har dil jo pyar karega 2000 cd2 hindi dvdrip xvid brg


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:11:Podrzuć ją zatem do domu, dobrze?|Idź, kochanie.
00:00:15:Cześć Pooja!|- To nawet lepiej.
00:00:20:Nie zabrałam swojego samochodu.|Podrzucisz mnie?
00:00:24:Bardzo chętnie, gdyby tylko winda działała.
00:00:27:Może być motor?|- Może.
00:00:30:Chyba umyli podłogę.
00:00:36:W porządku?
00:00:47:Nie możesz upaść, bo mnie podtrzymujesz.
00:01:07:W porządku?|- Tak.
00:01:16:Upadłeś!|- Podtrzymując ciebie!
00:01:18:Co?|- Musisz upaść, żeby się podnieść.
00:01:21:Naprawdę?|- Naprawdę.
00:01:23:Idziemy? Lepiej nie.|Znów upadniemy.
00:01:27:Lepiej tak. No chodź. Dalej.
00:01:30:Szybciej.
00:01:32:Jestes zabawny, Romiji.
00:01:36:Zabawnie jest być z tobą.
00:01:40:Będziemy ze sobą przez całe życie.|- Teraz mi coś powiedz.
00:01:44:Zabrałeś Pooję do świątyni bogini na Goa, prawda?
00:01:47:Nie mów o tej świątyni!|Zapomniałem nawet gdzie ona jest!
00:01:52:Zastanawiałam się...|- Nad czym?
00:01:56:Czy mógłbyś mnie zabrać do tej świątyni rano?
00:01:59:Ale w porządku. Nie ma problemu.
00:02:01:Wiesz co? Masz rację.
00:02:03:Jak zawsze mówi pani Godinho,|nie należy zadzierać z bogami.
00:02:06:Otworzyłaś mi oczy!| Jesteś taka urocza!
00:02:13:Szósta rano? Przyjść po ciebie?|- Tak.
00:02:16:Dobranoc, Romiji. |- Dobranoc.
00:02:18:Co ona tak oficjalna ze mną?
00:02:51:Dobranoc, Romiji!|Do zobacznie.
00:02:54:Do zobaczenia rano. 6 rano.
00:02:58:Hej mała, co słychać?|To jest godzina na powrót?
00:03:03:O przepraszam! A kto ci w ogóle|pozwolił zadawać mi pytania?
00:03:06:Powiem ci. Nie jestem głupi.
00:03:09:Widzę, że Romi się tobą interesuje.
00:03:11:Zamknij się!
00:03:13:Bądź gotowa o 6 rano.
00:03:15:Po co?|- Jedziemy do świątyni.
00:03:19:Wiesz co, Monty?|Świątynie nie jest dla diabłów.
00:03:24:Więc czemu Romi tam idzie?
00:03:25:Monty, ty...
00:03:28:OK. Luzik.|Dobranoc, skrabie.
00:03:34:Chodź. Chodź.
00:03:41:Ile czasu to zajmie?|Kolejne 15, 20 minut?
00:03:46:Jeżeli będziemy tak szybko szli,|to dojdziemy w 15 minut.
00:03:49:Ale tym sposobem|zajmie to 20 minut.
00:03:52:Ale jak będziemy szli tak wolno to zajmie to 25 minut.
00:03:55:30 minut w zwolnionym tempie|a jeszcze troche to w ogóle tam nie dojdziemy!
00:04:03:Dlaczego odnoszę wrażenie,|że chcesz mi coś powiedzieć?
00:04:09:Jak ja mam jej to powiedzieć?!
00:04:11:Pooja i ty jesteście bardzo do siebie podobne.|Właśnie to mi powiedziała.
00:04:17:Dlaczego odnoszę wrażenie,|że chcesz mi coś powiedzieć?
00:04:21:A co jej wtedy powiedziałeś?
00:04:28:Powiedziałem...
00:04:32:Kocham cię.
00:04:35:Nie mogę bez ciebie żyć.
00:04:38:Jesteś bardzo zakochany, prawda?
00:04:45:Pooja jest szczęściarą,|że cię znalazła.
00:04:49:Ty jesteś szczęściarą, jeśli Pooja jest!
00:04:51:Spotkasz kogoś takiego jak ja,|kto cię będzie bardzo kochał.
00:04:58:Chcesz tego, prawda?
00:05:02:Więc, Romiji...
00:05:07:Ile jeszcze pytań mi zadasz?|- To jest ostatni.
00:05:10:Jak się czujesz bez Poojy?
00:05:19:Wspaniale!
00:05:24:Masz na myśli moje serce?
00:05:29:Jak mam ci powiedzieć co czuję?
00:06:12:*Każdy kogo spotykam
00:06:17:*Wygląda jak ty
00:06:21:*Każdy kogo spotykam
00:06:25:*Wygląda jak ty
00:06:29:*Spójrz jak popadam w obłęd
00:06:37:*Z powodu twojej miłości
00:06:40:*Będę czekał na ciebie
00:06:45:*Z powodu twojej miłości
00:06:49:*Będę czekał na ciebie
00:07:02:Zrozumiałam to po spotkaniu z tobą.|- Co takiego?
00:07:05:Miłość to dziwne uczucie,|w którym zapominamy siebie.
00:07:09:Dlaczego tak się dzieje?
00:07:14:*To jest granica gdzie zaczyna się szaleństwo
00:07:18:*To twoją twarz widzę w każdej innej twarzy
00:07:22:*Jak mogę myśleć o czymkolwiek oprócz ciebie?
00:07:26:*To ty przesłaniasz mi umysł
00:07:30:*To jest bezsilność jakiej nie znałem
00:07:34:*To prawda. |*Uwierz mi, ukochana
00:07:41:*Powinienem wiedzieć co znaczy być samotnym
00:07:49:*Zaraz wpadnę w obłęd
00:07:53:*Myślę że na pewno
00:07:56:*Zakochałem się w tobie
00:08:00:*Czekam na ciebie
00:08:05:*Zakochałem się w tobie
00:08:08:*Czekam na ciebie
00:08:17:Wszystko w porządku?
00:08:20:Co ma być w porządku? Nic nie jest.|Ani ona. Ani ty. Ani ja.
00:08:24:Myślę że nic nie jest w prządku.
00:08:27:Spokojnie.
00:08:33:*Miłość jest gorączką
00:08:37:*Od której nigdy się nie uwolnisz
00:08:41:*To są więzy pomiędzy dwoma niewinnymi sercami
00:08:46:*Więzami, których nigdy nie zerwiesz
00:08:50:*To jest prawdą, ktokolwiek to powiedział
00:08:54:*Nigdy się nie zapomina swojej pierwszej miłości
00:09:00:*Lubię spotkania z tobą|*I z tobą rozmowy
00:09:09:*To jest granica gdzie zaczyna się szaleństwo
00:09:17:*Zakochałem się w tobie
00:09:19:*Czekam na ciebie
00:09:24:*Zakochałem się w tobie
00:09:27:*Czekam na ciebie
00:09:41:O czym myślisz?
00:09:44:Zastanawiałam się nad czym myślisz.
00:09:48:Moje myśli?
00:09:53:*Chciałbym móc na zawsze
00:09:56:*Odpoczywać w twych czarnych włosach
00:10:01:*Aby patrzeć na ciebie
00:10:03:*Pragnąć cię
00:10:05:*I gubić się w świecie moich marzeń
00:10:09:*Odkąd tylko cię ujrzałem
00:10:13:*Nie pamietam nic innego
00:10:19:*Teraz nawet bajki biorę za prawdę
00:10:27:*Zaraz wpadnę w obłęd
00:10:30:*Myślę że na pewno
00:10:36:*Odkąd tylko cię ujrzałem
00:10:40:*Nie pamietam nic innego
00:10:44:*Zaraz wpadnę w obłęd
00:10:49:*Myślę że na pewno
00:10:53:*Zakochałem się w tobie
00:10:56:*Czekam na ciebie
00:11:00:*Zakochałem się w tobie
00:11:03:*Czekam na ciebie
00:11:57:Czy Bóg nie mógł znaleźć bardziej odległego miejsca?
00:12:01:Nie możesz mówić takich żartów.
00:12:03:Powiedz mi coś.
00:12:05:Niedaleko twojego domu jest świątynia.
00:12:08:Więc dlaczego jechałaś 5 godzin, |szłaś przez kolejne 2 i jesteś tu?
00:12:15:Bóg jest Bogiem,|niezależnie od miejsca.
00:12:18:Jechałeś przez 5 godzin, szłeś przez 2|i jesteś tutaj... po co?
