00:01:05:{y: i} Widzicie tego faceta?
00:01:07:{y: i} Taki byłem,|nie tak dawno temu.
00:01:09:{y: i} To człowiek uzależniony|od narkotyków i alkoholu.
00:01:13:{y: i} Pisarz.
00:01:14:{y: i} Co dziwne, nikt nie przypuszczał,|że podpisze kontrakt.
00:01:18:To jest powieść SF,|ale tak naprawdę to jest mój manifest
00:01:22:XXI wieku.
00:01:24:Tworzenie utopijnego społeczeństwa,|gdzie wszyscy są...
00:01:28:To jest...
00:01:38:{y: i} To dzień|mej odnowy.
00:01:41:{y: i} Więc...
00:01:45:{y: i} Będzie wspaniałe.
00:01:48:{y: i} Musisz tylko poświęcić temu czas,|siedzieć przy tym.
00:01:52:{y: i} To jest kluczowe.
00:01:55:{y: i} Nie opuszczaj miejsca.
00:02:05:{y: i} Przez kilka tygodni.
00:02:07:{y: i} Może nawet miesięcy.
00:02:10:{y: i} Linda odeszła.
00:02:15:Tak po prostu?
00:02:18:Daj spokój Eddie...
00:02:21:Zaskoczony?
00:02:24:Ja jestem zaskoczony?
00:02:27:Poczekaj.
00:02:28:Dam ci 90 stron|do jutra.
00:02:31:Czekam, co powiesz.
00:02:32:- Eddie|- Co?
00:02:34:Wiem jak będzie.|Byłam twoją dziewczyną.
00:02:41:To złe słowo.
00:02:44:Partner? Lepsze?
00:02:47:Miłość.
00:02:50:Gosposia. Bank.
00:02:57:Ależ wciąż...
00:02:59:Co moje jest twoje.
00:03:01:Wiem, że chcę spędzić|resztę mojego życia z tobą.
00:03:03:- Faktycznie, myślałem, nie pytałem...|- Zaczekaj!
00:03:06:Dlaczego nie?
00:03:08:Było tak dobrze,|po raz ostatni.
00:03:12:{y: i} To prawda, poślubiłem Melissę|zaraz po szkole.
00:03:15:{y: i} Tak!
00:03:17:{y: i} Przez krótki okres...
00:03:18:{y: i} To nie działa.
00:03:24:Mimo wszystko, wciąż cię kocham.
00:03:33:Muszę wracać do pracy.
00:03:37:Powiesz|co się stało?
00:03:39:- Udało się.|- Naprawdę?
00:03:42:Tak, jestem redaktorem.
00:03:44:Mam asystentkę.|Możesz w to uwierzyć?
00:03:47:Oczywiście. Zasługujesz na to.
00:03:51:Dzięki.
00:04:04:{y: i} Miała rację,|mądrze zrobiła.
00:04:07:{y: i} Marnuję karierę
00:04:10:{y: i} Wiedzieliśmy to oboje.
00:04:12:{y: i} Moje dzieciństwo w Jersey.
00:04:15:{y: i} Mój tata witał mnie|z otwartymi ramionami
00:04:17:{y: i} w gabinecie stomatologicznym.
00:04:21:Eddie!
00:04:24:{y: i} Ze wszystkich znanych|mi osób,
00:04:28:{y: i} on był najbardziej bezużytecznym.
00:04:31:Cholera, człowieku.|Jak się masz? Dziewięć lat?
00:04:37:Wszystko w porządku?|Wyglądasz jakbyś żył na ulicy.
00:04:41:Co się stało?
00:04:42:Nieźle, dużo piszę.
00:04:47:Wciąż próbujesz pisać?
00:04:49:Właściwie to podpisałem kontrakt|na książkę.
00:04:51:- Naprawdę? To wspaniałe.|- Tak.
00:04:54:A ty? Studiujesz?
00:04:56:- Wyglądasz jak ktoś, studiuje|- Nie.
00:04:59:Napijmy się.|Opowiedz o tej książce.
00:05:02:Nie wiem. Jest 14.
00:05:05:Zapraszam.
00:05:09:Cóż.
00:05:10:- Więc...|- Jak Melissa?
00:05:14:- Proszę.|- Dzięki.
00:05:16:Nie wiem.
00:05:18:Przeniosła się na północ.
00:05:20:Ma pracę przy sprzedaży internetowej.
00:05:24:I dwóch synów.
00:05:26:Dwoje dzieci? Kto jest mężem?
00:05:29:Nikt interesujący.
00:05:33:Żonaty od pięciu minut...
00:05:35:Nie chcę o tym rozmawiać.
00:05:38:Opowiedz mi o książce.|O czym jest?
00:05:45:Myślę, że będzie dobra...
00:05:55:Tak myślisz?
00:05:59:- Inspirująca?|- Tak.
00:06:05:Mogę ci pomóc,|jedna chwila.
00:06:11:Nie, nie, nie...
00:06:12:Nie znasz tego.
00:06:15:- Dopalacze.|- Bracie, to coś extra.
00:06:19:Oferuję porady|dla firm farmaceutycznych.
00:06:23:Jaka różnica.|Nie ściemniaj, Vernon...
00:06:26:Nie. To unikalny produkt|do produkcji w przyszłym roku.
00:06:31:Po badaniach klinicznych|i jest zatwierdzony przez NMA.
00:06:34:Pokaż to...
00:06:38:Pozwól mi zobaczyć.
00:06:43:Co jest w środku?
00:06:45:Działa na receptory w mózgu,|aktywuje określone obwody.
00:06:50:Mówi się, że korzystamy|z 20% mózgu.
00:06:54:Pill, to umożliwia dostęp do|całego mózgu.
00:07:00:Vernon, spójrz na mnie!|Myślisz, że jestem głupi?
00:07:02:Jestem spłukany, jestem w depresji.
00:07:04:Nie sądzę, że moje życie|zmieni się na lepsze.
00:07:07:Jeśli wezmę pigułkę cud.
00:07:09:Tak. Kiedy?
00:07:13:Powiedz mu, że nie możemy tego zrobić.
00:07:15:Nie. Teraz!
00:07:22:Obawiam się, że muszę|cię zostawić, Eddie.
00:07:25:Ale chciałbym się jeszcze spotkać,|więc zadzwoń do mnie.
00:07:29:Weź to.
00:07:31:Nie chcę.
00:07:33:Nie bądź niewdzięczny.
00:07:35:Wiesz, ile stoi?|800$, porcja.
00:07:40:Polecam.
00:07:53:{y: i} W drodze do domu,|Myślałem o Melissie.
