1
00:00:00,000 --> 00:00:02,200
Poprzednio w 'Gotowych na wszystko'...2
00:00:02,200 --> 00:00:03,800
Susan odkryła, że Porter3
00:00:03,800 --> 00:00:05,800
jest ojcem dziecka Julie.4
00:00:05,800 --> 00:00:07,800
Nie, ojcem będzie ten, który je adoptuje,
5
00:00:07,800 --> 00:00:09,000
który przejdzie wywiad i
6
00:00:09,000 --> 00:00:11,000
- poznam jego środowisko.
- Obydwie, przestańcie.
7
00:00:11,400 --> 00:00:12,600
Chcę je zatrzymać.
8
00:00:12,600 --> 00:00:14,200
Wtedy dowiedziała się Lynette...9
00:00:14,200 --> 00:00:17,000
Nie, nie, nie!
On nie może mieć dziecka!
10
00:00:17,600 --> 00:00:19,200
Gaby przyjęła gościa...11
00:00:19,200 --> 00:00:21,000
Karen mnie wyrzuciła.
12
00:00:21,000 --> 00:00:23,200
Karen otrzymała złe wieści13
00:00:23,200 --> 00:00:24,800
Rak powrócił.
14
00:00:25,600 --> 00:00:27,600
Problemy finansowe Bena
powodowały kłopoty...15
00:00:27,600 --> 00:00:28,800
Zabierzmy cię do szpitala.
16
00:00:28,800 --> 00:00:30,600
Wtedy wkroczyła Renee17
00:00:30,600 --> 00:00:32,400
Zwykle nie przyjmuję czeków,
18
00:00:32,400 --> 00:00:33,600
ale wiem, gdzie mieszkasz.
19
00:00:33,600 --> 00:00:35,200
Orson powrócił...20
00:00:35,200 --> 00:00:38,200
Co powiedziałabyś
na zmianę otoczenia... w Maine?
21
00:00:38,400 --> 00:00:39,600
Mając plan22
00:00:39,600 --> 00:00:42,400
Nie uwierzysz, jak to się skończy.
23
00:00:48,400 --> 00:00:50,800
Jeśli chodziło o wychowywanie dzieci,24
00:00:50,800 --> 00:00:55,000
Lynette Scavo zwykła robić
wszystko bez niczyjej pomocy.25
00:00:56,200 --> 00:00:59,200
Jej mąż często
wyjeżdżał służbowo...26
00:01:01,800 --> 00:01:04,800
lub spieszył się na ważne spotkanie...27
00:01:07,400 --> 00:01:10,600
lub wymykał się na golfa.28
00:01:14,400 --> 00:01:15,600
Mimo, że Lynette29
00:01:15,600 --> 00:01:18,400
zwykła robić wszystko sama...30
00:01:19,600 --> 00:01:20,600
Skończyłaś?
31
00:01:21,200 --> 00:01:23,400
nie oznaczało, że to lubiła. 32
00:01:24,800 --> 00:01:25,600
Owszem, skończyłam.
33
00:01:25,600 --> 00:01:27,400
I dziękuję za pomoc.
34
00:01:27,800 --> 00:01:31,200
Dobra, uh, chcę podziękować
że się ze mną spotkaliście.
35
00:01:31,200 --> 00:01:34,200
Wiem, że martwicie się,moją decyzją że mam zamiar
być samotnym ojcem.
36
00:01:34,200 --> 00:01:38,000
Nie, nie martwimy.
To bardziej panika i przerażenie.
37
00:01:38,200 --> 00:01:41,200
No więc, spotkaliścmy się tu,
bo od dzisiaj
38
00:01:41,200 --> 00:01:43,000
będę miał wszystko pod kontrolą.
39
00:01:43,200 --> 00:01:44,400
Dostałem pracę.
40
00:01:45,400 --> 00:01:47,800
To tylko restauracja,
ale nieźle płacą
41
00:01:47,800 --> 00:01:50,000
i zapewniają ubezpieczenie
dla mnie i dziecka.
42
00:01:50,000 --> 00:01:51,800
To wspaniała wiadomość.
43
00:01:51,800 --> 00:01:54,600
L-Lynette, nie powiesz naszemu synowi,
że to cudowne wieści?
44
00:01:54,800 --> 00:01:56,200
Czekam na "Ale".
45
00:01:56,200 --> 00:01:58,400
Nie zawsze musi być "Ale".
46
00:01:58,600 --> 00:02:00,600
To Porter.
On zawsze ma jakieś "Ale"/
47
00:02:00,600 --> 00:02:04,200
Ale... Nie zapewniają
opieki nad dzieckiem
48
00:02:04,200 --> 00:02:05,800
W restauracji?
Dziwne.
49
00:02:05,800 --> 00:02:07,400
Przeważnie mają plac zabaw
50
00:02:07,400 --> 00:02:09,600
gdzieś pomiędzy nożami
a smażalnicą.
51
00:02:09,600 --> 00:02:11,600
Więc będę potrzebował
małej pomocy przy dziecku.
52
00:02:12,200 --> 00:02:13,600
Jak małej?
53
00:02:13,800 --> 00:02:16,400
Jeszcze nie wiem.
Jakieś osiem godzin...
54
00:02:16,400 --> 00:02:18,800
dziennie... każdego dnia, aż...
55
00:02:20,000 --> 00:02:21,200
Skończy 18 lat?
56
00:02:21,200 --> 00:02:22,200
Nie.
57
00:02:22,200 --> 00:02:25,600
Może będzie geniuszem
i skończy liceum w wieku 15 lat.
58
00:02:25,600 --> 00:02:28,400
Kochanie,
ona nie będzie geniuszem.
59
00:02:28,400 --> 00:02:29,400
Lynette.
60
00:02:29,400 --> 00:02:33,000
Porter, przykro mi.
Nie zamierzam ci już mówić,
61
00:02:33,000 --> 00:02:35,400
że wychowywanie tego dziecka
to zły pomysł
62
00:02:35,400 --> 00:02:38,000
Jesteś dorosły
i podjąłeś decyzję,
63
00:02:38,200 --> 00:02:40,800
i zamierzam się z tym pogodzić.
64
00:02:40,800 --> 00:02:41,800
Ale?
65
00:02:41,800 --> 00:02:44,600
Ale nie mogę jej
za ciebie wychowywać .
66
00:02:44,600 --> 00:02:47,800
- Ledwo możemy się nią zająć.
- Właśnie.
67
00:02:48,400 --> 00:02:51,000
Czekaj, czekaj.
Gdzie ona jest?
68
00:02:51,000 --> 00:02:51,800
Myślałam, że na nią patrzyłeś.
69
00:02:51,800 --> 00:02:54,000
Ale to twój dom
70
00:02:54,600 --> 00:02:57,000
Przykro mi.
Będziesz musiał zorganizować coś innego.
71
00:02:57,000 --> 00:02:58,200
Znalazłem!
72
00:02:58,200 --> 00:03:00,600
Wow. Nie wiem, co sobie myślałem,
73
00:03:00,800 --> 00:03:02,800
oczekując, że zajmiesz
się moim dzieckiem.
74
00:03:02,800 --> 00:03:04,800
To znaczy... przecież
jesteś tylko babcią.
75
00:03:09,000 --> 00:03:12,200
I jestem z tego powodu szcześliwa.
76
00:03:12,200 --> 00:03:15,000
Będę przynosić jej maskotki.
77
00:03:15,000 --> 00:03:17,000
Karmić ją lodami
za twoimi plecami.
78
00:03:17,000 --> 00:03:19,000
I rozpieszczać ją,
jak nikogo.
79
00:03:19,000 --> 00:03:21,800
Ale jeśli chodzi o podnoszenie ciężarów,
to z tym już skończyłam.
80
00:03:22,800 --> 00:03:24,600
Lub niedługo to zrobię.
81
00:03:25,400 --> 00:03:27,600
Okay. Widzę, o co ci chodzi.
82
00:03:28,400 --> 00:03:29,800
Chyba będę musiał znaleźć
kogoś obcego,
83
00:03:29,800 --> 00:03:32,000
żeby zajął się małą Lynette.
84
00:03:34,000 --> 00:03:35,400
Lynette?
85
00:03:35,800 --> 00:03:38,800
Nazwiesz swoją córkę po mnie?
86
00:03:39,200 --> 00:03:42,200
Jakie to wzruszające.
87
00:03:42,200 --> 00:03:43,800
Ale nic nie zmienia.
88
00:03:44,400 --> 00:03:49,400
Tak, Lynette Scavo wychowała
swoje dzieci samodzielnie...89
00:03:50,200 --> 00:03:51,800
Trzymaj. Ćwicz.
90
00:03:51,800 --> 00:03:56,200
I chciała, żeby Porter
zrobił to samo.91
00:04:00,000 --> 00:04:08,000
Tłumaczenie: | LALUSIA :)92
00:04:08,800 --> 00:04:11,800
Orson Hodge miał plan.93
00:04:14,200 --> 00:04:18,400
Pragnął odzyskać serce kobiety,...94
00:04:20,000 --> 00:04:23,200
której straty nie mógł przeboleć.95
00:04:25,200 --> 00:04:30,000
Kochał ją tak mocno,
że był w stanie poczekać...96
00:04:32,600 --> 00:04:36,200
i obmyślić każdy szczegół97
00:04:36,600 --> 00:04:40,200
aż do momentu,98
00:04:41,000 --> 00:04:43,800
kiedy była w zasięgu ręki.99
00:04:43,800 --> 00:04:45,000
Okay, otwórz.
100
00:04:46,400 --> 00:04:47,400
Co to?
101
00:04:47,400 --> 00:04:48,600
Mała księga inspiracji,
102
00:04:48,600 --> 00:04:50,800
którą stworzyłem dla ciebie.
103
00:04:51,200 --> 00:04:54,400
Chciałem pokazać ci
kilka zdjęć mojego domku w Maine.
104
00:04:54,800 --> 00:04:57,600
Jest tuż na wybrzeżu. Spójrz.
Widzisz? Latarnia.
105
00:04:57,600 --> 00:05:00,400
Och! Zapiera dech w piersiach.