00:12:28:Dla mojej miłości, oczywiście.|- Właśnie.
00:12:30:Bóg nakłada na zakochanych próby.
00:12:33:Ale nikomu nie pozwala wrócić z pustymi rękami.
00:12:36:Więc pospiesz się |i poproś cokolwiek chcesz.
00:12:42:Mam pewien problem.
00:12:44:Zawsze chodziłem do kościoła z Panią Godinho.
00:12:46:Nie wiem jak się modlić w świątyni.
00:12:49:Nie ważne czy robisz to czy to
00:12:53:Zawsze módl się prosto z serca, dobrze?
00:13:07:O co poprosiłaś?|- A ty o co?
00:13:11:Ja prosiłem o miłość.
00:13:15:Ja prosiłam żeby jej oddech ożywił twoją miłość.
00:13:20:Naprawdę?|- Tak.
00:13:22:A co powiesz na wspólne życzenie?
00:13:28:Proszę.
00:13:29:Na pewno zdobędziesz swoją miłość.|Obiecuję.
00:13:33:Oto ofiara.
00:13:40:Proszę.
00:13:55:Nie jest właściwe, aby mężatka|pokazywała się bez cynoberu.
00:14:00:Włożysz jej go?
00:14:39:[Nie ma to jak wejście!!! :-)]
00:14:43:Jak się czuje moja żona?
00:14:50:Co się dzieje? Dlaczego nikt mi nic nie mówi?
00:14:54:Jak się czuje moja żona?
00:15:00:<<

>>
00:15:11:Jak się czuje moja żona?
00:15:16:Dlaczego mi nie powiecie co z moją żoną?
00:15:23:Nikt nic nie mówi.
00:15:27:Ale dlaczego ty jesteś taka cicha?
00:15:31:Czemu nic nie powiesz?
00:15:36:Czemu jesteś w łóżku?
00:15:40:Musisz wstać.|Dla mojego dobra.
00:15:45:Nie martw się.
00:15:47:Jestem przy tobie.
00:15:49:Teraz nikt nas nie rozdzieli.
00:15:51:Rahul, co sie dzieje?|Wracaj na swoją salę.
00:15:56:Doktorze, czemu zabieracie mnie od mojej żony?|Ona jest chora. Potrzebuje mnie!
00:16:02:Ona wyzdrowieje.|Wracaj na salę.
00:16:04:Zabierzcie go.
00:16:06:Ja nie idę.
00:16:08:To nie jest twoja żona, Rahul.
00:16:11:Zabierzcie go.
00:16:20:Co jej jest?
00:16:22:Miała wypadek.
00:16:25:Samochodowy?|- Tak.
00:16:30:Chodź.
00:16:31:Czemu ludzi robią samochody?
00:16:34:A nawet jeśli je robią,|to czemu ludzie w nich podróżują?
00:16:39:Powiedzcie mi, przecież ludzi mogą chodzić.
00:16:41:Przepraszam. Bardzo państwa przepraszam.
00:16:43:To był Rahul. |Pacjent z oddziału psychiatrycznego.
00:16:51:Mój tato przeszkadzał państwu.|Przepraszam za niego.
00:16:55:To był twój tata?|- Tak. Od śmierci mamy...
00:17:00:Rozchorował się. |Proszę mu wybaczyć i modlić się za niego.
00:17:07:Chwila, chwila. Zaczekaj, panie meżu.
00:17:12:Powiedz mi.
00:17:14:Gdy on był tu... Jak to się stało...
00:17:20:Że byłeś taki przestraszony?
00:17:23:Monty, masz mózg w niewłaściwym miejscu.
00:17:26:Co jest z tobą, człowieku?
00:17:28:Jesteś strasznie podejrzliwy.
00:17:30:Goverdhan zna go dobrze.
00:17:33:Nigdy więcej tak nie mów o Romim.
00:17:37:Z Pooją jest wszystko w porządku.
00:17:41:Przejrzałem jej wyniki.
00:17:44:Ma bardzo dobre.|Nie musi już dłużej leżeć w szpitalu.
00:17:49:Możecie zabrać ją do domu.
00:17:55:Niech Bóg nam błogosławi|w tym pomyślnym dniu
00:18:01:Obyś żył długo
00:18:04:Niech nasze oczko w głowie |żyje długo i szczęśliwie
00:18:11:Jesteś naszą jedyną nadzieją.|Niech wszystko będzie dobrze.
00:18:19:Wejdź, wejdź synu.
00:18:21:Nie! Nie lewą stopą!
00:18:24:Prawą stopą.
00:18:27:To jest obrzęd.
00:18:29:Kiedy mąż i żona wchodzą do swojego domu|po raz pierwszy
00:18:32:Prawa stopa to oznaka pomyślnej przyszłości.|To jest dobry znak.
00:19:02:Zawsze gdy Pooja wracała do domu|ożywiała to miejsce.
00:19:08:Ten powrót do domu jest cichy.
00:19:14:Czas płynie tak szybko że| mam różne myśli.
00:19:21:Tak?
00:19:24:Zrób coś.|- Tak.
00:19:27:Znajdź dobrego chłopca |i wydaj zaraz za mąż Jahnvi.
00:19:31:Jest twoją córką. Znajdź chłopca.|Co do ślubu to kiedykolwiek.
00:19:36:Po co ten pośpiech?|Niech najpierw Pooja wydobrzeje.
00:19:39:Ale chłopca możecie szukać.|- Ślub się odbędzie
00:19:42:gdy tylko Pooja wyzrowieje.|Ale one może się zaręczyć przedtem.
00:19:48:Mam odpowiedniego chłopca.|- Zapomniej o nim. Ja tu jestem.
00:19:53:Poszukam dla niej chłopaka.|W końcu ja też jestem odpowiedzialny
00:19:58:względem rodziny.|Poza tym może byc ktoś kogo ona lubi.
00:20:02:Jeżeli tak by było, |na pewno by mi powiedziała.
00:20:06:Jak miałaby ci to powiedzieć?|- Romi ma rację.
00:20:10:Dobrze. Dowiedz się zatem czy kogoś lubi.|Jeśli nie...
00:20:16:To dostajesz zobowiązanie.|Znajdź jej dobrego chłopca.
00:20:25:Twój tato powierzył mi zadanie.
00:20:28:Jakie?
00:20:31:Żebym znalazł ci odpowiedniego chłopca.|Takiego jak ja.
00:20:35:Powiedz mi coś.|Sama już kogoś wybrałaś?
00:20:42:Na pewno?
00:20:48:Dlaczego mam wrażenie,
00:20:50:że poślubisz kogoś kogo lubisz,
00:20:52:a nie tego kogo woli twoja rodzina?
00:20:56:Nie. Poślubię tego, kogo|zaakceptuje moja rodzina.
00:21:03:Kto lepiej od ciebie|zdecyduje o twoim przyszłym życiu?
00:21:08:To moi krewni.|A o moim życiu
00:21:10:będą podejmować ostrożne decyzje, prawda?
00:21:13:Poza tym, myślisz że wydadzą mnie|za bylekogo?
00:21:17:To jest twoje życie.
00:21:19:Spędzisz resztę swojego życia|z kimś kogo nie kochasz?
00:21:24:Z kimś kogo w ogóle nie znasz?|- Ale się zrobiłeś poważny!
00:21:30:Nie mogę odmawiać szczęścia mojej rodzinie.|- Troszczysz się tylko o rodzinę?
00:21:36:A co z moim szczęściem?|- Ty też możesz wygłosić opinie.
00:21:41:W końcu jesteś najstarszym zięciem.
00:21:43:A wracając do tego kogo poślubię,|jesteś tym
00:21:46:Który zaśpiewa na moim ślubie.|Zaśpiewasz, prawda?
00:21:49:Powiedz mi, jaką piosenke zaśpiewasz?
00:21:51:Poczekaj chwilę.
00:22:02:Czekam.
00:22:13:*Powiedziałem że cię kocham
00:22:23:*Czy wiesz że cię kocham?
00:22:35:Co ja śpiewam? Że ją kocham?|Zapomnij!
00:22:40:*Ktoś mnie zabił
00:22:44:*Ktoś mnie zabił
00:22:47:*Ktoś mnie zabił
00:22:50:*Ktoś mnie zabił
00:22:53:*Zostaw mnie gotującego się
00:23:00:*Czym jest serce i miłość?
00:23:06:*Zapomnij o tym
00:23:11:*Miłość jest tylko grą
00:23:14:*Zabija całe swe potomstwo
00:23:23:*Czemu ja w ogóle czuję?
