Matematyka w muzyce - świat muzyki a matematyzacja 117
Pitagorejczycy odkryli, że po podzieleniu struny podpórką na dwie równe części, każda z nich wydaje dźwięk brzmiący o oktawę wyżej. Oznacza to, że jeśli dźwiękiem struny bazowej jest c, to dźwięk połowy tej struny jest dźwiękiem c1.
Niektóre podziały struny bazowej powodują wydanie przez nią dźwięku brzmiącego miło dla ucha w porównaniu z dźwiękiem całej struny. Dla tych podziałów Pitagoras określał ilorazy długości dłuższego odcinka struny do długości całej struny i zauważył, że stosunki tych długości wyrażają się ułamkami, których liczniki i mianowniki są liczbami całkowitymi.
Najładniej współbrzmiące z dźwiękiem podstawowym wydawały się mu podziały: 2 : 3, 3 : 4 i 4 : 5. Są to ułamki postaci gdzie n 6 N,
które nazywamy ułamkami pitagorejskimi.
Pitagoras skojarzył te fakty z bokami pewnych trójkątów prostokątnych. Rozważmy takie trójkąty prostokątne, w których przeciwprosto-kątna i dłuższa przyprostokątna różnią się długością o 1. Są takimi (na przykład) trójkąty o długościach boków:
(3,4,5), (5,12,13), (7,24,25), (9,40,41), (11,60,61), czy (13,84,85).
W przypadku tych trójkątów, ilorazy, o których mowa, są następującymi ułamkami:
4 12 24 40 j
5’ 13’ 25’ 41 llU-
To odkrycie upewniło Pitagorasa w przekonaniu, że muzyka jest ściśle powiązana z geometrią.
Pitagoras kojarzył również muzykę z astronomią. Rysunek 9 prezentuje pitagorejską wizję planet w kontekście skali dźwiękowej i głosu ludzkiego.
Złemw W*mts Mitury
Rys. 9. Pitagorejska wizja planet na tle skali dźwiękowej i głosu ludzkiego