Z ARCHEOLOGII CHRZEŚCIJAŃSKIEJ. 405
mienną skądinąd i znojną pracę, ozdobioną przepysznymi fotografiami zdjętymi w katakumbach za pomocą magnezyowego światła.
Warto jeszcze wspomnieć studya p. Lefort, wśród których wyróżnić należy doskonałą chronologię malowideł katakumb owych, tak rzymskich jak i neapolitańskich. Wyborna książeczka hr. de FEpinois, p. t. Les catacombes de Borne ? ze wszech miar na bliższe zasługuje poznanie.
Ziemia francuska nie wiele chowa krypt z pierwszych wieków ery chrześcijańskiej. Tern więcej rozgłosu miało odkrycie chrześcijańskiego hypogeum w Poitiers, Uczony ojciec de la Croix przekonanym był zrazu, iż mu się udało odsłonie grobowiec męczenników Galii z czasu rzymskich prześladowań. Złudzenia te zostały mu odebrane świeżym wyrokiem Rossfego, który orzekł, iż odkryte w Poitiers martyrium, pomimo bardzo ciekawego układu i ozdób, co najdalej sięga czasu Merowingów.
Natomiast wybrzeża afrykańskie dostarczają niewątpliwego chrześcijańskich starożytności plonu uczonym francuskim, dopełniającym podboju przeszłości na ziemi niedawno z Francyą zjednoczonej. Kardynał Lavigerie zdobywa okolice dawnej Kartagi dla religii, oświaty, obyczajów i wpływów francuskich; Ojciec Delattre ją podbija dla nauki i wiedzy. Powstało tam już bogate muzeum pod wezwaniem zmarłego na ziemi tunetańskiej Ś. Ludwika, w któ-rem przedmioty i napisy chrześcijańskie widnieją obok słupów pu-nickich lub rzymskich inskrypcyj. Udało się nawet ojcu Delattre odnaleśc ważne cmentarzysko chrześcijańskie, oraz bazylikę, której główna nawa się przechowała, z otoczeniem murów, z cellą o trzech absydach, przypominającą jak wraz tą, która się wznosi nad Ka-likstową katakumbą. Kardynał Layigerie poświęcił tym odkryciom wymowną odezwę o potrzebie stałej rnissyi archeologicznej w Kar-tadze, a JRossi opatrzył uczonym komentarzem płaskorzeźbę z afrykańskiej ziemi wygrzebaną, która przedstawia Najświętszą Pannę, siedzącą z Bożem dzieciątkiem między aniołem o rozwiniętych skrzydłach, a postacią człowieka, podnoszącego rękę proroczym ruchem.
Czynna we wszystkich kierunkach umysłowośc francuska nie zalega żadnego pola, studyując między innymi i bizantyńską sztukę, w której należy widzieć nie tyle wykrzywienie pierwotnego chrze-
97
+J i
p. P. T. XXIV.