S P
R A
W
O
PRZEGLĄD BIBLIOTECZNY 1996 4 PL ISSN 0033-202X
62. KONFERENCJA OGÓLNA IFLA (Pekin, 21-31 sierpnia 1996 r.)
UWAGI OGÓLNE
62. Konferencja Ogólna Międzynarodowej Federacji Bibliotekarskich Stowarzyszeń i Instytucji, która odbyła się w dn. 21-31.08.1996 r. w Pekinie, nie różniła się zbytnio od poprzednich. Jej organizacja była jak zwykle sprawna, a w programie — oprócz prac licznych sekcji i okrągłych stołów — mieściło się zwiedzanie bibliotek: naukowych, publicznych, specjalnych. Ostatnio publicystyka polska wykazuje duże zainteresowanie Chinami, a ich obraz, jaki się wyłania z większości artykułów, jest wręcz zniechęcający. Składają się na niego: terror policyjny, drastyczna polityka demograficzna, drakońskie kary nawet za najdrobniejsze przewinienia, powszechne ubóstwo itp. Ludzie są jednak ciekawi tego kraju, o czym świadczy frekwencja na Konferencji. Do Pekinu przyjechało, oprócz 800 bibliotekarzy chińskich, 1578 delegatów reprezentujących 91 krajów. W porównaniu z grupami: amerykańską (228 osób), rosyjską (93), japońską (86), czy francuską (81) nas, Polaków, było bardzo mało: Stanisław Czajka, Janina Jagielska, Joanna Pasztaleniec-Jarzyńska i niżej podpisana, która w Sekcji Badań Czytelnictwa wygłosiła referat: „Rola biblioteki w systemie edukacyjnym". I pomyśleć, że to my w 1927 r. zakładaliśmy wraz z innymi tę międzynarodową organizację bibliotekarzy, a na pierwszą Sesję w Pradze wysłaliśmy 27 polskich delegatów!
Rząd chiński od dłuższego już czasu zabiegał o zorganizowanie tej Konferencji IFLA w Pekinie. I nic w tym dziwnego, ponieważ międzynarodowe imprezy zapoczątkowują nawet w najbiedniejszych krajach ruch turystyczny. Z myślą o przyszłych zyskach buduje się więc kongresowe ośrodki z całą infrastrukturą, na którą składają się hotele, transport, łączność, sieć sklepów, restauracji, kawiarni itp. Drugim powodem jest otwarcie się Chin na świat, wynikające z nowej polityki gospodarczej, polegającej na wprowadzeniu tzw. socjalistycznej gospodarki rynkowej. Jest to proces wielce skomplikowany i zależny od sprawnego przepływu informacji we wszystkich dziedzinach życia. A biblioteki mogą być przecież szczególnie pomocne w budowie struktur komunikacyjnych. Ten ponadmiliardowy naród, z liczącą ponad pięć tysięcy lat historią, wynalazkiem papieru i maszyny drukarskiej, usiłuje dziś wyjść z izolacji kulturalnej i gospodarczej, wziąć udział w międzynarodowym podziale pracy, uzyskać dostęp do nowych technologii i osiągnięć naukowych. Stąd próby uczestnictwa w różnego typu imprezach, takich m.in. jak Konferencja IFLA. Miarą zainteresowania rządu chińskiego Konferencją było jej otwarcie przez premiera Li Penga. Miało ono symboliczny charakter, ale liczyła się sama obecność pierwszej osoby w kraju.
Skromny liczebnie udział przedstawicieli naszego środowiska w Pekinie znacznie ograniczał możliwości śledzenia tego, co działo się w kilkudziesięciu komisjach i okrągłych stołach. Główne źródło informacji stanowiły więc wygłoszone, i na szczęście opublikowane w „bookletach”, referaty.