00:23:27:*Czy mam złorzeczyć czy mam płakać?
00:23:30:*Czemu to mi się zdarzyło?
00:24:01:Upewnij się że nigdy nie będziesz smutna
00:24:05:I zawsze na krótko upadaj!
00:24:22:Jeżeli zaśpiewasz tę piosenkę,|goście weselni na pewno uciekną.
00:24:39:Czego nie chcę to się zdaża|A co chcę nie!
00:24:42:A ty plujesz!|Spróbuj mnie zrozumieć!
00:24:44:Jestem taki spięty!|Dlaczego to mnie się zawsze przytrafia?
00:24:47:Czemu? Dobre rzeczy nigdy mi się nie trafiają!
00:24:50:A co nie powinno się zdażyć ma miejsce.|Nadążasz?
00:24:52:Jak jesteś głodny jedzenie nie ma znaczenia.
00:24:55:Nie wyjaśnię więcej mówiąc mniej.
00:24:58:Nie wyjaśnisz mi tego?
00:25:00:Usiądź a ja to ci wytłumaczę!
00:25:02:To jest klozet.|- Siadaj na niej.
00:25:05:Problem Jahnvi polega na...|- Tak?
00:25:07:Kiedy jej coś mówię
00:25:09:Ona myśli że to mówi Romi.
00:25:10:Ale to jestem ja a nie Romi.|- Już to mówiłeś.
00:25:13:Kiedy mówię jej co mam w sercu|ona myśli że to mówi Romi.
00:25:16:Ale to nie jest Romi tylko ja!
00:25:18:Bo ja nie jestem Romim.
00:25:21:Jestem Romim, ale nim nie jestem!|Jestem sobą!
00:25:24:Beczysz jak kozioł.|Zostaniesz zarżnięty jak jeden z nich!
00:25:29:Więc będę martwy! Na śmierć!
00:25:40:Wystarczy już. Zjedzmy kolację.
00:25:43:Kiedy otworzę przed nią serce,|pomyśli że nie mam za grosz charakteru!
00:25:46:Dlaczego i jak ona tak myśli?
00:25:48:Skąd może wiedzieć jaki mam charakter!
00:25:51:Więc? Dzisiaj jej powiem wszystko|i to bardzo wyraźnie.
00:25:56:Co jej powiesz?|- Ja to ja, ona to ona, a ty to ty.
00:25:59:Ja to ja.|- To też jej powiem!
00:26:01:Powiedz jej. I co wtedy?|Pokocha prawdziwego ciebie?
00:26:06:Znienawidzi cię!
00:26:08:Więc nie pytaj mnie|czemu znajdujesz dziewczyny tylko w snach!
00:26:11:Czemu nie w normalnym życiu? Nie pytaj mnie.|I co z Maheshem Hirwani?
00:26:15:Odwoła twoje nagranie!
00:26:17:Więc zamkniesz się w domu.|- Czemu ty się nei zamkniesz?
00:26:24:Co byś powiedział, |gdybyś był panią Godinho?
00:26:27:Ja?|- Tak.
00:26:29:Być panią Godinho?|- Co powiesz?
00:26:32:Gdybym był nią powiedziałbym...
00:26:35:Raj, mój synu. Wyobraź sobie.| Twoje pierwsze nagranie.
00:26:40:Piosenka będzie hitem.|- Tak.
00:26:43:Twoje piosenki są wszędzie grane.|- Tak.
00:26:45:Twoje plaktay są wszędzie rozwieszone.|- Tak.
00:26:48:Nie tylko dzieci|Nawet ojcowie tańczą!
00:26:51:Jesteś superprzebojem!
00:26:53:Twoje zdjęcia w gazetach|- Zostaną wydrukowane.
00:26:55:Kolejki dziewczyn po twój autograf.|- Będą!
00:26:58:Samochody, domy...|- Sekretarki!
00:27:01:I twoja wyśniona dziewczyna!
00:27:05:Dostanę ją, prawda?
00:27:07:Obiecuję.
00:27:09:Mów mój mistrzu, mój chlebodawco, panie Oberoi.
00:27:13:Mój sponsorze.|- Tu Romi.
00:27:16:To samo, zięciu.
00:27:18:Jakie wieści?|- Czy Anu Malik wrócił?
00:27:21:Wszystko jest gotowe.|Anu Malik jest tutaj.
00:27:24:I jest Sameer żeby napisać teksty.
00:27:27:A publiczność jest już rozgrzana!
00:27:29:Teraz rozprowadzę 1 000 000 kaset po Indiach.
00:27:32:I 2 000 000 za granicą!
00:27:34:Kiedy jest to nagranie?|- Jutro.
00:27:37:Mój mistrzu, o 2.|Proszę, przyjdź do studia.
00:27:43:Złapałem cię!
00:27:46:Nie puszczę!|- Czyś ty oszalał?
00:27:48:Pójdziesz do więzienia!|Wpędziłeś mnie w obłęd!
00:27:50:A teraz mnie nie poznajesz?|Oszukałeś mnie na 200 000!
00:27:55:Dzięki tobie świat myśli, że oszalałem!|Aplikowali mi elektrowstrząsy!
00:27:59:Doświadczyłeś tego?|Świat wchodzi w mrok!
00:28:03:Ciało zaczyna dymić!
00:28:05:Nie puszczę cię! Musisz mi zwrócić pieniądze!
00:28:08:Przykro mi, wujku?|- Wujku?
00:28:10:Rozpoznajesz mnie?|Czemu mi to zrobiłeś?
00:28:14:Chcę wiedzieć czemu?
00:28:15:Miałem kłopoty.|Oddam ci twoje 200 000.
00:28:18:Wezmę te 200 000.|Ale chcę mieć zaliczkę!
00:28:23:Dobrze. Oto pieniądze na zaliczkę.
00:28:26:To jest na zaliczkę.|Kiedy zapłacisz dług?
00:28:31:Czy mógłbym oszukać wujka przyjaciela?
00:28:37:Zaufaj mi, wujku.
00:28:39:Nie płacz. Dobrze.|Ale cię nie oszczędzę!
00:28:46:Jadę do domu na skuterze!
00:28:51:Głąbie! Zejdź z mojego motocykla!
00:28:53:Co jest z nim?|- Co to ma znaczyć?
00:28:55:To jest mój motor.|Oskraże was za siedzenie na nim!
00:28:59:Jest twój?|- Czy twojego ojca?
00:29:14:Łapcie go! On ucieka!|Ten oczust zabrał motor!
00:29:20:To nie był twój motor?
00:29:23:On dał mi ten motor jako zaliczkę |za 200 000 które jest mi winien.
00:29:27:Oszukał ciebie też?
00:29:29:Oszukał, zdradził. Jestem zruinowany!
00:29:33:Oszukał mnie na 200 000!
00:29:36:Pomścicie mnie?|Jeżeli wszyscy byście go obili
00:29:39:Zapłacę wam 500!
00:29:42:5000, 10 000, 20 000, 50 000!
00:29:46:Zapłace wam lakh! |Połamcie mu ręce i nogi!
00:29:49:On mnie oszukał wcześniej już dwa razy.
00:29:52:Jak położe na nim swoje łapy|to dam mu popamiętać!
00:30:01:Panie!
00:30:04:Pamietam! Jesteś Raju!
00:30:08:Jestem Romi. Co się stało?
00:30:12:Romi... ale przypomnij mi gdzie się poznaliśmy.
00:30:15:Byłeś w pociągu w przedziale dla pań.|Bez pidżamy.
00:30:18:A kontroler złapał cię|Policja pobiła cię pałami.
00:30:21:Ja za ciebie poręczyłem!|- Dobry Boże! To się wydarzyło?
00:30:23:Tak.|- Panie!
00:30:26:Możesz odejść. Chcę omówić coś|ważnego z Romim.
00:30:47:Czy wiesz co to jest?
00:30:49:Pełnomocnictwo.
00:30:51:Twój ojciec mnie nominował.
00:30:54:To znaczy że wasz dom, wasze biuro...
00:30:57:Wasze interesy i cała właśność|należą do mnie!
00:31:01:Myślałem, że twój ojciec jest mądry,|że jest dobrym biznesmenem.
00:31:05:Ale twój ojciec|robi z siebie głupca!
00:31:08:Jeżeli zechcę, mogę wyrzucić|twoją rodzinę na bruk.
00:31:13:Mogę sprawić, że twój ojciec zacznie błagać.
00:31:16:POOJA!
00:31:20:Pooja... odezwij się.
00:31:26:Spróbuj kochanie.
00:31:27:Prosimy, Pooja.
