background image

UZDRAWIAJĄCA

 

MOC ZIMNA

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

Adaptogeny – 

niemal magiczne 

substancje, które 

wzmacniają ciało i

 

chronią przed zabójczym 

wpływem stresu

 

Numer 33 • styczeń 2017 

Łukasz D. King

 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-2-  

 

 

 

Przedstawiane treści mają charakter 

informacyjno-edukacyjny 

 

Wszelkie  informacje  na  tematy  przedstawiane  w  niniejszym  biuletynie 

odzwierciedlają wiedzę i poglądy autora, a więc NIE stanowią fachowej 

porady lekarskiej lub innego stosownego specjalisty. 

Mimo  dołożenia  wszelkich  starań,  aby  informacje  były  wiarygodne 

i sprawdzalne, nie ma gwarancji, że zadziałają tak samo u każdej osoby. 

Efekty mogą się różnić. 

Autor publikacji nie bierze odpowiedzialności, pośredniej ani bezpo-

średniej, za sposób wykorzystania i interpretowania zawartych tu infor-

macji. 

Za podjęcie jakichkolwiek działań i skutków z tego wynikających od-

powiedzialna jest wyłącznie osoba je podejmująca. 

 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-3-  

BIULETYN 
ZDROWIA 

Lekcje o tym 

jak być zdrowym 

i wieść lepsze życie 

pod redakcją 

Łukasza D. Kinga 

« lukasz.king@mapazdrowia.pl » 

 

 

 

Drogi przyjacielu i subskrybencie! 

rr, styczeń — mróz jak diabli. Niektórzy narzekają. Zwłaszcza ci, 

co do pracy muszą na piechotę lub rowerem. Ja tam mrozu się 

nie boję, nawet lubię, tak jak śp. doktor Butejko. Często wywijał 

orła w samych gatkach na śniegu. Po prostu tarzał się w nim. Robił to dla 

przyjemności, ale nie tylko. Bo mróz ma wpływ prozdrowotny — hartu-

jący  —  na  organizm  nieosłabiony  chorobą.  Zastanówmy  się  nad  tym 

chwilę. 

Nadmiar ciepła, a niedobór zimna — bywa kłopotliwy. Wiadomo na 

przykład, że w zbyt wysokiej temperaturze psy zaczynają sapać, żeby od-

dać ciepło i schłodzić ciało. Tak samo u ludzi. Zbyt długie przebywanie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-4-  

w wyższej temperaturze, jak to ma miejsce w sezonach grzewczych, na-

sila czynność układu oddechowego — czyli powoduje hiperwentylację. 

Zaczynamy głębiej oddychać z przegrzania. 

Najgorzej mają małe dzieci. Rodzice, babcie i dziadkowie, będąc po-

słusznym swoim błędnym przekonaniom, że chłód szkodzi, a dużo ciepła 

jest zdrowe — już  od urodzenia  ubierają dzieci w zbyt dużo ubranek i 

koców.  Błąd,  błąd,  błąd.  Zwłaszcza  dlatego,  że  metabolizm  dzieci  jest 

dwa-trzy razy taki jak u dorosłych. A to znaczy, że ciałko dziecka wytwa-

rza dwa-trzy razy więcej ciepła niż ciało dorosłego. To ciepło musi zostać 

oddane, a nie zatrzymane! W praktyce oznacza to, że jeśli nam, dorosłym, 

w domu w listopadową noc jest ciepło w swetrze, to małemu oseskowi 

będzie  ciepło  (komfortowo)  w  zwykłej  bluzeczce  bez  rękawków!  Gdy 

tymczasem rodzice zawijają go w pięć warstw ubrań… 

Oj,  źle.  Takie  przegrzewanie  małego  ciałka  pogłębia  oddychanie, 

które — jak już wszystkim czytelnikom tego biuletynu powinno być wia-

domo — jest szkodliwe dla zdrowia. Dziecko się przeziębia. Ale nie prze-

ziębia  się  od  przeciągu  czy  spędzenia  paru  minut  na  dworze.  Ono  się 

przeziębia,  bo  funkcje  układu  odpornościowego  zostały  zahamowane 

przez mniejsze oddawanie cząsteczek tlenu do tkanek. Mniejsze oddawa-

nie tlenu do tkanek wywołało zbyt głębokie oddychanie. Zbyt głębokie 

oddychanie zaś było wywołane przegrzaniem organizmu. Jak się dziecko 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-5-  

przeziębia, rodzice nakładają szóstą warstwę ubranek. I przykrywają po-

dwójnym kocem. I nieświadomie rujnują zdrowie swojej pociechy. 

Oto,  co  powiedział na  ten  temat  doktor  Butejko w  r.  1969  podczas 

swojego wykładu na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym: 

W dużych, biednych rodzinach, gdzie jest tylko wdowa i dziesię-

cioro dzieci, na obiad tylko ziemniaki, a na kolację chleb i jest je-

den sweter na wszystkich, i gdzie nieraz takie dzieci biegają po 

śniegu na boso — w takich gospodarstwach domowych przy, wyda-

wać by się mogło, spartańskich warunkach — jakoś wszyscy są 

zdrowi. Dlaczego? Cóż, dlatego, że to, co uważamy za pożyteczne, 

jest w istocie okropne dla zdrowia, między innymi właśnie przeko-

nanie, że trzeba się grubo okrywać, aby było możliwie ciepło. Prze-

ciwnie — przegrzewanie się jest szkodliwe i należy go unikać. 

Potem  takie  dziecko,  wychowane  w  warunkach  nazbyt  ciepłych, 

przyzwyczaja się do tych warunków na dobre. I w życiu dorosłym zaw-

sze ubiera się cieplej niż to konieczne. Do tego przebywa w dużym cieple, 

unikając mrozu jak zarazy. Człowiek taki powinien się przyzwyczajać do 

zimna powoli, stopniowo. Czyli powinien zacząć spać w pokoju, gdzie 

panuje niższa temperatura. Powinien zacząć się lżej ubierać. Powinien za-

cząć brać chłodne prysznice, a nie gorące. 

Potem, jak się przyzwyczai, może się co jakiś czas wystawiać na bar-

dzo niskie temperatury. Na przykład bardzo zimne prysznice lub 5 minut 

zabawy w samej bieliźnie na śniegu. Może też zastosować krioterapię — 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-6-  

czyli właśnie terapię zimnem, ale w warunkach nie domowych, tylko w 

różnych centrach czy ośrodkach medycznych, w tak zwanych kriokomo-

rach. Pomaga to w takich przypadkach jak: zapalenia stawów (reumatoi-

dalne, młodzieńcze przewlekłe, reaktywne, łuszczycowe, zesztywniające 

zapalenie stawów kręgosłupa), zmiany zapalne stawów o podłożu meta-

bolicznym (np. dna moczanowa), przewlekłe zapalenie kręgosłupa szyj-

nego, zespół bolesnego barku, zapalenie okołostawowe ścięgien, torebki 

stawowej  i  mięśni,  zespół  fibromialgii  (choroby  reumatyczne  tkanek 

miękkich), zwichnięcie i skręcenie urazowe stawów, uszkodzenie łąkotki, 

naderwanie ścięgien i mięśni, zwalczanie przewlekłego i patologicznego 

bólu (metoda zachowawcza), zwalczanie odruchowej i ośrodkowej spa-

styczności mięśni w procesie rehabilitacji neurologicznej, ostre i zadaw-

nione urazy sportowe i pooperacyjne. Porządna lista, prawda? 

Wpływ  jest  tak  szeroki,  bo  zimno  działa  przeciwobrzękowo,  prze-

ciwzapalnie, obniża napięcie mięśni, wzmacnia i pobudza układ odpor-

nościowy,  oczyszcza  i  odnawia  skórę  (między  innymi  działa 

antycellulitowo),  poprawia  procesy  regeneracji  i  gojenia,  poprawia  na-

strój i podnosi ogólną wydolność organizmu. 

Trzeba tylko pamiętać o przeciwwskazaniach do krioterapii: krioglo-

bulinemia,  kriofibrynogemia,  agammaglobulinemia,  nocna  napadowa 

hemoglobinuria,  ropno-zgorzelinowe  zmiany  na  skórze,  neuropatie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-7-  

układu  współczulnego,  Niedoczynność  tarczycy,  znaczna  niedokrwi-

stość, stosowanie niektórych leków (neuroleptyki, alkohol), wyniszczenie 

i  wychłodzenie  organizmu,  schorzenia  mięśnia  sercowego  lub  aparatu 

zastawkowego serca w okresie niewydolności krążenia, przecieki żylno-

tętnicze w płucach, ciężkie postacie dusznicy bolesnej wysiłkowej i dusz-

nicy bolesnej spontanicznej, różnego pochodzenia ostre schorzenia dróg 

oddechowych,  miejscowe  zaburzenia  ukrwienia,  zaawansowana  miaż-

dżyca,  choroba  nowotworowa,  zespół  Prinzmetala,  obecność  miejsco-

wych  odmrożeń,  uszkodzenia  skóry,  nadciśnienie  tętnicze  znacznego 

stopnia, klaustrofobia, wiek powyżej 65 lat, zaburzenia rytmu serca przy 

jego częstości wyższej od 100/min., przebyte zakrzepy żylne i zatory tęt-

nic  obwodowych,  pokrzywka  na  zimno,  zespół  Raynauda.  Dobrze, 

przejdźmy do głównego tematu tego numeru. 

STRES: 10 roślin, które chronią 

ciało przed jego szkodliwym wpływem 

„Wedle  uczonych,  uznanych  za  najpoważniejsze  światowe  autory-

tety, stres — zwłaszcza nieuświadomiony — jest równie groźny dla zdro-

wia,  jak  skażenie  środowiska  (metale  ciężkie,  zanieczyszczenia 

chemiczne  powietrza  i  żywności,  rozproszone  pierwiastki  promienio-

twórcze)” — piszą Lech Emfazy Stefański i Michał Komar w Od magii do 

psychotroniki, czyli ars magica

.  

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-8-  

To oczywiście prawda. Chociaż przejściowy, krótkotrwały stres jest 

wręcz niezbędny w życiu, to już stres utrzymujący się — czyli ciągłe uak-

tywnienie w organizmie odpowiedzi stresowej — przeciwnie, ma liczne 

skutki uboczne. Ma ogromny, szkodliwy wpływ na psychikę człowieka i 

jego fizjologię. 