00:07:56:{y: i} Jak mogłem to tak spieprzyć?
00:07:59:{y: i} Byłem mądrzejszy od wszystkich.
00:08:02:{y: i} Oczywiście, istnieje związek|między Eddie
00:08:05:{y: i} jego zawrotami głowy
00:08:08:{y: i} i zwymiotowaniem na swojego szefa biura,
00:08:10:{y: i} lub kradzieżą Percocet|po śmierci ciotki.
00:08:14:{y: i} Więc kto może winić|Lindę w tym temacie?
00:08:26:{y: i} Po tym wszystkim,|czy mogło być jeszcze gorzej?
00:08:37:{y: i} Nie chcę nikogo widzieć.
00:08:39:{y: i} Szczególnie dozorczynię.
00:08:42:- Valerie, jest wtorek...|- Dosyć, dosyć!
00:08:45:Jestem odpowiedzialna za czynsz.
00:08:47:{y: i} Nagle miałem powód,|by się do niej zbliżyć.
00:08:49:{y: i} po tej substancji.
00:08:52:Dochód jest tak mały!
00:08:54:{y: i} Mało wiedziałem od Vernona|o tym leku.
00:08:58:Możesz być posłańcem rowerowym|i mieć pieniądze.
00:09:02:{y: i} Jeśli to halucynogen?
00:09:03:To jest żałosne.
00:09:04:{y: i} Boże!
00:09:05:{y: i} Będąc pod wpływem narkotyków,|mogę skoczyć przez okno.
00:09:09:Słuchasz mnie?
00:09:10:Rozumiesz? Wylecisz na ulicę.
00:09:13:{y: i} Tak, czułem to.
00:09:46:{y: i} Byłem ślepy, teraz przejrzałem.
00:10:23:- Co się stało?|- Co?
00:10:26:Nie lubisz mnie i nie dziwię się.
00:10:27:Widzisz zmęczonego idiotę|gorszego od twego męża.
00:10:31:Pomyloną
00:10:32:beznadziejną egzystencję.
00:10:34:- Co się stało?|- Nie twój interes.
00:10:38:Problemy na prawnie?
00:10:39:Skąd wiesz, że jestem z prawa?
00:10:41:Ludzie nie mają zwyczaju czytać supreme Court.
00:10:45:Jesteś szalony?|Śledzisz mnie?
00:10:48:Nie, zauważyłem książki.
00:10:50:Widziałeś tylko część,|jak poznałeś?.
00:10:52:{y: i} Widziałem je|12 lat temu po szkole...
00:10:56:{y: i} balowałem z pannami,
00:10:58:{y: i} czekałem na opuszczenie łazienki.
00:11:02:{y: i} Utkwiły w mojej podświadomości.
00:11:04:{y: i} Czekały w pamięci.
00:11:06:{y: i} A może zawsze tam były|i po prostu potrzebowały dostępu?
00:11:10:Jeśli chcesz napisać pracę|nie sugeruj się książkami.
00:11:12:Kto cię o to prosi?
00:11:14:Jest też wersja Hastingsa.|Zacznę od tego..
00:11:16:To ciekawe, że ten facet|był idiotą...
00:11:18:teoria, która daje wiarygodność
00:11:21:została opracowana jako|główna idea w jego pracy.
00:11:23:Znajdziesz ją w Internecie na temat dzieci.|Cześć u jego ojca..
00:11:26:A więc coś, czego nikt nie ma...
00:11:28:{y: i} Jakbym przeczytał artykuł
00:11:31:{y: i} dokumentalny o PBS...
00:11:32:{y: i} Wszystko to pojawiło się w moim mózgu|w jednej chwili,
00:11:35:{y: i} koktajl przydatnych informacji.
00:11:39:{y: i} Nie miała żadnych szans.
00:11:41:Co proponujesz?
00:11:47:{y: i} Popracowaliśmy nad artykułem.
00:11:50:{y: i} W 45 minut|powstało arcydzieło.
00:11:53:{y: i} I była zadowolona.
00:12:02:{y: i} Po prostu nie było mnie w domu, prawda?
00:12:04:{y: i} Kto mógł tak żyć?
00:12:08:{y: i} Pierwszą myślą było spalić to wszystko.
00:12:11:{y: i} Ale rozsądek wygrał.
00:12:48:{y: i} Narkotyk?
00:12:51:{y: i} Nie palę papierosów od sześciu godzin,|nie jem...
00:12:53:{y: i} Czysty i trzeźwy.|Co to było?
00:12:56:{y: i} Zrobiłem się bardziej pedantyczny.
00:12:59:{y: i} Stałem jak skała. Myślałem jasno.
00:13:02:{y: i} Wiem jak to zrobić.
00:13:42:{y: i} Następnego ranka,|szukałem śladów w mózgu.
00:13:48:{y: i} Nie znalazłem żadnych oznak geniuszu.
00:13:55:{y: i} W skrócie, wróciłem.
00:14:03:{y: i} Ale jedna rzecz pozostała.
00:14:09:- Żartujesz?|- Nie.
00:14:12:- Słowa pojawiły się same.|- Tak.
00:14:15:- Scenariusz dla mnie.|- Przeczytaj trzy strony.
00:14:19:Tylko trzy strony|i jeśli nie zechcesz dowiedzieć się więcej
00:14:23:zwrócę zaliczkę.
00:14:31:Dobrze, Eddie.
00:15:00:{y: i} Eddie, zadzwoń do mnie, kiedy wrócisz do domu.
00:15:04:{y: i} Eddie, przeczytałam 40 stron|Oddzwoń.
00:15:08:{y: i} To trochę pompatyczne,|ale czytam nadal.
00:15:13:{y: i} No cóż, jak to zrobiłeś?
00:15:16:{y: i} Zadzwoń do mnie natychmiast.|Ok?
00:15:37:- Kto tam?|- Vernon, tu Eddie.
00:15:40:- Co za Eddie?|- Morra.
00:15:47:W samą porę, Eddie.
00:15:50:Vern, naprawdę muszę|z tobą porozmawiać.
00:15:58:- Vern, co się stało?|- Nie martw się, w porządku.
00:16:03:Tak, Eddie, jesteś zainteresowany.
00:16:06:To jest niesamowite.
00:16:08:To działa lepiej,|jeśli jesteś inteligentny.
00:16:10:- Vernon, kto to zrobił?|- Zaufaj mi, nie chcesz wiedzieć.
00:16:19:- Co to było?|- Nie ma jeszcze nazwy.
00:16:23:Ale roboczo NZT-48.
00:16:27:"Faceci od kuchni"|nie zatwierdzą tego przez NMA.