00:31:32:Unieś swoją rekę, moje dziecko.
00:31:36:Które ramie uniosła?
00:31:39:Prawą rekę.
00:31:42:Spróbuj prawą.|- N spróbuj.
00:31:44:Podnieś rękę.|- Zrób ten wysiłek.
00:31:58:Nie ma powodu wpadać w depresję.
00:32:02:To całkiem dobre wieści dla nas.
00:32:06:Ponieważ Pooja zaczyna momentami wracać|i to jest dobry znak.
00:32:14:Przyszedłem tu, zeby zostać piosenkarzem.|Żeby zarobić trochę pieniędzy!
00:32:17:Dlatego potrzebuję twojego wsparcia!
00:32:20:Ale teraz ty i twój ojciec|będziecie mnie potrzebować całe swoje życie!
00:32:25:Spoliczkowałaś mnie, prawda?
00:32:27:A teraz echo tego policzka|będzie brzmiało w twojej rodzinie na zawsze!
00:32:31:Wyrzucę twoją rodzinę na bruk!
00:32:34:Dam żaebraczą miskę twojemu ojcu|i każę mu żebrać!
00:32:38:No dalej, uderz mnie! No uderz!
00:32:41:Uderz mnie. No dalej!
00:32:49:Pooja, uderz mnie. Obraź mnie.
00:32:54:Ale obudź się.
00:32:59:Nie chcę być panem.
00:33:02:Ja nie chcę... wszyscy byliby tacy szczęśliwi.
00:33:06:Wszyscy bardzo się ucieszyli|kiedy uniosłaś ramię.
00:33:10:A teraz nie mogę patrzeć na ten smutek.
00:33:13:Proszę, obudź się.
00:33:16:Proszę, wstań.
00:33:26:Nie wstaniesz?
00:33:28:Nie chcesz? To nie wstawaj!
00:33:31:Pójdę i powiem wszystkim,|że jestem Raj a nie Romi.
00:33:35:Po tym nazwą mnie oszustem|i wrzucą do więzienia.
00:33:38:Nie dbam o to!
00:33:40:Ponieważ to ty będziesz za to odpowiedzialna!
00:34:30:Co ty tutaj robisz?|- Gdzie jest Raj?
00:34:33:Jaki Raj?|- Gdzie jest Raj?
00:34:36:Boże! I co teraz?|Raj umarł!
00:34:38:Raj jest martwy bez umierania!
00:34:40:Zamknij się, Abdul!|- Posluchaj, on jest niewinny.
00:34:42:Powiedz mi tylko gdzie jest Raj!
00:34:44:Przyznaję, że wszystko co zrobił |to dlatego że chce zostać piosenkarzem.
00:34:48:Teraz gra Romiego bo cię kocha.
00:34:52:Bardzo cię kocha.
00:34:54:Prawda jest taka, że chciałby być|szwagrem Poojy nie twoim.
00:35:01:Dzisiaj jest jego pierwsze nagranie.
00:35:03:Wybacz mu dzisiaj. |Jutro odwiozę go osobiście.
00:35:07:Co on sobie myśli? On...|- Gdzie jest Raj?
00:35:16:Co za głos! Widzicie to?
00:35:20:On nie zaśpiewał jeszcze nuty|a pan już podbija cenę.
00:35:23:On tylko czyści sobie gardło.
00:35:28:Chwileczkę.
00:35:30:Zaśpiewaj coś.|- Serce...
00:35:34:Cienki niski głos
00:35:36:- Serce, serce...|- Fantastycznie!
00:35:38:Chwileczkę, Mahesh. Niższa oktawa.|Zaśpiewaj niższym głosem.
00:35:43:Spróbuj zrozumieć. On jest zięciem.|Ja się zniżę jeśli zechcesz.
00:35:46:Teraz zaczynajcie.|- Jesteś zabawny.
00:35:50:Chcę żeby śpiewaj niższym głosem|a ty siadasz niepotrzebnie na dywanie.
00:35:54:Zachowujesz się głupio.|- Jesteś niemądry.
00:35:58:On jest zięciem, nie może schodzić w dół.|On musi się piąć.
00:36:01:Śpiewaj.|- Serce...
00:36:04:Szalone serce
00:36:17:Co on śpiewa?
00:36:21:*Mówię ci kochany, że cię kocham
00:36:36:*Serce jest szalone
00:36:43:*Szalone...
00:36:53:*Szaleństwo z miłości...
00:36:59:*Szaleńcy...
00:37:17:*Serce, serce, serce, serce, serce, serce,
00:37:21:*Serce jest szalone...
00:37:25:*Serce zaczyna szaleć
00:37:32:*Szleństwo z miłości
00:37:40:*Zagubieni w miłości
00:37:46:Dlaczego odnoszę wrażenie, |że chcesz mi coś powiedzieć?
00:37:50:*Powiedz mi co mam czynić
00:37:58:*Powinienem żyć?
00:38:01:*Czy też mam umrzeć?
00:38:05:*Powiedz mi co mam czynić
00:38:12:*Powinnam żyć?
00:38:15:*Czy też mam umrzeć?
00:38:20:*Serce, serce, serce, serce, serce, serce,
00:38:24:*Serce jest szalone...
00:38:28:*Szaleństwo z miłości...
00:39:20:*Oczy się uśmiechną
00:39:24:*Lecz są pełne łez
00:39:27:*Mam wszystko
00:39:32:*Lecz dla ciebie
00:39:35:*Cóż ci jeszcze trzeba?
00:39:38:*Życie jest niczym bez ciebie
00:39:45:*Powiedz mi co mam czynić
00:39:52:*Powinienem żyć?
00:39:55:*Czy też mam umrzeć?
00:40:00:*Powiedz mi co mam czynić
00:40:07:*Powinnam żyć?
00:40:10:*Czy też mam umrzeć?
00:40:15:*Serce, serce, serce, serce, serce, serce,
00:40:19:*Serce jest szalone...
00:40:22:*Szaleństwo z miłości...
00:40:59:*Kochaj mnie tak mocno
00:41:02:*Żebym postradała zmysły
00:41:06:*Umrę bez ciebie
00:41:10:*Nie będę w stanie znieść rozdzielenia
00:41:13:*Miłość zjawia się
00:41:16:*Wszędzie gdzie tylko spojrzę
00:41:20:*Moje modlitwy zostały wysłuchane.
00:41:23:*Powiedz mi co mam czynić
00:41:31:*Powinnam żyć?
00:41:34:*Czy też mam umrzeć?
00:41:38:*Powiedz mi co mam czynić
00:41:45:*Powinienem żyć?
00:41:49:*Czy też mam umrzeć?
00:41:54:*Serce, serce, serce, serce, serce, serce,
00:41:57:*Serce jest szalone...
00:42:01:*Szaleństwo z miłości...
00:42:08:*Szaleństwo z miłości...
00:42:34:Przyszedłem prosić Cię o moją miłość.
00:42:38:Dzisiaj ona jest ze mną.
00:42:40:Ale wylecz osobę,|która nas połączyła.
00:42:46:Mój związek z Jahnvi będzie znakiem|że mnie usłyszałaś.
00:42:51:Wyświadcz mi jeszcze jedną przysługę.|Spraw, aby Pooja wstała na nogi.
00:42:59:Pani Godinho zawsze mawia,|że otrzymuje się zawsze to co się prosi dla innych.
00:43:07:Dlatego o nic cię nie poproszę dla siebie.
00:43:10:Daj Poojy nowe życie.
00:43:12:Zwróć oddech życia Poojy.
00:43:28:Mojej Poojy nic nie jest!
00:43:31:Tak! Pooja!
00:43:32:Moja Pooja!
00:43:38:Pooja!
00:43:41:Wszystko w porządku?
00:43:46:Nic ci nie jest!|Tak się cieszę!
00:43:52:Synu, z Pooją wszystko w porządku.
00:43:56:Zawsze byłeś przy nas w naszym smutku.
00:43:59:Będziemy teraz razem w tym momencie radości.
00:44:03:Mamo, czemu ona płacze?
00:44:06:Otarła nasze łzy, a teraz sama płacze.
00:44:10:Powstrzymywała swoje łzy tak długo.
00:44:14:Pozwólmy jej płakać.
00:44:17:Tato...
00:44:18:Pooja. Spójrz kogo przyprowadziłem.
00:44:32:Romi...
00:44:35:Tak.
00:44:38:Za dużo wysiłku to też nie zdrowo.
00:44:41:Pooja powinna odpocząć.|- Nie ma się czym martwić.
00:44:45:Spała przez kilka dni.|A teraz się obudziła.
