Spór o powieść kobiecą w 20-leciu międzywojennym
- Joanna Krajewska, Jazgot niewieści i męskie kasztele. Z dziejów sporu o literaturę kobiecą w Dwudziestoleciu między wojennym, Poznań 2010 (tu zwłaszcza teksty: Ireny Krzywickiej, Marii Kuncewiczowej, Antoniego Słonimskiego).
Spór rozegrał się w 1928 na łamach Wiadomości Literackich (Warszawa 1924-39).
Program WL: świadomie eklektyczny - cel: ożywienie lit. poprzez publikację tekstów autorów o różnych światopoglądach - hasła: obiektywizm, apolityczność, swoboda, nowoczesność, walka z „wstecznictwem”, popularyzacja lit.
Profil społeczno-kulturalny − tygodnik − założyciel: Mieczysław Grydzewski - raczej dla inteligencji - duży format (gazetowy) - nakład raczej niewielki (15 tys.)
Początkowo: felietony, teksty informacyjne; od lat 30. dłuższe teksty o problematyce społecznej, literackiej etc.
Po przewrocie majowym solidaryzowało się z obozem sanacyjnym; w latach 30. (po procesie brzeskim) związało się z „lewicą sanacyjną” (racjonalizm, laicyzm, pacyfizm, nastawienie antyrasistowskie, proaborcyjne i eugeniczne
Pisali głównie skamandryci (Tuwim, Słonimski, Iwaszkiewicz, Wierzyński, Wittlin) oraz Liebert, Boy-Żeleński, Choromański, Pawlikowska-Jasnorzewska, Irzykowski
W 1933 debiutował Schulz
Kontynuacja: 1946-1981 - Londyn − Wiadomości
Irena Krzywicka, Jazgot niewieści czyli przerost stylu
Artykuł:
Przerost stylu - choroba współczesnego pisarstwa kobiecego i męskiego (nadmierna opisowość, za dużo porównań) - przykład Twarz mężczyzny M. Kuncewiczowej
Lit. wywołuje ogłupienie czytelnika (trudno znaleźć sens)
Przerost formy nad treścią (piętrzenie metafor, epitetów, wyolbrzymianie rzeczy błahych), krytyka naiwnej prozy poetyckiej, jazgotu niewieściego
Pisarki są utalentowane, ale brak im dobrego (męskiego) stylu, za dużo w niej kobiecej histerii, przesady i sztuczności
Choroba polskiej prozy: nadużywanie języka, hipertrofia stylu (patos, liryzm)
Niewiele pisarek (i pisarzy także) intelektualizuje język jak wybitni twórcy z Zachodu: Proust, Mann, Wells(sic!)
Postulat jasnego stylu, przejrzystości, „nowego klasycyzmu”, psychologizmu
Przyczyny obecnego stanu rzeczy: rozbiory i podporządkowanie lit. ideom narodowowyzwoleńczym
Autorka-krytyczka:
1928 - poznaje Boya-Żeleńskiego, długoletni romans, partnerstwo
walka o wolność i równouprawnienie kobiet w sprawach życia rodzinnego, cielesności, seksualności (batalie wspierały WL -> od 1932 dodatek: Życie świadome)
Liga Reformy Obyczajów (razem z Boyem), krytyka karalności aborcji, edukacji nt. planowania rodziny
3 pola realizacji swoich poglądów:
Publicystyka - WL
Pisarstwo - Pierwsza krew, dylogia Kobieta szuka siebie
Krytyka literacka - recenzje i szkice o lit. kobiecej (Żmichowska, Orzeszkowa, siostry Bronte, George Sand); zbiór szkiców Sekret kobiety (przepis na recenzję: od sprawozdania z książki do omówienia kwestii obyczajowych poruszonych przez książkę), ważne by o kobietach pisały kobiety;
Krytyka personalistyczno-psychologiczna (osobowość autorki w centrum, analiza procesu twórczego)
Próbuje być krytyczką feministyczną (pisanie z kobiecej perspektywy, dowartośiowanie pisarek)
Podobieństwa do ginokrytyki (próba zdefiniowania specyfiki kobiecego pisarstwa)
Ambiwalentny stosunek do kobiet-pisarek - niby je wspierała, ale i czuła się od nich lepsza, utożsamiała się ze światem „Ziemiańskiej” - mężczyznami (czuła dumę, że jako jedna z nielicznych kobiet zasiadała przy stole Lechonia) - Krzywicka chce być akceptowana wśród mężczyzn-pisarzy, a tylko pisarka „z głową jakby męską” (vide Orzeszkowa) ma na to szansę
