Hans-Herman Hoppe, Misesowskie argumenty przeciwko Keynesowi 18
decyzję o zerowym wzroście1. Jedynie za sprawą obecności rządu proces kapitalistyczny może przybrać formę cykliczną (a nie płynną), z następującymi po sobie kryzysami i boomami. Rząd dąży nie tylko do kontrolowania zasad przyznawania i nabywania prywatnej własności, lecz także - co naturalne - do objęcia monopolem pieniądza i banków. Niczego tak nie pragnie jak wprowadzenia systemu częściowej rezerwy bankowej, czyli - mówiąc prostszym językiem - monopolu na fałszowanie pieniądza. Dzięki temu systemowi może bogacić się kosztem innych, uciekając się do oszustwa, które znacznie mniej rzuca się w oczy niż jawna konfiskata (zob.: Rothbard 1983a; Hoppe 1989a). Cykle boomów i załamań są wynikiem funkcjonowania oszukańczego systemu częściowej rezerwy bankowej. W takim stopniu, w jakim nowo wytworzone fałszywe pieniądze wejdą do gospodarki jako dodatkowa podaż na rynku kredytowym, stopa procentowa będzie musiała spaść poniżej poziomu, na którym utrzymywałaby się bez tej podaży. Kredyt będzie musiał potanieć. Ale jego niższa cena spowoduje, że będą zaciągane dalsze kredyty i że w produkcję dóbr przyszłych (zamiast w produkcję przeznaczoną do bieżącej konsumpcji) zostaną zainwestowane większe środki niż zostałyby zainwestowane, gdyby nie pojawił się tani kredyt. Wzrośnie złożoność całej struktury produkcji. Ukończenie rozpoczętych w tej sytuacji inwestycji będzie wymagało więcej czasu niż realizacja inwestycji rozpoczętych przed pojawieniem się ekspansji kredytowej. Trzeba będzie kontynuować produkcję wszystkich dóbr, które byłyby produkowane bez pojawienia się ekspansji kredytowej, a także utrzymywać produkcję dodatkowych dóbr. Do tego konieczny jest jednak dopływ nowego kapitału. Produkcja większej ilości dóbr przyszłych możliwa jest tylko pod warunkiem, że dodatkowe oszczędności zapewnią środki wystarczające do utrzymania robotników i do przeprowadzenia ich przez wydłużony okres oczekiwania. Ale taki wzrost oszczędności, jak wiadomo, nie nastąpił. Niższa stopa procentowa nie jest wynikiem zwiększenia podaży dóbr kapitałowych. Społeczna stopa preferencji czasowej wcale nie uległa zmianie. Stopa procentowa spadła wyłącznie z powodu pojawienia się w gospodarce fałszywych pieniędzy pochodzących z rynku kredytów. Logiczne jest, że niemożliwe będzie ukończenie wszystkich inwestycji rozpoczętych po pojawieniu się ekspansji kredytowej, ponieważ wciąż brakować będzie prawdziwego kapitału. Inwestycje będą musiały ulec likwidacji w celu skrócenia ogól-
Więcej na temat destrukcyjnej roli rządu w tworzeniu bogactwa można znaleźć w: Rothbard (1977) i Hoppe (1989d).