Każda awangarda artystyczna postulująca radykalne zmiany w obszarze sztuki, zaprzeczająca ustalonym konwencjom i poszukująca nowego języka, nowych sposobów wypowiedzi - siłą rzeczy czuje się związana z rewolucyjnymi przeobrażeniami społecznymi, przekształceniami w dziedzinie techniki - aby dokonać podobnie radykalnych zmian w sferze kultury. Awangarda pragnęła zawsze nie tylko nowości ale i przekroczenia, twórczego odrzucenia zastanego porządku, aby wbrew niemu budować nowy - inny. Występując przeciwko dotychczasowej kulturze kierowała się również przeciwko społeczeństwu tworzącemu tę kulturę. W swoim radykalizmie była zawsze totalna, penetrująca cały obszar życia. Usprawiedliwiając w tak szerokim zakresie swą „inność" domagała się również rozlicznych kompetencji na przyszłość. Współczesność wyznaczała awangardzie jej linię podziału - i dlatego jeżeli wśród faktów dnia dzisiejszego następowały gwałtowne przekształcenia, w nich właśnie sztuka nonkonformistycz-na szukała sił dla własnego rozwoju. Ta cecha myślenia i działania awangardowego w sztuce początków naszego wieku nakazywała młodym, poszukującym środowiskom artystycznym opowiadać się po stronie rewolucji przeciw siłom kontrrewolucyjnym, pozwalała im ponadto identyfikować siebie i swe dzieła z siłami sprawczymi tej rewolucji.
Rewolucja Październikowa w Rosji, rewolucja proletariacka na Węgrzech, czy wreszcie rewolucja listopadowa w Niemczech w roku 1918 - stworzyły sytuacje społeczne, w których awangarda artystyczna znalazła możliwość rzeczywistego zaangażowania nie tylko w planie profetycznych deklaracji, lecz konkretnego działania. Rozmach i konsekwencja Rewolucji Październikowej uwieńczone jej ostatecznym zwycięstwem, zogniskowały uwagę całego świata, a w Rosji koncentrowały działania artystyczne i artystów opowiadających się po jej stronie; zespoliły społeczeństwo w tak charakterystycznym dla dni przewrotu entuzjazmie.
Wraz z entuzjazmem pojawiły się jednak wątpliwości i rozterki -rzeczywistość okazywała się bardziej złożona niż aprobowane hasła. Rewolucja lutowa, tezy kwietniowe, rewolucja proletariacka, pierwsze dekrety, dyktatura okresu komunizmu wojennego, a wreszcie reorganizacja gospodarcza lat NEP mnożyły ustawicznie przed inteligencją problemy nowe - nie mieszczące się w jednej formule rewolucyjnej zmiany. Niezbyt jasny dla niej obraz społeczeństwa, w którym burżujem był każdy, kto nosił sztywny kołnierzyk i melonik, chłopstwem -bezimienny i ciemny żywioł zamieszkujący olbrzymie połacie kraju, proletariuszem - nędzarz, robotnik, rewolucjonista, marynarz- utrud-niał własną społeczną identyfikację. Nieostre dla wielu rozróżnienie rewolucji burżuazyjnej od proletariackiej spowodowało, że przywrócenie, po trudnościach i radykalizmie okresu komunizmu wojennego, niektórych instytucji porządku przedrewolucyjnego traktowano nawet jako zdradę haseł. „Nic nie można zrozumieć, wszyscy powariowali" - pisał Aleksy Tołstoj.
Rewolucja postawiła inteligencję wobec konieczności wyboru i to wyboru, który nie zna innych rozwiązań jak zgoda na niepewną nowość lub wyłączenie się z uczestnictwa w historii. Domagała się już nie tylko akceptacji, ale aktywnego realizowania jednego z rewolucyjnych wzorców, które inteligencja przechowywała w tradycji własnej myśli. Praktyka okazywała się na tyle silna, że nie zostawiała miejsca na wyobraźnię. Domagająca się jednak swoich praw wyobraźnia pchała inteligencję ku rozwiązywaniu problemów w płaszczyźnie moralnej. Znamienne jest, że właśnie w dniach Rewolucji wzrosło zainteresowanie twórczością Dostojewskiego, którego recepcja pozwalała dostrzec tym ludziom i odnieść do siebie nieubłagalny konflikt
25