106
00:05:00,600 --> 00:05:02,200
Na żywo jest jeszcze piękniejszy,
107
00:05:02,600 --> 00:05:04,800
gdy słyszysz syreny statków...
108
00:05:05,200 --> 00:05:07,200
i wdychasz morskie powietrze.
109
00:05:07,200 --> 00:05:10,200
Och, Już to czuję. Hmm.
110
00:05:10,600 --> 00:05:12,800
Och, Orson, nawet nie mogę powiedzieć,
jak bardzo mnie to cieszy.
111
00:05:12,800 --> 00:05:14,800
To jest coś, czego teraz potrzebuję.
112
00:05:14,800 --> 00:05:16,400
Oczywiście. Zasługujesz na przerwę
113
00:05:16,400 --> 00:05:19,600
po tym, przez co
ostatnio przechodziłaś.
114
00:05:19,600 --> 00:05:21,800
Morderstwo, śledztwo,
115
00:05:21,800 --> 00:05:24,400
listy, które dostałaś.
116
00:05:26,000 --> 00:05:27,000
Listy?
117
00:05:27,600 --> 00:05:29,400
No tak, jeden, zaraz po morderstwie
118
00:05:29,400 --> 00:05:31,600
i drugi po tym,
jak zabito Chucka Vance'a.
119
00:05:33,400 --> 00:05:36,200
Nie mówiłam ci o drugim liście.
120
00:05:39,200 --> 00:05:42,200
Racja. Lynette mi powiedziała.
121
00:05:42,200 --> 00:05:44,200
Rozmawiałeś z nią o listach?
122
00:05:44,200 --> 00:05:45,800
Tak. Tamtego dnia,
123
00:05:46,000 --> 00:05:48,000
gdy przyszła z pozostałymi.
124
00:05:48,600 --> 00:05:50,800
Osobiście uważam, że
to bardzo niedyskretne,
125
00:05:50,800 --> 00:05:52,800
ale cóż...
126
00:05:53,400 --> 00:05:56,400
Kolejny przykład tego,
że nie można im ufać.
127
00:05:59,800 --> 00:06:02,000
Spójrz na to.
128
00:06:02,000 --> 00:06:03,400
Moje ulubione.
129
00:06:04,400 --> 00:06:06,600
Ten kawałek brudu?
130
00:06:06,600 --> 00:06:10,200
Świeżo skopana gleba,
131
00:06:10,200 --> 00:06:11,800
z widokiem na ocean.
132
00:06:11,800 --> 00:06:13,800
Idelane miejsce na
założenie ogródka.
133
00:06:13,800 --> 00:06:17,600
Orson, nie pamiętam,
kiedy ostatnio się tak cieszyłam.
134
00:06:19,600 --> 00:06:22,600
Naprawdę sobie to wszystko
obmyśliłeś, prawda?
135
00:06:23,800 --> 00:06:25,200
Mam taką nadzieję, skarbie.
136
00:06:28,000 --> 00:06:30,000
Radar Doppler's będzie śledzić
137
00:06:30,000 --> 00:06:31,400
rozproszenia
138
00:06:31,400 --> 00:06:33,800
od wschodniej Pennsylvanii
139
00:06:33,800 --> 00:06:36,400
aż po zachodnią stronę.
140
00:06:36,400 --> 00:06:37,400
A teraz ...
141
00:06:38,200 --> 00:06:40,600
Słychać to ze sklepu!
142
00:06:40,800 --> 00:06:43,600
O nie. Jedna z twoich
córek ma urodziny?
143
00:06:43,600 --> 00:06:45,800
Mogę sobie wyobrazić
je w torcie-niespodziance.
144
00:06:45,800 --> 00:06:49,600
Nie. To dla Carlosa.
W czwartek wraca do domu.
145
00:06:49,600 --> 00:06:53,600
I masz butelkę szampana
dla gościa, który wraca z odwyku?
146
00:06:53,600 --> 00:06:55,600
Co, w sklepie zabrakło trawki?
147
00:06:55,600 --> 00:06:56,800
Nie, to dla mnie.
148
00:06:57,000 --> 00:06:59,800
Ten cały odwyk był
strasznie stresujący.
149
00:07:00,000 --> 00:07:03,000
Więc jak wróci do domu,
150
00:07:03,000 --> 00:07:04,600
zastanie ciebie pijaną?
151
00:07:04,600 --> 00:07:06,000
Balona też.
152
00:07:06,600 --> 00:07:09,200
Ileż on dla ciebie musi przejść.
153
00:07:10,000 --> 00:07:11,200
Co to niby miało znaczyć?
154
00:07:11,200 --> 00:07:13,600
Dlaczego chociaż raz
nie pomyślisz o kimś innym
155
00:07:13,600 --> 00:07:16,200
a nie o sobie?
156
00:07:16,200 --> 00:07:18,200
Masz rację. Tu jest okropnie.
157
00:07:18,200 --> 00:07:20,000
Więc dlaczego po prostu
sobie nie pójdziesz?
158
00:07:20,000 --> 00:07:22,800
Uwierz mi, poszedłbym,
gdybym miał gdzie.
159
00:07:23,800 --> 00:07:25,400
Cóż, z tego, co mówi balon,
160
00:07:25,400 --> 00:07:27,000
Carlos niedługo wraca.
161
00:07:27,000 --> 00:07:28,400
Więc jaki masz plan?
162
00:07:28,400 --> 00:07:30,400
Obejrzymy mecz,
163
00:07:30,400 --> 00:07:32,000
może rozpalę grilla.
164
00:07:32,000 --> 00:07:34,600
Carlos zawsze lubił moje kiełbaski.
165
00:07:34,600 --> 00:07:37,800
Cóż, wiesz kto jeszcze to lubi?
Karen.
166
00:07:38,000 --> 00:07:39,400
O tak, zawsze lubiła.
167
00:07:40,000 --> 00:07:42,000
Mówię tu o grillu, Roy!
168
00:07:42,000 --> 00:07:44,200
Nie pora, żebyście już sobie wszystko wyjaśnili?
169
00:07:44,200 --> 00:07:45,800
Wyślij jej kwiaty. Bądź miły.
170
00:07:45,800 --> 00:07:47,400
Próbowałem.
171
00:07:47,400 --> 00:07:50,400
Gdyby chciała mnie z powrotem,
wie, gdzie jestem.
172
00:07:52,400 --> 00:07:53,600
A po przerwie,
173
00:07:53,600 --> 00:07:55,800
odpowiemy na nurtujące pytania
174
00:07:55,800 --> 00:07:59,600
o ciśnieniu atmosferycznym,
więc zostańcie z nami.
175
00:08:00,200 --> 00:08:01,400
Jak poszło z Julie?
176
00:08:01,400 --> 00:08:03,400
Mieliśmy jeszcze zapas
przed odjazdem pociągu.
177
00:08:03,400 --> 00:08:05,800
Chyba cieszyła się
z powortu do szkoły.
178
00:08:06,800 --> 00:08:08,200
Miałam nadzieję, że zmieni zdanie
179
00:08:08,200 --> 00:08:09,400
i wróci z tobą.
180
00:08:09,400 --> 00:08:11,600
"Wiesz co, mamo? Zostaję."
181
00:08:12,000 --> 00:08:14,400
Daj jej trochę czasu.
Nigdy nic nie wiadomo.
182
00:08:14,600 --> 00:08:16,000
Ja wiem.
183
00:08:27,600 --> 00:08:30,000
Porter? Wszystko ok?
184
00:08:31,200 --> 00:08:34,200
Nie. Wszystko jej do kitu.
185
00:08:35,200 --> 00:08:36,000
Myślałem, że mam pracę,
186
00:08:36,000 --> 00:08:39,200
ale mama twierdzi,
że nie jest wystarczająco dobra.
187
00:08:39,600 --> 00:08:41,200
Więc piszę CV.
188
00:08:43,400 --> 00:08:45,200
Wygląda wspaniale.
189
00:08:45,400 --> 00:08:47,800
Każdy szef byłby z ciebie zadowolony.
190
00:08:48,000 --> 00:08:50,600
Jesteś młody,
pełen energii.
191
00:08:50,800 --> 00:08:52,000
Masz odpowiednie papiery
192
00:08:52,000 --> 00:08:54,600
i jesteś wprawiony w sztukach walki,
193
00:08:54,600 --> 00:08:57,600
ale nie wprawiony w pisaniu tego.
194
00:08:58,600 --> 00:09:01,200
Co to była za praca?
195
00:09:02,000 --> 00:09:04,000
Kelner w restauracji 'Carlyle'.
196
00:09:04,600 --> 00:09:06,600
Wiem, że brzmi kiepsko,
197
00:09:06,800 --> 00:09:08,200
ale to pierwszy krok.
198
00:09:08,200 --> 00:09:11,000
Robię kurs z biznesu...
199
00:09:12,400 --> 00:09:14,400
żeby stać się menedżerem.
200
00:09:14,400 --> 00:09:17,000
Albo nawet otworzyć własną restaurację,
jak moi rodzice.
201
00:09:17,000 --> 00:09:21,200
Wow, Porter,
to brzmi jak prawdziwy plan,
202
00:09:21,200 --> 00:09:22,200
i to dobry.
203
00:09:22,200 --> 00:09:24,400
Taaak, ale jest problem.
204
00:09:24,400 --> 00:09:25,800
Nie zapewniają opieki dla dziecka.
205
00:09:29,600 --> 00:09:31,400
Powinieneś przyjąć tę pracę.
206
00:09:32,400 --> 00:09:34,000
A co zrobię z dzieckiem?
207
00:09:34,200 --> 00:09:36,400
Cóż, masz szczęście,
bo właśnie patrzysz
208
00:09:36,400 --> 00:09:39,400
na najlepszą nianię w Fairview.
209
00:09:42,200 --> 00:09:44,800
Porter, ja. Ja będę nianią.
210
00:09:46,600 --> 00:09:47,800
Gdy dziecko się urodzi,
211
00:09:47,800 --> 00:09:50,600
będziesz ją podrzucał do mnie,
kiedy tylko będziesz potrzebował.
212
00:09:50,600 --> 00:09:52,400
Będę ją tu rozpieszczać.