00:16:34:Śmieszny jesteś,|nie zrobią tego.
00:16:40:{y: i} Dobra, więc co my tu mamy?
00:16:41:{y: i} Bez testów,|może być niebezpieczne,
00:16:45:{y: i} skradzione z jakiegoś laboratorium,
00:16:47:{y: i} wątpliwego sortu|nie widzianego od lat.
00:16:51:- Chcesz więcej?|- Absolutnie.
00:16:56:Ok, rozumiem,|ale zrób mi przysługę...
00:17:00:Nie mogę tak wyjść...
00:17:04:Możesz iść do pralni|po ubranie?
00:17:09:I przynieś coś do jedzenia.
00:17:16:{y: i} Miał rację.
00:17:18:Oczywiście.
00:17:20:{y: i} Od teraz, byłem do usług,
00:17:24:{y: i} z myciem okien,|szorowaniem WC.
00:17:27:{y: i} Wszystko, aby w dłoniach|była pigułka.
00:17:30:{y: i} dla Eddiego.
00:17:45:Vern?
00:17:56:Vern?
00:19:05:{y: i} 911. Co pan zgłasza?
00:19:07:Chcę zgłosić... morderstwo.
00:19:14:7 B, tak.
00:19:18:Będę czekał.
00:19:22:{y: i} Minie trochę czasu zanim przyjadą.
00:19:24:{y: i} Zdałem sobie sprawę...
00:19:27:{y: i} Dopadli Verna.
00:19:30:{y: i} Szukali tego.
00:19:38:{y: i} I nie znaleźli.
00:20:19:Cholera, gdyby nie to jedzenie,|żyłby.
00:20:56:Policja! Proszę otworzyć.
00:21:03:Policja! Otworzyć drzwi!
00:21:10:Otworzyć drzwi!
00:21:14:Policja! Otworzyć drzwi!
00:21:17:Otworzyć drzwi!
00:21:20:- Ręce do góry|- To ja zgłaszałem!
00:21:28:Byliście dobrymi przyjaciółmi?
00:21:31:Nie, był bratem mojej byłej żony.
00:21:33:Spotkałem go na ulicy|i zaprosił mnie.
00:21:36:- Kupić narkotyki?|- Nie! Co?
00:21:40:- Co to był za facet?|- Nie wiem.
00:21:44:Był handlarzem antyków.
00:21:47:- Handlarzem?|- Tak, staroci.
00:21:51:Krzesła wiedeńskie.
00:21:57:Z zaokrąglonymi nogami.
00:22:00:Tak?
00:22:02:Dokładnie. Edward Morra.|Jest tutaj.
00:22:07:Siostra ofiary.
00:22:10:{y: i} Nie słyszałem jej od dziesięciu lat.
00:22:13:- {y: i} Eddie|- Melissa?
00:22:16:{y: i} Byłeś tam?
00:22:20:Wiesz,|spotkaliśmy się na ulicy.
00:22:25:{y: i} Boże!
00:22:26:{y: i} Nie jestem zaskoczona, że jest zamieszany|w nielegalne interesy.
00:22:31:{y: i} Myślę, że lepiej milczeć.
00:22:33:Dobry pomysł.
00:22:37:Powinniśmy się spotkać, prawda?
00:22:40:{y: i} Nie wiem.|Cały ten pogrzeb...
00:22:45:{y: i} Niekoniecznie, prawda?
00:22:47:Tak, przepraszam. Spotykamy się|na pogrzebie.
00:22:50:{y: i} Nie! I nie chcę tego.|Zadzwonię, po wszystkim.
00:22:54:Ok.
00:23:04:Coś, daj mi swój numer telefonu.
00:23:08:Skontaktujemy się później.
00:23:43:{y: i} Było warte ryzyka?
00:23:51:{y: i} Zrobiłeś to.
00:24:23:{y: i} Pigułka Verna
00:24:27:{y: i} pozwoliła mi dokończyć książkę|w cztery dni.
00:24:40:{y: i} Jedna tabletka dziennie,|a możliwości nieograniczone.
00:24:45:{y: i} W ciągu trzech dni nauczyłem się,|gry na fortepianie.
00:24:50:{y: i} Matematyki stała się użyteczna|i zabawna.
00:24:53:Stawiam wszystko!
00:24:59:{y: i} Jeśli usłyszałem język obcy,|już mówiłem nim płynnie.
00:25:10:Więc Szekspir to miernota?
00:25:13:Przedyskutujmy to.
00:25:16:{y: i} Było bardzo dobrze.
00:25:19:Ann Helen ma guza.
00:25:22:Ma również infekcję jamy brzusznej.
00:25:25:Powinna brać
00:25:27:cyklopentan kwasu.
00:25:29:{y: i} Nagle,|wiedziałem wszystko o wszystkim.
00:25:32:Oczywiście, to przejściowy wzrost,
00:25:33:ale to działanie|uchroni od całkowitego załamania na dwa lata.
00:25:35:Odsunie to.
00:25:37:W agresywnej ekspansji|natura ludzka gubi się.
00:25:40:Jesteśmy zaprogramowani na wzrost.
00:25:42:Spójrz na kraje|które zdominowały świat.
00:25:44:Portugalia miała ogromne flotę,|teraz ma tylko tanie apartamenty.
00:25:48:Anglia ma swoje fantazje.
00:25:51:Nikt nie myśli, że jest dobrze,|że ma przyjaciół, konto w banku szwajcarskim..
00:25:55:"Nie będzie inwazji na Rosję w zimie.|Pijmy piwo i cieszmy się"
00:26:01:Tak.
00:26:02:{y: i} Mój mózg był pełen|tych rzeczy.
00:26:04:{y: i} Wszystko, co słyszałem, widziałem|lub czytałem
00:26:06:{y: i} było zapisane i dostępne|do mojej dyspozycji.
00:26:10:Eddie!
00:26:11:Jestem pewien, że masz portfolio|ale jeśli nie,
00:26:13:byłbym bardzo zainteresowany współpracą.
00:26:16:Dobra, Kenneth.
00:26:18:{y: i} Nowi przyjaciele|zaprosili mnie na plażę.
00:26:21:{y: i} Tropikalną plażę.
00:26:36:{y: i} wszystkie lęki|i zahamowania znikły.
00:26:42:{y: i} Ale to było jeszcze za mało.
00:27:10:{y: i} Jedynym problemem było to,|że idąc do przodu...
00:27:13:{y: i} czułem jak eksploduję.
00:27:17:- Skaczemy?|- Oszalałeś?
00:27:24:- Zrobi to.|- Nie zrobi...