Preferowała realizm i naturalizm XIX wieku; marginalizowała nowoczesne techniki powieściowe (bo nie pomagają w reformie obyczajów)
Artykuł Syrena (o Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej):
Powściągliwy, jasny styl pozwala przekazać prawdę psychologiczną
Doskonałość formalna, świetne metafory pomagające uzyskać efekt zwięzłości
Męscy krytycy nie rozumieją poezji Jasnorzewskiej, bo są facetami, a ona jest przykładem dobrej poezji kobiecej (i dla kobiet)
Maria Kuncewiczowa, Metaforyzm i męskie kasztele
Krytyka intelektualnego rozbioru książki (nieważna erudycja pisarza, ale efekt jaki jego dzieło wywrze na czytelniku)
Postulat uniwersalistyczno-metafizycznego patrzenia na świat i lit. (nieważne tu i teraz, liczy się perspektywa holistyczna; „Człowiek nie kończy się na własnej skórze” - z Nałkowskiej)
Książka-życie a nie ksiażka-narzędzie (Krzywicka)
Styl metaforyczny to najlepsze narzędzie do opisu metafizyki świata
Polacy są z natury nastawieni na „czucie” a nie intelekt jak ludzie Zachodu
Implicite: Krzywicka jest zby męska w postawie krytycznej
Wezwanie do tolerancji - niech każdy pisze jak chce, ale niech nie zamyka się na innych twórców (potem faceci mogą wrócić na „męskie kasztele”)
Antoni Słonimski, O mówieniu i paplaniu
Opozycja mówienie (męski) / paplanie (kobiece)
Atak na Kuncewiczową za to, że nie odpowiada na zarzuty Krzywickiej (brak konsekwencji: Słonimski sam nie odpowiada na zarzuty Kuncewiczowej)
Brak pierwiastka intelektualnego u młodych pisarek
Z wybujałym metaforyzowaniem jest jak z wódką - obie skłonności trzeba tępić
Wyraźny mizoginizm (np. byłoby lepiej, gdyby pisarek było jak najmniej)
M. Kuncewiczowa, Dygresja oraz A. Słonimski, Proszę o dzwonek
Wzajemna pyskówka (głównie ze strony Słonimskiego), obalanie argumentów, a najczęściej stawianie tezy, że przeciwnik nie pisze o rzeczywistości, ale fantazmatach
I. Krzywicka, Metafory i metatfory
Hipertrofia stylu dotyczy obu płci, ale Krzywicka chce się zajmować tylko pisarkami
Metaforyzm - nowa religia, sztandar kobiecej twierdzy
Docenia dobrą metaforę (prostą, logiczną, oryginalną, precyzyjną), atakuje „metatwory”
P. Hulka−Laskowski, Kolana Heleny Fourment [żona Rubensa; namalował ją b. realistycznie, z fałdami tłuszczu pod kolanami - i to tak jarało Hulka-Laskowskiego]
Wstęp o sztuce: Rubens malował prawdziwie (zgodność stylu i formy)
Treść - domena pisarzy; styl - pisarek;
Styl jest ok póki nie przekracza miary - u pisarek tak się dzieje
K. Irzykowski, Metaphoritis i złota plomba
Porównuje przesadę metaforyzowania Przybosia i Peipera (jedzie po nich, jak po kobyle, zwłaszcza krytykuje koncepcję metafory opartej na szerokich skojarzeniach, definiuje też dobrą metaforę - np. najlepsze jest wymowne milczenie, wilgotne milczenie albo tyfoidalne milczenie - niet) do hipertrofii poetyzmów w powieściach współczesnych (np. Kuncewiczowej)
Konteksty:
Stanisława Przybyszewska, Kobieca twierdza na lodzie (niepublikowane)
Czy styl metaforyczny (czułostkowość, emocjonalność) jest charakterystyczny dla kobiet? Nie, ale kobiety się z nim utożsamiają, bo chcą pokazać/potwierdzić, że są kobiece (emancypacja zamazuje granice męskie-kobiece)
Metafora „jest kobiecą twierdzą na lodzie” (to maska, osłona przed pokazaniem „ja” i wystawieniem się na osąd - wg G. Borkowskiej) - ale to twierdza słaba
Męska krytyka, XIX wiek |
Krytyka feministyczna, XX wiek |
metaforyka „płynu ustrojowego” |
|
|
|
metaforyka paplania / tkania |
|
|
|
3