Stresor, czyli czynnik wywołujący stres, może być emocjonalny,  fi-

zyczny, społeczny, ekonomiczny lub jakikolwiek inny, jeśli tylko narusza 

równowagę fizjologiczną, poznawczą, emocjonalną, zachowawczą. Naj-

częściej jednak, jak oceniają specjaliści, stres jest złożonym wzajemnym 

oddziaływaniem pomiędzy strachem (czyli emocjonalną odpowiedzią na 

prawdziwe lub wyimaginowane zagrożenie) a niepokojem lub lękiem o 

to,  co  będzie  w  niedalekiej  przyszłości.  Przykładem  ilustrującym  jest 

praca. Powiedzmy, że jest mężczyzna, nazwijmy go Marek, który pracuje 

w korporacji. Szef wyznaczył mu nowe zadanie: ma trzy dni na zrobienie 

sprawozdania finansowego i omówienie go w języku angielskim dla 10 

gości, którzy specjalnie po to przyjeżdżają w  delegacji do Polski, gdzie 

mieści się oddział firmy. Dla Marka wyzwaniem jest samo zrobienie pre-

zentacji i sprawozdania. Ale jest gorzej: musi to wszystko zaprezentować 

przed grupą ludzi. I to w języku angielskim, w którym nie czuje się naj-

pewniej. Ponieważ boi się tej prezentacji, boi się, że mu nie pójdzie zbyt 

dobrze, boi się, że ważnym gościom nie spodoba się, że nie radzi sobie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-9-  

doskonale w mówieniu po angielsku — więc odpowiedź stresowa orga-

nizmu  Marka  jest  przez  cały  czas  uaktywniona,  przez  ten  właśnie  we-

wnętrzny strach, niepokój i lęk. 

Jeśli taki stan utrzymuje się już nawet przez kilka godzin, to wywiera 

szkodliwy wpływ na zdrowie. A co dopiero, jak się utrzymuje kilka dni! 

Albo gorzej, kilka tygodni! A ludzie żyją w takim stresie. Właśnie, co się 

wtedy dzieje z ich organizmami? 

Obrazowo  mówiąc,  pewne  części  ciała  działają  na  pół  gwizdka,  a 

inne zostają pobudzone. Na przykład, dużo więcej krwi zaczyna dopły-

wać do mięśni, ale kosztem jelit, które w stresie dostają znacznie mniej 

krwi i są niemalże wyłączone. Podobnie w stan niemalże uśpienia wcho-

dzą nerki i żołądek. Podnosi się stężenie glukozy we krwi, serce przyśpie-

sza  pracę,  płuca  wchodzą  na  szósty  bieg  (co,  jak  wiadomo,  jest 

niekorzystne,  jeśli  nie  ma  zarazem  aktywności  fizycznej),  zwiększa  się 

także ciśnienie tętnicze krwi. Uwaga: czy stresor jest psychiczny (na przy-

kład śpieszymy się na umówione spotkanie, na które po prostu nie mo-

żemy  się spóźnić),  czy  jest  on  fizyczny  (na  przykład  uciekamy  niczym 

Forrest Gump przed bandą chuliganów) — odpowiedź w organizmie jest 

dokładnie taka sama! 

Za  wszystkie  powyższe  rzeczy,  które  się  dzieją  w  ciele  w  stanie 

stresu,  odpowiada  układ  nerwowy.  Reaguje  naprawdę  błyskawicznie. 

Ale niemalże równie szybko układ wydzielniczy uwalnia do krwi duże 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-10-  

ilości specjalnych hormonów, spośród których najbardziej nas powinien 

martwić  kortyzol.  Bo  zwiększona  ilość  kortyzolu  we  krwi  ma  bardzo 

szkodliwy wpływ na ciało i zdrowie. 

Na bardzo krótki czas — ten kortyzol jest dobry. Chroni ciało przed 

uszkodzeniem.  Ale na  dłuższą metę  jest  wybitnie szkodliwy.  Na  przy-

kład  zmniejsza  liczbę  granulocytów  i  limfocytów  we  krwi  —  w  ciągu 

kilku  minut.  A  po  kilku  godzinach  spadek  tych  ważnych  komórek 

układu odpornościowego jest znaczny. To zaś obniża funkcje komórek T 

i przeciwciał. W wyniku takich zmian poziom odporności na wszystkie 

ciała obce, czyli drobnoustroje chorobotwórcze, znacząco spada. Tego ro-

dzaju spadek odporności prowadzi czasami do tak zwanej piorunującej 

postaci zakażenia — zakażenia, do którego normalnie (w stanie normal-

nego stężenia kortyzolu) by nie doszło. 

To nie wszystko. Nadmiar kortyzolu od przewlekłego stresu narusza 

odpowiedź ciała na insulinę. Wskutek tego rośnie poziom glukozy i tłusz-

czu w krwiobiegu, gdzie jedno i drugie zwiększa ryzyko cukrzycy typu 

2. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-11-  

Jakby tego było mało, nadmiar kortyzolu z nadmiaru stresu obniża 

płodność  u  mężczyzn

1

.  No  i  najgorsze:  powoduje  zwężenie  tętnic,  co 

może się skończyć niedokrwieniem mięśnia sercowego

2

Inne  choroby  powiązane  z  nadmiernym  stresem  w  życiu  codzien-

nym to między innymi zespół jelita drażliwego, refluks żołądkowo-prze-

łykowy,  choroba  Crohna,  astma,  egzema,  trądzik,  a  także  stany 

depresyjne i nadmierne stosowanie używek

3

W książkach dla  lekarzy pisze się, żeby wbić pacjentom  do głowy, 

jak bardzo szkodliwy jest stres dla ogólnego zdrowia. Zaleca się, aby le-

karze wręczali pacjentom specjalne ulotki, które obrazują niszczycielskie 

działanie stresu. Jest to potrzebne, bo ludziom wydaje się, że stres nie jest 

wcale aż tak szkodliwy. Owszem, jest. 

Są benzodiazepiny — leki o działaniu przeciwlękowym, uspokajają-

cym, nasennym, które zdaniem lekarzy mają zmniejszyć zgubny wpływ 

stresu na zdrowie. Ale niestety, niepożądane skutki uboczne, jakie te leki 

wywołują  koniec  końców  niweczą  ewentualne  korzyści.  Dlatego  jest 

                                       

1

 A.C> Gore i in., Glucocorticoid repression of the reproductive axis: Effects on GnRH and gonadotropin subunit mRNA 

levels. Molecular and Cellular Endocrinology

, „Molecular and Cellular Endocrinology” 2006, nr 256 (1-2), s. 40-48. 

2

 A.I. Lazzarino i in., The association between cortisol response to mental stress and high-sensitivity caridac troponin T 

plasma concentration in healthy adults

, „Journal of the American College of Cardiology” 2013, nr 62 (10), s. 1694-

1701. 

3

 M.N. Silverman, E.M. Sternberg, Glucocorticoid regulation of inflammation and its behavioral and metabolic corre-

lates: From HPA axis to glucocorticoid receptor dysfunction

, „Annals of the New York Academy of Sciences” 2012, 

nr 1261, s. 55-63. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-12-  

wielkie zainteresowanie naukowców terapiami naturalnymi — bez skut-

ków ubocznych. 

Postanowiłem,  że  przeszukam  całą  moją  bazę  książek  naukowych 

pod tym kątem. A ściśle, pod kątem adaptogenów. Adaptogen to lek zio-

łowy wspomagający odporność organizmu na stres właśnie. Warto znać 

adaptogeny dlatego, że nie działają specyficznie, lecz ogólnie wzmacniają 

organizm poprzez szerokie oddziaływanie fizyczne, biochemiczne i inne, 

a także normalizują i usprawniają różne funkcje organizmu — a przy tym 

nie powodują żadnych niepożądanych skutków ubocznych. 

Na przykład, adaptogeny uodparniają na hormony stresu, utrzymują 

optymalną koncentrację umysłu, poprawiają wytrzymałość

4,5

. Brzmi do-

brze, prawda? Więc dlaczego ludziom się nie mówi o adaptogenach? Dla-

czego lekarze wręczają ulotki z pustymi frazesami (nie twierdzę, że ulotki 

są złe — ale to zbyt mało), zamiast zalecić jakiś dobry, skuteczny adapto-

gen, o udowodnionym działaniu ochronnym? A tego to już nie wiem. 

Postanowiłem więc, że sam omówię najdokładniej jak umiem temat 

adaptogenów. Ponieważ stres jest naprawdę wyniszczający, więc wiedza 

na ten temat jest złota. Pod warunkiem, oczywiście, że rzetelna. A tylko 

                                       

4

 R. Provino, The role of adaptogens in stress management, „Australian Journal of Medical Herbalism” 2010, nr 22 

(2), s. 41-49. 

5

 A. Panossian, G. Wikman, Evidence-based effi cacy of adaptogens in fatigue, and molecular mechanisms related to 

their stress-protective activity

, „Current Clinical Pharmacology” 2009, nr 4 (3), s. 198-219. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-13-  

taką podaję w tym biuletynie. Spędziłem wiele godzin na przeglądaniu 

literatury naukowej, żeby sporządzić poniższą listę — krótką, bo krótką, 

ale  przedstawiającą  najskuteczniejsze  adaptogeny  na  świecie,  najlepiej 

udowodnione, a zarazem najbezpieczniejsze. 

Pod każdą pozycją podsumuję najnowszą, najbardziej aktualną wie-

dzę na temat danego adaptogenu, jego skuteczność i podam najskutecz-

niejsze dawki, a zarazem najbardziej bezpieczne. 

1. ASHWAGANDHA (Withania somnifera) 

Streszczenie  i  wpływ  na  ciało. To zioło ajurwedyjskie. W Indiach 

od  wieków  jest stosowane  na  wiele  rozmaitych  schorzeń.  Zioło  jest  do 

dziś cenione przez świat medyczny za udowodniony korzystny wpływ 

na fizykę ciała i umysłowość

6

. Ashwagandha działa przeciwzapalnie

7,8

 i 

przeciwutleniająco

9

 i jest często nazywana indyjskim żeńszeniem, bo sto-

suje się ją w podobny sposób, co żeńszeń w tradycyjnej medycynie chiń-

skiej,  czyli  do  „zrównoważenia  sił  życiowych”  w  stanach 

podwyższonego  stresu  i  przyśpieszonego  starzenia  się.  Ashwagandhę 

                                       

6

 S.K. Kulkarni, A. Dhir, Withaniasomnifera: an Indian ginseng, „Progress in Neuro-Psychopharmacology & Bio-

logical Psychiatry” 2008, nr 32 (5), s. 1093-1105. 

7

 R. Provino, Provino R. The role of adaptogens in stress management, „Australian Journal of Medical Herbalism” 

2010, nr 22 (2), s. 41-49. 

8

 E. Alramadhan i in., Dietary and botanical  anxiolytics, „Medical Science Monitor” 2012, nr 18 (4), s. RA40-48. 

9

 L.C. Mishra i in., Scientific basis for the therapeutic use of Withaniasomnifera (ashwagandha): a review, „Alternative 

Medicine Review” 200, nr 5 (4), s. 334-346. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-14-  

często się dodaje do preparatów na schorzenia układu mięśniowo-szkie-

letowego,  czy  suplementów  na  zwiększenie  energii  i  ogólną  poprawę 

zdrowia. 

