Motto: "Dla zbliżenia się ku prawdzie o przeszłości najważniejsze jest poznanie i zważenie uwarunkowań i szans procesu historycznego oraz zamiarów i skutków działań politycznych"
/"Dziś", nr 7/98. str 4/
Być może motto powyższe nie bardzo przystaje do zamysłu i celów tego opracowania. Nie jest bowiem moim zamiarem spisanie historii Związku Młodzieży Socjalistycznej, zestawienie faktów i wydarzeń składających się na dzieje tej organizacji, ich uporządkowanie zgodnie z wymogami procesu badawczego, sformułowanie mniej lub bardziej kategorycznych ocen i wniosków przesądzających niejako o wizerunku ZMS w społecznym odbiorze.
Dystans czasowy dzielący okres istnienia ZMS od teraźniejszości uważam za zbyt krótki i w dalszym ciągu zbyt „gorący", aby spisywać z naukową poprawnością historię ZMS. Trudno zatem o pełen obiektywizm i bezstronność, chłód i beznamiętność. ZMS nie „zasługuje" jeszcze na tylko suche historyczne zbadanie czy wystawianie lepiej lub gorzej udokumentowanych cenzurek Dzieje ZMS trzeba „oglądać" z uwzględnieniem wszelkich uwarunkowań miejsca i czasu, co jest niezbędne, aby „zbliżyć się ku prawdzie o przeszłości", ale i z perspektywy dnia dzisiejszego, chociażby po to, aby dostrzegać pewną niezwykłość tej organizacji w warunkach Polski powojennej, organizacji, której założenia ideowopolityczne. program działania i cała praktyka - przy wszystkich meandrach i „wychładzaniu się" początkowej, bardzo gorącej temperatury - dawały młodym szansę kreowania swego świata, swoich dążeń i celów, systemu wartości.
Od zakończenia istnienia ZMS minęło już prawie dwadzieścia sześć lat tak bogatych w wydarzenia w życiu kraju, Europy i świata. W ciągu niespełna dziewięciu lat - od powstania „Solidarności" po czerwcowe wybory parlamentarne 1989, poprzedzone „Okrągłym Stołem", zmienił się ustrój społeczno-polityczny, wiele rzeczy wywrócono do góry nogami,