Nte ulega wątpliwości, że model Hatima + Masona posiada wid ką przydatność dla celów przekładoznawstwa stosowanego, a zwłas cza dydaktyki przekładu. Chodzi przy tym w pierwszym rzędzie o jego zawartość preskryptywną. Niezależnie od krytyki, na jaką narażone są teorie preskryptywne jako takie, nie można im odmówić racji istnienia w kontekście potrzeb dydaktycznych. Uświadomienie adeptowi sztuki translatorskiej aspektów stabilności i dynamiczności tekstu oddaje nieocenione usługi w procesie kształtowania prawidłowej, to znaczy służebnej, postawy tłumacza wobec tekstu.
Ale jeszcze ciekawsze byłoby moim zdaniem badawcze zaaplikowanie modelu Hatima + Masona do stwierdzenia stopnia zatracania lub nabywania dynamizmu w przekładzie, na podstawie nie pary, lecz triady języ ków. Materiał empiryczny musiałby się tu opierać na dynamicznych tekstach oryginalnych języka A, dla których istnieją tłumaczenia w językach B > C, przy czym C jest ojczystym językiem badacza. Dla celów badawczych należałoby wykonać statyczne przekłady tekstów przekładów z języka B na C oraz dokonać analizy porównawczej pomiędzy przekładami dokonanymi na język C z języka oryginału A, a tymi, które powstały w efekcie przekładu za pośrednictwem innego przekładu. Mogłoby to doprowadzić do stwierdzenia „ubytków” lub „nabytków” dynamizmu wskutek zapo-średniczcnia przekładowc/cgo,
Vermeer wprowadza rozróżnienie terminologiczne pomiędzy tłumaczeniem (Ubersetzung) a translacją (Translation), które sprowadza się do uwarunkowanego okolicznościami sytuacyjnymi podejścia tłumacza do tekstu: Różnica pomiędzy zorientowanym retrospektywnie „tłumaczeniem” a prospektywnie zorientowaną translacją polega na tym, że w pierwszym przypadku tłumacz zdecydowanie kieruje się powierzchnią tekstu wyjściowego, a wręcz się jej „kurczowo trzyma", podczas gdy w tym drugim przekładowca zmierza do tego, aby jego przekład, zgodnie ze zleceniem, jak najlepiej funkcjonował w warunkach kultury docelowej.
(Da UmaH.hi.ed zwischen relrot»pck).iv oricntiatcm ,C'bcnseliKn'' und pto-ipekliv oricnliertcr Translalion bcstchl darin, dali sich der UboscUa bci emtcrern auf jeden Fali an der Obcrdadie des AusgangsleyJes orienliert, ja, sich an sit; .Jdammcrt”, wahrend der Translator bej lei/ierer darach łrachtct, dali scin Trans lal auftraggemab unter den Umstanden der Ziclkuliur mtfglichsl gul funklionicrc - Vcrmecr 1993:104),
W powyższej definicji nie należy oczywiście rozumieć wyrażenia „powierzchnia” terminologicznie, w nawiązaniu do struktur powierzchniowych i głębokich gramatyki generatywnej Chomsky’ego, gdyż mogłoby to doprowadzić teorię Vermeera do absurdu. Chodzi tu najwyraźniej o powierzchnię tekstu w znaczeniu jego oderwania od generujących go czynników (autora, czasu i miejsca powstania, intencji itp.).
Rozważania Vermeera dotyczą w pierwszym rzędzie komunikacji zinstytucjonalizowanej, w której pośredniczy tłumacz-profe-sjonalista, wykonujący swoją prace na zlecenie. Szczególnym przypadkiem zlecenia jest w tej koncepcji samozlecenie (por ib 110), Tłumacz jest definiowany jako ekspert od komunikacji tramkułturowej
(Lxpcrtc fur tranukullurcllc Kommunikatioji" - ib. 66),
co oznacza zarazem przyznanie mu szerokich kompetencji decyzyjnych, jak t stawianie wysokich wymagań co do kompetencji, Zadanie tłumacza ujmowane jest w kategoriach odpowiedzialności i gwarancji na produkt, charakterystycznych dla sfery usług, dla której typowe jest także przyjmowanie zleceń. Nawiązując do teorii Holz-Manttari umieszcza pracę tłumacza w ramach działania translacyjnego (trans-latorischer Handlungsrahmen), przez które rozumie wszystkie istotne, pozajęzykowe czynniki sytuacyjne, które determinują proces przekładu. Samo tłumaczenie stanowi w tym rozumieniu tylko jeden z elementów większej, nadrzędnej całości, określanej za Holz-Manttari jako działanie translacyjne (translatorisches Handeln).
Mówiąc o „zleceniu” (Auftrag) jako istotnym elemencie wpływającym na kształt przekładu Vermeer ma na myśli funkcjonowanie tłumaczenia jako produktu w pewnym konkretnym układzie działań (termin ten nasuwa się w nawiązaniu do układu glottodydaktyczne-go F. Gruczy), gdzie ma ono wpływ na kolejne elementy tego układu. Tłumacz wykonujący swoje działanie A poczuwa się do obo-
125