262 Sysfem instytucjonalny Unii Europejskiej
aczkolwiek różne są koncepcje dotyczące izb. Pojawiały się także propozycje likwidacji Komisji Europejskiej i wzmocnienia roli Rady Europejskiej. Żaden z przedstawianych przyszłych kierunków integracji nie podejmował natomiast kwestii zmian w zakresie władzy sądowniczej czy organów pomocniczych, takich jak Komitet Regionów czy Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny.
Wyraźną cechą wspólną wszystkich tych projektów jest również to, iż są one efektem przemyśleń polityków, a nie teoretyków integracji europejskiej. Ci ostatni, nie do końca zadowoleni ze statusu UE jako organizacji o specyficznym charakterze politycznym, mogą snuć różne hipotezy na temat wprowadzenia zmian koniecznych dla nadania jej bardziej wyraźnego charakteru, ale to politycy mają w swoich rękach narzędzia pozwalające im na taktyczne działanie. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż zmiany instytucjonalne, także te, które - jak się wydaje - początkowo tkwią jedynie w sferze trudnych do spełnienia wizji, muszą być wprowadzone w sposób uwzględniający mechanizm reformowania UE jest nim Konferencja Międzyrządowa lub, jak ostatnio można było zaobserwować. Konwent. W elekcie to jednak zawsze politycy będą midi ostatnie słowo w kwestii zmian instytucjonalnych UE.
Szczególna perspektywa postrzegania zmian Instytucjonalnych znalazła się w Traktacie ustanawiającym konstytucję dla Europy (Konstytucji Europejskiej, Traktacie konstytucyjnym). Propozycje zawarte w tym dokumencie stały się punktem wyjścia do przyszłych zmian w systemie instytucjonalnym Unii Europejskiej. Mimo że Traktat konstytucyjny osiągnął zaawansowany stopień formalizacji*, był bowiem zaakceptowany przez kraje członkowskie już w fazie ratyfikacji (co z pew-nożcią różni go od koncepcji i wizji polityków prezentowanych wcześniej), to jednak nie wszedł w życie. Stal się natomiast podstawą do opracowania nowej propozycji reformującej system instytucjonalny UE, jaką jest Traktat reformujący.
|uż 7hrkffll nicejski, w Deklaracji nr 23 w Akcie końcowym dołączonym do traktatu, zgodnie z utrwaloną praktyką, zapowiadał na rok 2004 kolejną konferencję rewizyjną w sprawie instytucji UE. jednak w odróżnieniu od wcześniej stosowanego mechanizmu dokonywania rewizji traktatowych nie poprzestano
' fm*i tukun «o—» prm RjOt BumppłŁs « 4nwi 1S arna Z004 trku.« n»«tpn»
fóśfkmm w lifili * hk W piłditaifti KKM roht.
jedynie na konferencji międzyrządowej, ale odwołano się do formuły Konwentu', który poprzedził konferencję międzyrządową i szczyt Rady Europejskiej. Propozycje wynikające z prac Konwentu, a następnie uzgodnione w trakcie Konferencji Międzyrządowej 2004 roku i przedstawione do ratyfikacji państwom członkowskim w postaci Traktatu konstytucyjnego, miały dokonać pełniejszej, w porównaniu z przeprowadzoną w Nicei, reformy systemu politycznego UH.
Traktat ten proponował wiele zmian w systemie instytucjonalnym UH. Działalność i kształt Unii Europejskiej w dalszym ciągu uzależnione miałyby być od Rady Europejskiej, złożonej z szefów państw lub rządów państw członkowskich, dającej Unii impulsy niezbędne do jej rozwoju i określającej jej polityczne kierunki i priorytety, a także Rady Ministrów", złożonej z przedstawicieli każdego państwa członkowskiego na szczeblu ministerialnym (po jednej osobie z każdego kra ju) i wypełniającej wspólnie z Parlamentem Europejskim funkcję ustawodawczą i budżetową, jak również funkcje określenia polityki i koordynacji na warunkach określonych w konstytucji7. Istotne znaczenie miałaby nadal mleć Komisja Europejska, zapewniając przestrzeganie konstytucji, nadzorując stosowanie prawa Unii pod kontrolą Trybunału Sprawiedliwości i wykonując budżet oraz zarządza jąc programami. Wykonywałaby ona także przewidziane w konstytucji funkcje koordynacji, wykonawcze i zarządcze. Kandydata na Przewodnie zącrgn Komisji przedstawiałby w dalszym ciągu organ międzypańst wowy - Rada Europejska, zaś kandydaci na komisarzy (po trzech) przedstawiani byliby przez państwa członkowskie". Nowym rozwiązaniem byłoby ustanowienie Ministra Spraw Zagranic/ nych Unii. Miałby on przyczynić się do rozwoju wspólnej polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony, prowadzonej r. upoważnienia Rady Ministrów. Zasady wspólnotowego działania nie zostały jednak rozciągnięte na Wspólną Politykę Zagraniczną i Bezpieczeństwa. Decyzje Rady Europejskiej I Rady Ministrów w trj dziedzinie podejmowane byłyby jednomyślnie, /, wyłączeniem możliwości lichwa Unia przez Parlament i Radę Ministrów ustaw europejskich i europejskich ustaw lamowych".
Kun wen! nflpo, i|l proce 2s lutege 2002 uAm. a rofcc6i rył H IS UfttM 2002 p*>pr/er pr raionel*
Thatron, la—rTyro, iya,|ii ZrmwSuarMua SaSy I w.|a>Q wi
* N>iwSMhUHiiu|ii)aii|uiaai’SKrai»sm«sl—sn«s»/«tlrś<Ml»ioiW
Anyfcial 12 pmlrtla ThiŁion, Inmnnanp
* »|-l«l..u,W»,r.i-l.|.^T.wói a, i ^■IWUamoWałtana.l^lUiwruMi HOMIIW immto «n«r» SuTearorU ouu>M«»as— lewrw *06* I Synuśn.ewUarwi'
ftmamtmuóipmBrtam m UaWSóinfOOiti) mUrttśr kmtnthłpwBtfHU ot X
pSbkąKMifereacitWDtKPUW —w ........■■ | upttuttlr11—y»i
«M0x J2 hUojoul* 2WW roku o.«T ‘ sn«M»»wr'ai*it nami uanaiowr