00:27:28:Boże!
00:27:46:{y: i} Miałem pomysła.
00:27:50:{y: i} I nagle wiedziałem dokładnie,|co muszę zrobić.
00:27:53:{y: i} To nie było pisanie, książka.
00:27:56:{y: i} To był większy kaliber.
00:28:00:{y: i} Potrzebowałem do tego pieniędzy.
00:28:05:{y: i} Trudno ograć rynek.
00:28:09:{y: i} Ale nie z NZT.
00:28:24:{y: i} Mając 800 $,|Wygrałem 2.000 $.
00:28:29:{y: i} Następnego dnia, 7500.
00:28:31:{y: i} Za wolno.
00:28:34:{y: i} Potrzebowałem więcej kapitału.
00:28:36:{y: i} Banki nie pożyczają|takim jak ja.
00:28:39:On je ma.
00:28:56:Potrzebuję|krótkoterminowej pożyczki?
00:29:00:Zapomnij.
00:29:02:Dlaczego?
00:29:04:Dlatego, że nie widziałem cię wcześniej|i nie podobasz mi się.
00:29:08:Dlaczego mam ci dać 100.000 dolarów?
00:29:11:Bo pomnażam|cztery dni z rzędu.
00:29:17:- Więc masz cynk?|- Nie, rozgryzłem to.
00:29:21:Zrobiłem kilka obliczeń|algorytmów.
00:29:24:Jeśli spojrzysz na czwartą kolumnę,|to pierwszy...
00:29:30:Kumasz.
00:29:34:Masz rację, możemy coś zorganizować.
00:29:36:Ludzie wpadają, kiedy zarobią.|Co zrobisz potem?
00:29:40:Masz moje namiary,|jeśli o to ci chodzi
00:29:45:i na pewno|nie chciałbym cię zawieść.
00:29:55:Nie wstawaj,|powiedziałem siedź!
00:30:01:Jeśli ni oddasz, jesteś mój.|Rozumiesz?
00:30:05:Jeśli nie zapłacisz,|wiesz co będzie?
00:30:07:Obetnę głowę.
00:30:09:Podniosę ją|i nasikam.
00:30:13:Nie umieraj.
00:30:17:Powodzenia.
00:30:26:{y: i} Mój nowy przyjaciel, Kevin Doyle,|pokazał mi jak zarobić
00:30:29:{y: i} dwa i pół raza|w firmie maklerskiej.
00:30:32:{y: i} Akcje Maris na tydzień.
00:30:37:{y: i} Potęga nauki.
00:30:54:Dlaczego warto kupić kiedy|dyrektor został oskarżony?.
00:30:57:Dla dużego kontraktu,|był przekupiony.
00:31:00:I pozostał.
00:31:01:Prawdopodobnie ogłoszą to|w przyszłym tygodniu.
00:31:02:{y: i} Byłem uzależniony.
00:31:05:{y: i} Pod koniec tygodnia|na moim koncie maklerskim
00:31:07:{y: i} było ponad dwa miliony|dolarów.
00:31:10:{y: i} Wieści szybko się rozchodzą.
00:31:18:{y: i} Masz 19 wiadomości.
00:31:21:{y: i} Cztery oferty pracy,|mój bank zwiększył limit kredytowy.
00:31:23:{y: i} Reporter New York Post...
00:31:25:{y: i} Panie Morra...|Nikt nie zarabia tak szybko.
00:31:29:{y: i} Artykuł zostanie opublikowany|z pana zgodą lub bez
00:31:31:{y: i} i wreszcie, Kevin Doyle, zrelaksowany.
00:31:34:{y: i} Eddie, rozmawiałem z moim szefem|niemożliwe stało się.
00:31:39:{y: i} Masz spotkanie|z Carlem Van Loon.
00:31:42:Carl Van Loon chce się spotkać,|wiesz?
00:31:44:Na to wygląda.
00:31:46:Nie radzi sobie z finansami?
00:31:48:Co możesz zrobić|dla Carla Van Loon?
00:32:11:Od kiedy mówisz po włosku?
00:32:14:Staram się.
00:32:16:Mam dla kogo.
00:32:19:- Mam nadzieję, że nie dla mnie,|- Nie, chciałem cię po prostu przeprosić..
00:32:24:Straciłaś dla mnie cierpliwość.
00:32:31:Pytanie brzmi: dlaczego?
00:32:35:Byłam w tobie zakochana.
00:32:44:- Kiedy pojawi się twoja książka?|- Za rok. Jak twój nowy asystent?
00:32:47:Jest bardzo dobra.
00:32:54:- A ty się...|- Cieszę się, że przyszłaś.
00:33:02:Jestem z ciebie dumna.
00:33:05:I...
00:33:12:Jestem trochę onieśmielona.
00:33:15:{y: i} Kochaliśmy się.
00:33:20:{y: i} W jej domu.
00:33:23:{y: i} U mnie.
00:33:27:{y: i} Po prostu wszędzie.
00:33:32:"W trzy dni...|nieznany pan Morra"
00:33:35:"Potrząsnął rynkiem|komentuje Top Manager".
00:33:40:"To jest prorok Houdini|naszych czasów."
00:33:43:Ok, daj mi to.
00:33:44:- Czy jest Bogiem?|- Przyjdziesz do mnie później?
00:33:47:Nie mogę. Nie mam klucza.
00:33:50:To prawda
00:33:51:Dostanę go?
00:33:53:- Nie|- Nie?
00:33:56:Musisz mieć klucze?|Nie mogą być nowe?
00:33:59:Od naszego mieszkania.
00:34:03:To byłoby kosztowne.
00:34:05:Bezcenne.
00:34:19:Wracasz do pracy?
00:34:38:Co robisz, kochanie?
00:34:40:Nic.
00:34:43:Powinieneś spać.
00:34:48:Jutro masz spotkanie z Van Loon?
00:35:05:Eddie?
00:35:07:Wszystko w porządku?
00:35:11:Co ty robisz?
00:35:18:Kiedy ostatni raz coś jadłeś?
00:35:28:Tu jesteś. Ładny artykuł.
00:35:34:Jest w drodze.
00:35:37:Ostrzegam cię, jest zmienny.
00:35:40:Jesteś jego najlepszym przyjacielem,|by za chwilę zginąć.
00:35:43:Chce prostych odpowiedzi.
00:35:45:Jeśli zwątpi,|stracisz go na zawsze.
00:35:49:Powtórzmy różne scenariusze.
00:35:51:Jedz, Kevin.
00:35:53:Czy jesteś gotowy?
00:35:56:Jesteś pewien?|Nie jestem przekonany?
