CCF20101008009

CCF20101008009



113 FOLKLORYSTYKA POLSKA

laclyną Słowackiego, niekiedy zaś zwracały się ku pisarzom późniejszym, jak M. Konopnicka, czy -*J. Kasprowicz, St. Wyspiański. Na przedwczesną syntezę porwał się -*St. Zdziarski w książce Pierwiastek ludowy w poezji polskiej XIX wieku (UMK!), by dać sporo uslu-leń, ale bardzo ogólnikowych, nie wyczerpujących materiału i mało precyzyjnych. Ile zaś jest tu do zrobienia i jak pracować należy, pokazały -—• nieliczne zresztą — próby podejmowane w łatach ostatnich. Należą do nich monografie o Chłopach Wł. St. Reymonta pióra M. Rzeuskiej (1950), studium St. Zabierowskiego o Popiołach Żeromskiego (1957), a wreszcie ogromna księga zbiorowa

0    Ludowości u Mickiewicza (1958), wykonana zespołowo przez uczniów J. Krzyżanowskiego i pod jego kierunkiem.

4.    Osobną wreszcie, sporną, bo nie zawsze dość odrębną i wyrazistą grupę zagadnień stanowi dziedzina badań nad -♦pisarzami ludowymi, zwłaszcza pisarzami chłopskimi, zwracającymi się nie do odbiorcy ogólnego, lecz do czytelnika chłopskiego. Prace nad poznaniem tej bardzo rozległej, a trudno dostępnej połaci piśmiennictwa, początkami sięgającej wczesnych lat w. XIX, zainicjował historyk zjawisk ekonomiczno-społecznych, F. Bujak (zm. 1953), teoretycznie zaś zasady jej rozważał i precyzował L. Koniński (zm. 1943), publicysta raczej niż badacz naukowy. Do zagadnień tych powrócił —St. Pigoń, którego Zarys nowszej literatury ludowej (1946) przyniósł doskonały szkic historyczny rozwoju pisarstwa chłopskiego, a równocześnie pokazał wszelkie trudności teoretyczne, metodologiczne i techniczne badań w omawianej dziedzinie. Sporządzony przez Pigonia Wybór pisarzy ludowych (1947—1948), obejmujący „pa-miętnikarzy i publicystów” oraz „poetów

1    gawędziarzy” udostępnił całe niezwykłe, choć artystycznie nieraz surowe bogactwo dorobku chłopskiego na polu walki prowadzonej zwycięsko przez wieś polską w ciągu lat stu z okładem, i to walki podwójnej, o zdobycie właściwego miejsca w życiu polityczno-społecznym i w świecie literatury.

5.    Prace zainicjowane 'przez trzy pokolenia folklorystów prowadzi się nadal i w tempie wzmożonym przez naukę Polski Ludowej. Trudności, które przed nimi się piętrzą, wpływają hamująco na ich wyniki. Z trudności tych trzy są szczególnie dotkliwe. Nieprzezwyciężone tradycje dawniejszo spruwinjij, żo folklorystykę przesłania etnografia, ta zaś nie wykracza prawie poza badania nad kulturą materialną i społeczną. Przyczyna druga —- to nikła kadra folklorystów, zwłaszcza młodych, nie wychowują ich bowiem nie istniejące katedry lileratui-y ludowej na naszych uniwersytetach. Przyczyną wreszcie trzecią jest brak odpowiednich, nowocześnie wyposażonych warsztatów pracy naukowej nad folklorem, a więc archiwów literatury tradycyjnej (-^Archiwa folklorystyczne), gromadzących nowe materiały i posiadających zbiory biblioteczne, zaopatrzone zarówno w materiały rodzime, stare wydawnictwa książkowe i czasopiśmiennicze, jak w literaturę obcą, zarówno dawniejszą, jak nowszą.

Trudności te jednak przełamuje się powoli, ale skutecznie, czego wyrazem jest pierwsze w dziejach naszej kultury czasopismo folklorystyczne ->„Literatura Ludowa”, ukazujące się od r. 1957, oraz powstanie trzech pracowni warszawskich w ramach Polskiej Akademii Nauk i Państwowego Instytutu Wydawniczego. Pracownie akademickie działają w ramach Państwowego Instytutu Sztuki i Instytutu Badań Literackich; pierwsza prowadzi intensywne badania zbieracko-terenowe w zakresie pieśni, nagrywanych na taśmy magnetofonowe i zapisywanych ręcznie, wyniki zaś ogłasza w wydawnictwach tak cennych, jak Pieśni Podhala (1957), wydane przez J. Sadownika; druga zajmuje się inwentaryzacją materiałów pieśniowych dawniejszych, zebranych przez Kolberga, jego poprzedników i następców, a rozproszonych w tysiącach wydawnictw zwartych i ciągłych. Prócz tego prowadzi prace wstępne nad historią folklorystyki polskiej oraz nad polskimi podaniami. Pracownia PIW natomiast zajmuje się przygotowaniem do druku Nowej księgi przyslóiu polskich, obejmującej nie tylko materiały ogłoszone przez Adalberga, ale również trzykrotnie liczniejsze, których autor Księ-

Słownik folkloru


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20101008005 109 FOLKLORYSTYKA POLSKA historii nauki europejskiej. Karty te mówią o tworzeniu i o
Magazyn6B301 405 POLSKA społeczności europejskiej. Od razu staje się jednak przed pytaniem, jak n
34757 PZP 1918 1994 s36 W sprawie naszej opcji zachodniej często stawiane są zarzuty, że Polska zwra
CCF20101008008 FOLKLORYSTYKA POLSKA przyjmowanym powszechnie poglądom i —• mimo wszelkich potknięć
skanuj0040 (30) I jfl >
page0372 364Sfragistyka polska siedzące zaś zaczynają się w XIII, a ustają z końcem panowania Władys
roz5c 44    Część Pierwsza - Wprowadzenie do prawa cywilnego nych, niekiedy zaś o szc
70 (83) niekiedy zaś zaburzenia takio i spowodowano przez nie opady powtarzają sio wielokrotnie. O z
CCF20101106001 (2) cl - parabola, dlii ‘której / jest średnicą. t zaś styczną w punkcie A, - okrąg
CCF20110103005 /. „liaiSadyna" Ja zaś, pośmiertne dzieło pana organisty, Jestem, jak mówią, oj
CCF20151117012 2. Inwencja retoryczna Wiemy z lektury Słowackiego, że Balladyna zabiła Alinę. Zatem
CCF20100823017 XXXVIII PRACA NAD „CHŁOPAMI" kilka a niekiedy kilkanaście stronic tekstu ostate
CCF20100823058 cxx „CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY ganizowała wieś polska. Na apel Wincentego Wito
CCF20101008001 105 FOLKLOR legendy i tradycje (podania), wierzenia i przesądy, powiedzenia przysłow

więcej podobnych podstron