Przede wszystkim ashwagandha działa przeciwlękowo i uodparnia 

na wyniszczające działanie stresu. Obniżają się markery stresu (takie jak 

stężenie azotu mocznikowego we krwi, kwasu mlekowego i cofa się prze-

rost nadnerczy). Oto ciekawa rzecz: w porównaniu do prawdziwego żeń-

szenia, ashwagandha wypada lepiej!  Głównie przez to, że lepiej chroni 

tkankę  mięśniową  przed  wyniszczającym  wpływem  stresu  oraz  że  nie 

powoduje tak zwanego „zespołu nadużycia żeńszenia” charakteryzują-

cego się podwyższeniem ciśnienia, retencją wody, bezsennością i napię-

ciem  mięśniowym.  Szczerze?  Odradzam  żeńszeń  całkowicie.  Nie  brać, 

nie kupować. Nie dlatego, że jest nieskuteczny. Owszem, jest. Ale… skoro 

jest ashwagandha, która w ogóle nie ma skutków ubocznych i do tego jest 

ciut skuteczniejsza — to po co żeńszeń? :-) Zwłaszcza, że ashwagandha 

ma, jak napisałem, dodatkowo wpływ przeciwlękowy  — uspokajający, 

którego nie ma żeńszeń. Z tego też powodu ashwagandha jest znakomi-

tym  zamiennikiem  dla  benzodiazepin,  które  na  stany  lękowe  ochoczo 

przepisują lekarze. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-15-  

Najskuteczniejsze  dawkowanie.  W  badaniu

10

 Auddy’ego  i  wsp. 

porównywano  dawkę  125  mg  raz  dziennie, 125 mg  dwa  razy  dziennie 

oraz 250 mg dwa razy dziennie względem placebo przez 60 dni. Każda 

dawka  wykazywała  korzystny  wpływ  na  organizm,  ale  im  wyższa 

dawka, tym lepszy wpływ. W niedawnym badaniu

11

 z r. 2016 randomi-

zowanym, kontrolowanym placebo, z zastosowaniem  podwójnie ślepej 

próby  sprawdzano  dawkę 120  mg dziennie  przez  6  tygodni.  W grupie 

przyjmującej ashwagandhę odnotowano dużą poprawę. Więc nawet naj-

mniejsze dawki są skuteczne. 

Bezpieczeństwo. W badaniach potwierdzających całkowite bezpie-

czeństwo ashwagandhy sprawdzono dawki 4-6 gramów dziennie. W po-

równaniu do placebo, nie wykazano niepożądanych skutków ubocznych. 

Nawet dawki rzędu 12 g dziennie są dobrze tolerowane. Ale ponownie, 

nie ma potrzeby brać takich ilości. Skuteczne są już dawki 120 mg dzien-

nie. Wystarczy się stosować do zaleceń na opakowaniu. 

2. RÓŻANIEC GÓRSKI (Rhodiola rosea) 

                                       

10

 B. Addy i in., A standardized Withaniasomnifera extract signifi cantly reduces stress-related parameters in chroni-

cally stressed humans: a double-blind, randomized, placebo-controlled study

, „Journal of the American Nutraceutical 

Association” 2008, nr 11, s. 50-56. 

11

 S.P. Jahanbakhsh i in., Evaluation of the effi cacy of Withaniasomnifera (Ashwagandha) root extract in patients with 

obsessive-compulsive disorder: a randomized double-blind placebo-controlled trial

, „Complementary Therapies in Me-

dicine” 2016, nr 27, s. 25-29. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-16-  

Streszczenie i wpływ na ciało. Od dawien dawna różaniec górski 

stosuje się jako roślinę leczniczą. Podczas gdy zielone części rośliny sto-

suje się jako dodatek do jedzenia, to jej kłącze ma zastosowanie w medy-

cynie.  Takie  medyczne  zastosowanie  datuje  się  jeszcze  na  starożytną 

Grecję

12

 — i trwa to do dziś. W Anglii, Niemczech i Tybecie różaniec gór-

ski jest tradycyjnym lekiem na ból głowy, jest tak zwanym „tonikiem dla 

mózgu” i skutecznym sposobem leczenia chorób płuc. Ale co nas w tym 

momencie najbardziej interesuje, różaniec górski znakomicie działa prze-

ciwstresowo. Nie tylko pomaga walczyć ze stresem, ale przede wszyst-

kim  obniża  jego  skutki:  rozdrażnienie,  zaburzenia  poznawcze  i 

zmęczenie

13

Przeciwstresowy  wpływ  różańca  najlepiej  udokumentowali  Rosja-

nie, bo tam po raz pierwszy odkryto takie działanie rośliny

14,15,16

                                       

12

 C. Mell, Dyes, tannins, perfumes, and medicines from Rhodiolarosea, „Textile Colorist” 1938, nr 60 (715), s. 483-

484. 

13

 A. Panossian i in., Rosenroot (Rhodiolarosea): traditional use, chemical composition, pharmacology and clinicaleffi-

cacy

, „Phytomedicine” 2010, nr 17 (7), s. 481-493. 

14

 R. Aksyonova, The stimulating and adaptogenic effect of a purifi ed Rhodiolarosea preparation–rhodosine [w:] Sti-

mulants of the central nervous system

, Tomsk 1966, s. 77-79. 

15

 A. Saratikov, Golden root (Rhodiolarosea), Tomsk 1974. 

16

 S.Y. Sokolov i in., Studies of neurotropic activity of new agents isolated from Rodiola-rosea, „Khimiko-Farmatsevti-

cheskii Zhurnal” 1985, nr 19 (11), s. 1367-1371. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-17-  

Dr hab. farm. Mirosława Krauze-Baranowska ciekawie opisała róża-

niec  górski  w  kwartalniku  upowszechniającym  ziołolecznictwo  „Pana-

cea”: 

Wydajność fizyczna. Wiele badań przeprowadzonych na sportow-

cach oraz uprawiających sport niewyczynowo wskazuje, że Rho-

diola rosea zwiększa wytrzymałość i wydolność fizyczną organizmu, 

m.in. znacząco skracając czas potrzebny na odpoczynek pomiędzy 

okresami intensywnych ćwiczeń. 

 

Działanie kardioprotekcyjne. Obejmuje ono: ochronę serca przed 

czynnikami stresowymi powodującymi uszkodzenia (wolne rodniki) 

oraz obejmuje obniżenie poziomu katecholamin (NE, DA) i zmniej-

szenie ich wydzielania obok zmniejszenia poziomu cAMP w mięśniu 

sercowym. Ponadto R. rosea aktywuje receptory u-opioidowe w 

mięśniu sercowym, które w modelach zwierzęcych chronią serce 

przed arytmią. W warunkach stresu lub wysiłku fizycznego dochodzi 

do wzmożonej pracy serca. Rhodiola rosea, usprawniając funkcjo-

nowanie układów parasympatycznego i sympatycznego, podczas sy-

tuacji stresowej, zwiększa rezerwy energetyczne mięśnia 

sercowego [M. Krauze-Baranowska, Różeniec górski - nowy suro-

wiec roślinny o właściwościach adaptogennych, „Panacea” 2006, nr 

4 (17), s. 20-23]. 

Jeśli chodzi o suplementy, to najskuteczniejsze są te, w których jest 

ekstrakt  o  nazwie  SHR-5  stworzony  przez  Szwedzki  Instytut  Ziołowy 

(Swedish Herbal Institute), głównie dlatego, że w wielu randomizowa-

nych badaniach klinicznych testowano ten właśnie ekstrakt. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-18-  

Z wielu źródeł rosyjskich wynika, że różaniec, oprócz ochrony przed 

skutkami stresu, zwiększa odporność organizmu na wiele innych czyn-

ników,  między  innymi  skrajne  temperatury  (zimno),  promieniowanie, 

bardzo  intensywny trening fizyczne,  jak również poprawia możliwości 

pracy  umysłowej, zmniejsza zmęczenie,  poprawia zdolność  do  uczenia 

się,  do  przyswajania  wiedzy  i  poprawia pamięć  długoterminową. Taki 

efekt odnotowuje się po 1-2 godzinach od przyjęcia jednej, standardowej 

dawki różańca górskiego. 

Na przykład, Shevtsov i wsp. sprawdzali wpływ różańca na zdolno-

ści  umysłowe  u  zestresowanych  i  zmęczonych  uczniów  pewnej  szkoły 

wojskowej. Badacze podawali dwie kapsułki różańca (370 mg) lub trzy 

(555 mg). Obie dawki znacząco zmniejszyły zmęczenie, co oceniono na 

podstawie  indeksu  zmęczenia  (fatigue  index).  Przy  okazji  różaniec  miał 

korzystny wpływ na ciśnienie tętna

17

W innym randomizowanym badaniu klinicznym Darbinyan i wsp. 

sprawdzali wpływ podawania różańca w małych dawkach na zmęczenie 

związane z pracą, spowodowane między innymi nadmiernym stresem. 

56 młodych lekarzy podzielono losowo na dwie grupy i przez dwa tygo-

                                       

17

 V.A. Shevtsov i in., A randomized trial of two different doses of a SHR-5 Rhodiolarosea extract versus placebo and 

control of capacity for mental work

, „Phytomedicine” 2003, nr 10 (2-3), s. 95-105. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-19-  

dnie podawano im 170 mg ekstraktu SHR-5 lub placebo. Indeks zmęcze-

nia  w  grupie  otrzymującej  różaniec  był  o  wiele  lepsze  po  dwóch  tygo-

dniach suplementacji różańcem. Ale: z głębszej analizy badania wynika, 

że  taka  dawka  działała,  jeśli  nocne  zmiany  były  krótsze.  W  wypadku 

dłuższych zmian potrzebna była większa dawka. 

Najskuteczniejsze  dawkowanie.  Przy  niewielkim  obciążeniu  fi-

zycznym lub psychicznym i przy umiarkowanym stresie, dawka 170-200 

mg jest wystarczająca. Przy większym obciążeniu i dużym stresie, można 

zwiększyć do 400 lub 600 mg dziennie podzielone na dwie-trzy dawki. 

Czyli na przykład rano 200 mg, po południu drugie 200 mg. Jeśli dziennie 

chcemy 600 mg, to dodatkowych 200 mg nie bierzemy wieczorem, tylko 

do  śniadania  lub  obiadu.  Dlaczego?  Bo  przy  takich  dawkach  różaniec 

górski ma lekko pobudzające działanie. A wieczorem chcemy się raczej 

wyciszyć niż pobudzić.  

Bezpieczeństwo.  Tylko  osoby  przyjmujące  jakikolwiek  leki  po-

winny  spytać  lekarza  pierwszego  kontaktu,  czy  mogą  suplementować 

dietę  różańcem  górskim  z  powodu  stresującego  trybu  życia  i  częstego 

zmęczenia. Dla reszty nie ma przeciwwskazań. Przy zalecanym dawko-

waniu,  czyli 300-600 mg dziennie, w żadnym badaniu nie stwierdzono 

jakichkolwiek niepożądanych skutków ubocznych. 

