DSCF0224

DSCF0224



wisie wydarzenie dopiero wtedy* gdy przepowiednia nic będzie samym tylko „odzwierciedleniem przyszłego faktu" (Holmann u Senfta, s. 101)* Przede wszystkim zaś pojęcie samorozumic-nia wian, podstawowe dla teologii Bullmannu, ma historyczny (a nie idealistyczny) sens1.

Samorozumienic ma oznaczać rozstrzygnięcie historyczne, a nie jakąś własność do dyspozycji. Buitmann podkreśla! to nieustannie. Dlatego zupełnie błędne jest pojmowanie używa-nego przez Bultmannn pojęcia przedroz.umienia jako uwięzienia w przesądach, jako pewnego rodzaju posiadanej już wyjściowej wiedzy2. Chodzi natomiast o czysto hermencutycz-ne pojęcie, które Buitmann ukształtował zainspirowany Hei-deggerowską analizą kręgu henneneutyczncgo i ogólną pre--strukturą ludzkiego jestestwa. Ma on na myśli otwartość horyzontu pytania, jedynego czynnika umożliwiającego rozumienie, ale nie wyklucza możliwości korygowania własnego przedrozumienia przez spotkanie ze słowem Bożym (tak jak z każdym zresztą słowem). Przeciwnie, sens tego pojęcia polega na ukazywaniu ruchu rozumienia jako takiej korekty. Jak zobaczymy, w przypadku wezwania zc strony wiary ta ..korekta" jest specyficzna i tylko pod względem formalnej struktury ma hermeneutyczną ogólność '.

Tu właśnie wkracza pojęcie samorozumienia. Równie/ lo pojęcie wywodzi się z Heideggerowskiej transcendentalnej analityki jestestwa. Byt, któremu chodzi o własne bycie, na podłożu swojego rozumieniu bycia prezentuje się jako droga dojścia do kwestii bycia. Ruch rozumienia bycia sam okazuje się dziejowy, okazuje się podstawowym ukonstytuowaniem dziejowości. Dla Bultmannowskicgo pojęcia samorozumienia ma to decydujące znaczenie.

W ten sposób owo pojęcie odróżnia się od pojęcia samopo-znania. nie tylko w tym oto „psychologicznym" sensie, żc przez samopoznanic poznajemy coś już obecnego, lecz także w głębszym spekulatywnym sensie, który określa pojęcie ducha w idealizmie niemieckim i powiada, że spełniona samowiedza poznaje siebie w innobycie. Niewątpliwie rozwój tej samowiedzy w Fenomenologii Hegla umożliwiany jest w decydujący sposób przez uznanie innego. Stawanie się samoświadotnego ducha jest walką o uznanie. Jest on tym, czym się stał, W teologicznym pojęciu samorozumienia chodzi jednak o coś innego3.

Nierozporządzalna inność, extra nos, stanowi nieusuwalny moment istoty tego samorozumienia. Patrząc z perspektywy chrześcijańskiej, samorozumienic, które uzyskujemy w ciągle nowych doświadczeniach z innym i innymi, pozostaje w is-totowym sensie nierozumieniem. Wszelkie ludzkie samoroz-umienie ma swą absolutną granicę w śmierci. Nie można z tego czynić poważnego argumentu przeciw Bultmannowi (Ott, s. 163) i dążyć do odnalezienia „konkluzywnego" sensu

1

Por. moje artykuły w Kleine Schriften /, Tubingen l%7: Martin Heidegger md die Marburger Theologie. s. 82-92 oraz Zttr Problematik des Sełbsfrerstandnisses* s. 70-81.

2

: W swej Grundlegung.... s. 115 (przypis 47a), Boni popełnia, jak się zdaje, błąd uważając, że Heidegger i Buitmann postulowali „przedrozumienic", gdyż wspomaga ono rozumienie. Jest raczej tak. /o trzeba wymagać świadomości przedrozumienia będącego w grze zawsze* jeśli ląc/ymy je serio z „naukowością".

L. Steiger w znakomitej dysertacji (ze szkoły 11. Dicmn) Die l/enneneatik ols dogonttischcs Problem* Gutersloh 1961. w celu /.badania swoistości hermeneutyki teologicznej śledzi ciągłość transcendentalnego podejścia do rozumienia teologicznego od Schleiermachem przez Ritschla i Maniacka po BuHmanna i Gogartena i konfrontuje ją z. dialektyką egzystencji orędzia

3

Tego, jak bardzo - skądinąd cenna - analiza M. Otta Gtschichlc mul Hcilsgcschchcn in der Tlieologie R. Buhmunns, Tubingen 1955, zapoznaje metodologiczne przeciwieństwo między metafizycznym pojęciem samowiedzy a historycznym sensem samorozumienia, dowodzi przypis 2 Otta na s. 164. W kwestię, czy myśl Hegla, jak Ott zdaje się uważać, mniej zasadnie mówi o samowiedzy niż Buitmann o snmorozumieniu, nie chciałbym wchodzie. Żadna jednak „żywa rozmowa z tradycją** nic może tracić z oczu faktu, że są to różne „rzeczy" - tak różne, jak metafizyka i wiara chrześcijańska.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img28401 djvu 287 rowa, albo wół biegł? Biegać potrafi, ale dopiero wtedy, gdy jest jzgniewany i ch
IMG$93 (2) uczniom, którzy na to zasługują. Oczywiście na opiniach takich można polegać dopiero wted
page0169 Wrońskiego życie i prace. 159 dopiero wtedy, gdy wziąwszy za podstawę układ praw, jaki ma m
12822 IMGE23 50 się faktem dopiero wtedy, gdy do Peipera dołączą solidarnie wymienieni wyżej poeci.
Dla ekonomii problem ochrony środowiska pojawia się dopiero wtedy, gdy efekty zanieczyszczenia
IMGA79 (2) ___.....------— - - gorsetu, znieruchomienie w trumnie). Dorosłość osiągnąć można dopiero
Dopiero wtedy, gdy oczekiwania społeczne są zinstytucjonalizowane, oddziałują one zwrotnie na ludzki
na mocy której zastawnik nabywa) własność przedmiotu zastawu ale dopiero wtedy, gdy dłużnik nie speł
Obraz?3 2>2 Podstawy dydaktyki ogólnej badaczy przejawiają się dopiero wtedy, gdy chodzi o sprecy
10421 IMGa20 (3) Ale to wszystko było in principio. Lichy teoretyk, ostrość widzenia objawiał dopier
Dopiero wtedy, gdy oczekiwania społeczne są zinstytucjonalizowane, oddziałują one zwrotnie na ludzki
S5001353 sługujcie ik minurnikiem. Kara kończy się dopiero wtedy, gdy przyrząd zadzwoni. Kiedy chłop
scandjvutmp4401 60 Pionierzy wychowania przedszkolnego. wia je w spokoju, obserwuje, sam się odeń u
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH493 I i może dopiero wtedy, gdy się w tein wszystkiem należycie wydosk

więcej podobnych podstron