Wspomnienia i Rozważania 81
jakkolwiek pojmowanej stabilności. Członkowie Centralnego Ośrodka Organizacyjnego rozjechali się po całym kraju, aby w oparciu o więzy 1400 delegatów uczestniczących w warszawskiej Naradzie utworzyć RZM na swoim terenie Nie bardzo nam to szło, choć zdawało się. że dysponujemy ogromnym potencjałem. Niektórzy delegaci w ogóle me podjęli żadnej działalności i zniknęli jak kamfora (...)
Istniało wszakże kilka ośrodków dość prężnych - w Warszawie, Krakowie i Nowej Hucie, a także w Katowicach, Łodzi i Poznaniu oraz wiele grup działania bez dostatecznej więzi z tymi ośrodkami. Stworzenie wewnętrznego systemu informacji wymagało czasu i środków materialnych, nadto było możliwe w ramach organizacyjnych już względnie stabilnych, co było osiągalne dopiero w ZMS.
RZM był więc efemerydą, która w skali całego kraju nie zdązyła osiągnąć spójności organizacyjnej. Z wielu powodów było to niewykonalne Podobnie było. na ile mi wiadomo, ze Związkiem Młodzieży Robotniczej, acz powstawał on w środowiskach bardziej jednorodnych socjologicznie i politycznie, dzięki czemu rozwijał się prężniej, aniżeli RZM
• Jak powstały dokumenty, których projekty przyjęto na naradzie 2-3 stycznia 57, proklamującej Związek Młodzieży Socjalistycznej?
- Apel ZMR z 7 grudnia i dokumenty przyjęte przez Naradę Grup Rewolucyjnych 6-7 grudnia 56 stanowiły punkt wyjścia. Istniał projekt Deklaracji i Statutu RZM opracowany i upowszechniony przez Komitet RZM w Nowej Hucie, Studencki Komitet RZM i szereg zakładowych komitetów istniejących w Krakowie, datowany 15 grudnia 56. Na plenarnym zebraniu Krajowego Ośrodka Organizacyjnego przyjęto opracowany przez komisję pod przewodnictwem Jerzego Grotowskiego projekt Deklaracji, oraz projekt Statutu przedstawiony przez Jerzego Kożlińskiego - oba te dokumenty po pewnych poprawkach zostały przyjęte przez naradę w dniach 2-3 stycznia 57. Proklamowała ona Związek Młodzieży Socjalistycznej i wyłoniła Tymczasowy Komitet Centralny, w składzie którego znaleźli się także członkowie Prezydium - formalnie przecież istniejącego-Zarządu Głównego ZMP: Felicja Rapaport, Krzysztof Pomian i Marian Renke. Samorozwiązanie się ZG ZMP- jak wiadomo- nastąpiło tydzień później.
Wracając do pytania: w zasadniczych rozstrzygnięciach treści zawarte w dokumentach programowych RZM i ZMR były tożsame lub zbieżne, możliwe do uzgodnienia. Oczywiście po eliminacji wybujałości retorycznych i emocjonalnych tonacji. Lecz były też w nich istotne różnice. Wiesław