3. GOTU KOLA (Centella asiatica) 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-20-  

Streszczenie i wpływ na ciało. Polska nazwa to wąkrota azjatycka. 

Stosowanie wąkroty azjatyckiej w lecznictwie ma długą i bogatą historię 

— i w medycynie ajurwedyjskiej, i chińskiej. Przede wszystkim w lecze-

niu stanów  lękowych,  depresji  i skutków  ubocznych  stresu.  Co więcej, 

wąkrota dobrze uzupełnia praktykę medytacji, bo wywiera wpływ uspo-

kajający  na  umysł

18 , 19 , 20

.  Ludność  Jawy,  wyspy  w  Azji  Południowo-

Wschodniej, jak i z innych indonezyjskich wysp stosują tradycyjnie wą-

krotę do leczenia takich schorzeń jak lepra, egzema, biegunka, brak mie-

siączki  czy  zbyt  długo  utrzymująca  się  gorączka

21

.  Roślinę  można 

przyjmować w postaci kapsułek, naparów (herbatek) i nalewek. Kwartal-

nik „Panacea” informuje tak: 

W starożytnych Chinach nazywana była eliksirem życia, a jej wła-

ściwości lecznicze miał doceniać już sam Shen Nong, zwany Pło-

miennym Cesarzem, mitologiczny twórca ziołolecznictwa 

chińskiego, legendarny władca panujący około roku 2800 p.n.e. 

Jeszcze wcześniej Suszruta – jeden z pierwszych lekarzy Ayurwedy, 

indyjskiego systemu medycznego starożytnych Indii – zalecał stoso-

                                       

18

 K.A. Head, G.S. Kelly, Nutrients and botanicals for treatment of stress: adrenal fatigue, neurotransmitter imbalance, 

anxiety, and restless sleep

, „Alternative Medicine Review” 2009, nr 14 (2), s. 114-140. 

19

 J. Bradwejn i in., A double-blind, placebo-controlled study on the effects of Gotu Kola ( Centellaasiatica ) on acoustic 

startle response in healthy subjects

, „Journal of Clinical Psychopharmacology” 2000, nr 20 (6), s. 680-684. 

20

 P. Wijeweera i in., Evaluation of anxiolytic properties of Gotukola – ( Centellaasiatica ) extracts and asiaticoside in 

rat behavioral models

, „Phytomedicine” 2006, nr 13 (9-10), s. 668-676. 

21

 K.J. Gohil i in., Pharmacological review on Centellaasiatica : a potential herbal cure-all, „Indian Journal of Pharma-

ceutical Sciences ” 2010, nr 72 (5), s. 546-556. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-21-  

wanie ziela wąkroty, nazywanej Mandukaparni lub Jalbrahmi, w le-

czeniu wielu dolegliwości [J. Nartowska, Wąkrota azjatycka, „Pa-

nacea” 2014, nr 4 (49), s. 5-7]. 

Przede wszystkim przeciwstresowo i uspokajająco. Ale ma też inne 

działania. W Azji od tysięcy lat wąkrotę stosuje się w leczeniu problemów 

skórnych. Ponieważ jest w tym celu skuteczna, więc w już w XIX wieku 

włączono ją do Farmakopei Indyjskiej jako oficjalnie uznany lek przyśpie-

szający gojenie się ran, skuteczny w terapii dolegliwości skórnych, trądu, 

tocznia, łuszczycy i owrzodzeń żylakowych podudzi. Do poprawy goje-

nia się ran i oparzeń stosuje się wyciągi: wodny, etanolowy i octanu etylu. 

O robieniu wyciągów i naparów pisałem niedawno w innym numerze. 

Wąkrotę stosuje się także w kosmetologii. Wzmacnia elastyczność i 

napięcie  skóry,  a  także  hamuje  procesy  jej  starzenia  się,  głównie  przez 

pobudzenie produkcji kolagenu typu I, którego poziom, jak wiemy, na-

turalnie się zmniejsza z wiekiem. Wąkrota pomaga też likwidować cellu-

lit i rozstępy na skórze. 

Ponownie: w tym numerze głównie skupiam się na wymienieniu ad-

aptogenów, czyli zioła i rośliny wspomagające odporność ciała na stresy 

fizyczne i psychiczne. Ale rozszerzam opis poszczególnych ziół, bo warto 

wiedzieć,  jakie  jeszcze  dane  zioło  daje  nam  korzyści.  Dzięki  temu  bę-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-22-  

dziemy mogli dokonywać lepszego wyboru, a także będziemy mieć świa-

domość, jak cenne są te zioła. Oprócz wyżej opisanych działań wąkroty, 

ma ona jeszcze jedno, chyba najważniejsze… 

Otóż wąkrota pomaga w  niewydolności żylnej. To znaczy,  łagodzi 

objawy zaburzeń krążenia żylnego. Jest to wynikiem działania pobudza-

jącego angiogenezę i działania przeciwzapalnego, jak również działania 

zwiększającego produkcję kolagenu, który chroni śródbłonek i wzmacnia 

ściany naszych żył. Ponadto wąkrota zmniejsza przesączanie kapilarne i 

poprawia parametry mikrokrążenia. W praktyce oznacza to, że wąkrota 

może zmniejszy obrzęki kostek, swędzenie, uczucie ciężkości i ból nóg po 

dłuższym staniu. 

Inne działanie to wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Czyli popra-

wia funkcje mózgu i hamuje jego zbyt szybkie starzenie się. Wyniki ba-

dań potwierdzają takie działanie. Ściślej, badania kliniczne wykonane w 

latach 1977-2008 wykazały skuteczność ziela wąkroty w poprawianiu pa-

mięci i funkcji poznawczych u ludzi. 

Dalej, wąkrota wykazuje działanie immunomodulujące. Oznacza to, 

że  poprawia  działanie  układu  odpornościowego.  Wyciąg zwiększa  po-

ziom  przeciwciał  i  liczbę  białych  krwinek  oraz  zmniejsza  hamujący 

wpływ cyklofosfamidu na procesy odporności. Ponadto wyciąg zwiększa 

aktywność limfocytów T i B. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-23-  

Najskuteczniejsze  dawkowanie.  W  większości  badań,  w  których 

wykazano skuteczność wąkroty stosowano dawkę między 500 a 750 mg 

dziennie

22,23

 suchego ziela. I takie dawki są najskuteczniejsze. Z kwartal-

nika „Panacea”: 

Wyniki najnowszych prac także wskazują na skuteczność leczenia 

Gotu Cola oraz określają wysokość dawek, koniecznych do uzyska-

nia pozytywnych efektów. W badaniu z udziałem 68 starszych pa-

cjentów w wieku około 65 lat, ze średnim obniżeniem sprawności 

umysłu, podawanie 500 mg na dobę wyciągu przez 6 miesięcy, 

znacznie poprawiło możliwości poznawcze. W kolejnej pracy, z 

udziałem zdrowych starszych ochotników, konieczne było zastoso-

wanie wyciągu w dawce 750 mg na dobę, aby uzyskać znaczną po-

prawę pamięci, ocenianą testem komputerowym oraz nastroju, 

określanego przez samych pacjentów [J. Nartowska, Wąkrota azja-

tycka, „Panacea” 2014, nr 4 (49), s. 5-7]. 

Natomiast w wypadku wyciągu z ziela wąkroty, standaryzowanego 

na  zawartość  azjatykozydu  i  kwasu  azjatykowego  —  najskuteczniejsze 

dawki wynoszą 60-120 mg dziennie. 

Bezpieczeństwo. Zalecane i całkowicie bezpieczne dzienne spożycie 

dla osób dorosłych wygląda tak. W wypadku wyciągu z ziela wąkroty, 

                                       

22

 J. Wattanathorn i in., Positive modulation of cognition and mood in the healthy elderly volunteer following the admi-

nistration of Centellaasiatica

, „Journal of Ethnopharmacology” 2008, nr 116 (2), s. 325-332. 

23

 U. Jana i in., A clinical study on the management of generalized anxiety disorder with Centellaasiatica, „Nepal Me-

dical College Journal” 2010, nr 12 (1), s. 8-11. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-24-  

standaryzowanego na zawartość azjatykozydu i kwasu azjatykowego — 

całkowicie bezpieczna dawka wynosi 60-120 mg, nie odnotowany przy 

niej żadnych niepożądanych skutków ubocznych. Jeśli zaś chodzi o su-

che, sproszkowane ziele, to bezpieczna dawka wynosi między 500 mg a 

6000 mg

24

4. CYTRYNIEC (Schisandra chinensis) 

Streszczenie i wpływ na ciało. To pyszna winorośl, która rośnie w 

północnych Chinach, Japonii, Korei i w dalekowschodniej Rosji. W Polsce 

mało  znana, ale  na  Dalekim  Wschodzie  to  jedna  z  najpopularniejszych 

roślin leczniczych. Od wieków w tradycyjnej medycynie chińskiej cytry-

niec stosuje się, aby zwiększyć odporność organizmu na fizyczne i psy-

chiczne czynniki stresowe. 

Oprócz tego cytryniec pomaga przy suchości w ustach, kaszlu, czer-

wonce i bezsenności. Kilka czasopism wojskowych opisuje, że w Rosji cy-

tryniec tradycyjnie używany jest przez myśliwych Nanai aby poprawić 

ich widzenie w nocy, a także jako środek wzmacniający i zmniejszający 

głód, pragnienie i wyczerpanie

25

. Owoce zwiększają zdolności do pracy 

                                       

24

 S. Turton, Centellaasiatica, „Australian Journal of Herbal Medicine” 1993, 5 (3), s. 57-61. 

25

 A. Panossian, G. Wikman, Effects of adaptogens on the central nervous system and the molecular mechanisms asso-

ciated with their stress—protective activity

, „Pharmaceuticals” 2010, nr 3 (1), s. 188-224. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-25-  

umysłowej i fizycznej, usuwają zmęczenie, poprawiają ostrość widzenia 

w ciemności. 

Najwięcej  badań  naukowych  o  cytryńcu  opisano  w  rosyjskich  pi-

smach naukowych. Większość nie została nigdy przetłumaczona na an-

gielski.  Dlatego  dostępne  są  ograniczone  informacje  na  temat  tego 

surowca. 

Oto ciekawe podsumowanie z kwartalnika „Panacea”: 

Chroni wątrobę. W medycynie chińskiej owoce schizandry zale-

cane są w leczeniu zapalenia wątroby nieżółtaczkowego pochodze-

nia. Skuteczność tej kuracji, szczególnie w przypadkach 

chronicznych, wykazały badania kliniczne. […] W badaniach klinicz-

nych preparatu, zawierającego wyciąg z owoców schizandry i seza-

minę, stosowanego u 40 osób z wysokimi wartościami AST i ALT, 

świadczącymi o uszkodzeniu wątroby, stwierdzono, iż podawanie 

leku przez 5 miesięcy wyraźnie zmniejszyło poziomy obu enzymów i 

wolnych rodników w osoczu, wydłużyło też okres utajenia oksydacji 

LDL, co wskazywało na poprawę funkcji wątroby. 

 

Właściwości adaptogenne. Adaptogeny zwiększają możliwości 

mentalne, poznawcze i fizyczne organizmu oraz poprawiają tole-

rancję na działanie negatywnych bodźców zewnętrznych. W 3 pra-

cach kliniczne podawanie atletom owoców cytryńca powodowało 

wyraźny wzrost możliwości fizycznych, w porównaniu z grupą 

przyjmującą placebo. 

 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-26-  

Chroni i uspokaja. Lignany cytryńca wpływają na ośrodkowy układ 

nerwowy sedatywnie i zmniejszają uczucie lęku. 

 

Dla serca. Pierwsze wzmianki o skuteczności owoców schizandry w 

normalizacji ciśnienia tętniczego krwi i rytmu serca opisano już w 

czasach starożytnych, w koreańskiej księdze Don Eui Bo Kam. Lecz-

nicze działanie schizandry na układ sercowo-naczyniowy warunkują 

lignany cytryńca, wpływające na wiele procesów, mających udział 

w patogenezie chorób tego układu [J. Nartowska, Schizandra - lek 

o pięciu smakach, „Panacea” 2014, nr 3 (48), s. 5-7]. 

Gubchenko i Fruentov

26

 wykazali dużo lepsze zdolności do skupie-

nia  uwagi  i  zapamiętywania  po  podaniu  cytryńca  w  porównaniu  do 

grupy placebo. 

Berdyshev

27

 sprawdzał w krzyżowym badaniu kontrolowanym pla-

cebo wpływ cytryńca u 357 marynarzy. Wykazał, że cytryniec poprawia 

zdolność do pracy, jak również inne parametry, między innymi czynność 

układu nerwowego, krwionośnego i metabolizm. 

Najskuteczniejsze  dawkowanie  i  bezpieczeństwo.  Oprócz  lek-

kiego  pobudzenia,  nie  odnotowano  żadnych  niepożądanych  skutków 

                                       

26

 P. Gubchenko, N. Fruentov, A comparative study of stimulating effect of adaptogenic agents prepared from some 

far-eastern plants. New data on Eleutherococcus and other adaptogens

, Vladivostok 1981, s. 18-25. 

27

 V. Berdyshev, Some specific effects of single doses of adaptogens. Valeology: diagnosis, means and practice in health 

care

, „IntCollection SciPapers” 1995, nr 2, s. 105-117. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-27-  

ubocznych przy standardowych dawkach, jakie zalecają producenci su-

plementów. Ale uwaga: w odróżnieniu od pozostałych trzech adaptoge-

nów, które opisałem, różańca górskiego lepiej nie stosować dłużej niż 10 

dni — jeden  po drugim. Dłuższego stosowania się nie zaleca, bo może 

(ale nie musi) powodować senność. Organizm tak po prostu może zarea-

gować.  Jest  to  bardzo  dobry  adaptogen,  jeden  z  czterech  według  mnie 

najlepszych, tyle tylko, że musi być mądrze stosowany. Mądrze w tym 

wypadku oznacza nie dłużej niż 10 dni. Po tym czasie robimy miesięczną 

przerwę. Jeśli stres nadal się utrzymuje na wysokim poziomie, można po 

około miesiącu ponownie zacząć stosować cytryniec. 

Jak długo stosować te preparaty? 

Poleca się je stosować w okresie wzmożonego stresu, aby chronić or-

ganizm przed jego wyniszczającym  wpływem.  Specjaliści  od ziołolecz-

nictwa zalecają, żeby po 4, a maksymalnie 6 tygodniach zrobić miesięczną 

przerwę w stosowaniu. Jest to uzasadnione, bo ogólnie biorąc brakuje ba-

dań, które sprawdzają długoterminowe stosowanie ziół. Więc de facto nie 

wiadomo, czy stosowane ciągle przez na przykład dwa lata nie powodują 

jakichś skutków ubocznych. Na pewno nie powodują, jeśli są stosowane 

ciągle przez 4-6 tygodni. W takim czasie, w opisanych dawkach wywie-

rają wyłącznie korzystny wpływ, ochronny na cały organizm przed skut-

kami stresu — i nie tylko. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-28-  

Przy  ciągłym  stosowaniu,  które  trwa  dłużej,  mogą  wystąpić  deli-

katne skutki uboczne, między innymi w postaci senności. Ale takie skutki 

uboczne w  porównaniu  do tych,  które występują  po zażywaniu  leków 

przepisywanych przez lekarzy na stany lękowe i stresy — to, że się tak 

wyrażę,  pikuś. W  każdym  razie,  po  4-6 tygodniach  robimy  miesięczną 

przerwę.  

Brakuje także badań z udziałem kobiet w ciąży i kobiet karmiących. 

Dlatego rozsądek nakazuje, by w takich przypadkach nie stosować opi-

sanych  preparatów.  Najprawdopodobniej  nie  mają  żadnego  negatyw-

nego  wpływu.  Ale  nie  jest  to  rzecz  zbadana,  więc  ponownie  rozsądek 

nakazuje się wstrzymać. Chyba że lekarz, który się na tym zna, zaleci ina-

czej. Wiadomo bowiem, że nadmiar hormonów z powodu stresu u kobiet 

w ciąży odbija się także na rozwijającym się dziecku w jej łonie. Więc wy-

mienione adaptogeny powinny mieć nawet korzystny wpływ u kobiet w 

ciąży. Ale pytanie jest, czy przy okazji nie mają jakiegoś wpływu nega-

tywnego? Tego właśnie nie wiadomo,  więc zaleca  się niestosowanie w 

stanie błogosławionym lub podczas karmienia piersią. 

Łączenie preparatów 

Wymienione adaptogeny można stosować rozdzielnie. Ale są bada-

nia, w których potwierdzono dużą skuteczność i brak niepożądanych in-

terakcji w połączeniu. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-29-  

Preparaty można nabyć osobno i razem je stosować w okresie wzmo-

żonego stresu — to jest jedna opcja. Druga opcja jest taka, że można nabyć 

już  gotowe  kombinacje  tych  preparatów.  Najpopularniejszy  i  najlepiej 

przebadany ma nazwę ADAPT-232. To kombinacja ekstraktu z korzeni 

różańca  górskiego,  z  jagód  cytryńca  chińskiego  i  korzeni  eleuterokoka 

kolczastego. Tego ostatniego adaptogenu nie ma na mojej liście, ale jest w 

tej potrójnej kombinacji. The Centre for Space Medicine na Institute of Medi-

cinal and Biological Problems 

przebadało tę kombinację w serii kilku badań 

pod  kątem  ochrony  organizmu  na  stres.  Poprawie  uległy  wszystkie 

istotne  parametry,  w  tym  także  ogólna  jakość  życia.  Kiedyś  w  Polsce 

można było kupić tę kombinację adaptogenów, dziś już, z tego co wiem, 

się nie da. Ale to nic, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby używać prepara-

tów osobno i je z sobą łączyć dla jak najlepszego efektu. 

Proszę pamiętać, że zawsze najlepiej jest zaczynać od jak najmniej-

szych dawek, zwłaszcza przy stosowaniu kilku adaptogenów jednocze-

śnie. W wielu badaniach wykazano, że naprawdę wystarczą małe dawki, 

żeby osoba mająca umiarkowane stresy znacząco poprawiła jakość swo-

jego życia, zdrowie i wydajność w pracy. 

Inne godne polecenia ziołowe uspokajacze 

Gdyby  ktoś  miał  chęć  na  więcej,  oto  lista  najskuteczniejszych  ziół, 

które działają przeciwlękowo i uspokajająco. W medycynie stosuje się je 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-30-  

w leczeniu ogólnych zaburzeń lękowych, lęków napadowych, fobii spo-

łecznych i zespołu stresu pourazowego. 

  Pieprz  metystynowy  (Piper  methysticum).

  Skuteczne  i  bez-

pieczne dawkowanie wynosi 60-280 mg dziennie. 

  Męczennica cielista (Passiflora incarnata).

 Skuteczne i bez-

pieczne dawkowanie wynosi 45 kropli ekstraktu dziennie lub 

500 mg w postaci tabletek. 

  Rumianek  pospolity  (Matricaria  recutita).

  Skuteczne  i bez-

pieczne dawkowanie wynosi 220-1100 mg ekstraktu standary-

zowanego na 1,2% apigeniny. Inna opcja to oczywiście napary. 

O tym pisałem niedawno w innym numerze. 

  Galphimia  (Galphimia  glauca).

 Skuteczne  i bezpieczne daw-

kowanie  wynosi  około  100-300  mg  ekstraktu  standaryzowa-

nego na 0,348 mg galphiminy B. 

  Tarczyca  bocznokwiatowa  (Scutellaria  lateriflora). 

Sku-

teczne i bezpieczne dawkowanie wynosi około 100-350 mg su-

szonego ekstraktu. 

  Waleriana  (Valeriana  spp.). 

Skuteczne i bezpieczne dawko-

wanie wynosi około 100-1000 mg. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-31-  

Preparaty  lecznicze  (głównie  ekstrakty,  wyciągi)  z  tych  roślin  naj-

prawdopodobniej są najskuteczniejsze na nerwy spośród wszystkich do-

stępnych,  a  zarazem  bardzo  bezpieczne.  Mają  najwięcej  dostępnych 

badań, potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo stosowania. 

Co jeszcze można brać w sytuacji wzmożonego stresu i 

niepokoju 

  WITAMINY  Z  GRUPY  B.

 W normalnym stanie powinniśmy się 

starać brać te witaminy ze źródeł pokarmowych. Proszę otwo-

rzyć tabele składu i wartości odżywczej żywności i sprawdzić, 

gdzie jest najwięcej tych witamin. Jednak w stanach wzmożo-

nego stresu i niepokoju poleca się dodatkowo uzupełniać dietę 

suplementem  z  B-kompleks,  bo  zapotrzebowanie  wtedy  się 

zwiększa. Z badań wynika, że takie uzupełnienie diety zmniej-

sza stres, poprawia samopoczucie, zapobiega depresji lub po-

maga ją pokonać, znosi stany lękowe. Najlepszym według mnie 

suplementem jest „B-Right” firmy Jarrow. 

  MAGNEZ.

 Całe ciało, absolutnie całe — wykorzystuje magnez. 

Jest tak zwanym kofaktorem w ponad 300 enzymatycznych re-

akcjach, od których zależy zdrowie i funkcjonowanie ciała. Ma-

gnez  jest  także  niezbędny  do  produkcji  ATP,  czyli  energii 

potrzebnej wszystkim komórkom do przeżycia i prawidłowego 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-32-  

funkcjonowania. Na temat tego życiodajnego pierwiastka pisa-

łem już nieraz, wystarczy wrócić do starszych numerów. Więk-

szość  ludzi  ma  jego  niedobór,  bo  po  pierwsze  zawartość 

magnezu w produktach spożywczych jest dziś bardzo mała, a 

po drugie większość ludzi żywi się w dużym stopniu produk-

tami wysoce przetworzonymi, w których albo magnezu nie ma, 

albo są ilości zbyt małe. Dlatego suplementacja jest wskazana. 

Jeśli chodzi o źródła pokarmowe, najwięcej go jest w: sezamie, 

pestkach  dyni  i  słonecznika,  zieleninie,  arbuzie,  migdałach, 

orzechach laskowych oraz włoskich. I trochę w fasoli, grochu, 

awokado. Magnez zaś w postaci suplementu najlepiej brać wie-

czorem, do kolacji. Wystarczy 125-360 mg. Najlepsze formy to: 

glicynian  magnezu,  taurynian  magnezu,  cytrynian  magnezu, 

glukonian  magnezu,  ewentualnie  jeszcze  mleczan,  jabłczan, 

asparaginian. 

  L-LIZYNA  I  ARGININA.

  Są  to  aminokwasy,  które  korzystnie 

działają u osób zestresowanych i z napadami lęku, bo działają 

modulująco na  układ neuroprzekaźnikowy, w tym na seroto-

ninę i GABA. I lizynę, i argininę można czerpać z jajek, produk-

tów  na  bazie  mleka  i  mięsa.  Argininę  organizm  sam 

syntetyzuje, ale w stanach podwyższonego stresu nie jest w sta-

nie  się  wyrobić  z  tą  produkcją,  więc  wtedy  warto  zadbać  o 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-33-  

zwiększone  spożycie  produktów,  które  są  w  niej  bogate.  Po-

dobnie zwiększone spożycie lizyny jest wskazane.  

Skuteczne sposoby radzenia sobie ze stresem 

Dobrze, omówiłem, co brać. Ale to, co bierzemy, działa raczej na sku-

tek, nie przyczynę stresu i stanów lękowych. Preparatów ziołowych, jak 

wytłumaczyłem, nie należy brać bezustannie. Po 4-6 tygodniach trzeba 

zrobić  miesiąc  przerwy.  Jeśli  chodzi  o  witaminy,  aminokwasy  i  pier-

wiastki typu magnez — tu nie ma przeciwwskazań, można brać cały czas, 

bo to podstawowe składniki odżywcze dla naszego organizmu. 

Poza  tymi  rzeczami  —  co  jeszcze  można zrobić,  aby  w  życiu  mieć 

mniej stresu, a więcej spokoju? Jak działać na przyczyny? 

Zanim wymienię skuteczne sposoby,  oto korzyści, jakie można zy-

skać, jeśli uda się zmniejszyć poziom stresu w życiu: 

  mniej zamartwiania się; 

  lepsze ciśnienie tętnicze krwi; 

  rzadsze i mniej intensywne bóle głowy; 

  lepsza jakość snu; 

  mniejsze ryzyko zawału serca; 

  lepsze stosunki z ludźmi w pracy; 

  ogólna poprawa zdrowia; 

  większa radość z życia; 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-34-  

  lepsze relacje ze znajomymi i rodziną; 

  więcej energii na co dzień; 

  lepsze pożycie seksualne; 

  lepsza zdolność do skupiania uwagi w pracy; 

  lepsze samopoczucie; 

  lepsze życie towarzyskie. 

Te  i  inne  korzyści można  osiągnąć dzięki wcześniej wymienionym 

roślinom  i następującym skutecznym sposobom radzenia  sobie ze  stre-

sem. 

1.  Naucz się narządzać czasem: rano planuj na dany dzień rozsądną 

ilość rzeczy, które musisz zrobić, obowiązków, celów. Kluczowe 

słowo  to:  rozsądna  ilość.  Nadmiar  obowiązków  wywoła  reakcję 

stresową. 

 

Zapisz, co należy wykonać danego dnia. Co trzeba, to odde-

leguj członkom rodzin i określ, co zrobisz samodzielnie. 

 

Zaakceptuj fakt, że życie nie jest i nigdy nie będzie perfek-

cyjne — i prywatnie, i zawodowo. Perfekcjonizm to wyma-

gania wobec samego siebie posunięte do absurdu. Zwiększa 

ryzyko stresu. 

 

Codziennie zaplanuj sobie pewien  czas na relaks: czytanie, 

film lub zabawę z rodziną. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-35-  

2.  Określ, co wyzwala w Tobie stres. Dostrzeż, jakie sytuacje zazwy-

czaj Cię stresują. Na przykład, wizyta w biurze szefa, gdy wzywa. 

Nowe zadanie w pracy. Spotkanie z ważną osobą. Staraj się odga-

dywać lub przewidywać to, co wyzwala w Tobie stres. A następ-

nie… 

 

Przed sytuacją stresową — przed wystąpieniem jakiegokol-

wiek czynnika wywołującego stres — przeważnie mięśnie w 

jakiejś  części  ciała  stają  się  napięte.  Należy  je  rozluźnić  na 

przykład  techniką  Jacobsona.  Innym,  prostszym  rozwiąza-

niem jest po prostu rozciąganie mięśni, takie jak się robiło w 

szkole na wuefie. 

 

Nie  walcz  ze  stresem.  To,  z  czym  walczymy,  to  do  siebie 

przyciągamy. Oznacza to, że próby psychicznego przezwy-

ciężenia stresu po prostu nie działają. Gdyby działały — no 

właśnie, to by działały, prawda? Ale przypomnijmy sobie: za 

każdym  razem,  gdy  znajdujemy  się  w  sytuacji  stresowej  i 

próbujemy  ze  stresem  psychicznie  walczyć,  na  przykład 

przez wmawianie sobie różnych formułek, to co się dzieje? 

Stres się w najgorszym razie nasila, a w najlepszym w ogóle 

nie  ustępuje.  Więc  paradoksalnie  najlepiej  wtedy  działa… 

zgodzenie się na stres, zaakceptowanie go, powiedzenie so-

bie w myślach: „Tak, stresuję się, stresuję się jak diabli, ale w 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-36-  

porządku, niech tak będzie”. Zamiast walczyć, przyznajemy 

sobie, że się stresujemy. I… właśnie wtedy poczujemy ulgę, 

bo stres zacznie odchodzić. Akceptując fakt, że stres wystąpił 

w naszym życiu (zamiast z nim walczyć) — uwalniamy go. 

Ma to nawet swoją nazwę: technika uwalniania. Taki sam ty-

tuł ma książka autorstwa Davida R. Hawkinsa. Polecam na 

Allegro znaleźć i kupić. Warto! 

3.  Praktykuj codzienne nawyki, które chronią przed stresem, czyli… 

 

Rozróżniaj  czynniki  stresujące,  które  możesz  kontrolować 

(jak  te  opisane  wyżej)  od  czynników,  których  nie  możesz 

kontrolować (jak pogoda lub zachowanie i czyny innych lu-

dzi). W tym drugim wypadku, czyli na przykład jeśli stresuje 

Cię członek rodziny, staraj się to zaakceptować, zamiast rea-

gować na to, co mówi lub jak się zachowuje. Już samo uświa-

domienie  sobie,  że  na  dany  czynnik  stresujący  nie  mamy 

wpływu,  bo  jest  on  poza  naszą  kontrolą  —  powoduje,  że 

czynnik ten przestaje nas stresować. Więc musimy się nau-

czyć takiego rozróżniania. Niech nam to wejdzie w nawyk. 

 

Proś innych o pomoc. Nie musisz wszystkiego robić sam! Je-

śli zbyt dużo jest na Twojej głowie, uruchamia się odpowiedź 

stresowa.  Proszenie  o  pomoc,  wsparcie  w  sytuacjach  nad-

miaru obowiązków powinno być nawykiem. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-37-  

 

Śpiewaj (choćby pod prysznicem) i staraj się mieć poczucie 

humoru w różnych sytuacjach życiowych. Jeśli ktoś nie ma 

poczucia humoru, to powinien uczynić to nawykiem, aż wej-

dzie w krew i będzie jego drugą naturą. 

 

Słuchaj muzyki. 

 

Regularnie praktykuj opracowane techniki relaksacji. Dzięki 

nim stopniowo uwarunkowujemy  organizm  i umysł na to, 

by nie reagował stresem i zachowywał spokój. Polecam tre-

ning autogenny Schultza, trening progresywny Jacobsona i 

technikę Aleksandra. 

4.  Zapanuj nad oddechem i zredukuj go. Podczas stresu dochodzi do 

hiperwentylacji. Oddychamy szybciej i głębiej, do tego klatką pier-

siową  zamiast  przeponą.  Krew  staje  się  zbyt zasadowa,  bo usu-

wamy  zbyt  dużo  dwutlenku  węgla,  który  jest  lekko  kwaśny  i 

odpowiada  za  prawidłowe  pH  krwi.  Stali  czytelnicy  tego  biule-

tynu znają technikę doktora Butejki i wiedzą, że zdrowe oddycha-

nie to płytkie, spokojne oddychanie. Cała metoda Butejki polega 

na eliminacji głębokiego oddychania. Dlatego w stanach podwyż-

szonego stresu staramy się uspokoić oddech i wykonujemy ćwi-

czenia metody Butejki, które opisałem w innych numerach. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-38-  

5.  Chodź okresowo na zabiegi masażu. Jak ktoś nas masuje, czujemy 

się  przyjemnie,  więc  się  całkowicie  odprężamy,  wyciszamy.  Po-

nadto ludzki dotyk daje uczucie ciepła i tego, że ktoś o nas dba. 

Wszystko to poprawia samopoczucie. Oprócz tego jednak, masaż 

pobudza krążenie, co powoduje świeżą dostawę składników od-

żywczych, lepsze dotlenienie poszczególnych części ciała i szyb-

sze usuwanie szlamu metabolicznego. 

6.  Medytuj. Jest wiele skutecznych  technik.  Nie sposób wszystkich 

opisać. Najlepiej kupić sobie jakieś książki i się nauczyć wybranej 

techniki  medytacji.  W  tradycji  mistycznej  celem  medytacji  jest 

maksymalne  zwężenie  uwagi  na  jednej  rzeczy,  tak  że  oczysz-

czamy  głowę ze wszystkich myśli i zmartwień  — i to daje efekt 

terapeutyczny.  Zwykła,  codzienna  uwaga  załamuje  się  do  innej 

płaszczyzny świadomości, świadomości na pograniczu snu. Jest to 

płaszczyzna, na której doświadcza się intensywnej radości, szczę-

ścia, spokoju. Jest to płaszczyzna wielkiej ciszy, poczucia akcepta-

cji  wszystkiego,  doświadczenia  nieustającej  rozkoszy.  I 

medytować znaczy doświadczać tych stanów. Częste przebywa-

nie  w  tych  stanach  daje  wiele  korzyści:  na  co  dzień  zaczynamy 

funkcjonować bardziej  wydajnie,  czujemy  się bardziej  spełnieni, 

bardziej pewni siebie, znacznie lepiej jest nam z samym sobą, bar-

dziej  uświadamiamy  sobie  swój  nieograniczony  potencjał.  Nie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-39-  

tylko lepiej jest nam we własnej skórze, ale przede wszystkim le-

piej się dogadujemy z innymi ludźmi. Dzięki medytacji zmienia 

się nasze  podejście  do nich  —  bo zaczynamy  ich  traktować  bar-

dziej jak braci i siostry niż jak ludzi obcych, z którymi kompletnie 

nic nas nie łączy. Nasza osobowość zmienia się na lepsze. Jesteśmy 

w stanie jaśniej myśleć, bardziej przenikliwie, i lepiej się wyrażać. 

Zachodzą też zmiany fizyczne: w ciągu minut zmniejsza się zapo-

trzebowanie na tlen o 16%, zmniejsza się tzw. rzut serca o 30%, co 

daje ulgę temu narządowi i serce może trochę odetchnąć; ponadto 

zmniejsza się poziom mleczanu we krwi, a ten jest powiązany z 

występowaniem  nerwicy  lękowej,  atakami  paniki  i  wysokim  ci-

śnieniem;  synchronizują się  fale mózgowe;  poprawia się pamięć 

krótko-  i  długoterminowa.  Jaka  technika  jest  najlepsza?  Nie  ma 

techniki  najlepszej.  Wielu  ludzi  myśli,  że  tak  zwana  Medytacja 

Transcendentalna  jest  zdecydowanie  najlepsza,  bo  pozwala  na 

transcendentalność — czyli na wykroczenie poza umysł, a wkro-

czenie w stany błogości. Ale przekonanie takie bierze się tylko z… 

reklam Medytacji Transcendentalnej. W praktyce każda technika, 

o ile dobrze praktykowana, pozwala na transcendentalność, czyli 

wykroczenie poza codzienną świadomość, a wkroczenie w stany, 

które wyżej opisałem. Wobec tego: 

 

Medytować  można  na  oddechu.  Czyli  przyjmujemy  wy-

godną pozycję, odprężamy ciało, uwalniamy napięcia (przez 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-40-  

użycie  technik relaksacji fizycznej). Zamykamy  oczy,  prze-

nosimy całą uwagę na oddech. Dostrzegamy, jak powietrze 

wchodzi przez nos, a potem jak wychodzi. Całą uwagę prze-

nosimy  na  nozdrza  i  zauważamy  całe  przejście  powietrza, 

przy wdechu i wydechu, od początku do końca. Powinniśmy 

czuć,  jak  powietrze  przechodzi  przez  nozdrza.  A  więc  po 

prostu pozostajemy świadomi oddechu i skupiamy na nim 

całą uwagę. Będą chwile, że uwagę odciągną różne myśli, na 

przykład:  „dzisiaj jeszcze  muszę  wywiesić pranie”.  Bardzo 

dobrze! Wystarczy tylko zauważyć, że straciliśmy uwagę z 

oddechu i przenieść ją z powrotem na oddech — i kontynuo-

wać. Po pewnym czasie nastąpi przełączenie,  dosłownie w 

jedną  sekundę  —  przełączenie,  a  raczej  przejście  na  inną 

płaszczyznę  świadomości,  na  której  doświadczamy  opisa-

nych wyżej stanów. Jak wejdziemy na tę płaszczyznę, pozo-

stajemy na niej tyle, ile nam się podoba. I oto cała medytacja. 

 

Medytować  można  na  mantrze.  Mantra  może  być  jednym 

słowem,  które  powtarzamy  w  myślach  na  okrągło  i  w  ten 

sposób  skupiamy  na  niej  (na mantrze) całą uwagę.  Zasada 

jest taka sama jak w medytowaniu na oddechu. Mantrą może 

być  słowo  „amen”,  „om”,  albo  „harmonia”  czy  „odpręże-

nie”. Albo całe zdanie: „Każdego dnia i pod każdym wzglę-

dem  czuję  się  coraz  lepiej,  lepiej  i  lepiej”.  To  nie  ma 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-41-  

znaczenia. Liczy się, aby daną mantrę w myślach powtarzać 

na okrągło, bez  przerwy — i skupiać na niej swoją  uwagę. 

Tak, żeby jedynymi myślami obecnymi w głowie była man-

tra. Ponownie: inne myśli będą chciały się dostać, takie jak: 

„muszę jeszcze zrobić obiad” albo: „bez sensu ta medytacja, 

nic mi nie da”. W takich chwilach zauważamy, że zgubiliśmy 

swoją uwagę z mantry i szybko ją odzyskujemy, przenosimy 

uwagę z powrotem na mantrę. Mantrę powtarzamy, aż po-

czujemy, że wkroczyliśmy na inną płaszczyznę świadomo-

ści. Nie da się tego nie zauważyć.  

 

Medytować można na naturze. Natura to najprostszy obiekt 

kontemplacji. Zasada tu jest taka sama jak w medytowaniu 

na mantrze i oddechu. Oto kilka podpowiedzi… 

─ 

Udaj się na łąkę, siądź pod drzewem i po prostu ob-

serwuj piękno zieleni. 

─ 

Po  skoszeniu  trawnika  rozkoszuj  się  zapachem 

świeżo ściętej trawy. 

─ 

Wsłuchuj  się  w  muzykę  oceanu  lub  wodospadu. 

Podczas  słuchania  po  prostu  zapomnij  o  wszystkim, 

zapomnij o sobie. Pozwól, żeby odgłosy wody wypeł-

niły Twój umysł. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-42-  

─ 

Obserwuj cień łódki podczas pływania. Zauważaj, 

jak się skraca i wydłuża. Zauważaj, jak kształt się zmie-

nia razem z falami i kołysaniem się łódki. 

─ 

Chwyć jabłko w dłoń. Poczuj jego kształt i fakturę, 

poobserwuj jego kolor i odcienie barw, dostrzeż detale, 

poczuj woń. Potem zamknij oczy i przypomnij sobie to 

wszystko w umyśle. 

─ 

Spróbuj  poczuć  smak…  wiatru.  Co  przenosi?  Być 

może sól z morza, albo esencję sosen z dalekich gór. 

─ 

Połóż się na ciepłym piasku plaży i odprężaj się, aż 

poczujesz się kompletnie bezwładny, jakbyś był szma-

cianą lalką bez żadnego uczucia cielesnego. Takie do-

świadczenie  jest  możliwe  nawet  w  domu,  leżąc  na 

własnym  łóżku.  Wystarczy  założyć  na  głowę  słu-

chawki z szumem morza, zamknąć oczy, wyobrazić so-

bie, że jest się w lato na plaży. Po pewnym czasie czuć 

całkowity bezwład ciała, tak jakby się go nie miało — i 

o to właśnie chodzi. 

─ 

W  dni  deszczowe  obserwuj  strugi deszczu,  obser-

wuj, jak krople deszczu uderzają o ziemię. Spróbuj do-

strzec tęczę w każdej z kropli. 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-43-  

7.  Stosuj aromaterapię.  Badania  laboratoryjne  i  kliniczne  pokazały, 

że  stosowanie  olejków  eterycznych  z  rumianku,  geranium  i  la-

wendy podtrzymuje równowagę  umysłu  i ciała  i  przez to może 

poprawić jakość życia, między innymi dzięki obniżeniu poziomu 

stresu. 

Kilka uwag końcowych… 

1.  Tak jak nie można się nauczyć jazdy samochodem przez czytanie, 

tak nie można się też nauczyć eliminacji stresu przez samo czyta-

nie. Dopiero stosowanie tych technik w praktyce da efekty. 

2.  Stres  to  coś  więcej  niż  tylko  cielesne  napięcie,  oczywiście.  Ale 

mimo tego, rozluźnianie ciała to jeden z najważniejszych elemen-

tów  radzenia  sobie  ze  stresem.  Pamiętajmy  bowiem,  że  napięte 

mięśnie to pracujące mięśnie. Rozluźniając je oszczędzamy ener-

gię na ważniejsze rzeczy. Dlatego wymienione wcześniej techniki 

relaksacji są tak ważne. 

3.  Jeśli stresujące są rozmowy z innymi ludźmi, należy: mówić po-

woli, modulować głos na spokojny ton, przyjmować luźną, zrelak-

sowaną  postawę  ciała  i  słuchać  z  wielką  uwagą.  Dzięki  temu 

poprawiają się nasze zdolności do komunikacji z innymi, a przez 

to zmniejsza się stres. 

4.  Każdy w swoim życiu doświadcza czasami frustracji, konfliktów, 

zawodów i porażek w życiu prywatnym i zawodowym. Ale… nie 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-44-  

każdy reaguje tak samo. Bo to od nas samych zależy, jak będziemy 

interpretować  dane  zdarzenia  i  jak  będziemy  na  nie  reagować. 

Musimy się uczyć reagować racjonalnie, w pełni świadomie — a 

nie mechanicznie, odruchowo. 

5.  Naucz  się  dostrzegać  dobre  strony  życia,  nie  złe.  Na  przykład, 

wielu  z  nas  narzeka  na  swoje  finanse,  że  ciągle  brakuje.  Ale… 

masz  gdzie  mieszkać?  Masz  co  jeść?  Masz  co  na  siebie  włożyć? 

Oczy, żeby widzieć, uszy, żeby słyszeć? Cóż, masz więcej niż mi-

liony ludzi na świecie… Powinniśmy się nauczyć doceniać to, co 

mamy, a nie całe życie gonić za tym, czego nie mamy i martwić 

się, ile to jeszcze nam brakuje… 

6.  Reakcje (między innymi to, czy się zestresujemy czy nie) zależą od 

nastawienia i przekonań. Na przykład, mając nastawienie perfek-

cjonisty  („muszę  być  we  wszystkim  perfekcyjny”)  jest  niereali-

styczne  i  prowadzi  do  niepotrzebnego  stresu.  Więc  gdy 

porzucimy  nastawienie  perfekcjonisty,  zdejmiemy  z  siebie  brze-

mię stresu, które na nas ciąży. 

7.  Każdy  człowiek ma charakterystyczne  sygnały,  które  informują, 

że zaraz znajdzie się w stanie stresu lub już się w nim znajduje. Na 

przykład  jednemu  mocno  pocą  się  ręce,  inny  robi  się  wyraźnie 

czerwony  na twarzy, jeszcze  inny  ma  lodowate  ręce.  Sygnały te 

należy  rozpoznawać  i  od  razu  zastosować  jakąkolwiek  technikę 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-45-  

redukcji stresu — na przykład spłycić oddech, uspokoić go. Albo 

udać się w  miejsce, gdzie nikt nas nie widzi i porozciągać ciało, 

aby uwolnić z mięśni napięcie, które utrzymuje stres i blokuje pra-

widłowe działanie organizmu i umysłu. 

8.  A co, jeśli nie możemy się porozciągać, nie możemy zamknąć oczu 

i się wyciszyć, ale dopadł nas stres i chcemy się od niego uwolnić? 