213
00:09:52,400 --> 00:09:54,800
Nie ma pani nic przeciwko temu?
Żeby utknąć z dzieckiem?
214
00:09:54,800 --> 00:09:57,600
To tylko dziecko.
Kto mógłby powiedzieć, że utknął?
215
00:09:58,200 --> 00:09:59,400
Moja mama na przykład.
216
00:09:59,600 --> 00:10:01,600
Dla mnie to spełnienie marzeń.
217
00:10:01,600 --> 00:10:04,600
Szczerze, to wyświadczysz
mi przysługę.
218
00:10:06,600 --> 00:10:08,400
Dziękuję, Pani Delfino.
219
00:10:08,600 --> 00:10:11,600
Wiesz co?
Będziesz wychowywał dziecko mojej córki.
220
00:10:11,600 --> 00:10:14,200
Myślę, że już czas,
żebyś zaczął nazywać mnie "Susan".
221
00:10:14,800 --> 00:10:16,600
Albo jeszcze lepiej, "babcia".
222
00:10:17,200 --> 00:10:18,600
Nie. Susan.
223
00:10:36,200 --> 00:10:37,600
Cholera!
224
00:10:43,200 --> 00:10:44,200
Co robisz?
225
00:10:44,200 --> 00:10:47,600
Ja... właśnie zauważyłam,
że ktoś przyniósł ci kwiaty,
226
00:10:47,600 --> 00:10:50,400
i chciałam sprawdzić,
od kogo są.
227
00:10:50,400 --> 00:10:52,000
- Chcesz wiedzieć?
- Nie.
228
00:10:53,000 --> 00:10:55,400
Są od Roya!
Chciałby wrócić!
229
00:10:55,400 --> 00:10:58,600
Właśnie widziałam, jak zabrałaś
je z ogródka Bree.
230
00:10:59,600 --> 00:11:02,000
Wcale nie. Jesteś stara.
Nic nie widzisz.
231
00:11:02,000 --> 00:11:04,000
Masz sekator w kieszeni.
232
00:11:04,400 --> 00:11:06,200
Ty masz sekator w kieszeni!
233
00:11:06,200 --> 00:11:07,400
Palec ci krwawi.
234
00:11:07,400 --> 00:11:08,800
To twój palec...
235
00:11:09,000 --> 00:11:10,400
Dobra, mogę wejść?
236
00:11:12,400 --> 00:11:13,400
Właź.
237
00:11:14,200 --> 00:11:16,600
Posłuchaj, Roy może być zbyt dumny,
żeby samemu przynieść kwiaty,
238
00:11:16,600 --> 00:11:18,200
ale tęskni za tobą.
239
00:11:18,600 --> 00:11:19,800
Nieważne.
240
00:11:19,800 --> 00:11:21,000
Dlaczego taka jesteś?
241
00:11:21,000 --> 00:11:22,800
Zapomnij o tej głupiej
kłótni i wróćcie do siebie.
242
00:11:22,800 --> 00:11:24,400
On za tobą szaleje.
243
00:11:24,400 --> 00:11:28,000
Serio? To dlaczego to ty
tutaj siedzisz, a nie on?
244
00:11:28,800 --> 00:11:31,200
Bo to tak jakby moja wina?
245
00:11:32,600 --> 00:11:34,800
Trochę namieszałam, bo
246
00:11:34,800 --> 00:11:36,600
przyznajmy to, jestem samolubna.
247
00:11:36,600 --> 00:11:38,600
Dziewczynki wymykały się
spod kontroli,
248
00:11:38,600 --> 00:11:41,600
a Roy jest genialny w
straszeniu dzieci.
249
00:11:41,600 --> 00:11:42,800
Ale teraz wraca Carlos,
250
00:11:42,800 --> 00:11:45,000
więc wy znów możecie być
jak te dwa gołąbki.
251
00:11:45,600 --> 00:11:48,400
Oszczędź sobie, Gaby.
To się nie zdarzy.
252
00:11:48,400 --> 00:11:50,200
Co z wami jest nie tak?
253
00:11:50,200 --> 00:11:52,800
Nie twój interes!
254
00:11:53,000 --> 00:11:56,000
A teraz zabieraj te kradzione kwiaty
i sekator i ...
255
00:11:57,800 --> 00:11:59,200
Karen, co się dzieje?
256
00:11:59,600 --> 00:12:00,600
Nic.
257
00:12:00,600 --> 00:12:04,000
Mam nowe leki.
Czasami mam migreny...
258
00:12:04,400 --> 00:12:05,400
Nie wyglądasz za dobrze.
259
00:12:05,400 --> 00:12:07,200
Pójdę i się...
260
00:12:07,400 --> 00:12:09,400
- położę.
- Karen!
261
00:12:09,400 --> 00:12:12,600
Karen! O Boże! O Boże!
262
00:12:12,600 --> 00:12:13,600
Okay.
263
00:12:15,200 --> 00:12:17,200
Witam. Potrzebuję karetki.
264
00:12:17,200 --> 00:12:20,200
Na Wisteria Lane 4358.
265
00:12:40,200 --> 00:12:41,400
Hej.
266
00:12:42,200 --> 00:12:43,200
Co robicie?
267
00:12:44,400 --> 00:12:47,400
Pomagam pani Delfino
malować pokój dziecięcy.
268
00:12:47,800 --> 00:12:48,800
Pokój dziecięcy?
269
00:12:48,800 --> 00:12:50,600
To pokój, w którym
mieszka dziecko.
270
00:12:50,600 --> 00:12:53,600
Tak, dziękuję.
Dlaczego Susan potrzebuje pokoju dziecięcego?
271
00:12:53,600 --> 00:12:54,800
Nie powiedziałeś jej?
272
00:12:56,200 --> 00:12:57,600
Zgłosiłam się na
opiekunkę dla dziecka,
273
00:12:57,600 --> 00:13:00,600
żeby Porter mógł przyjąć
pracę w restauracji.
274
00:13:01,600 --> 00:13:03,800
Mówił, że nie chciałaś utknąć
z dzieckiem w domu,
275
00:13:03,800 --> 00:13:05,400
przez cały czas,
276
00:13:05,400 --> 00:13:06,400
a ja to zrobię.
277
00:13:06,600 --> 00:13:10,200
To... bardzo miło.
278
00:13:10,200 --> 00:13:12,200
To oczywiste, że
jesteś mile widziana,
279
00:13:12,200 --> 00:13:15,400
żeby przyjść i pobawić się
z moją wnuczką.
280
00:13:17,600 --> 00:13:19,000
Naszą wnuczką.
281
00:13:19,000 --> 00:13:20,200
Przepraszam.
282
00:13:21,200 --> 00:13:23,600
O, mamo. Chciałem spytać,
283
00:13:23,600 --> 00:13:25,200
możemy wziąć kołyskę?
284
00:13:25,200 --> 00:13:28,000
Moją kołyskę?
W której spała cała piątka moich dzieci?
285
00:13:28,000 --> 00:13:30,400
Dlatego to takie fajne.
286
00:13:30,400 --> 00:13:32,400
Teraz moje dziecko będzie w niej spało.
287
00:13:34,200 --> 00:13:36,200
Czy to nie sprawia,
że chce ci się płakać?
288
00:13:38,600 --> 00:13:40,800
Taaak, sprawia.
289
00:13:46,800 --> 00:13:47,800
Renee.
290
00:13:48,600 --> 00:13:50,000
Co ty tu robisz?
291
00:13:50,800 --> 00:13:53,200
Uczę się 10 przepisów na sałatę.
292
00:13:53,600 --> 00:13:56,600
I daję znać, że to koniec
twoich kłopotów finansowych.
293
00:13:57,400 --> 00:13:58,600
Jak to?
294
00:13:59,800 --> 00:14:01,600
Spotkałam się z tym lichwiarzem...
295
00:14:01,600 --> 00:14:04,000
coś, czego nie miałam mówić...
296
00:14:04,000 --> 00:14:06,200
i wyrównałam twój rachunek.
297
00:14:06,600 --> 00:14:09,400
Teraz tylko musisz
wracać do zdrowia.
298
00:14:09,800 --> 00:14:12,000
Mówiłem ci, żebyś
tego nie robiła.
299
00:14:12,000 --> 00:14:14,000
Chyba chciałeś powiedzieć
"Dziękuję".
300
00:14:14,000 --> 00:14:17,000
Poważnie. Nie chciałem
cię w to mieszać.
301
00:14:17,000 --> 00:14:19,200
Posłuchaj, jeśli mamy się spotykać,
302
00:14:19,200 --> 00:14:21,400
musisz coś o mnie wiedzieć.
303
00:14:21,600 --> 00:14:23,000
Robię, co chcę.
304
00:14:27,800 --> 00:14:29,000
Dziękuję.
305
00:14:30,000 --> 00:14:31,200
Ale żeby było jasne.
306
00:14:31,200 --> 00:14:33,600
Oddam ci te pieniądze.
307
00:14:33,600 --> 00:14:34,600
Wiem o tym.
308
00:14:35,400 --> 00:14:37,200
To pewnie trochę zajmie.
309
00:14:37,200 --> 00:14:39,000
Dobrze, że się
nigdzie nie wybieram.
310
00:14:40,000 --> 00:14:41,400
Może nawet parę lat.
311
00:14:41,400 --> 00:14:45,200
Cii. Po prostu leż
i ładnie wyglądaj.
312
00:14:53,600 --> 00:14:56,000
Wejdź!
313
00:14:56,000 --> 00:14:58,000
Ale nie bądź
mordercą z siekierą!
314
00:15:00,400 --> 00:15:02,400
Cześć dzieciaki, tata przyszedł!
315
00:15:02,400 --> 00:15:04,400
Co się dzieje, Tom?
Jestem trochę zajęta.
316
00:15:04,400 --> 00:15:06,800
I właśnie dlatego
tutaj jestem.
317
00:15:07,000 --> 00:15:09,000
Parker, Penny, jesteście?
318
00:15:09,800 --> 00:15:11,400
- Cześć, dzieciaki.
- Cześć, tato.
319
00:15:11,400 --> 00:15:13,600
Pakujcie się.
320
00:15:14,000 --> 00:15:15,600
Też tego próbowałam, Tom.
Wrócą.
321
00:15:15,600 --> 00:15:18,200
Pomyślałem, że zabiorę ich na
resztę ferii.
322
00:15:18,200 --> 00:15:19,000
Jedziemy do ciebie?
323
00:15:19,000 --> 00:15:20,000
- Tak, tak, tak!
- Super!
324
00:15:20,000 --> 00:15:21,400
Macie tam już dużo rzeczy,
325
00:15:21,400 --> 00:15:23,000
Więc nie bierzcie wiele!
326
00:15:23,000 --> 00:15:25,400
To się dzieje naprawdę?
327
00:15:25,600 --> 00:15:28,000
Zabierasz dzieci
na cały tydzień?
328
00:15:28,200 --> 00:15:29,800
Cóż, po rozmowie z Porterem,
329
00:15:29,800 --> 00:15:32,400
Pomyślałem, że nigdy
nie miałaś czasu dla siebie.
330
00:15:32,400 --> 00:15:33,200
A gdy byłem poza miastem,
331
00:15:33,200 --> 00:15:35,200
zajmowałaś się nimi tygodniami.
332
00:15:35,200 --> 00:15:37,600
Więc... jestem ci to winien.
333
00:15:39,600 --> 00:15:42,400
Gdybyśmy tylko nie byli w separacji, to...
334
00:15:45,200 --> 00:15:47,200
Nieważne, dziękuję.
335
00:15:47,200 --> 00:15:49,400
Będzie znacznie łatwiej,
336
00:15:49,400 --> 00:15:51,800
gdy będę tylko ja i Paige.
337
00:15:51,800 --> 00:15:53,600
Nie, nie, nie.
Ją też zabieram.
338
00:15:54,200 --> 00:15:57,000
A kto się nią zajmie,
jak będziesz w pracy?
339
00:15:58,000 --> 00:15:59,000
Jane.
340
00:15:59,800 --> 00:16:01,800
Nie zajmowała się dzieckiem
od wieków.
341
00:16:01,800 --> 00:16:04,400
Nie może się tego doczekać.
342
00:16:04,800 --> 00:16:06,800
Dobrze, to bardzo chojne.
343
00:16:07,200 --> 00:16:10,200
Oto idzie zgraja.
344
00:16:10,600 --> 00:16:11,400
Nara, mamo.
345
00:16:11,400 --> 00:16:13,000
Poczekajcie.
Uściskajcie mnie.
346
00:16:13,800 --> 00:16:14,600
- Pa.
- Dobra. Kocham cię.
347
00:16:14,600 --> 00:16:16,200
Bawcie się dobrze, kocham was.
348
00:16:16,200 --> 00:16:17,600
- Baw się dobrze.
- Kocham cię, mamo.
349
00:16:17,600 --> 00:16:19,000
Ja ciebie też.
350
00:16:23,000 --> 00:16:25,000
Więc co zrobisz z tym
wolnym czasem?
351
00:16:25,000 --> 00:16:27,800
To dopiero zagadka.
Muszę ją rozwiązać.
352
00:16:29,600 --> 00:16:32,000
Pa, Paige. Dzięki!
353
00:16:43,600 --> 00:16:45,600
Rozmawiałam z twoim lekarzem.
Wiem.
354
00:16:46,600 --> 00:16:47,800
Co?
355
00:16:47,800 --> 00:16:50,800
Lekarze nie mogą rozmawiać
o stanie pacjentów.
356
00:16:50,800 --> 00:16:53,200
Cóż, mogą jeśli
jesteśmy rodziną, mamo .
357
00:16:53,200 --> 00:16:55,800
Dlaczego nic nie powiedziałaś,
że rak powrócił?
358
00:16:56,800 --> 00:16:59,600
Bo tym razem
go nie pokonam.
359
00:16:59,800 --> 00:17:01,400
Tego nie wiesz.
360
00:17:02,000 --> 00:17:04,400
Owszem, wiem.
361
00:17:09,600 --> 00:17:12,200
Więc daltego odpychałaś Roya.
362
00:17:12,200 --> 00:17:14,600
Spójrzcie na moją bystrą córeczkę,
poskładała wszystko do kupy.
363
00:17:15,000 --> 00:17:16,600
Więc on o niczym nie wie?
364
00:17:16,600 --> 00:17:19,400
Nie i tak zostanie.
365
00:17:19,400 --> 00:17:20,600
Ale to straszne.
366
00:17:20,600 --> 00:17:22,400
Może powinnaś
pozwolić mu pomóc.
367
00:17:22,400 --> 00:17:24,400
Po co?
Żeby też był smutny?
368
00:17:24,400 --> 00:17:25,200
Karen!
369
00:17:25,200 --> 00:17:28,400
Roy przechodził przez to,
gdy umierała jego pierwsza żona.
370
00:17:28,600 --> 00:17:30,600
Nie narażę go na to znowu.
371
00:17:31,600 --> 00:17:33,800
Gaby, błagam cię.
372
00:17:35,400 --> 00:17:37,000
Nie rób mu tego.
373
00:17:37,600 --> 00:17:39,400
Nie mów mu.
374
00:17:43,800 --> 00:17:45,200
Wiesz czego potrzebujemy?
375
00:17:45,200 --> 00:17:49,600
Nad kołyską.
Mechanizm z błyszczącymi motylkami.
376
00:17:49,800 --> 00:17:51,200
Julie ulubione.
377
00:17:51,200 --> 00:17:53,800
Błyszczące motylki.
378
00:17:53,800 --> 00:17:56,800
Moglibyśmy umieścić jej imię na ścianie
379
00:17:56,800 --> 00:17:58,600
dużymi, jasnymi literami.
380
00:17:59,000 --> 00:18:00,200
Wybrałeś już imię?
381
00:18:00,200 --> 00:18:02,400
Myślałem o "Lynette."
382
00:18:02,800 --> 00:18:04,200
Dla dziecka?
383
00:18:05,600 --> 00:18:07,200
Pozwól mi nad tym pomyśleć.
384
00:18:07,200 --> 00:18:08,600
Och! Wiesz, co jeszcze
moglibyśmy zrobić?
385
00:18:08,600 --> 00:18:11,800
Obraz na ścianie, Kubuś Puchatek,
386
00:18:11,800 --> 00:18:14,600
z głową w słoiku z miodem.
387
00:18:14,600 --> 00:18:16,400
Przyniosłem kawę,
388
00:18:16,800 --> 00:18:18,400
ale wygląda na to,
że ty jej nie potrzebujesz.
389
00:18:18,400 --> 00:18:20,000
To nie od kofeiny.
390
00:18:20,000 --> 00:18:21,400
Po prostu cieszę
się z tego dziecka.
391
00:18:22,200 --> 00:18:23,200
Jest gdzieś cukier?
392
00:18:23,200 --> 00:18:24,600
Tak, w kuchni.
393
00:18:27,000 --> 00:18:29,400
To dziecko będzie się tu czuło,
jak w domu.
394
00:18:29,400 --> 00:18:32,000
Cóż, dlatego to robię.
395
00:18:32,600 --> 00:18:34,800
Aha. Zatrzymasz łóżko Julie?
396
00:18:35,400 --> 00:18:37,800
Ona tu była pierwsza.
397
00:18:37,800 --> 00:18:41,400
A poza tym...
jeśli wróci,
398
00:18:41,400 --> 00:18:43,200
będzie musiała gdzieś się zatrzymać.
399
00:18:43,200 --> 00:18:45,600
Racja. Więc jeśli Julie
nas odwiedzi,
400
00:18:45,600 --> 00:18:47,000
to będzie spała w odległosci 1,5 metra
401
00:18:47,000 --> 00:18:48,600
od dziecka, którego nie chciała.
402
00:18:51,000 --> 00:18:52,800
Myślisz, że powinnam wynieść łóżko?
403
00:18:53,600 --> 00:18:56,200
Myślę, że powinnaś zrobić to,
co cię uszcześliwi.
404
00:18:59,800 --> 00:19:01,400
Skarbie, znalazłeś cukier?
405
00:19:03,000 --> 00:19:05,000
To po to poszedłem.
406
00:19:07,800 --> 00:19:10,000
Miejmy nadzieję, że dziecko
wda się w Julie.
407
00:19:13,800 --> 00:19:16,000
To jest coś, co mnie martwi.
408
00:19:16,000 --> 00:19:17,600
Gdyby Reksio zjadł moją poduszkę,
409
00:19:17,600 --> 00:19:19,600
strzeliłbym mu prosto w łeb.
410
00:19:21,800 --> 00:19:24,000
- Hej, Roy?
- Nie, Gaby.
411
00:19:24,000 --> 00:19:27,600
Nie zabiłbym psa.
To tylko taki żart.
412
00:19:28,800 --> 00:19:30,400
Wczoraj zdałam sobie sprawę,
413
00:19:31,200 --> 00:19:34,600
że nigdy nie słyszałam,
żebyś mówił o swojej byłej żonie.
414
00:19:34,800 --> 00:19:36,000
Miriam?
415
00:19:36,400 --> 00:19:37,800
Nawet nie znałam jej imienia.
416
00:19:38,400 --> 00:19:39,600
Miriam.
417
00:19:41,600 --> 00:19:43,000
Jak długo byliście małżeństwem?
418
00:19:43,000 --> 00:19:44,200
39 lat.
419
00:19:44,200 --> 00:19:47,600
Zmarła 2 tygodnie
przed naszą 40-stą rocznicą.
420
00:19:47,600 --> 00:19:51,800
O Boże. Na raka, prawda?
421
00:19:52,600 --> 00:19:53,800
Mózgu.
422
00:19:54,000 --> 00:19:56,200
Cholerna odmiana.
423
00:19:56,200 --> 00:19:58,400
Prawdziwy skurczybyk.
424
00:19:59,200 --> 00:20:00,400
To musiała być najgorsza rzecz,
425
00:20:00,400 --> 00:20:01,800
jaka cię spotkała.
426
00:20:03,000 --> 00:20:04,200
Tak myślisz?.
427
00:20:06,200 --> 00:20:08,000
Czekaj, czyli nie?
428
00:20:08,000 --> 00:20:09,600
Dziwnie zabrzmi.
429
00:20:10,600 --> 00:20:12,800
Ciężko to zrozumieć.
430
00:20:16,800 --> 00:20:18,400
Ale ja chcę.
431
00:20:18,600 --> 00:20:19,800
Okay.
432
00:20:21,400 --> 00:20:25,600
Gdy kogoś kochasz,
przez długi czas,
433
00:20:25,600 --> 00:20:27,400
stajesz się leniwy.
434
00:20:27,800 --> 00:20:29,000
Myślisz, że ona to wie,
435
00:20:29,000 --> 00:20:33,600
więc już o tym nie mówisz,
nie okazujesz.
436
00:20:34,000 --> 00:20:35,000
Yeah.
437
00:20:35,000 --> 00:20:38,000
Ale gdy wiesz, że ją stracisz,
438
00:20:39,000 --> 00:20:42,000
że już jej nie będzie,
żeby to usłyszała...
439
00:20:42,400 --> 00:20:45,600
Wtedy upewniasz się, że spędzisz z nią
440
00:20:45,600 --> 00:20:47,600
każdą sekundę, każdego dnia.
441
00:20:48,200 --> 00:20:50,000
Przepraszam, że to wyciągnęłam.
442
00:20:51,000 --> 00:20:52,400
Niee. A to?
443
00:20:52,800 --> 00:20:57,000
Zasłużyłem. Byłem przy Miriam.
444
00:20:58,600 --> 00:21:01,800
Powiedziałem jej wszystko,
co chciałem,
445
00:21:02,400 --> 00:21:05,000
trzymałem za rękę,
gdy była przerażona.
446
00:21:06,000 --> 00:21:08,400
Nie, to mi nie przeszkadza.
447
00:21:11,400 --> 00:21:14,800
Och, Roy.
Złożyłam obietnicę,
448
00:21:14,800 --> 00:21:17,200
ale będę musiała ją złamać.
449
00:21:23,200 --> 00:21:25,800
Renee. Jak dobrze cię znów widzieć.
450
00:21:27,600 --> 00:21:30,000
Lichwiarz i świadek Jehowy?
451
00:21:30,000 --> 00:21:32,200
Nieczęste połączenie.
452
00:21:34,200 --> 00:21:35,400
Co?
453
00:21:35,800 --> 00:21:37,400
Ciężko mi to przyznać,
454
00:21:37,400 --> 00:21:39,200
ale jestem okropnym księgowym.
455
00:21:40,000 --> 00:21:42,400
Na czeku, który mi dałaś,
456
00:21:42,800 --> 00:21:44,200
ustaliliśmy złą kwotę.
457
00:21:44,600 --> 00:21:46,800
Więc co?
Teraz chcesz renegocjować?
458
00:21:47,200 --> 00:21:48,800
Niezupełnie.
459
00:21:48,800 --> 00:21:50,600
Podoba mi się ten dom.
460
00:21:50,600 --> 00:21:53,400
Powiedz, ile kosztuje
uzbezpieczenie od pożaru
461
00:21:53,400 --> 00:21:55,000
za taki domek?
462
00:21:55,200 --> 00:21:58,000
Okay, dlaczego po prostu
nie weźmiesz futerału po skrzypcach
463
00:21:58,000 --> 00:21:59,400
i nie odjedziesz wielkim
czarnym Cadillaciem
464
00:21:59,400 --> 00:22:02,000
z powrotem do "Ojca chrzestnego",
z którego wypełzłeś?
465
00:22:02,000 --> 00:22:04,200
Nie zastraszysz mnie.
466
00:22:04,800 --> 00:22:06,400
Skąd ta pewność?
467
00:22:07,200 --> 00:22:11,000
Tak zarabiam,
a to dobra fucha.
468
00:22:12,400 --> 00:22:14,200
Ooo, rozumiem.
469
00:22:14,400 --> 00:22:17,000
Widzisz słodkie, podmiejskie
sąsiedztwo i myślisz
470
00:22:17,000 --> 00:22:19,000
"Mogę przycisnąć tych ludzi"
471
00:22:19,400 --> 00:22:20,400
Więc musisz coś wiedzieć.
472
00:22:20,400 --> 00:22:23,200
Nie pochodzę z miejsca, jak to.
473
00:22:25,400 --> 00:22:28,200
Dostałeś, co chciałeś.
Skończyliśmy.
474
00:22:31,600 --> 00:22:34,000
To ja powiem, kiedy skończyliśmy.
475
00:22:37,000 --> 00:22:38,200
Na razie.
476
00:22:46,000 --> 00:22:47,000
To wszystko?
477
00:22:47,000 --> 00:22:49,800
- Chyba tak.
- Zapisałaś już obraz ulicy
478
00:22:49,800 --> 00:22:51,200
w swojej głowie?
479
00:22:51,200 --> 00:22:53,000
Dlaczego?
Nie będzie nas tylko miesiąc.
480
00:22:53,000 --> 00:22:55,600
Czyżby? Coś mi mówi, że
jak tylko raz spróbujesz
481
00:22:55,600 --> 00:22:57,600
słynnego homara z Maine,
482
00:22:57,600 --> 00:22:59,200
nie będziesz chciała wracać.
483
00:22:59,800 --> 00:23:01,800
Czyżbyś się nie zapędzał?
484
00:23:02,000 --> 00:23:04,000
Obiecaj, że zachowasz
otwarty umysł.
485
00:23:04,200 --> 00:23:07,200
Dobrze. Otwarty umysł.
486
00:23:09,400 --> 00:23:10,400
To zabrzmi niedorzecznie,
487
00:23:10,400 --> 00:23:13,000
- ale wiesz, jak bardzo się cieszę?
- Dlaczego?
488
00:23:13,000 --> 00:23:14,800
W końcu ubierzemy te kapelusze,
które kupiłam
489
00:23:14,800 --> 00:23:17,400
na wyprawę na Alaskę,
w którą nigdy nie pojechaliśmy.
490
00:23:17,400 --> 00:23:21,000
Niestety. Nie wziąłem swojego.
491
00:23:21,000 --> 00:23:22,200
Orson!
492
00:23:22,400 --> 00:23:23,600
Kupimy nowy.
493
00:23:23,600 --> 00:23:26,000
Ale to już nie to samo.
Na tamtym były inicjały,
494
00:23:26,000 --> 00:23:28,200
zawsze wyobrażałam nas sobie w nich
495
00:23:28,200 --> 00:23:31,400
podczas wspaniałej przygody.
496
00:23:31,400 --> 00:23:32,000
Dobrze.
497
00:23:32,000 --> 00:23:34,800
Zatrzymamy się po prostu przed twoim mieszkaniem.
498
00:23:34,800 --> 00:23:36,000
Moim mieszkaniem?
499
00:23:36,800 --> 00:23:37,800
Nie mamy na to czasu.
500
00:23:37,800 --> 00:23:39,600
Nie bądź śmieszny.
To po drodze.
501
00:23:39,600 --> 00:23:41,400
A poza tym, większość ludzi
nie przyjeżdża na lotnisko
502
00:23:41,400 --> 00:23:43,400
cztery godziny przed odlotem.
503
00:23:43,400 --> 00:23:45,200
Nie! Nie możemy tam jechać.
504
00:23:46,200 --> 00:23:47,000
Wiesz jak dużo czasu zabiera
505
00:23:47,000 --> 00:23:49,000
przejście przez kontrolę na wózku?
506
00:23:49,000 --> 00:23:50,400
Na pewno nie cztery godziny.
507
00:23:50,400 --> 00:23:51,800
Bree, proszę.
508
00:23:55,200 --> 00:23:56,400
Orson, czy coś jest nie tak?
509
00:23:56,400 --> 00:23:58,200
Nie. Nie.
510
00:24:00,400 --> 00:24:01,600
Trzęsiesz się.
511
00:24:01,600 --> 00:24:03,600
To-to-to nic.
512
00:24:04,000 --> 00:24:06,600
Tylko wiesz, że
lubię być punktualny.
513
00:24:07,800 --> 00:24:10,200
Cóż, ciężko jest tak zacząć
514
00:24:10,200 --> 00:24:13,000
te odprężające wakacje,
które mi obiecałeś.
515
00:24:14,200 --> 00:24:16,800
Masz rację.
Przepraszam, kochana.
516
00:24:18,600 --> 00:24:20,000
Przeprosiny przyjęte.
517
00:24:20,600 --> 00:24:21,600
Niech to będzie nasza
518
00:24:21,600 --> 00:24:24,200
ostatnia sprzeczka w tej podróży.
519
00:24:27,400 --> 00:24:29,200
A teraz jedziemy
do twojego mieszkania.
520
00:25:06,800 --> 00:25:08,400
- Lynette, Porter już wyszedł.
- Wiem o tym.
521
00:25:08,400 --> 00:25:10,400
Po prostu źle się czułam z tym,
że sama pracowałaś przy pokoiku
522
00:25:10,400 --> 00:25:12,800
Więc wygospodarowałam trochę czasu,
żeby ci pomóc.
523
00:25:12,800 --> 00:25:15,400
No wiesz, malowanie, przenoszenie mebli,
co tylko potrzebujesz.
524
00:25:15,400 --> 00:25:18,200
Właściwie, to już skończyliśmy.
525
00:25:18,200 --> 00:25:20,200
A mogę zobaczyć?
526
00:25:20,600 --> 00:25:23,200
Oczywiście. Za mną.
527
00:25:25,200 --> 00:25:27,000
Wiem, że róż to standard,
528
00:25:27,000 --> 00:25:28,200
ale potem znalazłam tą
529
00:25:28,200 --> 00:25:32,000
śliczną czarno-białą pościel.
530
00:25:32,000 --> 00:25:33,600
Ma się wrażenie, że to
pokój młodej Francuzki,
531
00:25:33,600 --> 00:25:34,800
prawda?
532
00:25:35,200 --> 00:25:36,400
Kim jest Sophie?
533
00:25:39,000 --> 00:25:43,000
Och! Porter zdecydował,
że tak nazwie dziecko.
534
00:25:43,400 --> 00:25:44,200
Aha.
535
00:25:44,200 --> 00:25:47,600
Porter zdecydował, że nazwie
dziecko po twojej matce?
536
00:25:48,600 --> 00:25:51,000
Pytał mnie o sugestie.
537
00:25:51,000 --> 00:25:54,200
Ciekawe. Mi powiedział,
że nazwie ją Lynette.
538
00:25:54,200 --> 00:25:56,200
Wiem, ale...
539
00:25:56,200 --> 00:25:57,800
mała Lynette?
540
00:25:58,400 --> 00:25:59,200
A co w tym złego?
541
00:25:59,200 --> 00:26:02,800
Nic. Tylko "Lynette" jest takie...
542
00:26:03,400 --> 00:26:04,600
Twoje.
543
00:26:04,800 --> 00:26:06,800
- Serio?
- Cóż, taak.
544
00:26:06,800 --> 00:26:11,200
A ty ustawiłaś przy tym imieniu
poprzeczkę bardzo wysoko.
545
00:26:11,400 --> 00:26:13,200
Chcesz, aby dziecko rosło pod presją,
546
00:26:13,200 --> 00:26:15,400
żeby dorównać temu?
547
00:26:17,400 --> 00:26:18,600
Czy ktoś pomyślał,
że będę zainteresowana
548
00:26:18,600 --> 00:26:20,800
tą zmianę imienia?
549
00:26:21,800 --> 00:26:23,200
O, Boziu.
550
00:26:23,600 --> 00:26:24,800
Jest ci smutno?
551
00:26:24,800 --> 00:26:29,600
Och. Myślałam, że chcesz być babcią,
która się w nic nie miesza.
552
00:26:29,600 --> 00:26:32,800
Cóż, chcę, aby mój syn
stanął na własne nogi
553
00:26:32,800 --> 00:26:36,800
i nie liczyłam na to, że
będziesz się tak wtrącała.
554
00:26:37,400 --> 00:26:39,400
Chyba twoja definicja "Wtrącania się"
555
00:26:39,400 --> 00:26:41,400
to pomoc i zaangażowanie.
556
00:26:41,400 --> 00:26:43,600
Chcę być zaangażowana.
To też moja wnuczka.
557
00:26:43,600 --> 00:26:46,000
Cóż, nie widziałam, żebyś urządzała
pokój dziecięcy u siebie w domu.
558
00:26:46,000 --> 00:26:49,200
Może to zrobię.
Potrzebuję tylko jednej rzeczy.
559
00:26:52,000 --> 00:26:53,800
- Lynette, oddawaj!
- Nie.
560
00:26:53,800 --> 00:26:55,000
Porter chce to tutaj.
561
00:26:55,000 --> 00:26:56,400
Mówi, że to spaja cały pokój.
562
00:26:56,400 --> 00:26:59,800
Tak, jasne, bo z niego
taki projektant.
563
00:26:59,800 --> 00:27:02,000
Co się dzieje?
Co jest nie tak?
564
00:27:02,000 --> 00:27:03,400
Co jest nie tak?
565
00:27:03,400 --> 00:27:04,800
Nazywasz Lynette "Sophie,"
566
00:27:04,800 --> 00:27:06,400
robisz z mojego syna kelnera
567
00:27:06,400 --> 00:27:08,000
i próbujesz zmienić moją wnuczkę
568
00:27:08,000 --> 00:27:09,600
w jakąś Francuzkę!
To jest nie tak!
569
00:27:09,600 --> 00:27:12,200
Okay, to nie ma sensu
570
00:27:12,200 --> 00:27:13,200
i jest po prostu żałosne.
571
00:27:13,200 --> 00:27:16,400
Nie aż tak żałosne,
jak próba ukradnięcia czyjejś wnuczki!
572
00:27:26,000 --> 00:27:28,600
Moja pierwsza wizyta w
twoim mieszkaniu.
573
00:27:28,800 --> 00:27:31,600
Wstyd mi, że nie zjawiłam
się tu wcześniej.
574
00:27:31,600 --> 00:27:33,000
Cóż, szczerze przyznam,
575
00:27:33,000 --> 00:27:35,000
że jest bardzo skromne.
576
00:27:35,000 --> 00:27:38,000
Więc wolałbym,
żebyś zaczekała tutaj.
577
00:27:38,000 --> 00:27:39,000
To zajmie minutkę.
578
00:27:39,000 --> 00:27:40,000
Absolutnie nie.
579
00:27:40,000 --> 00:27:42,000
Jestem pewna, że jest czarujące.
580
00:27:42,800 --> 00:27:44,800
Właściwie, to tam jest
straszny bałagan.
581
00:27:45,000 --> 00:27:48,200
Już, powiedziałem to.
Musisz mieć o mnie straszne zdanie.
582
00:27:48,200 --> 00:27:49,000
Orson, znam cię.
583
00:27:49,200 --> 00:27:50,600
"Bałagan" oznacza,
584
00:27:50,600 --> 00:27:53,000
że nie ułożyłeś dzisiaj poduszek.
585
00:27:53,200 --> 00:27:55,000
Chodźmy już.
Weźmy ten kapelusz.
586
00:27:58,200 --> 00:27:59,200
O cholercia.
587
00:27:59,200 --> 00:28:01,800
- Co?
- Wygląda na to, że zapomniałem kluczy.
588
00:28:01,800 --> 00:28:04,000
- Och, skarbie.
- Czasami zapomniałbym głowy,
589
00:28:04,000 --> 00:28:05,800
gdyby nie była doczepiona.
590
00:28:06,000 --> 00:28:08,400
Chociaż wtedy nie potrzbowałbym
tego kapelusza.
591
00:28:09,800 --> 00:28:11,400
Dozorca ma klucz uniwersalny.
592
00:28:11,400 --> 00:28:13,800
Mogłabyś skoczyć po niego na dół?
593
00:28:14,000 --> 00:28:16,600
Oczywiście. Zaraz wracam.
594
00:28:40,200 --> 00:28:43,000
Orson? Szuakałam wszędzie
i nie mogłam znaleźć tego dozorcy.
595
00:28:43,000 --> 00:28:45,000
Bez obaw.
596
00:28:45,000 --> 00:28:46,800
Jestem taki roztrzpany.
597
00:28:46,800 --> 00:28:50,400
Zapomniałem, że trzymam zapasowy
w torbie wózka.
598
00:28:50,800 --> 00:28:52,400
To zaleta bycia kaleką.
599
00:28:52,400 --> 00:28:54,800
Jakbym miał przy sobie walizkę.
600
00:28:55,000 --> 00:28:56,400
Panie przodem.
601
00:29:00,800 --> 00:29:03,400
Cóż za urocze miejsce.
602
00:29:03,600 --> 00:29:05,800
A poduszki są oczywiście
idelanie ułożone.
603
00:29:05,800 --> 00:29:08,200
Spełnia swoją rolę
604
00:29:08,200 --> 00:29:09,400
A teraz...
605
00:29:09,400 --> 00:29:11,600
po przygodę.
606
00:29:18,000 --> 00:29:21,600
- Wyglądasz bardzo bojowo.
- Dziękuję.
607
00:29:22,800 --> 00:29:24,200
Nie zasiedźmy się.
608
00:29:24,200 --> 00:29:26,000
Wciąż musimy złapać samolot.
609
00:29:28,400 --> 00:29:31,200
Musimy jeszcze zajść do kiosku
na lotnisku.
610
00:29:31,200 --> 00:29:34,000
Książka, którą czytam,
jest strasznie nudna.
611
00:29:36,000 --> 00:29:38,600
I wiem, jak nie
znosisz jedzenia w samolocie.
612
00:29:38,600 --> 00:29:41,400
Może po drodze jeszcze
coś przekąsimy.
613
00:29:45,000 --> 00:29:46,200
Bree?
614
00:29:53,400 --> 00:29:54,800
To ty?
615
00:29:57,000 --> 00:29:58,400
Ty to zrobiłeś?
616
00:29:59,600 --> 00:30:01,400
Wysłałeś te listy?
617
00:30:05,400 --> 00:30:06,600
O Boże.
618
00:30:07,800 --> 00:30:09,200
Zabiłeś Chucka.
619
00:30:11,600 --> 00:30:13,000
Tak.
620
00:30:16,800 --> 00:30:18,000
Dla ciebie.
621
00:30:19,000 --> 00:30:20,400
Co?
622
00:30:21,400 --> 00:30:23,000
Chciał cię aresztować.
623
00:30:23,000 --> 00:30:24,800
Musiałem go zatrzymać.
624
00:30:24,800 --> 00:30:28,200
Wszystko, co zrobiłem było po to,
aby cię chronić, Bree.
625
00:30:28,200 --> 00:30:29,600
Chronić mnie?
626
00:30:30,000 --> 00:30:32,600
Jak napisanie tych listów
miało mnie ochronić?
627
00:30:32,600 --> 00:30:34,600
Przeraziły mnie,
prawie doprowadziły do samobójstwa.
628
00:30:34,600 --> 00:30:36,800
Przykro mi, że to zaszło
tak daleko.
629
00:30:37,200 --> 00:30:39,600
Ale wiedziałem, że inaczej
cię nie odzyskam.
630
00:30:39,600 --> 00:30:43,400
Musiałem odizolować cię od
twoich okropnych przyjaciółek.
631
00:30:43,400 --> 00:30:45,000
Więc napisałem listy.
632
00:30:45,000 --> 00:30:46,800
Wiedziałem, że te kobiety
odwrócą się od ciebie
633
00:30:46,800 --> 00:30:47,800
i tak zrobiły.
634
00:30:47,800 --> 00:30:49,400
Ale dlaczego chciałeś,
żeby to zrobiły?
635
00:30:49,400 --> 00:30:51,000
Ponieważ gdy one były w twoim życiu,
636
00:30:51,000 --> 00:30:53,000
ja zawsze byłbym na drugim planie,
637
00:30:53,000 --> 00:30:55,600
a mi to nie wystarcza!
638
00:30:55,600 --> 00:30:56,800
Nie tym razem!