00:35:59:Weź tosta.
00:36:07:Witam, Carl. Miło cię widzieć.
00:36:09:Witam, Eddie.
00:36:18:Powiedz mi, Eddie Morra|jaki jest twój sekret?
00:36:22:Leki.
00:36:24:Biorę specjalne leki.
00:36:26:Cóż
00:36:30:Nie jest to sprawdzona formuła,|ale jest mocno udokumentowane.
00:36:35:Wiem, absolutnie o wszystkim co się rusza|w firmach, które kupiłem.
00:36:38:Mam stosy papierów w biurze.|I wiecie co?
00:36:40:- Akcje wzrosły.|- Bez górnego limitu.
00:36:43:Oczywiście, zapasy wzrosły|ale kto chce zarobić
00:36:46:bez smrodu?
00:36:47:To nie jest ogromny wzrost|w perspektywie krótkoterminowej.
00:36:50:Tak więc odszedłem|i słyszałem pogłoski...
00:36:54:Opinie zwykłych pracowników?
00:36:57:Oczywiście.|Mają wpływ na rozwój firmy.
00:37:01:To jest postrzeganie masy.
00:37:02:Więc, jeśli znajdziesz kilka algorytmów|przyporządkujesz je...
00:37:05:Zidentyfikujesz wzorce...|- To głupota.
00:37:07:Nie wszyscy rozumieją wzory
00:37:09:i że poprawiła się moja percepcja.
00:37:12:Potrójnie.
00:37:14:Sugeruje pan|nieomylną formułę?
00:37:17:Z 12.000|2.300.000 w dziesięć dni.
00:37:21:Taka formuła, pan Pierce.
00:37:23:Wielkość urojona.
00:37:24:Mam urojenia wielkości.|Mam przepis na sukces.
00:37:31:Nie wiem kim jesteś, Eddie|i co robisz,
00:37:33:ale jedno wiem,|nie mieszkasz w moim świecie.
00:37:36:Jestem oblężony przez inwestorów
00:37:38:i nie mam linii|poza dumą i strachem.
00:37:41:Nie, mam swój styl,
00:37:44:ale to jest oczywiste, że mamy kryzys,|ponieważ nikt nic nie robi.
00:37:48:Spójrz na te przedsiębiorstwa|i powiedz mi, co myślisz.
00:37:51:- Teraz|- Tak, nie spiesz się.
00:37:56:Oczywiście.
00:38:10:Tu nie chodzi o te firmy, prawda?
00:38:14:Wyjaśnij to.
00:38:16:Potrzebne są...
00:38:19:Do kontroli całego rynku.
00:38:21:Ale te przedsiębiorstwa|nie pomogą w koncentracji.
00:38:24:Powinieneś...
00:38:26:Myślę, że masz na myśli|ogromną koncentrację.
00:38:32:Jest tam jedna firma|która mogłaby uzasadnić połączenie.
00:38:34:Van Loon i stowarzyszeni.
00:38:37:Kto tak mówi?
00:38:39:Zebrałem to w całość,|Hank zgadza się?
00:38:43:Masz niesamowity zespół,|albo jesteś bardzo inteligentny.
00:38:46:Wy dwoje razem...
00:38:49:Wszyscy przyszliby na kolanach|błagając o energię.
00:38:53:Teraz wyjdziesz.|Co dalej?
00:38:55:Produkcja.
00:38:57:- To nie będzie działać|- Dlaczego?
00:39:00:Musisz cofnąć się.
00:39:02:Naprawdę?
00:39:04:Nie chcę tego słuchać|wracając do domu.
00:39:07:Ok, dam ci szansę.
00:39:10:Spotykajmy się jutro, o 10|Powiesz mi, co jest spieprzone.
00:39:15:- Bądź lepiej przygotowany.|- Jestem do pańskiej dyspozycji.
00:39:19:Chyba tu nie mieszkasz.
00:39:21:Nie najlepsza dzielnica.
00:39:23:Tak, i staje się|coraz gorsza.
00:39:33:{y: i} Nie wszedłem. Musiałem się przejść.|Przetrawić to.
00:39:39:{y: i} Są momenty w życiu
00:39:42:{y: i} Widzisz swoje stare życie...
00:39:44:{y: i} Van Loon był moją szansą.
00:39:47:{y: i} Wall Street|najlepsza opcja.
00:39:49:{y: i} Ale jak daleko mogę zajść?
00:39:50:{y: i} Dyrektor Global Operations.|Może prezydent.
00:39:54:{y: i} Chodzi o wyczucie czasu.
00:40:09:{y: i} Nagle,|dopadła mnie znowu amnezja.
00:40:14:{y: i} Jak przeszedłem|ostatnie 20 ulic?
00:40:19:{y: i} Wróciłem się dziesięć,|więc...
00:40:26:{y: i}... Obudziłem się w środku.
00:40:59:Uwaga!
00:41:03:{y: i} Bić się? Nie wiem jak.
00:41:07:{y: i} Może wiem?
00:41:18:{y: i} Uderz w usta palcami|o tak...
00:41:32:{y: i} Atak na punkty witalne|oczy, gardło, jelita...
00:41:43:{y: i} Cokolwiek robisz, nie przestawaj.|Twoja wytrwałość zmyli napastnika...
00:41:48:{y: i} Aby zachwiać równowagę|Wykorzystaj impet.
00:42:07:{y: i} Co to za bar?
00:43:19:{y: i} Kiedy się w końcu|skończyło...
00:43:21:{y: i} Nie pamiętałem ostatnich 18 godzin|mego życia.
00:43:46:{y: i} Witam|Co z nami?
00:43:49:{y: i} Wszystko w porządku?|Zadzwoń, kiedy wrócisz do domu.
00:44:32:{y: i} Mimo, że nie brałem NZT,|zabrałem się za sprawy Van Loona.
00:44:44:{y: i} Czyste hieroglify.
00:44:49:- Hello.|- {y: i} Kevin, tu Eddie.
00:44:52:{y: i} Nie mogę iść na dzisiejsze spotkanie.
00:44:55:Co ty mówisz?
00:44:57:Nie mogę dzisiaj,|jestem chory.
00:44:59:Teraz masz grypę,|a to niepowtarzalna okazja.
00:45:03:Wiem. Posłuchaj mnie...
00:45:05:Przejrzałem to wszystko.
00:45:08:{y: i} Co robiłeś przez cały dzień?
00:45:12:Kevin, ja...
00:45:13:Czy ty nie rozumiesz? To jest test.
00:45:16:Tak. i nie mogę przyjść|aby to przejść.
00:45:19:To jedyna szansa.
