100 Rzecz o ZMS - ani laurka, ani pamflet
działania na własna odpowiedzialność. Ale orientacja była w sumie prawidłowa, o czym świadczy fakt, ze ZMS po przerwie, która miała miejsce w latach 1956-57, zaczął coraz bardziej stanowić zaplecze kadrowe partii. Aktyw ZMS-owski był głównym źródłem dopływu młodych członków partii.
Na III Zjeździe ZMS ówczesny I sekretarz partii Władysław Gomułka postawił nam zarzut dążeń do nadmiernej awangardowości i do statusu jakby młodej partii. Rzeczywiście aktyw miał trochę takich ambicji Mówiłem juz. że me było chętnych, by dać się prowadzić za rączkę, potakiwać i wykonywać jakieś tam doraźne polecenia. Ten aktyw miał ambicję działania bardziej samodzielnego, na własna odpowiedzialność. I to czyniło nieraz takie wrażenie, jakby dążył do zmiany charakteru organizacji, przekształcenia jej w siłę polityczną. Były różne dyskusje, ale nigdy nie dotyczyły orientacji ideowo-politycznej. Nigdy nie dotyczyły kwestii związania ZMS z partią. Nigdy nie dotyczyły kwestii stosunku do tradycji Faktem, który to potwierdza, jest właśnie to, że głównie ZMS stanowił wtedy zaplecze partii
Powracały oczywiście dyskusje, na ile przewodzić, na ile kierować, a na ile zarządzać. I myślę, ze na tym tle pojawiały się też pewne opinie krytyczne. I do tego nawiązywał Gomułka na III Zjeździe ZMS, ale uznając wielki dorobek organizacji i me kwestionując jej orientacji ideowopolitycznych.
Nie kryło się też nic za zmianą nazw instancji z komitetów na zarządy. Ta nomenklatura. Komitet Centralny, sekretarz. I sekretarz - zbyt przypominała partię i uznaliśmy, że to trzeba zmienić przywracając tradycyjne nazewnictwo. To myśmy przedłożyli, jako kierownictwo ZMS. projekt zmian, przedstawiając nowy statut na III Zjeździe ZMS.
To nazewnictwo pochodziło z okresu, kiedy chciano zaznaczyć, że powstaje coś nowego, coś bardzo autentycznego, coś bardziej politycznego. I na pewnym etapie było to potrzebne Natomiast w roku 1964, kiedy przygotowaliśmy III Zjazd, sam uważałem, ze me w tym jest istota sprawy. Osiągnęliśmy już inny etap rozwoju. Kraj osiągnął Bo, jak twierdziłem już w tej rozmowie, sytuacja w ruchu młodzieżowym jest zawsze funkcją tego, co się dzieje w kraju, i funkcją tego, co się dzieje w partii. Inaczej nie będzie.
Pamiętam, że kiedy próbowaliśmy przedłożyć jakąś koncepcję programową na Zjeździe Konstytucyjnym w 1957 roku, to wychodziliśmy z założenia, co znalazło swój wyraz w referacie, ze poprzednie pokolenia miały, każde z nich, jakieś swoje szczególne sprawy Jakąś swoją rolę w historii. Mówiliśmy o walce z okupantem, potem o tworzeniu władzy ludowej, o odbudowie. I odczuwaliśmy potrzebę, żeby i to pokolenie roku 1956-57