639
00:30:57,200 --> 00:30:59,200
Musiałem cię mieć
tylko dla siebie.
640
00:31:00,000 --> 00:31:01,400
Tak bardzo cię kocham.
641
00:31:05,000 --> 00:31:06,400
Oszalałeś.
642
00:31:06,400 --> 00:31:07,600
Bree.
643
00:31:07,600 --> 00:31:10,200
Bree, oboje wiemy, co znaczy
popełnić zbrodnię
644
00:31:10,200 --> 00:31:11,000
dla większego dobra.
645
00:31:11,000 --> 00:31:13,200
Nie porównuj mnie do siebie!
646
00:31:13,200 --> 00:31:14,800
Ja chroniłam ludzi,
których kocham.
647
00:31:14,800 --> 00:31:17,000
A ty działałeś z właśnych,
egoistycznych pobudek.
648
00:31:17,000 --> 00:31:18,600
Nie, zrobiłem to dla nas!
649
00:31:18,600 --> 00:31:20,200
Wykorzystałeś mnie
650
00:31:20,200 --> 00:31:22,800
w najtrudniejszym
momencie mojego życia.
651
00:31:23,000 --> 00:31:25,400
Jesteś chorym,
żałosnym człwowiekiem
652
00:31:25,800 --> 00:31:28,000
i pewnego dnia zapłacisz
za swoje grzechy.
653
00:31:28,000 --> 00:31:30,600
Bree, nie odchodź!
Jesteś dla mnie wszystkim!
654
00:31:30,600 --> 00:31:32,600
A ty dla mnie niczym.
655
00:31:33,200 --> 00:31:35,200
I już nigdy więcej się nie spotkamy.
656
00:31:49,000 --> 00:31:50,400
Mogę wejść?
657
00:31:51,400 --> 00:31:52,800
Jasne, ale już dziś dostałam opieprz
658
00:31:52,800 --> 00:31:55,000
od jednego Scavo,
659
00:31:55,000 --> 00:31:56,800
więc możemy
zachować się cywilizowanie?
660
00:31:58,600 --> 00:32:00,800
Jeśli chodzi o Susan,
oszczędź sobie.
661
00:32:00,800 --> 00:32:01,600
Daj spokój, Lynette.
662
00:32:01,600 --> 00:32:03,400
Wiem, jak bardzo się
o siebie troszczycie.
663
00:32:04,600 --> 00:32:06,400
Hej, chcesz się ze mną kochać?
664
00:32:06,400 --> 00:32:08,000
To by ją naprawdę wkurzyło.
665
00:32:08,000 --> 00:32:12,000
Uh, raczej spasuję,
ale dzięki.
666
00:32:12,200 --> 00:32:13,400
Okay.
667
00:32:14,400 --> 00:32:16,400
Nie rozumiem, dlaczego
jest na mnie taka zła.
668
00:32:16,400 --> 00:32:19,800
Powiedziała, że nie chce
mieć nic wspólnego z dzieckiem Portera.
669
00:32:19,800 --> 00:32:21,000
Zdradzić ci sekret?
670
00:32:21,000 --> 00:32:25,000
Taka była jej pierwsza reakcja
na wszystkie z naszych pięciu dzieci.
671
00:32:25,200 --> 00:32:26,400
Nie wierzę.
672
00:32:26,400 --> 00:32:28,600
To znaczy, jest wspaniałą mamą.
673
00:32:28,600 --> 00:32:30,800
Nic z tego nie ma sensu.
674
00:32:31,200 --> 00:32:32,800
I tu się rozumiemy.
675
00:32:33,800 --> 00:32:36,400
Nie myślałam, że moje
życie się tak potoczy.
676
00:32:36,600 --> 00:32:38,800
Jakbym trafiła do slamsów.
677
00:32:39,400 --> 00:32:41,200
Lynette, ja stamtąd pochodzę.
678
00:32:41,200 --> 00:32:43,200
Daleko ci do tego.
679
00:32:43,200 --> 00:32:44,400
Naprawdę?
680
00:32:44,600 --> 00:32:45,800
Jestem w separacji,
681
00:32:45,800 --> 00:32:48,200
mój syn ma nieślubne dziecko,
682
00:32:48,200 --> 00:32:49,800
wdaję się w walki publicznie...
683
00:32:49,800 --> 00:32:50,800
Za dwa tygodnie pewnie będę miała
684
00:32:50,800 --> 00:32:53,400
zmywarkę na werandzie.
685
00:32:54,400 --> 00:32:57,000
A w międzyczasie Susan
dostaje wszystko, czego chce.
686
00:32:57,000 --> 00:32:58,800
Taak, życie Susan
też nie toczy się tak,
687
00:32:58,800 --> 00:33:00,400
jakby sobie to wymarzyła.
688
00:33:00,400 --> 00:33:01,800
Ale to ona dekoruje
689
00:33:01,800 --> 00:33:04,400
pokój dla naszej wnuczki.
690
00:33:04,800 --> 00:33:06,000
No tak...
691
00:33:06,000 --> 00:33:07,400
z twoim synem,
692
00:33:08,000 --> 00:33:09,400
zamiast swoją córką.
693
00:33:10,400 --> 00:33:11,800
Lynette taka już jest.
694
00:33:11,800 --> 00:33:14,400
Zawsze narzeka, że wszystko
musi robić sama.
695
00:33:14,400 --> 00:33:17,800
Ale niech cię Bóg ma w opiece,
jeśli chcesz jej w czymś pomóc.
696
00:33:17,800 --> 00:33:20,200
Mam siniaki na dowód.
697
00:33:20,200 --> 00:33:22,400
Popełniłem te same błędy,
co ty.
698
00:33:22,400 --> 00:33:25,000
A ożeniłem się z nią.
Powienienem to wiedzieć.
699
00:33:25,400 --> 00:33:26,800
Co zrobiłeś?
700
00:33:26,800 --> 00:33:28,800
Zabrałem jej dzieci na tydzień.
701
00:33:28,800 --> 00:33:30,600
Na początku jej pasowało.
702
00:33:30,600 --> 00:33:32,800
Potem zaczęła dzwonić co 10 minut,
703
00:33:32,800 --> 00:33:34,600
żeby przypomnieć mi
o lekach Paige
704
00:33:34,600 --> 00:33:37,600
albo upwnić się, że u
Parkera wszystko ok.
705
00:33:38,400 --> 00:33:40,800
Chce się czuć potebna.
706
00:33:41,000 --> 00:33:42,000
Dokładnie.
707
00:33:42,000 --> 00:33:43,800
I po tym, co przeszłam,
708
00:33:43,800 --> 00:33:45,000
trochę to rozumiem.
709
00:33:45,200 --> 00:33:46,400
Tak.
710
00:33:46,600 --> 00:33:50,800
Więc jeśli możesz, Susan,
odpuść jej.
711
00:33:50,800 --> 00:33:52,600
Dużo straciła.
712
00:33:53,600 --> 00:33:55,600
Nie chcę, by straciła też ciebie.
713
00:33:56,200 --> 00:33:58,400
Dlatego jest taka, jeśli chodzi
714
00:33:58,400 --> 00:34:00,200
o sprawdę pokoiku.
715
00:34:00,400 --> 00:34:03,600
Ma nadzieję, że Julie
będzie czekać na to dziecko
716
00:34:04,000 --> 00:34:05,400
i że tutaj wróci.
717
00:34:07,200 --> 00:34:09,000
Wiesz, że mój gniew zniknął?
718
00:34:09,000 --> 00:34:12,200
I teraz nie mam już nic.
719
00:34:12,800 --> 00:34:14,200
Owszem, masz.
720
00:34:14,400 --> 00:34:16,000
Masz przyjaciółkę.
721
00:34:19,200 --> 00:34:20,800
Mnóstwo dziur w okoliach metra.
722
00:34:21,800 --> 00:34:23,200
Panie i panowie...723
00:34:23,400 --> 00:34:28,000
Nie zmienisz tego,
że jesteś moją żoną.
724
00:34:29,200 --> 00:34:30,800
O cholera.
725
00:34:31,800 --> 00:34:33,400
Wiedziałam, że nie mogę wierzyć, że ta
skacząca fasolka,
726
00:34:33,400 --> 00:34:35,000
będzie trzymać język za żębami.
727
00:34:35,800 --> 00:34:37,200
Dla ciebie.
728
00:34:37,800 --> 00:34:39,800
Trochę się pospieszyłeś, co?
729
00:34:39,800 --> 00:34:41,000
Jeszcze nie umarłam.
730
00:34:41,000 --> 00:34:43,200
Nie, ale zaraz cię zabiję.
731
00:34:43,200 --> 00:34:46,200
Coś ty sobie myślała?
732
00:34:47,200 --> 00:34:49,600
Nie chciałam, żebyś
znowu przez to przechodził.
733
00:34:49,600 --> 00:34:54,000
Karen, ożeniłem się z tobą
na dobre i złe.
734
00:34:54,000 --> 00:34:56,800
Mieliśmy dobre, a teraz...
735
00:34:57,000 --> 00:34:58,800
A co jeśli powiem,
że nie chcę cię tu?
736
00:34:58,800 --> 00:35:01,000
Jesteśn tylko starszą panią.
Co mi zrobisz?
737
00:35:11,200 --> 00:35:12,400
Boję się.
738
00:35:13,800 --> 00:35:15,200
Wiem.
739
00:35:23,000 --> 00:35:23,800
Cześć, Renee.
740
00:35:23,800 --> 00:35:25,600
Cześć, chciałam tylko
dać ci znać,
741
00:35:25,600 --> 00:35:28,000
że Ben dostał wyniki,
742
00:35:28,000 --> 00:35:31,200
i wszystko jest w porządku.
Jutro go wypuszczą.
743
00:35:31,200 --> 00:35:33,200
- Wspaniałe nowiny.
- A mam coś jeszcze.
744
00:35:33,200 --> 00:35:37,000
Wróciliśmy do siebie
i chciałam ci za to podziękować.
745
00:35:37,000 --> 00:35:38,600
Nie musisz mi tego przypisywać.
