mgła, obniżył lot i nagle poczuł wstrząsy samolotu. Wówczas wyłączył silnik i okazało się, że wylądował na polu buraczanym.
Ponieważ lotnictwo wojskowe potrzebowało dużej liczby samolotów szkolnych i to w krótkim czasie, możliwości produkcyjne Doświadczalnych Warsztatów Lotniczych były zaś dość ograniczone — zapadła decyzja uruchomienia produkcji samolotu RWD-8 w Podlaskiej Wytwórni Samolotów w Białej Podlaskiej, która została niedawno upaństwowiona i była tylko nieznacznie obciążona produkcją w stosunku do swych możliwości. DWL pdstąpił wojsku prawa licencyjne na RWD-8 bezpłatnie, jedynie za zwrotem kosztu prac prototypowych. Jako wzorzec dla PWS posłużył egzemplarz SP-AKL, który został przemalowany na kolor zielonooliwkowy i otrzymał szachownice.
W biurze konstrukcyjnym PWS pod kierunkiem inż. Antoniego Uszackiego dostosowano dokumentację RWD-8 do potrzeb wojska i produkcji wielkoseryjnej. Do loża silnika zamocowano metalową „brodę”, wystającą na dole przed silnikiem, gdyż lotnictwo wojskowe obawiało się uszkodzenia silnika w razie kapo taż u samolotu lub postawienia go na nosie. Osłonę góry kadłuba między kabinami załogi wykonano jako wyjmowaną, aby móc uzyskać wspólną „wannową” kabinę, jak to było w samolocie Hanriot H-28. Na życzenie lotnictwa wojskowego pogorszono doskonałość aerodynamiczną samolotu, aby skrócić podejście do lądowania. Dlatego nie zastosowano osłon na amortyzatorach oraz zdecydowano się na kabinę „wannową”. W DWL wykonywano samoloty bez zamienności części, dopasowując je indywidualnie i ustalając położenie otworów okuć podczas montażu. W PWS, zgodnie z wymaganiami seryjnej produkcji oraz zamienność części zapasowych, wprowadzono w dokumentacj tolerancję wymiarów oraz dano mniejsze luzy w połączeniach elementów. Zgodnie z systemem numeracji wojskowego sprzętu lotniczego samolot otrzymał numer 34 (od 30 zaczynały się samoloty szkolne), po którym dawano nr fabryczny egzemplarza samolotu.
Pierwszy RWD-8, zbudowany w 1934 r. w PWS, otrzymał nr fabr. 34-1, a we wrześniu 1934 r. nadano mu znaki rejestracyjne SP-ANJ. Samolot wykazywał w locie zupełnie inne własności niż SP-AKL. Piloci doświr czalni odnieśli wrażenie, że samolot jest niestateczny oraz że nic występują siły na sterach, gdyż dowolnie wychylony drążek sterowy pozostawał w danej pozycji nawet puszczony przez pilota. Po próbach wykonanych przez pilota fabrycznego samolot został zbadany przez pil. J. Orłowskiego W Instytucie Badań Technicznych Lotnictwa w Warszawie. Ale i tu nie wyjaśniono dziwnego zjawiska. Dopiero pilot doświadczalny DWL Kazimierz Cho-rzewski rozpoznał, iż przyczyna tkwi w zbyt dużym tarciu w układzie sterowania. Gdy powiększono luzy w mechanizmach sterowania, samolot stał się prawidłowy w pilotażu. Zbyt małe luzy na tym samolocie powodowały ponadto nieuginanie się amortyzacji podwozia, co po kilkudziesięciu lądowaniach wykonanych w IBTL spowodowało [jęknięcie kraty kadłuba. W lecie 1934 r. wyprodukowano w PWS pierwszą partię seryjnych R WD-8. Cena płatowca bez silnika
KWD-4 SP-ALB te zmodyfikowanym płatem o zwężonych końcach z lotkami Friese oraz z owiewkami kół i z sil* niklem o cylindrach stojących
R\VD'8a — weraja o zwiększonym zasięgu. Egzemplarz nr 28 ze Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie