asysta artykul 2013 01 37823

background image

A

S Y S T A

D

E N T Y S T Y C Z N A

48

K O M U N I K A C J A

I N T E R P E R S O N A L N A

Halo, halo!

Mówi twój pacjent,

czyli o etykiecie telefonicznej w praktyce

Mówi się, że nieszczęścia chodzą

parami i tak też było w tym przypad-
ku. Z rozmowy z panem doktorem
nic nie wynikło. Oboje państwo pre-
zentowali podobny poziom umiejęt-
ności komunikacyjnych i etykiety
telefonicznej. Można ten przykład
rozmowy wykorzystać w celach
szkoleniowych albo w skeczu ka-
baretowym. Pytanie, które po odło-
żeniu słuchawki zaprzątnęło moją
uwagę, brzmiało: czy lekarz miał
świadomość tego, co traci, pozwala-
jąc na taki sposób porozumiewania
się z nowym pacjentem? Może jest
świetnym fachowcem, który koncen-
truje się na leczeniu i chce od perso-
nelu, aby pacjent o określonej godzi-
nie siedział na fotelu, bo wie, że resz-
ta należy do niego. Czy ma jednak
świadomość, ilu spośród potencjal-
nych pacjentów nie wykazało wy-
starczająco dużej determinacji, aby
przeczołgać się przez gęste zasieki
pani z recepcji? Fakt, że było w tym
dniu gorąco, południe, czas na obiad,
a ja nie byłem wcześniej umówiony.
Jednak w dalszej perspektywie pani
może mieć coraz więcej wolnego
czasu dla siebie, bo nie będzie kogo
leczyć. Etykieta telefoniczna w tym
aspekcie jawi się jako niezbędny wa-
runek do przeżycia w zawodzie. Ale
nie tylko. Gdyby oddzielić od komu-

Jest gorący letni dzień. Wykręcam
numer telefoniczny do gabinetu
znalezionego w internecie. Dzwo-
nię kilkakrotnie, ale nikt nie podno-
si słuchawki. Może już jest przenie-
siony w inne miejsce i numer jest
nieaktualny? – myślę. Odkładam
rozmowę na kolejny dzień. Tym
razem po wybraniu numeru sły-
szę trzask podniesionej słuchawki
i dość tubalny kobiecy głos: – Halo!
– Trochę się wystraszyłem, czy nie
przeszkadzam, bo z tonu głosu mojej
rozmówczyni wynikało, że jestem
dla niej intruzem. – Nie przeszka-
dzam? – zapytałem na wszelki wy-
padek. Po krótkiej ciszy (chyba pani
myślała w tym czasie, co ma odpo-
wiedzieć) usłyszałem, że nie. Sko-
ro tak, to zadałem kolejne pytanie:
– Czy dodzwoniłem się do gabinetu
X? – Tak – usłyszałem w odpowiedzi.
Przedstawiłem się i zapytałem o dok-
tora F, z którym chciałem porozma-
wiać. – Doktor zajęty – usłyszałem.
– Hmm, a kiedy w takim razie mogę
zadzwonić? – zapytałem. – To wie
doktor – usłyszałem i… cisza. – A czy
mógłbym zostawić dla niego wiado-
mość? – Zobaczę, czy jest wolny –
to była ostatnia odpowiedź i potem
w tle wołanie: – Doktorze jakiś gość
chce z panem rozmawiać! Podejdzie
pan?

SŁOWA KLUCZOWE



praktyka

stomatologiczna, etykieta telefoniczna,
wizerunek praktyki stomatologicznej,
porozumiewanie się z pacjentem

STRESZCZENIE



Artykuł omawia

wybrane zasady etykiety telefonicznej
w rozmowie z pacjentem, który dzwoni
do gabinetu stomatologicznego.

Wojciech Krówczyński

Z

asady etykiety
telefonicznej spro-

wadzają się do okazania

szczerego, autentycznego
zainteresowania problemem

pacjenta i poświęcenia
mu swojej uwagi.

background image

1

/ 2 0 1 3

49

K O M U N I K A C J A

I N T E R P E R S O N A L N A

nikatu negatywne emocje, to i tak
pozostaje kwestia informacji, które
powinienem otrzymać, dzwoniąc
po raz pierwszy.

Recepcja jest swoistym minicen-

trum informacyjno-dyspozycyjnym
każdej praktyki stomatologicznej
i musi zachować standardy dotyczą-
ce przekazywania informacji. Ważne
jest zatem, aby dokładnie wiedzieć
nie tylko, jak powiedzieć, ale przede
wszystkim, co powiedzieć dzwonią-
cemu w różnych sprawach pacjen-
towi. Warto więc ustalić scenariusze
rozmów z pacjentami dotyczące
spraw, z którymi dzwonią. W pierw-
szym rzędzie należy określić, jaką in-
formację powinniśmy uzyskać od pa-
cjenta i jaką mu przekazać. Kolejny
krok to zadbanie o jakość przekazu.
Można podać sporo rad ogólnych.
Niektóre z nich przytaczam na pod-
stawie własnej praktyki i doświad-
czeń innych.

R

ECEPCJA

ZŁOTE

ZASADY

Rozpoczęcie rozmowy
Nagminnym zaniedbaniem w oczach
pacjenta jest nieodebranie telefonu
do trzeciego dzwonka. Najczęściej
proces myślowy wygląda wtedy tak:
„Co? Chyba tam śpią! Nie chce im się
pracować! Lekceważą pacjenta, a tyle
im się płaci! Już im się całkiem w gło-
wach pomieszało! Za dobrze im”.
Co należy zrobić, kiedy nie można
w miarę szybko odebrać telefonu?
Po prostu trzeba pacjenta najzwy-
czajniej przeprosić: „Bardzo przepra-
szam, że tak późno odebrałam tele-
fon, byłam zajęta”. To w większości
przypadków wystarczy. Często osoba
odbierająca telefon zapomina o tym,
że jej stan emocjonalny przekłada się
na ton głosu i zwykłe „halo”, może
być zarówno miłą zachęta do roz-
mowy, jak i budzić niechęć. Przed-
stawienie się i zapytanie o nazwisko
pacjenta jest już standardem, chociaż
zdarzają się takie sytuacje, jak opisa-
na na początku artykułu. Nagminną

manierą w sposobie porozumiewa-
nia się, zwłaszcza bardzo młodych
osób, jest zbyt szybka mowa i uży-
wanie skrótów myślowych. Wynika
to po części z reguł komunikowania
się przez SMS, w rozmowie telefo-
nicznej niestety się to nie sprawdza.
Rzeczą oczywistą są dobre rady: nie
krytykuj, nie przerywaj, nie narzucaj
rozmówcy swojego zdania. Trudność
polega na ich stosowaniu podczas
rozmowy z konkretnym pacjentem.
Zachęcam do ćwiczenia tych umiejęt-
ności przynajmniej raz w miesiącu.

Najważniejszy jest pacjent
Kolejnym ciekawym zwyczajem
jest stukanie w klawiaturę kompu-
tera podczas rozmowy z pacjentem.
Ma to miejsce w dużych centrach,
klinikach medycznych i korpora-
cjach. Gdy rozmawiam z taką osobą,
która mówi do mnie i równocześnie
coś pisze, to zazwyczaj pytam: czy
nadąża pani z notowaniem tego,
co mówię? Najczęściej otrzymuję
odpowiedź, że pani pisze coś inne-
go. Zazwyczaj po tym stwierdzeniu,
po dłuższym „enter”, stukot klawiszy
ustaje. Są też takie osoby, które piszą
dalej, nie zważając na mój rozpaczli-
wy komunikat: „Nie lekceważ mnie!
Chciałbym być dla ciebie ważny!”.
Jaki stąd wniosek dla Państwa? Nie
rób drugiemu co tobie niemiłe, umiej
oddzielić sprawy pilne od ważnych.
Najważniejszy w rozmowie telefo-
nicznej jest pacjent. Rzeczy pilne, jak
napisanie e-maila, powinny pocze-
kać. Jeśli jest na odwrót, to prosimy
pacjenta o numer telefonu i oddzwa-
niamy w wolnej chwili. Starajmy się
zorganizować swoją pracę tak, aby
takie przypadki ograniczać do mini-
mum. W praktyce, szczególnie nowy
pacjent, nie będzie czekać na nasz
telefon, tylko zadzwoni tam, gdzie
mają dla niego czas. Na koniec wspo-
mnę o drobiazgu, który jest często
niedoceniany. Jest nim odkładanie
słuchawki na widełki aparatu dopie-

ro po usłyszeniu, że zrobił to nasz
rozmówca. Jeśli jest na odwrót,
to trzask odkładanej słuchawki jest
w wielu przypadkach czytelną in-
formacją dla pacjenta, że ktoś miał
go dosyć.

Zachęcam wszystkich, którzy czy-

tają ten artykuł, do tego, aby zapi-
sywać lub zapamiętywać przebieg
rozmów, szczególnie tych trudnych,
aby mieć możliwość powtórzenia ich
z kimś, kto odegra rolę pacjenta i bę-
dzie lustrem, w którym można zoba-
czyć własne reakcje i ocenić samego
siebie. Dla bardziej zaawansowa-
nych w tym temacie polecam video
trening
. Jest to niezwykle skuteczne
narzędzie do rozwoju efektywności
w porozumiewaniu się z pacjentem.
Korzystam z niego od lat i zawsze
z dobrym skutkiem. Jest to okazja
do korekty odpowiedzi i zmiany sty-
lu rozmowy.

Głos w słuchawce: Halo, halo, mówi
twój pacjent!
Odpowiedź: Bardzo się cieszę, że pan
do nas zadzwonił.

Powyższa wypowiedź w znaczeniu:
„rzeczywiście doceniam to, że wy-
brał Pan naszą praktykę”, naładowa-
na pozytywnym ładunkiem emocjo-
nalnym, sprzyja budowaniu trwa-
łych więzi z pacjentem i umacnia
go w przekonaniu, że dokonał słusz-
nego wyboru, decydując się powie-
rzyć Państwu swoje zdrowie. Zasady
etykiety telefonicznej sprawdzą się
jedynie w przypadku okazania szcze-
rego, autentycznego zainteresowania
problemem pacjenta i poświęcenia
mu swojej uwagi. Bez tego wszystkie
wyuczone zwroty, zasady i techniki
brzmią jak puste frazesy. Mów, czuj,
działaj z sercem i stosuj w praktyce
zasady etykiety telefonicznej. Tego
Państwu życzę.

‰

Kontakt

wojciech@krowczynski.pl

www.dentinfo.pl, www.dentmarketing.pl


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
asysta artykul 2013 01 37811
asysta artykul 2013 01 37816
asysta artykul 2013 01 37820
asysta artykul 2013 01 37810
asysta artykul 2013 01 37815
asysta artykul 2013 01 37821
asysta artykul 2012 01 34654
asysta artykul 2014 01 40861
technik artykul 2013 01 37995
technik artykul 2013 01 37999
asysta artykul 2013 03 39562
asysta artykul 2013 02 38715
asysta artykul 2013 03 39567
technik artykul 2013 01 38003
asysta artykul 2013 03 39560
technik artykul 2013 01 38001
asysta artykul 2012 01 34657
asysta artykul 2013 02 38719
asysta artykul 2012 01 34651

więcej podobnych podstron