746
00:35:38,600 --> 00:35:39,400
A jednak,
747
00:35:39,400 --> 00:35:41,600
bo jeśli jeszcze raz
złamie mi serce,
748
00:35:41,600 --> 00:35:43,000
to ciebie będę winić.
749
00:35:48,000 --> 00:35:49,600
Mówiłaś, że jesteś w szpitalu?
750
00:35:49,600 --> 00:35:50,400
Tak.
751
00:35:50,400 --> 00:35:53,000
- Czy ktoś jest u ciebie?
- Nie. Dlaczego?
752
00:35:53,000 --> 00:35:55,000
Właśnie ktoś zapalił światło.
753
00:35:55,800 --> 00:35:58,000
To pewnie nic takiego,
ale pójdę sprawdzić.
754
00:36:09,600 --> 00:36:11,000
Co ty tutaj robisz, do cholery?
755
00:36:12,400 --> 00:36:14,200
Niektórzy używają poczty głosowej.
756
00:36:14,200 --> 00:36:17,000
Ja wolę dostarczyć
wiadomość osobiście.
757
00:36:18,200 --> 00:36:19,400
Więc...
758
00:36:19,800 --> 00:36:23,600
Może się usuniesz,
zanim się wmieszasz?
759
00:36:24,600 --> 00:36:25,800
Za późno.
760
00:36:26,600 --> 00:36:29,600
Ciągle zapominam, że ty tu
jesteś miejscowym twardzielem.
761
00:36:30,000 --> 00:36:31,200
Cóż...
762
00:36:32,000 --> 00:36:33,600
Nie chcę kłopotów.
763
00:37:00,000 --> 00:37:01,800
Żebym cię tu więcej nie widział.
764
00:37:03,600 --> 00:37:05,200
To powinieneś mnie zabić.
765
00:37:14,800 --> 00:37:16,000
Chwila.
766
00:37:16,000 --> 00:37:17,200
Czekaj, czekaj.
767
00:37:18,000 --> 00:37:20,400
Niespodzianka! Witaj w domu!
768
00:37:20,400 --> 00:37:22,200
Wow! Kto to zrobił?
769
00:37:22,200 --> 00:37:22,800
Ja.
770
00:37:22,800 --> 00:37:24,000
Naprawdę?
771
00:37:24,600 --> 00:37:25,800
Bo kiedy wróciłem z więzienia,
772
00:37:25,800 --> 00:37:27,800
jedyne, co na mnie czekało,
to kartka na lodówce
773
00:37:27,800 --> 00:37:30,200
z napisem "Wynieś śmieci, były skazańcu"
774
00:37:30,400 --> 00:37:33,200
Cóż, nie chcę, żebyś więcej wyjeżdżał.
775
00:37:35,800 --> 00:37:37,400
Brzmiało tak,
jakbyś naprawdę tak myślała.
776
00:37:38,800 --> 00:37:40,000
Co się dzieje?
777
00:37:42,000 --> 00:37:43,600
Karen ma nawrót...
778
00:37:43,600 --> 00:37:45,000
i jest naprawdę źle.
779
00:37:45,000 --> 00:37:46,600
Dlatego wyrzuciła Roya.
780
00:37:46,600 --> 00:37:48,000
O Boże.
781
00:37:50,400 --> 00:37:52,000
Zmusza do myślenia.
782
00:37:52,800 --> 00:37:53,600
Jak wzięliśmy ślub,
783
00:37:53,600 --> 00:37:55,800
myślałam, że to linia mety.
784
00:37:55,800 --> 00:37:59,800
Ale tak nie jest. Metą jest dopiero śmierć.
Nikt nam tego nie mówił.
785
00:38:00,400 --> 00:38:01,600
Owszem, mówili.
786
00:38:01,600 --> 00:38:03,600
Na ślubie, mówissz
787
00:38:03,600 --> 00:38:04,800
"Dopóki śmierć nas nie rozłączy."
788
00:38:04,800 --> 00:38:05,800
Carlos, proszę cię.
789
00:38:05,800 --> 00:38:08,400
Przed ślubem wypiłam cztery
kieliszki szampana.
790
00:38:08,400 --> 00:38:09,800
Prawie poślubiłam twojego wujka.
791
00:38:09,800 --> 00:38:10,800
Daj spokój, Gaby.
792
00:38:10,800 --> 00:38:12,800
Myśl, że kiedyś umrzemy,
793
00:38:12,800 --> 00:38:14,400
musiała ci kiedyś
przemknąć przez głowę.
794
00:38:14,800 --> 00:38:17,400
Ale nigdy nie myślałam o tym,
co to naprawdę oznacza.
795
00:38:17,400 --> 00:38:18,600
Że jeśli jedno z nas umrze,
796
00:38:18,600 --> 00:38:20,800
to drugie będzie musiało z tym żyć.
797
00:38:21,000 --> 00:38:23,400
A jeśli ty umrzesz pierwszy?
798
00:38:23,600 --> 00:38:25,200
Myślę, że nie dam rady.
799
00:38:26,800 --> 00:38:28,200
Owszem, dasz.
800
00:38:29,400 --> 00:38:31,600
Jesteś jedną z najodważniejszych
osób, jakie znam.
801
00:38:33,000 --> 00:38:34,800
Spójrz, przez co przechodziliśmy przez ten rok.
802
00:38:35,000 --> 00:38:36,400
Byłaś moją opoką.
803
00:38:38,200 --> 00:38:39,400
Naprawdę?
804
00:38:40,200 --> 00:38:41,400
Cóż...
805
00:38:41,600 --> 00:38:43,600
Ty i szkocka.
806
00:38:43,600 --> 00:38:45,400
Ale od teraz, tylko ty.
807
00:38:46,200 --> 00:38:47,600
Dziękuję.
808
00:38:50,000 --> 00:38:52,200
A jeśli cię to pocieszy,
809
00:38:52,200 --> 00:38:55,400
zawsze możesz wybrać łatwiejszą opcię...
umrzeć jako pierwsza.
810
00:39:06,200 --> 00:39:07,000
Co się dzieje z imieniem?
811
00:39:07,000 --> 00:39:08,800
Nie zmieniacie go na "Sop," prawda?
812
00:39:08,800 --> 00:39:10,800
bo to jeszcze gorsze niż "Lynette."
813
00:39:14,000 --> 00:39:15,800
"Lynette" nie jest takie złe.
814
00:39:19,200 --> 00:39:20,600
Dziękuję.
815
00:39:22,200 --> 00:39:24,200
Dzięki za całą resztę.
816
00:39:25,800 --> 00:39:27,200
Potrzebujesz czegoś?
817
00:39:31,000 --> 00:39:33,800
Te dziury trzeba zaszpachlować.
818
00:39:34,400 --> 00:39:35,600
Mm. Piszę się.
819
00:39:58,400 --> 00:40:00,400
Halo? Bree, tu Orson.
820
00:40:09,000 --> 00:40:10,600
Posłuchaj mnie.
821
00:40:11,000 --> 00:40:14,200
Nie dzwoń do mnie więcej.
822
00:40:14,200 --> 00:40:17,200
Zapewniam cię, że słyszysz
mnie po raz ostatni.
823
00:40:17,600 --> 00:40:18,800
Czego chcesz, Orson?
824
00:40:18,800 --> 00:40:22,000
Myślałem o tym, co mówiłaś.
Masz rację.
825
00:40:22,000 --> 00:40:24,600
Grzechy, które zostały popełnione,
826
00:40:24,600 --> 00:40:27,000
wymagają ofiary.
827
00:40:27,800 --> 00:40:30,000
Ofiary ostatecznej.
828
00:40:31,600 --> 00:40:34,600
Nie rozważaj samobójstwa.
829
00:40:34,800 --> 00:40:37,400
Dopisałbyś jeszcze jeden grzech
do swojej listy.
830
00:40:37,600 --> 00:40:39,800
Nie musisz oceniać, Bree.
831
00:40:39,800 --> 00:40:42,200
Ktoś inny zrobi to za ciebie.
832
00:40:43,000 --> 00:40:45,800
Żegnaj... na zawsze.
833
00:40:51,800 --> 00:40:53,000
Tak.834
00:40:53,000 --> 00:40:57,400
Jest czas, kiedy wszyscy
potrzebujemy pomocy.835
00:40:59,800 --> 00:41:04,800
Gdy nasza chojność,
powoduje okrucieństwo...836
00:41:07,800 --> 00:41:11,800
Gdy przepełnia nas żal...837
00:41:17,000 --> 00:41:21,600
a przyszłość staje się
bardzo niepewna.838
00:41:26,000 --> 00:41:29,200
POLICJA W FAIRVIEW
WYDZIAŁ ZABÓJSTW
839
00:41:29,800 --> 00:41:34,400
Ale są też ci, którzy nie niosą pomocy.840
00:41:34,800 --> 00:41:36,600
A na swej drodze841
00:41:36,800 --> 00:41:40,800
pozostawiają jedynie zagładę.842
00:41:42,000 --> 00:41:49,800
Tłumaczenie: | LALUSIA :)
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Desperate Housewives S08E15 HDTV XviD 2HDDesperate Housewives S06E18 HDTV XviD 2HD(1)Desperate Housewives S05E12 HDTV XviD 2HDDesperate Housewives S06E18 HDTV XviD 2HDDesperate Housewives S08E17 HDTV XviD 2HDdesperate housewives s08e16 hdtv xvid 2hddesperate housewives s08e17 hdtv xvid 2hdDesperate Housewives S05E01 HDTV XViD DOT(1)Desperate Housewives S05E01 HDTV XViD DOTDesperate Housewives S08E14 HDTV XviD LOL rmvbGotowe na wszystko Desperate Housewives S08E21 HDTV XviD AFGDesperate Housewives S08E11 HDTV XviD LOLGotowe na wszystko Desperate Housewives S08E18 HDTV XviD AFG(1)Desperate Housewives S08E03 HDTV XviD LOLGotowe na wszystko Desperate Housewives S08E18 HDTV XviD AFGDesperate Housewives S08E14 HDTV XviD LOLDesperate Housewives S07E12 HDTV XviD LOL [VTV]Desperate Housewives S07E10 HDTV XviD LOLwięcej podobnych podstron