512
te rp rotacji urząd mógłby każdego przedsiębiorcę doprowadzi' do ruiny. Badając pochodzenie przepisów, musimy przyznać, że powstały one jako natura’na obrona przed nieuczciwymi dostawcami i niejako sami przedsiębiorcy spowodowali ich taką a nie inną reakcję.
Jeżeli chodzi o stan umowny z punktu widzenia przedsiębiorcy, naogól trzeba przyznać, że przedsiębiorca w większości wypadków, gwoli dobrym stosunkom z urzędem, nic skorzysta z przysługujących mu praw, rezygnując z nich dobrowolnie.
W wypadkach bowiem wystąpienia np. na drogę sądową, straty spowodowane sporem z urzędem, do czasu wyjaśnienia sporu, przekroczą znacznie, załóżmy słuszne, pretensje firmy, wobec czego przedsiębiorca woli dać za wygraną i ustąpić szukając innych, może niewłaściwych form pokrycia swej krzywdy.
*
Dla całokształtu charakterystyki środowiska pracy inżyniera, muszę wspomnieć o sprawie wynagrodzenia za pracę inżyniera.
Nic mamy w tej dziedzinie jakichkolwiek norm, które byłyby honorowane przez pracodawców'. W kwestii wynagrodzeń spotykamy daleko posunięty chaos, przy czym wynagrodzenia nie idą w parze z wkładanym zasobem wiedzy i pracy.
Pomijając sprawę wynagradzania przez przedsiębiorców, gdzie inżynier jest najczęściej zależny od zdania swego bezpośredniego szefa, koniunktury, opłacalności budowy i t. p., a zatem od czynników, które ujmuje się zupełnie bezpośrednio i życiowo, sprawca wynagrodzeń urzędowych znajduje się wr mrokach pragmatyk, przepisów i rozporządzeń.
Nie będę twierdził, że inżynierowie na stanowiskach urzędowych są źle uposażeni, niekiedy może nawet mają oni uposażenie lepsze niż wielu równorzędnych, ale uderzający jest brak właściwego zrozumienia pracy inżyniera przez urząd oraz odpowiedniego przeskalowania tejże.
Niekiedy odpowiedzialny kierownik większej budowy, sprawujący swe obowiązki zupełnie na wysokości zadania, otrzymuje uposażenie takie same, jak początkujący inżynier, a będące kilkakrotnie niższe od uposażenia inżyniera, zatrudnionego u przedsiębiorcy, uwzględniając nawet wszelkie korzyści dodatkowe, płynące z urzędu jak emerytura, mieszkanie i t.p. W tym stanie rzeczy znajdujemy częściowo uzasadnienie niedostatecznej niekiedy pracy urzędu. Inżynier źle płatny korzysta z pierwszej okazji zdobycia lepszego stanowiska, pozostawiając swe miejsce przygodnemu następcy, rozpoczynającemu pracę od początku w dziedzinie, która miała już zupełnie zorientowanego wykonawcę.
Warunki wyżej omówione zniechęcają w wielu wypadkach do pracy tych, którzy w rozumieniu powagi wykonywanej pracy pozostają na urzędach, względnie powodują pozostawienie na urzędach elementu mniej wartościowego. Ponadto stwarzać mogą podłoże do nadużyć, lub poszukiwania nielegalnych źródeł (w rozumieniu przepisów niektórych urzędów, wszelka praca zarobkowa poza urzędom, wykonywana w godzinach pozaurzędowych jest nielegalna).
*
Wszytko, co dotychczas zostało poruszone w niniejszym referacie, stanowi tło, na którym rysuje sio praca inżyniera, jako obywatela i fachowca.
Wnioski, jakie stąd wypływają, winny być jasne dla każdego. Musimy wa’czyc z niedomaganiami, musimy stwarzać odpowiednie zrozumienie pracy inżyniera, oraz na każdym kroku akcentować konieczność naprawy niewłaściwego traktowania dziedzin technicznych oraz tego, co się z nimi wiąże.
Każdy kto się zetknie z inżynierem, musi być zupełnie dobrze zorientowany przez inżyniera na czem, naszym zdaniem, polegają błędy w traktowaniu świata inżynierskiego.
Aktualne i najistotniejsze zasady, będące naszymi najbliższymi dążeniami, odnośnie techniki budowania, wyraziłbym jak poniżej:
Projekt i kosztorys — winny być opracowane poważnie i rzeczowo. Konieczność opracowania projektu pod względem konstrukcyjnym, architektonicznym i terenowym, a zatem przeznaczenie na ten cel odpowiednich kredytów oraz przewidywanie odpowiedniego czasu.
Techniczny nadzór budowy — winien być sprawowany tylko przez osoby do tego uprawnione, winien umożliwiać kierownikowi wejście we wszystkie zagadnienia z budową związane.
Zmiana klucza przetargowego — budowę oddaje się do realizacji nie firmie najtańszej, lecz firmie, która na to najbardziej zasługuje pod każdym względem.
Faworyzowanie solidnych wykonawców — jako placówek pozytywnej walki z nieuczciwą konkurencją oraz celem podniesienia poziomu moralnego przemysłu budowlanego. Zwalczanie partactwa.
Opłacalność wykonywanych robót — akcentowanie zdania inżyniera w wypadkach wszelkich realizacji technicznych zarówno podczas samej budowy, jak też eksploatacji.
Odpowiedzialność osobista — zarówno projektującego, jak również kierownika winna być specjalnie akcentowana.
Nie powinna się ujawniać dopiero w razie jakiegoś wypadku, nie powinna się skończyć z chwilą rozliczenia pieniężnego. Przepisy państwowe nic powinny rozpraszać odpowiedzialności na komisje, które jako ciała kolegialne, nie dają możności rozwinięcia uzdolnień poszczególnych członków.
Czynnik społeczny i narodowy — winien przyświecać w pierwszym rzędzie każdemu poczynaniu. Wszelka decyzja winna pochodzić z uczuć obywatelskich i głębokiego poczucia słuszności.