00:45:21:- Wiem. Słuchaj...|- Posłuchaj mnie.
00:45:24:Zbierz się do kupy i przyjdź na spotkanie.
00:45:33:Cóż, przyjdę.
00:45:59:- Witaj, jak się masz, Eddie?|- Miło cię znowu widzieć.
00:46:03:Siadajmy.
00:46:09:- Co powiesz o Hanku Atwoodzie?|- Atwood...
00:46:14:To cwaniak.
00:46:19:Jest właścicielem połowy Colorado.
00:46:22:Jest gotowy, Eddie?
00:46:26:Atwood.|Nie wiesz nic na ten temat?
00:46:30:Gdzie był dwa lata temu?
00:46:36:Nigdzie.
00:46:38:Dwa lata temu|Forbes o nim słyszał.
00:46:43:Ogromny skok, prawda?
00:46:46:Ten facet mnie martwi,|pojawia się znikąd, chce zemsty...
00:46:50:Nie mogę rozmawiać z każdym|w jego obozie.
00:46:53:Wygrałem dwa kontrakty,|inwestuję chaotycznie...
00:47:05:{y: i} Jesteśmy w pobliżu hotelu|, gdzie kobieta
00:47:07:{y: i} znana jako Maria Winberg,|została znaleziona martwa w nocy.
00:47:22:{y: i} Policja przez wiele godzin|przesłuchiwała personel.
00:47:25:{y: i} Świadek widział mężczyznę|na miejscu zbrodni.
00:47:28:Jak możemy ich do tego przekonać?|Masz jakiś pomysł?
00:47:32:Co o tym sądzisz?
00:47:44:Po prostu nie jesteś jednym|z tych facetów, Eddie.
00:47:47:Rozprasza cię telewizja?
00:47:51:Ruch płyt tektonicznych|napędza nas.
00:47:54:Chwileczkę, proszę.
00:48:17:{y: i} Czy to możliwe,|bym kogoś zabił?
00:48:23:{y: i} Ja?
00:48:30:{y: i} Eddie, tu Melissa.
00:48:32:{y: i} Vernon dał mi coś.|Czy te rzeczy są niebezpieczne?
00:48:36:Melissa?
00:48:39:Możemy porozmawiać?.
00:48:42:{y: i} Właśnie rozmawiamy.
00:48:43:Spotykamy się w Billys,|na Grand Avenue, w południe.
00:48:47:{y: i} Eddie, proszę,|nie możemy.
00:48:49:Proszę.
00:48:51:To bardzo ważne. Chcę wiedzieć,|o co mówisz.
00:48:57:{y: i} Zdałem sobie sprawę,|że zdobędę NZT od innych osób.
00:49:00:{y: i} Klientów Vernona.
00:49:42:Witam. Czy mogę rozmawiać z Jerry Bradenem?
00:49:44:{y: i} Jerry jest w szpitalu.
00:49:46:- Co mu jest?|- {y: i}? Źle się poczuł.
00:49:49:Witam. Paul Kaplan?
00:49:51:{y: i} Nie ma go.|. Paul zmarł trzy dni temu.
00:49:58:Boże! Przepraszam.
00:50:00:{y: i} Miał bóle głowy,|a potem upadł.
00:50:02:{y: i} Jest teraz na intensywnej terapii.
00:50:04:Przekaż mu moje życzenia.|Dzięki.
00:50:06:{y: i} Z moich rozmówców
00:50:09:{y: i} trzy nie żyły,|reszta była chora.
00:50:35:{y: i} Halo?
00:50:37:Halo?
00:51:25:Start!
00:51:55:- Eddie.|- Melissa.
00:52:13:Nie mów mi, że wyglądam dobrze,|bo wiem jak jest.
00:52:18:Chciałeś się zobaczyć.
00:52:21:Wyglądasz dobrze.
00:52:25:Tak, nieźle mi idzie.
00:52:27:NZT, wiesz?
00:52:30:- Co masz na myśli?|- Tez brałam.
00:52:34:- Vernon nie powiedział ci?|- Nie.
00:52:37:Kiedy powiedziełi mi o tym leku,|to była przynęta.
00:52:41:Było naprawdę niesamowite.
00:52:43:Przeczytałam Elegant Universe|Briana Greenea w 45 minut
00:52:47:I wszystko zrozumiałam.
00:52:49:Moja wydajność wzrosła|z dnia na dzień.
00:52:51:Moja głowa zaczęła mnie nienawidzić.
00:52:54:Zaproponowano mi pracę,|Wtedy się przestraszyłam.
00:53:00:- Dlaczego?|- Bo nie jestem głupia.
00:53:03:Nikt nie może użyć|tak mózgu.
00:53:09:Przestałam to brać.
00:53:11:- A potem?|- Jestem chora.
00:53:14:Miałam bóle głowy, wymioty...|Wróciłam więc do Vernona.
00:53:21:Powiedział mi o tych wszystkich,|którzy umierają.
00:53:24:- Ile brałeś, Eddie?|- Wiele.
00:53:30:Może masz problem rozwiąże się|z czasem.
00:53:38:Tak.
00:53:39:- Nie bierzesz, prawda?|- Skończyłem z tym.
00:53:44:Odstawiłam|i nie umieram.
00:53:47:Ale po jakimś czasie|zauważyłam...
00:53:49:Nie mogę się na niczym skupić|więcej niż dziesięć minut.
00:53:53:i jestem coraz wolniejsza.
00:53:58:I tak od dwóch lat.
00:54:09:Masz działkę? Dobrze.
00:54:13:Idź do domu i weź dawkę.|Inaczej umrzesz..
00:54:19:Spróbuj zwrócić,|W przeciwnym razie, bóle głowy, to tylko początek.
00:54:26:Muszę iść.
00:54:29:- Czy wiesz, kto je produkuje?|- Nie wiem.
00:54:33:Muszę iść.
00:55:05:Cholera! Posłuchaj mnie...
00:55:09:- Nie pamiętasz mnie?|- Nie.
00:55:12:Miałeś być o 12!
00:55:14:- Jestem teraz.|- Dobrze.
00:55:18:- Dalej, ruszaj się.|- Mogę wypisać czek.
00:55:21:Czek! Oszalałeś?
00:55:25:Myślisz, że ja co,|jestem bankierem?
00:55:28:Masz rację,|Wezmę z konta.
00:55:35:Co tam masz?
00:55:41:- Co to jest?|- To tylko aspiryna.
00:55:44:Nie widziałem takiej aspiryny.
00:55:47:Jest dobra, prawda?
00:56:08:Zajebiste tabletki.|Co to było?
