L TWÓRCZOŚĆ POWOJENNA
L TWÓRCZOŚĆ POWOJENNA
LI
mówiąc, rozjaśnienie atmosfery emocjonalnej wielu tekstów Przykładanie wielkiej wagi do zagadnień sztuki, specyficzn1 mistyka słowa, przekonanie o tajemniczych źródłach działalność, twórczej artysty, zgłębianie ukrytej istoty bytu — wszystko t« sprawia, że można wysunąć tezę o orfickich pierwiastkacl organizujących światopogląd twórczości Wierzyńskiego z pierw szych lat powojennych. Potwierdza to przypuszczenie pojawieni< się postaci Orfeusza, tak łubianej przez dwudziestowiecznych artystów.
Można więc mówić o „drugich narodzinach poetyckich’ Wierzyńskiego lub o jego ^powtórnym deBmcie (cudzysłów} dlatego, iż cytuję spostrzeżenia często pojawiające się w artykułach omawiających dwa interpretowane teraz zbiory wierszy). W syntetycznym ujęciu Wiktora Weintrauba wydobyte zostałj następujące cechy nowej poetyki autora Korca maku:
Bez trudu wypunktować można, na czym rewolucja ta polegała warsztatowo: zarzucenie albo stuszowanie rymuj zarzucenie regularnej, tradycyjnej wersyfikacji na rzecz innej,_ swobodntejszgj, z której umiał wydobyć'urzekające ełekty^rytmicznó-melodyjne, przejście na obrazo wanie operujące skrótami myślowymi jL technika zbitek sennych, luz-■Suąjjga Vnmpf>7yrja trzymająca się toku rzekomo swobodnych skójarzen myślowych, rzekomo, bo w gruncie rzeczy rządzi nią ekonomia poetyc kiego efektu2.
Jeżeli chodzi o przemiany gatunkowe, to dobrze uchwyciła je Jolanta Dudek w książce Liryka Kazimierza Wierzyńskiego z la: 1951—1969. Zwróciła ona uwagę na częste występowanie w tytule sło^a^bąllada” i jak się okazało — po przeprowadzeniu licznych analiz — nie zostało ono użyte dla ornamentu, czy kokieterii poetyckiej, lecz stanowiło wykładnik prawdziwej kwalifikacji genologicznej. Tak o tym pisze wspomniana badaczka:
Konsekwencją dążenia do dramatyzacji monologu lirycznego, a także do zespolenia elementów lirycznych, epickich i dramatycznych były w
TWÓRCZOŚĆ POWOJENNA
okresie Korca maku ballady. Nigdy potem ani przedtem Wierzyński nie napisał tylu balląd^co wówczas! UdrarfiaiyżCtJFanaTTmćralo^żówana fiąftSćja siała się takzepfobą dystansu i pośredniości wyrazu oraz całościowego i bardziej konkretnego widzenia bohatera lirycznego, który, uwikłany w różne związki ze światem zewnętrznym oraz z innymi osobami, prowadzi monolog wewnętrzny3.
O intensywności i napięciu twórczym początków powojennego poezjowania Wierzyńskiego świadczy także jego obfitość, udokumentowana rozmiarami pierwszych tomów. O ile tomy wojenne miały małą lub średnią Jżfejętość J^ienm-Wifczyca-' 16 ' utworów, Róża wiatrów^ 55 .utworów, a Krzyże i miecze — 63), to Korzec maku zawiera najwięcej utworów w całym jego dziele, bo aż 92: wprawdzie Siedem podków ma ich znacznie mniej, gdyż 59, lecz następne zbiory znów potężnieją; Tkanka ziemi zawiera 75 tekstów poetyckich (co plasuje ją na drugim miejscu w naszej tabeli objętości poszczególnych tomów), zaś Kufer na plecach i Sen mara mają po 70 tekstów.
W środkowych latach powojennego okresu zauważamy pewne zmiany zachodzące w poetyce i filozofii Wierzyńskiego, Pojawia się wtedy najwięcej utworów będących ekspresją przeżyć związanych z oddaleniem od ojczyzny, powodującym tęsknotę i występowanie stanów depresyjnych, ale zarazem powodującym zapisywanie wspaniałych obrazów łączących precyzyjną dokład-ność zjyizyjnością i symboliczną wieloznacznością. Na przełomie lat pięćdziesiątych Tlzęścdziesiątych Wierzyński pisze najwięcej miniatur poetyckich, osiągając niezłe rezultaty w sztuce pszczęd-nego wypowiadania się. Nadal publikuje sporo wierszy o sztuce, są tam swoiste mikromonografie poetyckie o dziełach wielkich malarzy i muzyków: Cezanne’a, Michała Anioła, Van Gogha, Haydna, Scarlattiego. Wątki autotematyczne obecne są w utworach o innych poetach: Leśmianie, Tuwimie, Emily Dickinson, Iłłakowiczównie. Wart podkreślenia jest cykl erotyków do żony,
J. Dudek, Liryka Kazimierza Wierzyńskiego : lat 1951 1969, Wrocław 1975, s. 13—14.
W. Weintraub, Szkic do artykułu, «Wiadomości» 1969, nr 26_27,
cyt. za: „Przebity światłem". Pożegnanie... op. cii., s. 53.