bawy oraz polityki w twórczości autora Skum-bńi w tomacie, ale analizował również poetykę i pragmatykę jego tekstów poetyckich, o czym przekonać się mogli - słuchający jego ciekawych rozważań na temat Końca świata i Utworów poetyckich (1937) - uczestnicy międzynarodowych konferencji w Neapolu i Krakowie (2003). Teksty obu tych wystąpień nalazły się również w omawianej książce, pierwszy w kończącym ją dziale Zbliżenia, zawierającym ponadto interpretacje listu Do Przyjaciół z „Prosto z mostu ” i Zielonej Gęsi, drugi w rozdziale W kręgu „Prosto z mostu Dobrze się więc stało, że studia ogłaszane w „gałczyńskołogicznych” tomach zbiorowych, inspirowały uczonego do dalszych interdyscyplinarnych prac, których zwieńczeniem stała się pionierska monografia Gałczyński i media
Książka jest kontynuacją problemów badaw czych zaprezentowanych we wspomnianej monografii o satyrze, w odkrywczych rozprawach: Gałczyński z Tuwimem w tle oraz: Jak czytało się„Skumbrie w tomacie”, stanowiących pierwsze rekonesanse badawcze związków pisarza z „Cyrulikiem Warszawskim”, „Prosto z mostu” i „Przekrojem”, które teraz Stępień dopełnił wynikami najnowszych analiz wszystkich rodzajów i gatunków (scenicznych, radiowych, estradowych. filmowych) piśmiennictwa, dzięki czemu powstały fascynujące rozważania o związkach Gałczyńskiego z radiem, a także wizualnymi sztukami medialnymi (kino, telewizja). Sięgnął też do „postmodernistycznego”, całkowicie zapomnianego scenariusza Chrystusowy atleta. Film z życia św. Andrzeja Boboli, Małopolanina herbu Leliwa, Męczennika, Patrona Polski, Apostoła Pańszczyzny i „łowcy dysz” oraz nieznanego rękopisu konferansjerki audycji radiowej Kukułka wileńska, na której programy składały się satyryczne teksty Teodora Bujnickiego i Gałczyńskiego. Ale w książce znajdziemy również szerzej nieznane badaczom Dwudziestolecia krytycznoliterackie opinie związane z przyznaniem - za tom Utwory poetyckie - nagrody „Prosto z mostu” (1938), a także objęte pewnym krytycznym ostracyzmem wiersze z tego tygodnika, dotychczas nigdzie nie przedrukowywane, jak choćby pt. Bibrowski, w rzeczy samej będący poetycką rekapitulacją drogi życiowej Gałczyńskiego do chwili opublikowania głośnego pamfletu Do przyjaciół z „Prosto z mostu ” („Prosto z mostu” 24IV 1936 nr 21). W oryginalnym pod względem ujęcia i tematu rozdziale Kino - film - telewizja Stępień podejmuje całkowicie zapomniane kwestie pisania tekstów o kinie i dla kina, rozpatruje - w całości przywołany w Aneksie - scenariusz o św. Andrzeju Boboli (1939), sporo miejsca poświęca też dwu wybranym programom „inter-tekstualnej szopki” Olgi Lipińskiej, w znacznej mierze opartej na tekstach Zielonych Gęsi, by ostatecznie dojść do przekonania, że wszystkim programom tych telewizyjnych kabaretów patronowała szydercza fraza Gałczyńskiego: „Chcieli ście Polski - no to ją macie”. Myślę, że w tym rozdziale jeszcze więcej miejsca można było poświęcić rekonstrukcji „medialnej” krakowskiego kabaretu „7 Kotów”, bo autor Dwu paszkwilów na Kociubińską Hermenegildę miał na jego kształt programów)' jeszcze jakiś wpływ, natomiast „histeryczny”, „lewacki” kabarecik Lipińskiej to już zupełnie inna historia.
Ostatecznie mamy więc do czynienia z pieczołowicie przez badacza zebraną wiedzą dokumentalną oraz argumentami naukowymi zgromadzonymi na rzecz ważkiej hipotezy, że istotny wpływ' na tematykę, poetykę, na sposób widzenia roli poety, a nawet jego światopogląd, miała komunikacja multimedialna, że poprzez przystosowywanie się do potrzeb mowy i języka kabaretu, radia czy prasy Gałczyński sam niejako stawał się ich medium, kształtował więc informacje o rzeczywistości nawet wówczas, kiedy pisał tylko o sobie i swojej twórczości. Stępień, na powierzchnię analizowanych i interpretowanych tekstów, starannie wydobywa wszystkie tematy, motywy, wątki automedialne - w prost lub pośrednio - powiązane z prasą, kabaretem, radiem, filmem; dowodzi, jak znaczącą rolę odegrały one w całej twórczości Gałczyńskiego. W tym miejscu upomniałbym się o wzięcie pod
Konspekt nr 4/2006 (27)