00:56:13:To witaminy z aspiryną.
00:56:16:Bzdury, Eddie.
00:56:44:Linda, wszedł bez pozwolenia,|ale nie mogłam go powstrzymać.
00:56:49:- Tyler, muszę wyjść.|- Przepraszam.
00:56:55:Sorry,|muszę iść do domu.
00:56:58:- Idziemy do szpitala.|- Nie....
00:57:01:Zrób coś dla mnie.|Potrzebuję tabletki.
00:57:07:- Eddie, pigułki?|- Kochanie, to skomplikowane.
00:57:10:Co ty bierzesz? Narkotyki?
00:57:15:{y: i} Nie miałem wyboru,|powiedziałem wszystko Lindzie.
00:57:20:Cała twoja energia,|przebojowość, pochodzi z tabletek?
00:57:26:Myślałem, że to legalne.
00:57:28:Mam jeszcze tego trochę.
00:57:34:- Przynieść ci?|- Nie, ja to zrobię.
00:57:38:Daj mi klucze.|Pójdę do apartamentu..
0:57:41:Nie ma tego w mieszkaniu.|Przeniosłem to.
00:57:45:Cóż, gdzie jest?
00:57:55:W moim domu.
00:57:59:Nie do wiary!
00:58:15:- Masz je?|- Tak.
00:58:19:Śledzą mnie.
00:58:22:- Jesteś pewna?|- Tak.
00:58:25:Taksówka|jeździ za mną.
00:58:28:Dzwoń na policję.
00:58:30:Możesz im uciec?
00:58:32:{Y: i} Co się stało?|- Stoję w korku.
00:58:37:Ktoś wysiadł.
00:58:39:Eddie, idzie do mnie.
00:58:42:Linda...
00:58:44:Boże!
00:59:00:Pomocy!
00:59:04:Ten mężczyzna chodzi za mną.|Od domu.
00:59:09:Nie wiem co robić. Proszę!
00:59:12:Koleś, zostaw ją w spokoju.
00:59:16:Jesteś głuchy,|powiedziałem: zostaw ją w spokoju.
00:59:21:Koleś, słyszysz mnie?
00:59:25:Co robisz, człowieku?
00:59:57:- Jesteś tam|- {y: i}? Przestań gadać i nie ruszaj się.
01:00:01:- {y: i} Zabił dwóch facetów|- Co?
01:00:03:- Zabije mnie.|- Nie, nie, nie...
01:00:07:Widzi cię?
01:00:11:Nie. Jeszcze nie.
01:00:17:Nie wiem, co robić.
01:00:20:Weź tabletkę.
01:00:23:Dlaczego?
01:00:25:{y: i} Bo pomogą ci,|znajdziesz rozwiązanie.
01:00:28:On ma nóż, Eddie|nie wiem jak się go pozbyć.
01:00:32:Zaczną działać za pół minuty|i wiem, że dasz rade.
01:01:00:Idzie tu.
01:01:06:Linda, kocham cię.
01:02:19:Wracaj.
01:02:28:Co się stało?
01:02:32:Ok, spokojnie.
01:02:38:{y: i} Eddie. Wszystko będzie dobrze.
01:02:46:{y: i} Wyjdziesz z tego.
01:03:24:Wszystko w porządku?
01:03:26:Tak.
01:03:30:Przykro mi|za to wszystko.
01:03:33:Chcę poznać,|jak do tego doszło.
01:03:37:Zajmę się tym.
01:03:40:Jestem pewna, że dasz radę.
01:03:42:Uratujemy się,|wróciłem.
01:03:48:- Kto wrócił, Eddie?|- Ja.
01:03:51:Nie! Nie ty.|Jesteś innym człowiekiem.
01:03:55:- Jestem tą samą osobą.|- Kiedy wzięłam pigułkę, nie byłam..
01:04:00:Zachowywałam się|inaczej.
01:04:02:To uratowało mi życie.
01:04:04:- Ale nie mnie!|- Tak, wiesz że...
01:04:06:Wiem jak to działa.
01:04:08:Czułam się Bogiem.
01:04:13:Nie można przewidzieć, Linda,|co dalej.
01:04:16:Co zrobimy.
01:04:18:Gdy mamy rok|do przeżycia...
01:04:24:Musisz przeżyć beze mnie.
01:04:31:Pokonam to.
01:04:33:Zrobię wszystko,|by uratować się.
01:04:35:Postaram się.
01:04:39:Przysięgam, że mam plan|i zastosuję go.
01:04:45:Ok
01:04:48:Mam nadzieję, że ci się uda.
01:05:11:Szukasz mnie?
01:05:15:Myślisz, że możesz uciec?|Myślisz, że nie wiem, gdzie jesteś?
01:05:19:Uważam, że skończyliśmy.
01:05:21:Daj tabletki|albo strzelę.
01:05:24:Wygrałeś.
01:05:26:{y: i} Nie mogłem pozbyć się tego faceta.
01:05:28:{y: i} Miałem pigułki|kupione jakiś czas temu.
01:05:29:- Skończyliśmy.|- Zobaczymy.
01:05:33:{y: i} Znalazłem rozwiązanie... permanentne.
01:05:36:Czuję realne niebezpieczeństwo.
01:05:40:Zawsze będziecie za mną|pięć metrów.
01:05:44:Nie za daleko.
01:05:46:Widzę dookoła.
01:05:50:Nie nosimy takich samych garniturów.|Nie jesteśmy w Matrix ie.
01:05:58:Eddie, dałem ci zadanie.
01:06:00:- Byłem chory.|- Nie chorujemy
01:06:02:na tym poziomie, gdy coś robisz|nie masz prawa umrzeć.
01:06:05:- Masz absolutną rację.|- Wiem, że mam rację.
01:06:07:Nie wiem nawet, z kim mówię.
01:06:09:Miałem 40 stopni gorączki|gdy rozmawialiśmy ostatnio, Carl.
01:06:15:- Wysłałem ci korektę prognozy.|- Nie prosiłem o nią.
01:06:19:Wiem, ale myślę,|że jeśli na nią spojrzysz...
01:06:21:Jóź to zrobiłem.
01:06:22:Zwolniłem kilka osób|za twoją radą.
01:06:28:- Przepraszam.|- Nie powinno być ci przykro.
01:06:30:Podoba mi się, co robisz,|z moim zespołem.
01:06:32:Jednym pociągnięciem...|To nie może być prawda.
01:06:40:{y: i} W ciągu dwóch miesięcy|mej pracy w NZT,
01:06:42:{y: i} pracy na najwyższym poziomie,|zrobiłem fuzję.