00:44:48:W ciągu kilku dni Pooja |wstanie i zacznie biegać!
00:44:55:Pozwólmy jej odpocząć.
00:44:57:Posłuchaj...
00:45:02:Gdzie idziesz?|Zostań ze mną.
00:45:07:Tak, ty z nią zostań.
00:45:40:Czemu mnie uratowałaś?
00:45:43:Czemu ty uratowałeś mnie?
00:45:46:Jeżeli mogłeś udawać Romiego, |żeby ocalić moje tatę i mnie
00:45:51:To czemu ja nie mogę udawać twojej żony,|żeby uratować twoją karierę?
00:45:58:Potrzebujesz odpoczynku. Twój mąż|przyjdzie się z tobą zobaczyć później.
00:46:04:Dziękuję. Jesteś cudowna. Pa.
00:46:11:Serce kocha tego, |który był jeszcze obcym do wczoraj.
00:46:16:Za tego który dał mi znów życie,|gotowa jestem oddać swoje.
00:46:27:Obie siostry zostały oszukane|przez tego samego faceta!
00:46:30:Jesteś cholernym kłamcą!|Jesteś Romi! Mąż Poojy!
00:46:35:Jak ja jej spojrzę w twarz?
00:46:38:Przysięgam, że jestem Raj a nie Romi.
00:46:40:Nie dotykaj mnie! Kłamiesz!|Myślałeś że Pooja już się nie obudzi!
00:46:44:Więc złapmy Jahnvi!
00:46:46:Boże! Takie zakłamanie!|Dzięki Bogu że nie mam innych sióstr!
00:46:49:Co? Mistrzu, odłóż ten instrument!
00:46:54:Pamiętasz kim jestem?
00:46:57:Gdzieś cię spotkałem.|Tak, pamiętam!
00:47:01:Posłuchaj go.|- Jesteś Romi, nasz zięć.
00:47:04:Nie, spotkaliśmy się w wytwórni muzycznej.
00:47:06:Tak, pamiętam!|- Posłuchaj...
00:47:10:Tańczyliśmy, a moje spodnie pękły...
00:47:13:Usiądź i graj dalej swoją muzykę!
00:47:16:Idę stąd!|- Proszę nie idź!
00:47:22:Jesteś... jesteś wielki Romi!
00:47:25:Nie, jestem wielki Raj!
00:47:28:Jesteś Romi-o!|- Zapytaj swoję tatę jeżeli mi nie ufasz.
00:47:31:Co się stało?|- Powiedz jej kim jestem.
00:47:34:To jest Romi, nasz zięć.
00:47:37:Twój szwagier.|- Nie, Jahnvi... proszę
00:47:42:Co się stało?|- Powiedz jej kim naprawdę jestem.
00:47:44:Naprawdę?|- Tak.
00:47:48:Kochanie, to jest Raj a nie Romi.
00:47:51:To jest Raj. Stał się Romim|bo go o to poprosiłem.
00:47:55:Ale Pooja nazwała cię Romim?
00:47:57:Nawet ja tego nie rozumiem.
00:47:59:Mój album ukaże się za 2 dni.|Ocaliła moją karierę.
00:48:03:Zgadza się! A tak przy okazji,|to próbujesz ją przekonać że jesteś Rajem?
00:48:10:Ponieważ się kochamy.|- Co?
00:48:14:Co? Co?
00:48:17:Niech pan teraz nie robi problemu!
00:48:20:Problem sam się rozwiązał.
00:48:22:Tato, ja go bardzo lubię...|- Ja też go lubię.
00:48:27:Moja córka lubi tego samego chłopca co ja.
00:48:30:Co może być lepsze od tego?
00:48:33:Puście ręce.|Nie przekraczajcie granic.
00:48:47:Raju...
00:48:54:Hej Raju...
00:49:04:Wiesz bardzo dobrze, że jestem Raj a nie Romi.
00:49:08:Teraz wychodzę. Już się nie spotkamy.
00:49:13:Dbaj o siebie.
00:49:15:Prowadź ostrożniej.
00:49:17:Mój wypadek i twój ratunek jest znakiem
00:49:22:Że czeka mnie jeszcze długie życie przed sobą.
00:50:14:Raju!
00:50:16:Raju! Auuu!
00:50:21:Ty!|- Tak, ale jak zgadłeś?
00:50:25:Twoje perfumy.
00:50:27:Perfumy?|- Tak.
00:50:29:W jaki sposób się tak nagle wpadłaś tutaj?
00:50:32:Czy żona nie może zobaczyć się ze swoim mężem?
00:50:36:Oczywiście. Definitywnie.|Czy szwagierka nie przyszła?
00:50:40:Robi przygotowania.|- Co?
00:50:43:Robimy przyjęcie w domu.|A oto twój strój.
00:50:46:Mam ubrania.|- Kod ubrań na to przyjęcie to unia.
00:50:51:A, Indie-Zachód.|- Nie. Musisz tam być o 20:30.
00:50:57:Będziemy czekać na ciebie.
00:51:05:Część dziewczęta!|Czemu nie tańczycie?
00:51:13:*Serce jest niespokojne, pogoda jest świetna.|*Ukochany czekam na ciebie.
00:51:21:Babciu, jesteś najlepsza.|Kocham cię.
00:51:27:Ja tak samo czekałam na twojego dziadka.
00:51:36:Babciu, wiele przeze mnie przeszłaś.
00:51:42:- Tak.|- Musisz uważać, że mam względy u Sity.
00:51:47:To prawda.
00:51:50:W naszych czasach nie mieliśmy|dyskotek ani klubów.
00:51:57:Ale tylu przyszło tu dla ciebie.
00:52:00:Skoro wróciłaś czysta do domu...
00:52:06:Dzisiaj sama jesteś Sitą.
00:52:12:Oto przyszedł Romi!
00:52:19:Spóźniłeś się.
00:52:21:Psy zmusiły mnie do zmiany trasy.
00:52:24:Nie, wyglądasz świetnie.|- Ty też.
00:52:29:Wchodź dalej. Wszyscy|na ciebie czekają.
00:52:33:Jahnvi... Jahnvi!
00:52:36:Podejdź do nas.
00:52:43:Cześć.
00:52:44:Wyglądasz fantastycznie!
00:52:47:Nikt nie może od ciebie oderwać wzroku.
00:52:49:Naprawdę wyglądam tak pięknie?| [Stara papuga]
00:52:52:On kłamie! Nie prosiłem go żeby to kupował!
00:52:56:Słuchaj co mówi Romi.
00:52:59:Mówiłem, co mówi zawsze pani Godinho.
00:53:02:Jeden ceni co drugi lubi.|[Chyba coś w stylu:Jak się nie ma co się lubi,|to się lubi co się ma]
00:53:06:Mam wewnętrzne przeczucie, |że ta para jest dobrze dobrana.
00:53:10:Teraz kłamiesz.
00:53:13:Nie, za każdym razem mówiłem prawdę.
00:53:17:To jest wewnętrzne uczucie.|Serce nigdy nie kłamie.
00:53:23:Twoja córka jest cudowna,|ale twój zięć...
00:53:27:To prawdziwy klejnot!
00:53:30:Tak i jest bardzo dumny.|Pooja nie jest od niego w tym lepsza.
00:53:34:Myślę, że odeślę ją za dzień lub dwa.|- Dobry pomysł.
00:53:37:Chodź tutaj.
00:53:39:Co wyprawiasz? Jeśli...|- Jeśli?
00:53:42:Co powie tatuś?|Co pomyśli babcia?
00:53:45:Jak Pooja nas zobaczy?|Co pomyśli Ramu?
00:53:48:To wszystko?
00:53:54:Czemu stoisz tak daleko?|Podejdź bliżej.
00:53:58:Jeszcze bliżej...
00:53:59:Bliżej...
00:54:01:Tato jest tutaj?
00:54:07:Jest jej wszędzie pełno.
00:54:09:Zejdźcie na dół, jak skończycie rozmawiać.|Chcę kogoś przedstawić.
00:54:11:Oczywiście.
00:54:15:Co wy wyprawiacie?|Co sobie ludzie pomyślą?
00:54:18:Nic nie poradzę. Nie umiem tego powstrzymać.|- Co? Co?
00:54:21:Wszystko wyjaśnię z samego rana.
00:54:23:Że jestem Raj a nie Romi.
00:54:25:To dobrze. To bardzo dobrze.
00:54:27:Pozwoli nam pan na ślub?
00:54:29:Porozmawiamy jutro.|A ślub będzie nazajutrz.
00:54:31:Czemu nie jutro wieczorem?|- Za wcześnie.
