Petelicki był bankrutem. Została mu już tylko emerytura
Słowa kluczowe:
,
,
,
,
,
,
przyczyny śmierci Petelickiego
20.06.2012, 14:34
Czy przyczyną dramatycznego samobójstwa byłego szefa GROM mogły być kłopoty finansowe? Prokuratura bardzo poważnie bada ten wątek. Bliscy znajomi generała mówią wprost, że byłemu szefowi GROM skończyły się pieniądze.
|
|
|
Dziś polecamy
O matko! To Joanna Krupa. Co jej ...
Cichopki na okladce! Opowiadaja o ...
Lista smierci Kaczynskiego. ...
Oto 10 najglupszych gadzetów ...
Wow! Która polska aktorka ma ...
Kobieta Rutkowskiego ostro o ...
FOTO Pogrzeb pólrocznej Madzi z ...
FOTO Wszystkie twarze Katarzyny ...
Matka Madzi o gwalcie, sekcie i...
Miał ogromną wiedzę o kulisach służb specjalnych i świata polityki. A do tego niewyparzony język. I to właśnie zgubiło generała Sławomira Petelickiego († 65 l.). Za niedyskrecje, np. te o SMS-ach, w których rząd po katastrofie smoleńskiej miał zrzucać winę na pilotów, i coraz ostrzejsze ataki pod adresem rządzących, generał został ukarany odcięciem kontaktów z ministerstwem obrony, a co za tym idzie także kontaktów biznesowych. Bez interesów na styku prywatnych firm i państwa, bez znajomości, nie mógł dalej prowadzić dzialalności doradczej w jednej z większych korporacji.
InneWakacje.pl Incentivewyprawy dla firm, motywacyjne we wszystkie zakątki światawww.innewakacje.pl
Vitamarin JuniorWspomaga rozwój Twojego dziecka. Porady i konkurs na naszym FB!facebook.com/VitamarinJunior
Tanio Zestaw Podtynkowy?Sprawdź ofertę Leroy Merlin. Zestaw Podtynkowy WC Unifix Delta - 565zł!leroymerlin.pl
– Rok temu przestał pracować w firmie Ernst&Young, w której bardzo dobrze zarabiał jako doradca strategiczny na kontrakcie menadżerskim – ujawnia w rozmowie z Faktem jeden bliskich kolegów generała. – Bardzo to odejście przeżył, bo w środowisku mówiło się, że jego rozstanie z tą firmą spowodowane jest miedzy innymi faktem, że od dłuższego czasu nie miał już kontaktów na najwyższych szczeblach – opowiada. – Oficjalnym powodem odejścia były oczywiście redukcje zatrudnienia.
Generał po utracie pracy w jednej korporacji starał się o podobna posadę w innych firmach. Ale bez powodzenia. – Niestety mu nie wychodziło. Odbijał się od zamkniętych drzwi, a jego coraz ostrzejsze wystąpienia w mediach nie ułatwiały znalezienia nowej posady – mówi nam znajomy byłego szefa GROM.
Petelicki pracował także w firmie Grupa Grom, której był współzałożycielem, a która oferowała m.in. doradztwo z zakresu bezpieczeństwa, szkolenia oraz organizowała wyjazdy połączone ze sportami ekstremalnymi dla firm. – Grupa Grom nie przynosiła spodziewanych dochodów – mówią znajomi generała.
>>> Kim jest żona Petelickiego?
– Został bankrutem – opowiadają już wprost jego przyjaciele. I to Petelickiego podobno załamało już całkowicie. Miał wprawdzie jeszcze generalską emeryturę – aż 8 tysięcy złotych. Ale tyle pieniędzy to kosztowało zaledwie czesne za zajęcia w elitarnej szkole, do której chodzi dwójka jego dzieci.
– Ciężko to znosił, bo był przyzwyczajony do tego, ze zapewnia rodzinie życie na wysokim poziomie. Dwa samochody, ładne mieszkanie – mówi jeden z kolegów Petelickiego. – Uważał, że to obowiązek mężczyzny.
>>> Co generał powiedział przed śmiercią?
A Petelicki, mimo kłopotów finansowych, żył ponad stan. Jego znajomi przypominają nawet niedawną sytuację, gdy generał nie miał z czego zapłacić za imprezę, na którą zaprosił byłych GROM-owców.