jednak być kręgami w pewnych przypadkach chorobowych, w których źrenica przybiera kształt nieprawidłowy i staje się owalną, sercowatą, wieloboczną. lub wogóle nieregularną.
Ryc. 1Ó9
Kręgi rozproszenia.
Kręgi rozproszenia sąsiednich punktów przykrywają się częściowo wzajemnie i czynią cały obraz przedmiotu niewyraźnym i zatartym, linie zewnętrznych jego zarysów rozmazują się również, (ryc. 159), a to, jak łatwo zrozumieć, na szerokość połowy średnicy kręgów rozproszenia. Kręgi te można z łatwością pomniejszyć, a tern samem mimo ametropii widzieć wyraźnie odle-