00:54:34:Powstrzymaj się.|Daj se na luz:-)
00:54:40:Daj spokój, Monty.|Ożenisz się z Jahnvi.
00:54:44:Nie.|Nie martw się, nic nie powiem.
00:54:48:Zawsze jesteś na telefonie.
00:54:50:Rozmawiałem z GE o lotach.
00:54:53:Co wy wyprawiacie?
00:54:55:Znajdę dobry moment za dzień lub dwa|i porozmawiam z bratem i Jahnvi.
00:55:02:A teraz chodź.
00:57:36:*Będzie śmiech|*Poleją się łzy
00:57:41:*Zostanie zgubione|*Wejdzie w posiadanie
00:57:48:*Rano i wieczorem, w samotności,|* nadejdzie znak
00:57:56:*Każde serce się zakocha
00:58:04:*Każde serce się zakocha
00:58:07:*Każde serce się zakocha
00:58:10:*Będzie śmiech|*Poleją się łzy
00:58:15:*Zostanie zgubione|*Wejdzie w posiadanie
00:58:22:*Rano i wieczorem, w samotności, nadejdzie znak
00:58:29:*Każde serce się zakocha
00:58:38:*Każde serce się zakocha
00:58:40:*Każde serce się zakocha
00:59:18:*We wszystkich oczach...
00:59:24:*Rośnie jak sen
00:59:30:*Nikt nie ma kontroli nad sercem, które popada w obłęd
00:59:40:*Pozostanie przytomne|*Zapadnie w sen
00:59:45:*Pozostanie przy życiu|*Będzie musiało przyjąć jad
00:59:52:*Umrze dla przystojnej twarzy
01:00:00:*Każde serce się zakocha
01:00:08:*Każde serce się zakocha
01:00:11:*Każde serce się zakocha
01:00:43:*Oddałeś swój spokój ducha
01:00:49:*Czemu zagarniasz troski?
01:00:54:*To jest jedyne takie szaleństwo...
01:01:00:*Które daje życie miłości
01:01:05:*Będzie musiało trzymać język za zębami|*Będzie musiało przemówić
01:01:10:*Będzie musiało znieść ból rozdzielenia
01:01:17:*Tak jak inni próbują, ono się nie zmęczy
01:01:24:*Każde serce się zakocha
01:01:33:*Każde serce się zakocha
01:01:36:*Każde serce się zakocha
01:01:39:*Każde serce się zakocha
01:01:42:*Każde serce się zakocha
01:01:49:Dzień dobry.|- Łapcie go!
01:01:53:To jest Raju, który ukradł mi 200 000!
01:01:55:I wysłał mnie do czubków!
01:01:57:Zwiążcie go i wezwijcie policję!
01:02:00:Byłem poddawany wstrząsom!
01:02:02:Wezwijcie policję!|- Stań tam!
01:02:06:Nie powiesz ani słowa. Cicho!|- On was też oszukał.
01:02:12:Czy twoje imię to Raju, a nie Romi?
01:02:16:Czemu nie odpowiadasz?
01:02:17:Romi czy Raju? Oszukałeś nas!
01:02:21:Igrałeś z naszymi uczuciami!
01:02:24:Czemu to zrobiłeś? Czemu?
01:02:28:To tak odpłacasz za naszą miłość?
01:02:30:To mówiła ci pani Godinho?
01:02:33:Zadzwoń po nią. Chcemy ją zobaczyć.
01:02:35:Czy to też było oszustwo?
01:02:47:Powiedziałem wam jeszcze jedno kłamstwo.
01:02:49:Nie ma pani Godinho.
01:02:52:Zostawiła mnie gdy miałem 6 lat.
01:02:58:To znaczy, umarła.
01:03:02:Czasem zjawiała się, żeby się spotkać ze mną,|troszczyć się o mnie.
01:03:07:Ale odkąd weszliście do mojego życia
01:03:11:Pani Godinho już nie przyszła do mnie.
01:03:14:Pomyślała zapewne, że Raju|znalazł swoją rodzinę.
01:03:19:Teraz nie jestem potrzebna.
01:03:23:Ale to się tak nie stało.
01:03:26:Nie stało...
01:03:28:Potrzebuję cię. Bardzo.
01:03:35:Przepraszam, że to powiedziałem.
01:03:41:Raju, mój synu. Rób tak dobrze, żeby nigdy się nie rozpadało.
01:03:50:Ale to zawsze się rozpada!
01:03:54:Dziękuję!
01:03:57:Dziękuję bardzo.
01:04:01:Co się stało?
01:04:14:Tato, dlaczego Romi wychodzi?
01:04:16:Pooja. Wiedziałaś, że to jest Raju a nie Romi?
01:04:19:Teraz go wspierasz?
01:04:21:Pomagam mu, bo to chłopiec o dobrym sercu.
01:04:26:Co on zrobił jako Romi?|Pomyśl co mógłby zrobić!
01:04:32:Grał mojego męża,|ale nigdy nie skorzystał z mężowskich praw.
01:04:38:Teraz wiecie wszystko.
01:04:43:Tato, dałeś mu nawet pełne pełnomocnictwo!
01:04:48:Mógł zagarnąć wszystkie twoje dobra, |jeśli tylko by chciał.
01:04:52:Romi, dla którego was zostawiłam|był bardzo chciwy!
01:05:00:Było już za późno, gdy zorientowałam się,|że kocha moje pieniądze a nie mnie.
01:05:06:Chciałam oddać za niego życie.
01:05:11:Ale Raju ocalił moje życie.
01:05:14:A wy tak potrakowaliście tego Raju.
01:05:19:To nie było dobre.
01:05:23:W ogóle.|- Kochanie...
01:05:33:Rób tak dobrze, żeby nigdy się nie rozpadało.
01:05:37:Ale to zawsze się rozpada.
01:05:40:Tak, rozpada się.
01:05:54:To jest mój przyjaciel od dzieciństwa.|- Dzień dobry.
01:06:08:Nie masz rodziny.
01:06:13:A my nie mamy syna.
01:06:25:Czemu wystawiasz na próbę moją miłość?
01:06:29:Jesteś moim życiem.|Czemu zabierasz mi moje życie?
01:06:33:Tato. Nie gniewaj się na mnie tak jak na Pooję!
01:06:37:Raju naprawdę mnie kocha!
01:06:39:Chce się ze mną ożenić!
01:06:41:Jeżeli się ze mną nie ożeni,|umrze!
01:06:44:Zmarnujesz tyle łez na mnie?
01:06:50:Czemu nie możesz zrozumieć?|To mój tato.
01:06:54:Jak mam mu powiedzieć, że cię kocham?
01:06:58:Co być powiedział, |gdybyś był mną?
01:07:01:Powiedziałbym...
01:07:03:To jest bardzo miły chłopak.
01:07:05:Lubię go.
01:07:08:A co by powiedział tato?
01:07:10:Ja też go lubię.
01:07:14:Naprawdę myślisz, że tato to powie?
01:07:18:Na 100%.
01:07:20:Więc pójdę i powiem mu od razu!
01:07:22:Pooja.|- Tato?
01:07:25:Co to takiego?
01:07:29:Raju.|- Co?
01:07:32:To znaczy, że ty...|- Tak, tato.
01:07:35:Nie wiem nawet kiedy zakochałam się w Raju.
01:07:39:Co ty sobie myślisz?|Że małżeństwo to gra?
01:07:43:Czy on odpowiada swoim statusem|naszej rodzinie?
01:07:51:Czy to jest to co powiedziałem?
01:07:53:Gdy powiedziałaś mi o Romim?
01:08:00:Ale teraz tego nie powiem.
01:08:04:Tatku...
01:08:07:Zawsze chciałem widzieć szczęście na twojej twarzy.
01:08:12:Pooja!|- Jahnvi!
01:08:16:Jestem bardzo szczęśliwa dzisiaj!|- Ja też!
01:08:19:Jak usłyszysz moją wiadomość |to padniesz z wrażenia!
01:08:21:Jak usłyszysz moją wiadomość |to ty padniesz z wrażenia!
01:08:24:Chodź. Zobaczymy kto padnie! |- Dobra, chodźmy!
01:08:28:Najpierw zamknijmy drzwi!
01:08:30:Najpierw ty powiedz!|- Nie!|- Najpierw ty powiedz!
01:08:33:Jestem zakochana!
01:08:35:Co?|- Szłam powiedzieć o tym tacie.
01:08:40:A ja już mu powiedziałam!
01:08:42:Co? |- Że też jestem zakochana!
01:08:46:Żartujesz?|- Nie, kochana!
