300 | Józef Kalin SJ ■ Aleksandra Moatowaka Baliazewakj_
człowiek zdobywa przez doświadczenie życiowe1*. To właśnie w wiedzy uszczęśliwiąjącej, sprawiąjącej oglądanie Boga i towarzyszącej szczęściu, dusza Chrystusa widziała substancję Bożą oraz poznawała Słowo i całą rzeczywistość w Nim.
Te twierdzenia spotkały się z krytyką Erazma, jak również Lutra i Kalwina, którzy powołując się na Ewangelię św. Łukasza (2, 52), przyjmowali normalny rozwój duchowy Jezusa oraz ograniczoność Jego wiedzy.
Pod koniec XIX wieku, H. Schell - teolog katolicki, wprowadził rozróżnienie między wiedzą o świadomością Jezusa. Odrzucił statyczną doskonałość ludzkiej natury Jezusa twierdząc, że istnienie w czasie jest istnieniem podlegającym prawu rozwoju. Jezus miał świadomość synostwa Bożego od chwili poczęcia dzięki Bożemu oświeceniu. Oświe-* cenie to nie jest “wiedzą uszczęśliwiającą”, gdyż wizja taka jest nie do pogodzenia z ludzką kondycją Jezusa. Schell odrzucał też “wiedzę wlaną”.
W roku 1898 jego książka - Dogmatyka''" - została umieszczona na indeksie. Kilka lat później, A. Loisy radykalizcjąc myśl Schella sprawił, że tematyka “świadomości” Jezusa i “wiedzy uszczęśliwiającej” znalazły się w głównym nurcie kryzysu modernistycznego. Moderniści utrzymcąąc, że istotę przeżycia religijnego stanowi uczucie, widzieli w Jezusie jedynio człowieka, u którego aspiracja duszy do bóstwa i pragnienie zżycia się z nim osiągnęły swe spełnienie.
Dekret Św. Officjum Lamentabili z 1907 r. zebrał i ogłosił pięćdziesiąt twierdzeń niezgodnych z nauką katolicką80. W części twierdzeń dotyczących Jezusa Chrystusa, Jezus historyczny, zdaniem modernistów, różni się istotnie od Jezusa wyznawanego w wierze Kościoła. Jezus nie tylko nie posiadał żadnej nadzwycząjnej wiedzy, ale nie przekazał też swoim uczniom ani późniejszym pokoleniom niczego nadzwyczajnego z zakresu wiedzy o Bogu 8I.
W dekrecie zaś z 1918 r. Św. Officjum stwierdzało, że nie można w sposób pewny nauczać, ii Jezus w czasie ziemskiego żyda nie cie-“S. Th. Ilia. *9. a. a
“ H. SCHELL. Katholirchc Dogmalik. T. I-III, Paderborn 1982.
“ Zob. niektóre i nich fimionum Fidel, Wybór Doktrynalnych Wypaoudd Koóciota
41 H. DENZINCIEK, Alł. ScilONMETZKR SJ. Knchiridion tiyinlalorum Dcfinitionum tt
Dodarationum do Hrlma Fidel ,t Monim. Barcic MCMI.XXVI .1.'; .1 .'1 "Ml, i h_
szył się wiedzą uszczęśliwiającą62. Decyzja ta, jak pisze B. Sesboóć, była pierwszą ingerencją w treść, ktćra była dotychczas tematem wyjaśnień teologicznych63.
Rozwój myśli teologicznej i egzegezy Nowego Testamentu w wieku dwudziestym umożliwiły pogłębienie myśli chrystologicznej, w szczególności zaś tzw. psychologii Jezusa Chrystusa6'.
Wśród wielu teologów, którzy podjęli problem świadomości synostwa Bożego Jezusa, na uwagę szczególną zasługuje jezuita belgijski - J. Galot SJ63. Na początku swych rozważań odrzuca on wyjaśnienie tego problemu przez wiedzę uszczęśliwiąjącą i iluminację zewnętrzną (Mk 3, 11; Łk 3, 22). Nie można też twierdzić, zdaniem J. Galot, że Jezus dopiero po zmartwychwstaniu uświadomił sobie swoje synostwa Boże66. Tym bardziej nie można wskazywać jakiegoś momentu w życiu Jezusa (np chrztu, czy przemienienia na Górze Tabor), w którym, już jako dojrzały człowiek, uświadomiłby On sobie jedyną relację do Boga, którego nazywał Ojcem. Przecież oddał On życie za wierność swej świadomości, którą objawiał w ciągu całego ziemskiego życia. Rozwój ludzkiej świadomości Jezusa, rozwój Jego psychologiczny nie polegał na przejściu od świadomości ludzkiej do świadomości boskiej tożsamości. Rozwój Jego człowieczeństwa sprawiał, że wzrastała również Jego ludzka świadomość bycia Synem Bożym. Cała Jego ludzku psychika musiała rozwijać się i konstytuować wokół tajemnicy, jaką była świadomość synostwa Bożego. To potwierdzają nam Ewangol-ie67. Kluczem rozjaśniąjącym rozwój psychiki Jezusa i Jego świadomości jest słowo Abba. Nie występąje ono w Starym Tostamencie, wyraża spontaniczność Jezusowego wnętrza, a tym samym Jogo syno-