XX ESSEX W IRLANDII
XX ESSEX W IRLANDII
w roku 1595. Dowód zaś jeszcze wyraźniejszy, że Szekspir myślał w Henryku V o swym wysokim protektorze, znajduje się w prologu aktu piątego, gdzie mówiąc o powrocie Henryka V po zwycięstwach, odniesionych we Francji, Szekspir życzy sobie, ażeby podobny wjazd triumfalny do Londynu przypadł w udziale i lordowi Essexowi po oczekiwanym zwycięstwie nad zbuntowaną Irlandią:
Obaczcie teraz w kuźni waszych myśli,
Jak Londyn swoich wylewa mieszkańców.
Tak mniej wysoki, ale sercom drogi,
Gdyby Namiestnik wdzięcznej Pani naszej 2 Irlandii wrócił (a da Bóg, że wróci)
Na szabli ostrzu niosąc bunt przebity,
Ileż tysięcy ze spokojnych ulic Biegłoby witać drogiego Zwycięzcę! 1
Życzenie Szekspira i londyńczyków nie miało się spełnić. Przeciwnie, wnet wyprawa Essexa do Irlandii zaczęła napawać umysły całej Anglii dręczącym niepokojem. Ulubieniec narodu, zawsze chimeryczny w swoich zamiarach, pokierował nią jak najgorzej. Wyruszywszy z 16 000 ludzi w końcu marca 1599 do Irlandii, razem z Southamptonem i przyjaciółmi, stracił parę miesięcy na bezczynności. W końcu przynaglony rozkazami królowej ruszył w kierunku sił Tyrone‘a, lecz zamiast na niego uderzyć, wdał się z nim w układy, zawarł niekorzystne zawieszenie broni i 28 listopada wrócił z kilku towarzyszami do królowej prosić o przebaczenie za sprawiony zawód, straty, upokorzenie. Został wtrącony do więzienia, z którego zwolniono go 5 czerwca 1600 r. Pozbawiony przez królowę monopolów, z których czerpał dochody, obrażony w swej dumie, ulegając nierozważnym podszeptom przyjaciół, próbował dnia 8 lutego 1601 wywołać bez skutku bunt w City, za co został 25 lutego tegoż roku ścięty.
Szekspir przeżywał te straszliwe wydarzenia w głębokim poruszeniu. Kiedy nadzieja wyrażona w Henryku V prysła pod wpływem złych wieści z Irlandii, poeta — jakby przeczuwał zamysły Essexa, który stojąc w obliczu Tyrone'a rozważał, czy nie ruszyć przeciw królowej i zmusić ją do abdykacji — próbował niejako ostrzec swoich dostojnych przyjaciół przed tak ryzykownym i zgubnym krokiem. Napisał Juliusza Cezara, wystawionego w teatrze Pod Kulą Ziemską dnia 21 listopada 1599, na tydzień przed pamiętną ucieczką Essexa z Irlandii i zjawieniem się jego w komnatach królowej. Gdyby Essex mógł był widzieć przedstawienie i rozważyć losy Brutusa, Kasjusza i spiskowców, którzy targnąwszy się na przedstawiciela władzy, zginęli tragicznie, odstraszający ten obraz mógłby go był może powstrzymać od buntu przeciw królowej.
Tłumaczenie Leona Ulricha.