01:08:48:Razem jesteśmy zakochane!|- Oczywiście.
01:08:50:Zawsze miałyśmy te same rzeczy od dzieciństwa.|Więc z chłopcami też tak jest!
01:08:55:Dobrze, jak oni są podobni.|Ale to nie powinien być ten sam chłopak!
01:09:00:Inaczej trochę to zmąci historię!
01:09:04:Powiedz mi.|- Nie.|- Powiedz mi...
01:09:06:Nie, Pooja.|- Jahnvi...|- Pooja...
01:09:08:Jahnvi!|- Pooja!|- Jahnvi!
01:09:11:Jest taki uroczy! I słodki!
01:09:14:Powiedzieć ci coś? Jest przystojny,|ale jest też bardzo dobrym człowiekiem.
01:09:24:Teraz ty mi powiedz.|- Nie powiem!
01:09:26:Pooja!|- Nie ma mowy!
01:09:29:Powiedz mi...
01:09:32:Żyłam, ale czegoś mi brakowało.
01:09:35:Jak już go znalazłam, życie będzie pełne.
01:09:38:O mój Boże! Wow! Poezja!
01:09:43:Powiedz mi, Pooja!|- Tylko jak ty mi powiesz!
01:09:46:Pooja...|- Co?
01:09:47:Powiedz mi!|- No dobrze.
01:09:52:Nazywa się...|Nie powiem ci!
01:09:55:Pooja...!|No dobrze, posłuchaj...
01:09:58:Niech każda z nas powie|bez słów.
01:10:03:Raz, dwa, trzy.
01:10:10:Raju? |- Monty?
01:10:16:Wiedziałam, że lubisz Monty'ego!
01:10:20:Zachód, uniwersytet. Prawda?
01:10:22:Ale ja nie wiedziałam, że ty lubisz Raju.
01:10:25:Och, Jahnvi! Jahnvi! Jahnvi!
01:10:28:Nie znasz Raju.
01:10:30:Wyrwał mnie ze śpiączki.
01:10:32:Nie byłam świadoma.
01:10:35:A kiedy odzyskałam świadomość,|wiedziałam już czym jest prawdziwa miłość.
01:10:41:Szczerze mówiąc, umarłabym, |gdybym nie znalazła Raju.
01:10:48:Jesteś szczęściarą.
01:10:50:Jahnvi...
01:10:52:Ty lubisz Raju, prawda?
01:10:54:Lubię go, skoro ty go lubisz.
01:10:58:Och, malutka...
01:11:07:Uspokój się.
01:11:12:Tato... Bardzo dzisiaj tęsknię za mamą.
01:11:21:Posłuchaj moje dziecko.|Jesteś wielką szczęściarą.
01:11:25:Zastanawiałem się jak długo zajmie|oddanie długu panu.
01:11:32:Bóg dał nam rozwiązanie w tym zdażeniu.
01:11:39:Mogę oddać swoje życie |za Pooję, nie tylko dla Raju.
01:11:45:Ja zawsze...
01:11:50:Tato.
01:11:55:Tato.
01:11:57:Serce jednej z córek zostanie złamane.
01:12:00:Nie martw się.
01:12:04:Wszystko naprawię.
01:12:06:Nie, tato. Pooja odzyskała właśnie|swoje nowe życie.
01:12:11:Nie chcesz, aby była szczęśliwa?
01:12:15:Więc nie powiesz ani słowa.|Albo wpadnę w wielką złość!
01:12:19:Rozumiesz?|- Nie zauważyłem, kiedy moje dziecko dorosło.
01:12:28:Ty posłuchaj mnie!|- Proszę, posłuchaj Raju...
01:12:30:Zamknij się!|- Pozwól mi powiedzieć...|- Nie, to ty posłuchaj mnie!
01:12:32:To ty się zamknij i mnie posłuchaj!
01:12:35:Dobra, mów.
01:12:40:No dalej!
01:12:43:Pooja znaczy dla mnie więcej niż prawdziwa siostra.
01:12:48:A tato jest mi równie drogi jak rodzony ojciec.
01:12:54:Wiesz... Nigdy nie pozwolili mi odczuć,|że jestem tylko córką księgowego.
01:13:00:Jestem im za bardzo wdzięczna.
01:13:04:Raju, nie chcę żeby Pooja była nieszczęśliwa.
01:13:06:Ja też.|- Chcę żeby była szczęśliwa.
01:13:08:Ja też.|- Jeżeli ona się o nas dowie, nie poradzi sobie z tym!
01:13:14:Więc proszę, ożeń sie z Pooją.
01:13:18:Co?!
01:13:23:Powiedziałaś swoją część?|Czy teraz ja mogę mówić?
01:13:27:Mogę mówić?
01:13:32:Masz teraz 19 lat.|Chcę żebyś dożyła 100.
01:13:37:Czy poświęcisz swoje nadchodzące 81 lat|dla tych 19 minionych?
01:13:43:81 lat!
01:13:45:Wiesz co znaczy 81 lat?
01:13:48:Małżeństwo, mąż. Dzieci.|Synowe, zięciowie.
01:13:52:Ich dzieci!|Czy oddasz to wszystko?
01:13:57:Jeżeli oni się zobowiązali...
01:14:01:Trzymając cię u siebie w domu przez 19 lat...
01:14:05:Więc zaproś ich tutaj.|Zatrzymam ich tutaj przez 19 lat i jeden dzień!
01:14:16:Kochasz mnie?
01:14:19:Więc proszę - ożeń się z Pooją!
01:14:22:Posłuchaj mnie.
01:14:24:Kocham cię bardzo. Wyjdź za Aba.
01:14:27:Ponieważ wyświadczył mi wiele przysług.
01:14:30:Trzymał mnie u siebie w domu|przez 19 dni! 19 dni!
01:14:35:Kocham go bardzo.
01:14:38:Wyjdziesz za niego?
01:14:40:Wyjdziesz za niego?
01:14:42:Wyjdziesz? Odpowiedz mi!
01:14:48:Przepraszam...
01:14:53:Raj, proszę ożeń się z Pooją.
01:14:57:Nie chcesz wyjść za mnie?
01:15:00:Więc ja też nie chcę się z tobą ożenić!
01:15:02:Małżeństwo jest problemem.|Nie ożenię się z tobą ani z nią!
01:15:06:Jesteś teraz szczęśliwa?|Czemu płaczesz?
01:15:11:Bądz szczęśliwa. No dalej. Bądź.
01:15:22:Goa - Bombaj!|Bombaj - Goa!
01:15:31:Córeczko, wiesz co robisz?
01:15:35:Nie ma żadnej innej drogi.
01:15:39:Przemyśl to jeszcze.
01:15:42:Jeżeli nie wyjadę,|Raju nigdy nie poślubi Poojy.
01:16:01:*Na każdej gałęzi drzewa...
01:16:08:*Kwiaty niekoniecznie kwitną
01:16:14:*Nie każdy dostaje miłości której szuka
01:16:28:*W smutku i w muzyce
01:16:35:*Przeciwko tobie|*W cieniach...
01:16:43:*Pojawi się uśmiech nawet w ciernistym przeznaczeniu
01:17:04:Raj! Zaśpiewaj piosenke!|- Spadaj!
01:17:13:Autografy!
01:17:18:Czekajcie!
01:17:21:Proszę się odsunąć.|- Nie, wszystko w porządku.
01:17:24:Dobrze, dajcie pierwszy.
01:17:50:Mogę prosić o autograf?
01:18:05:Kocham cię, Raj.|- Ja ciebie też kocham.
01:18:08:Jahnvi, córeczko.
01:18:39:Właśnie to mówię.|Pooja wychodzi za mąż.
01:18:44:Uwaga. Wszyscy uwaga!
01:18:46:Uwaga!
01:18:48:Jak wyglądam?
01:18:49:Tobie jest dobrze we wszystkim.|[Ładnemu we wszystkim ładnie :-)]
01:18:52:Wyglądasz słodko.|- Dziękuję.
01:18:56:Tamta też jest śliczna.|Przebierz się i pokaż nam.|- Dobra!
01:19:01:Kochanie, robi się już późno.
01:19:06:A teraz powiedzcie mi jak wyglądam w tej sukni.
01:19:08:Zrób piruet i pokaż nam.
01:19:12:W tej też wyglądasz ślicznie.
01:19:15:Babciu...|- Chce się w niej pokazać Raju.
01:19:18:Chce go zwalić z nóg.
01:19:21:Czy Jahnvi musiała teraz wyjeżdżać?|Powiedziałaby mi która suknia jest lepsza.