Wtedy wystarczy zrobić prosty trik: zachowywać się w niezgodzie 

z tym, jak się zachowujemy w stanie stresu. I dzięki temu można 

go  rozładować.  Na  przykład,  w  stresie  mówimy  szybko.  Więc 

podczas mówienia zwracajmy uwagę na to, jak mówimy i mówmy 

powoli, spokojnie, wyraźnie. W stresie oddychamy głęboko. Więc 

redukujemy oddech. W stresie przyjmujemy postawę zgarbioną. 

Więc zwracamy uwagę na to, jak stoimy  lub siedzimy i korygu-

jemy postawę. Udowodniono naukowo, że to działa. Pozbywamy 

się stresu jakby od tyłu. 

9.  Przypominaj sobie, że okazywanie miłości i wdzięczności, a także 

przyjmowanie tego od innych ludzi — nie jest znakiem słabości, 

tylko źródłem psychicznej siły. Wszyscy ludzie bez wyjątku pod-

świadomie  szukają,  bo  potrzebują  w  życiu  miłości,  radości, 

wdzięczności. Tylko jak dorastamy przestajemy sobie to uświada-

miać, kryjemy się z tym, przestajemy wyrażać tego typu potrzeby. 

A szkoda, bo człowiek, który w danej chwili odczuwa miłość do 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-46-  

drugiego człowieka (niekoniecznie partnerską, ale także bratnią!) 

— nie może jednocześnie odczuwać stresu. To jest po prostu nie-

możliwe, tak samo jak niemożliwe jest, żeby magnesy o tym sa-

mym biegunie (+ i + lub – i –) się przyciągały. Jak można okazywać 

miłość,  wdzięczność  i  inne  pozytywne  stany  emocjonalne,  które 

eliminują stres? Na przykład przez podarowanie komuś kwiatów. 

Przez podziękowanie komuś za coś drogą mejlową, listową lub te-

lefonicznie. Lub przez podarowanie komuś upominku, którego się 

nie  spodziewał.  Albo  przez  szczere  okazywanie  pomocy  znajo-

mym i przyjaciołom, kiedy o nią proszą. 

10. 

Kiedy mamy o sobie dobre mniemanie, kiedy czujemy się do-

brze we własnej skórze, wtedy życiowe utrapienia, przeszkody i 

wyzwania  nie  stanowią  dla  nas  wielkiego  kłopotu,  nie  martwią 

nas  tak.  Na  przykład,  jest  praktycznie  niemożliwe  wdanie  się  z 

mężem czy żoną w kłótnię w dniu, w którym się dostało awans 

lub podwyżkę. Czujemy się wtedy docenieni, mamy bardzo pozy-

tywny obraz samego siebie. Dlatego nic nie jest w stanie spowo-

dować kłótni. Ale… kiedy mamy gorszy dzień, bo coś zawaliliśmy 

w pracy i obraz samego siebie jest negatywny (na przykład my-

ślimy  o  sobie:  „do  niczego  się  nie  nadaję”),  to  wtedy  do  kłótni 

może  doprowadzić  byle  drobiazg.  Kłótnia  to  stres  psychiczny, 

który  odbija  się  na  zdrowiu.  Wobec  tego,  utrzymanie  pozytyw-

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-47-  

nego obrazu samego siebie (czyli tego, jak o sobie myślimy, jak wi-

dzimy własną osobę oczyma wyobraźni) jest jednym z najlepszych 

sposobów na życie bez stresu. 

11. 

Jeśli praca jest dla nas całym naszym życiem, to znaczy, że ży-

cie nie jest dobrze zbalansowane. Kariera na pewno może być źró-

dłem spełnienia, ale z drugiej strony może być też ucieczką przed 

innymi obowiązkami. Aby wyważyć życie, zbalansować je, trzeba 

mieć w życiu trochę luzu, zabawy, chilloutu. Na przykład w week-

endy. Wybrać się do teatru, do kina, z rodzinką na kręgle — gdzie-

kolwiek. Przyznam się, że to moja pięta achillesowa. 

12. 

Długie odcinki pracy warto ucinać krótkimi przerwami co go-

dzinę  lub  dwie.  Moim  narzędziem  pracy  jest  komputer.  I  swoje 

odcinki czasu pracy ucinam nawet częściej, bo co 33 minuty i 33 

sekundy. Mam minutnik, nastawiam na 33:33 i wciskam „start”. 

W tym czasie nie mogę robić nic innego oprócz pracy. Nie mogę 

nawet wstać, żeby się załatwić. Dzięki temu potrafię bardzo, ale to 

bardzo wydajnie i twórczo pracować. Ale… nieważne, jak dobrze 

mi idzie, jak jestem kreatywny w danym momencie — to z chwilą, 

gdy budzik zadzwoni, wciskam „stop” i robię około minutową lub 

trochę dłuższą przerwę. Rozciągam się. Idę dołożyć do pieca. Idę 

do  kuchni nalać  sobie wody.  Albo wychodzę na chwilę  z  psem, 

żeby się załatwił. Taki tryb  pracy  to  jedna  z  najlepszych  rzeczy, 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-48-  

jaką wprowadziłem do swojego życia. Dzięki temu unikam napię-

cia  mięśniowego  z  powodu  przebywania  w  jednej  pozycji, 

wszystko  kończę  na  czas,  jestem  kreatywny,  utrzymuję  wysoką 

produktywność.  Wszystko  to sprawia,  że  się nie  stresuję,  że  nie 

zdążę, że mnie plecy bolą i tak dalej. 

13. 

Uczmy  się  akceptować  rzeczy,  na  które  nie  mamy  żadnego 

wpływu.  Jeśli  coś  nie  może  być  zmienione,  poprawione,  napra-

wione, jeśli to coś jest poza naszym wpływem, a złość nie spowo-

duje, że zamienimy się w wielkiego, zielonego Hulka, to jaki jest 

wtedy sens się złościć, martwić, stresować? Na przykład zachowa-

nia innych ludzi są całkowicie poza naszą kontrolą. Ale strzępienie 

nerwów, bo ktoś nas zdenerwował — a więc stresowanie się z po-

wodu tego, co zrobił lub powiedział inny człowiek — to trochę jak 

picie trucizny i oczekiwanie, że coś to zmieni w drugim człowieku. 

Nie, w ten sposób zatruwamy tylko siebie samych. 

14. 

Podejmij wyzwanie i postanów sobie, że staniesz się człowie-

kiem z wielkim poczuciem humoru. Humor to trutka na stres. Za-

miast  zawsze  być  człowiekiem  poważnym,  na  przykład  w 

rozmowach z ludźmi, lepiej czasami zażartować jakąś ciętą ripostą 

lub  zabawną  anegdotą.  Co  więcej,  warto  wyrobić  sobie  nawyk 

śmiania się  i żartowania z  niedoskonałości  czy wad,  czy  jakichś 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-49-  

niezręcznych sytuacji. Na przykład, jeśli kolega do nas wydzwa-

niał z ważną sprawą, a my nie odbieraliśmy i pyta w nerwach: „Po 

co ty masz ten telefon, jak nie odbierasz?” — i zamiast się tłuma-

czyć,  można  z  sarkazmem,  przekornie  odpowiedzieć:  „Wybacz, 

tańczyłem do dzwonka” — i buchnąć śmiechem. Oglądanie kaba-

retów  i  stand-upów,  gdzie  się  roi  od  ciętych  ripost  i  bystrych, 

śmiesznych  odpowiedzi  na  różne zaczepne  pytania  jest  dobrym 

pomysłem. 

15. 

Każdy ma wybór: każdy może być swoim najlepszym przyja-

cielem lub największym wrogiem. Zamiast się martwić, czego to 

się jeszcze nie ma, lepiej być wdzięcznym za to, co się ma. Emocjo-

nalny ból, stres,  poczucie beznadziei — to wszystko się bierze z 

tego, że nie doceniamy tego, co już mamy, a myślimy bezustannie 

o tym, co byśmy chcieli mieć. 

16. 

Ważniejsze od tego, że ktoś nas kocha, jest to, że my kochamy 

kogoś. Jak się rozpadają małżeństwa, związki czy psują relacje z 

ludźmi, to mamy tendencję do myślenia w rodzaju: „Gdyby tylko 

on/ona  była  milsza/bardziej  uprzejma,  to  byłbym  szczęśliwy”. 

Nie tędy droga. Szczęście nie bierze się od innych ludzi, szczęście 

bierze się od nas samych, z wewnątrz. Więc zamiast się skupiać, 

aby  drugi  człowiek  nas  kochał,  rozumiał,  doceniał,  był  z  nami 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-50-  

szczery — skupiajmy się na tym, abyśmy to my go kochali, rozu-

mieli, doceniali, byli z nim szczerzy. 

To wszystko, co wiem na temat radzenia sobie ze stresem i uodpar-

niania na jego szkodliwe skutki uboczne. Do następnego numeru! 

Numer 34 można zamówić już teraz. W przypadku edycji drukowa-

nej, numer wyślę na adres domowy w pierwszym tygodniu lutego 2017. 

W przypadku edycji elektronicznej (do czytania na komputerze), numer 

wyślę także w pierwszym tygodniu lutego, lecz na skrzynkę pocztową e-

mail. 

Aby zamówić, wykręć poniższy numer. Odbierze któraś z moich ko-

leżanek z obsługi klienta, która akurat urzęduje w biurze. 

Zamawianie przez telefon pod numerem: 

(22) 123 99 55 

Jeśli wszystkie  telefony w  biurze  będą zajęte,  odczekaj  chwilę  i za-

dzwoń ponownie. Dzwoni już tyle osób, że czasem trzeba wykręcić nu-

mer kilka razy. Jeśli nie chcesz dzwonić i wolisz zamówić przez Internet, 

nie ma sprawy. Po prostu wejdź na poniższą stronę, wypełnij formularz 

i gotowe: 

background image

www.BiuletynZdrowia.pl

 • Wszystkie prawa zastrzeżone 

______________________________________________________________________________________ 

______________________________________________________________________________________ 

-51-  

 Zamawianie przez Internet na: 

www.BiuletynZdrowia.pl/nowy

  

Ze względu na to, że co miesiąc drukuję ograniczoną ilość numerów, 

to następny numer zachęcam zamówić jak najprędzej. Tym sposobem re-

zerwujesz  swoją  kopię,  którą  wyślę  Ci  w  pierwszym  tygodniu  następ-

nego miesiąca. 

Jeśli nie czytasz systematycznie wszystkich numerów  BIULETYNU 

ZDROWIA

, zajrzyj do archiwum i uzupełnij kolekcję o braki: 

www.BiuletynZdrowia.pl/spis

  

To wszystko na teraz. Jak zawsze, czekam na telefon od Ciebie lub na 

zamówienie złożone przez Internet (patrz powyższy adres). 

Dla Ciebie i Twojej rodziny — dużo ciepła i radości! 

 

— Łukasz D. King 

redaktor biuletynu