68
EMPATIA
Test Intuicji Społecznej (Chapin, 1942) był jedną z pierwszych prób podjętych w obrębie tej tradycji. Poszczególne elementy testu zapoznają respondentów z hipotetycznymi sytuacjami społecznymi (np. przeszkadzają wam hałaśliwi sąsiedzi). Badany ma wybrać spośród czterech możliwości najbardziej efektywny sposób postępowania. Pomimo że pewne dowody potwierdzają trafność testu - miary (por. Chlopań i in., 1985), wydaje się jasne, że test mierzy przede wszystkim coś, co w najlepszym wypadku może zostać potraktowane jako wynik poznawczo-afektywnego procesu przyjmowania ról. Oznacza to, że ktoś posiadający umiejętność angażowania się w społeczne przyjmowanie ról lub chętny do takiego zaangażowania może w rezultacie wybrać bardziej efektywne działania społeczne. Z drugiej jednak strony, inne czynniki także z całą pewnością mają wpływ na podejmowane wybory, utrudniając jednoznaczne potraktowanie testu jako oczywistego sposobu mierzenia przyjmowania ról.
Inne podejście zostało zastosowane przez Dymonda (1949, 1950), który zdefiniował empatię w kategoriach trafności przestawienia „ja” na sposób myślenia, odczuwania i działania innych i który następnie opracował procedurę oceniania tej trafności. W technice tej (skali szacunkowej) grupa badanych kontaktuje się ze sobą przez pewien czas, a następnie badani wypełniają serię kwestionariuszy. Wypełnienie ich wymaga od każdego badanego dokonania samooceny pod względem podanych cech (np. przyjazny lub nieprzyjazny) i oszacowanie każdego z członków grupy pod względem tych samych cech; odnotowania tego, jak ocenili siebie samych inni członkowie grupy, oraz tego, jak każdy z nich ocenił badanego. Następnie trafność oceny dokonanej przez każdego z badanych jest obliczana na dwa sposoby: ocenia się stopień, w jakim oceny innych podane przez badanego pokrywają się z samoocenami tych osób, oraz stopień, w jakim badani są w stanie przewidzieć, jak inni ich oceniają.
Niestety, wysoki poziom trafności w wypadku tej techniki może być wynikiem działania wielu różnych czynników, z których większość nie ma nic wspólnego z empatią (Cronbach, 1955; Hastorf i Bender, 1952). Jeżeli na przykład wszyscy członkowie danej grupy skłonni są używać tego samego obszaru skali, faworyzując punkt środkowy, to wynikająca z tego trafność będzie bardzo wysoka. Podobnie jednostki, które są w stanie odgadnąć najpowszechniejszą odpowiedź, jaka zostaje podana w danej grupie, okażą się zdolne do udzielania relatywnie trafnych odpowiedzi, jeżeli użyją tej najpowszechniejszej dla wszystkich członków grupy. Pomimo że może to wskazywać na jakiś rodzaj zdolności poznawczych, nie wymaga żadnych zdolności przyjmowania perspektywy konkretnego człowieka. Ponadto skala szacunkowa jest bardziej wyraźnie miarą nieafektywnych wyników, mniej zaś procesu przyjmowania ról. Podczas gdy można oczekiwać, że przyjmowanie ról wpływa na