01:19:27:I w której wolałby mnie Raju.
01:19:30:Spójrzcie. Raju we własnej osobie.
01:19:43:Powiesz mi, jak wyglądam?
01:19:45:Wyglądasz bardzo pięknie.
01:19:48:Chcę ci coś powiedzieć.
01:19:50:Ale nie ma nic do mówiena.|Wiem o tym.
01:19:54:Ale chciałabym usłyszeć to od ciebie.
01:19:57:Pooja, nie chcę...|- Czy ta suknie nie wygląda dobrze?
01:20:01:Nie wiem.|- Pooja włożyła ją dla niego.
01:20:07:Synu...|- Tak?
01:20:09:Przyszliśmy do ciebie jako rodzina|w sprawie oddania ręki Poojy.
01:20:17:Kapłan jeszcze nie przyjechał.|- Sprawdzę.
01:20:22:Pooja jest taka szczęśliwa.
01:20:25:Szczęście Poojy jest teraz w twoich rękach.
01:20:30:Dobry Bóg zapewni wam szczęście na wieki.
01:20:33:Babciu, gdzie są orzechy kokosa?|- Idę...
01:21:00:Razpadło się szybko.
01:21:02:Twoje istnienie się nie liczy.
01:21:12:Słucham?|- Pooja? Tu Tribhuvandas.
01:21:15:Twoja biżuteria jest gotowa.|Kiedy mam ją przesłać?
01:21:18:Tu Jahnvi.
01:21:21:Wykręcił pan zły numer.
01:21:23:Wykręciłem dobry numer.|- Nie...
01:21:26:Może zabrałam przez pomyłkę komórkę Poojy.
01:21:29:Prosze zadzwonić na mój numer|a porozmawia pan z Pooją.
01:21:32:Dobrze. Zamówienie dla was obu jest już gotowe.
01:21:36:Jest bardzo piękne.|- Nie chcę go już.
01:21:39:Nie dostaniesz już tak pięknych rzeczy.
01:21:43:Proszę dać je Poojy na mój rachunek.
01:22:00:Słucham?|- Jahnvi?
01:22:03:Co ty wyprawiasz? Wiesz przez co przechodzi Raju?
01:22:07:Zostawił nas wszystkich|i na stałe wyjechał na Goa.
01:22:10:Powiedział, że ożeni się tylko z Jahnvi.
01:22:13:Czemu mam się żenić z Pooją?
01:22:16:I ma rację. |Oboje tak bardzo się kochacie.
01:22:20:Dlaczego ma się żenić z Pooją?
01:22:23:Nic już nie rozumiem.|Dlaczego chcesz, żeby ożenił się z Pooją?
01:22:42:Dzisiaj pokazałeś...
01:22:44:Różnicę pomiędzy rodzoną a przybraną córką.
01:22:47:Dlaczego poprosiłeś ją o to poświęcenie?
01:22:50:Dlaczego nie poprosiłeś mnie o to?
01:22:54:Tato.
01:22:56:Czemu nie porozmawiałeś z Jahnvi?
01:22:58:Czemu jej nie przekonałeś?
01:23:05:A ty...
01:23:08:Powiedziałeś mi, że to, iż uratowałeś mi życie|jest znakiem
01:23:14:Że będę długo żyła.
01:23:17:Więc jak mógłbyś przypuszczać, że urmę?
01:23:24:Mężczyznę, którego lubię
01:23:28:Moja siostra kocha.
01:23:32:Moja siostra odnalazła swoją prawdziwą miłość.
01:23:36:Co mogłoby mi przysporzyć więcej szczęścia?
01:23:42:Ale ty nie byłeś w porządku co do mojej Jahnvi.
01:23:49:Byłeś nie w porządku co do mojej Jahnvi.
01:23:52:Wy wszyscy byliście względem niej niesprawiedliwi.
01:23:59:Gdzie jest Jahnvi?
01:24:03:Pytam cię, gdzie jest Jahnvi?
01:24:06:Wyjechała do Ameryki godzinę temu.
01:24:16:Tato...
01:24:18:Czemu kłamiesz, skoro nie jesteś w tym dobry?
01:24:25:Jakie loty odlatują do Ameryki|w ciągu całego dnia?
01:24:30:Przysięgnij na mnie |i powiedz mi szczerze gdzie jest Jahnvi!
01:24:37:Żeby ułatwić Raju poślubienie ciebie
01:24:41:Wychodzi za mąż za Monty'ego.
01:25:41:Trochę się dzisiaj spieszę.|Porachujecie mi kości jutro.
01:25:43:Mądrala się znalazł!|Nie oszczędzimy cię dzisiaj!
01:25:58:Łajdaku! Nasza religia zabrania nam|jedzenia cebuli!
01:26:02:To wiem dzisiaj!
01:26:05:Nie wolno mścić się na kimkolwiek.|Ty uciekaj, ja ich powstrzymam.
01:26:10:Uciekaj!|- Idź! Ja zostanę!
01:26:14:Gdzie uciekasz?
01:26:17:Załóż ślubny naszyjnik|na szyję panny młodej.
01:26:25:*Mówię ci, ukochana, że cię kocham...
01:26:35:Daj mi tylko jedną szansę|Wiesz, że dla ciebie zrobię wszystko
01:26:48:JAHNVI!
01:27:01:Co ty wyprawiasz?
01:27:04:Czemu to robisz?
01:27:07:Odpowiedz mi!|- Dla ciebie, głupia!
01:27:11:Czemu?|- Bo cię kocham?
01:27:17:A ja cie nienawidzę!
01:27:20:Nienawidze cię.
01:27:24:Chciałaś zrezygnować z własnego życia|dla mojego szczęścia?
01:27:32:Kocham cię. Kocham cię bardzo mocno.
01:27:40:Będziesz tak tylko stał|czy w końcu tu podejdziesz?
01:27:43:Szwagierku!
01:27:46:Idź.|- tak, synu.
01:28:02:*Wiesz? Że on cię kocha?
01:28:08:Bijcie mnie jak mocno chcecie!
01:28:11:Zjadłem bardzo dużo cebuli.|Udeżajcie tutaj. Jestem grzesznikiem!
01:28:17:Udeż mnie tutaj.
01:28:22:Uwaga wszyscy!
01:28:24:Zastanawiałam się jaki powinien być|kod strojów na przyjeciu Janhvi.
01:28:27:Pomyślałam, że powinny to być stroje kąpielowe!
01:28:37:Pooja. Jest wiele miłości na tym świecie.
01:28:40:Musisz tylko otworzyć oczy, żeby ją dostrzec.
01:28:44:Człowiek przychodzi na świat ze znakiem
01:28:47:Że jest na tym świecie ktoś |przeznaczony tylko dla niego.
01:28:54:[Drugie wejście SRK:-)]
01:29:03:*Każde serce się zakocha...
01:29:05:*Zaśpiewa piosenke...
01:29:08:*Każde serce się zakocha...
01:29:10:*Zaśpiewa piosenke...
01:29:13:*Kochanek zostanie rozpoznany spośród miliona
01:29:17:*Kochanek zostanie rozpoznany spośród miliona


Wyszukiwarka


Podobne podstrony:
har dil jo pyar karega 2000 cd1 hindi dvdrip xvid brg shareconnector
deewana 1992 cd2 hindi dvdrip xvid brg (desireactor) shah rukh khan bollywood
deewana 1992 cd1 hindi dvdrip xvid brg (desireactor) shah rukh khan bollywood
valley of the dolls cd2 1967 dvdrip xvid finale
the beach 2000 internal dvdrip xvid cd2 undead
Nuremberg 2000 CD2 AC3 WS DVDRip XviD FiNaLe
Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)
Amores Perros (2000) DVDRip XviD gimmeshelter
100 Girls 2000 WS DVDRip XviD FiNaLe
little ashes 2008 limited dvdrip xvid amiable cd2
Nuremberg 2000 CD1 AC3 WS DVDRip XviD FiNaLe
Streets Of Laredo 1995 CD2 DVDRip XviD BF
inglourious basterds dvdrip xvid imbt cd2
Lebanon FESTiVAL HEBREW DVDRip XviD CD2 REALiSTiC
the beach 2000 internal dvdrip xvid cd1 undead
Zeitgeist Addendum 2008 DVDRip XviD MoH cd2
aM Pardes 1997 DVDRiP XviD CD2
De Usynlige 2008 DVDRip XviD DnB cd2
HANAMI KWIAT WIŚNI Cherry Blossoms 2008 PROPER DVDRip XviD AsiSter CD2

więcej podobnych podstron