01:06:45:Jak na ironię, tutaj będziemy atakować.
01:06:49:Wzrasta o 200%.
01:06:52:To czyni nas wszystkich|szczęśliwymi.
01:06:54:{y: i} Biorę małe dawki.|Pamiętam o jedzeniu,
01:06:58:{y: i} i nie piję alkoholu.|Skutki uboczne nie występują.
01:07:02:Tom, możesz|zmniejszyć kieszenie?
01:07:05:- W marynarce?|- Wszędzie.
01:07:09:Oczywiście, proszę pana.
01:07:10:{y: i} Moje pigułki|były bezpieczne,
01:07:12:{y: i} ale nie czekałem,|aż się skończą.
01:07:15:Mogę połączyć składniki|dokładnie tej samej proporcji,
01:07:18:Ale dla mózgu...|to nie wszystko jedno.
01:07:23:- Czyli?|- Badania kliniczne, świnki morskie, ochotnicy...
01:07:25:To zajmie dużo czasu.
01:07:27:Takie są procedury.|W przeciwnym razie możesz kogoś zabić.
01:07:29:Potrzeba 12 do 18 miesięcy...
01:07:32:Dam dwa miliony dolarów,|za sześć miesięcy.
01:07:43:To może pochłonąć 30%...
01:07:49:Chwileczkę, proszę.
01:07:53:Myślałem, że skończyliśmy,|detektywie.
01:07:56:To nie Vernon, Panie Morra.
01:08:00:Co to jest?
01:08:02:Podejrzenie w sprawie Steinberga.|To ta osoba.
01:08:12:Możesz mi powiedzieć, gdzie byłeś|w nocy 02 kwietnia?
01:08:16:{y: i} Nie mogłem wywinąć się sam.
01:08:20:{y: i} Morris Brandt,|najlepszy prawnik w Nowym Jorku.
01:08:27:Masz szczęście, że ktoś|wyczyścił pomieszczenie.
01:08:30:To są dowody rozstrzygające.
01:08:32:- Między nami, byłeś tam?|Nie pamiętam.
01:08:38:Nie chcę kompromisu...
01:08:40:{y: i} Carl Atwood i Hank Van Loon|nie mieli pojęcia,
01:08:43:{y: i} że mogę być oskarżony o morderstwo.
01:08:46:CyCorps i Dyna|starają się
01:08:49:o przyznanie takiej samej koncesji|w Libii.
01:08:51:ale obie firmy|nie dostaną.
01:08:53:Skąd wiesz?
01:08:55:Łapówki u gubernatora.
01:08:58:Informacje da się kupić.
01:09:04:Kontynuuj.
01:09:06:Jeśli spojrzeć na wykres|w 2008 roku
01:09:09:Pięć firm|walczyło o wpływy
01:09:11:nic o sobie nie wiedząc.
01:09:15:Jezu, wydaje się być taki słaby.
01:09:18:- Może udaje?|- Nie ma nawet 60 lat.
01:09:23:Postanowiłeś już, Eddie?|Co zamierzasz zrobić?
01:09:26:Po wszystkim?|Nie wiem jeszcze.
01:09:29:- Dam ci odpowiedź.|- Pytam o cenę.
01:09:33:Biorąc pod uwagę|mój wkład, powiedzmy, 45.
01:09:37:45.000 dolarów?
01:09:40:40 milionów to są pieniądze.|I tam jest ich mnóstwo.
01:09:44:Wiesz, Eddie, może|nie będziesz dla mnie pracować.
01:09:49:To było pożyteczne doświadczenie.
01:09:51:Mam nadzieję, że było. Mam nadzieję,|że nie znudzisz się.
01:09:54:Idź do przodu.
01:09:55:Jeśli chcesz postępu,|będzie musiał iść dalej.
01:09:58:Nawet nie myślałem,|że wszystko, co mam
01:10:02:sam zdobędę.
01:10:04:Wiesz, że jesteś maniakiem.
01:10:06:Masz dar od Boga,|szczęście lub szósty zmysł.
01:10:11:Dar. Jest to coś nabytego.
01:10:13:Nie wiem, jak,|ale masz to.
01:10:17:Jesteś niedbały w tym.
01:10:19:Oszukujesz samego siebie,|bronisz się przed wyzwaniami.
01:10:22:Nie starasz się|o pozyskiwanie funduszy...
01:10:27:Miałeś dziewczynę|która była właśnie dla ciebie.
01:10:30:Myślisz, że można|grać samodzielnie.
01:10:33:Nieprzekupny, przebojowy.
01:10:37:Nie wiem, jak cię ocenić.|Jak konkurenta?
01:10:40:Nie zmuszaj mnie do tego.
01:10:45:Otworzyłem ci konto.|Będziesz miał na zabawki.
01:11:06:{y: i} Pokoje hotelowe|już nie nadawały się.
01:11:09:{y: i} Potrzebowałem bunkra.
01:11:11:Zbudowany bezpiecznie,|centralny nadzór,
01:11:13:drzwi pancerne z zamkami.
01:11:16:Jest to unikalny system bezpieczeństwa.
01:11:19:Twierdza z pięknym widokiem.
01:11:27:- Jaka jest cena?|- 8,5.
01:11:34:Kupuję.
01:11:41:{y: i} Wiedział,|że mam NZT.
01:11:45:W przyszłym tygodniu będę potrzebował|20 tabletek.
01:11:47:W przyszłym tygodniu|możesz iść do piekła!
01:11:49:Powiem ci coś.
01:11:52:Nie sądzę, że twoi bogaci przyjaciele|chcieliby być przesłuchani przez policje.
01:12:00:We wtorek czekam tu na pigułki.
01:12:05:Wyrobiłeś się.
01:12:09:{y: i} Oczywiście,|tylko chwilowo.
01:12:11:{y: i} Ale kilka rzeczy,|powinno być rozwiązane.
01:12:13:{y: i} 40 milionów dolarów.
01:12:14:{y: i} Jutro, o 09:00,|Atwood podpisze papiery.
01:12:25:Dzwoniłeś do niego?
01:12:26:- To panikuj.|- Wszystko w porządku?
01:12:32:- Dzwoniłaś?|- {y: i Zadzwonię ponownie, sir.
01:12:35:Decyzja może być zmieniona,|to jest logiczne.
01:12:37:Ale dzięki mej uprzejmości,|nic się nie zmieniło.
01:12:42:Czy ufasz mi|i swoim oczekiwaniom?
01:12:44:Powiedz mi jeszcze, kim jesteś.
01:12:47:Przepraszam, Carl jest maniakiem.|To jest oczywiste.
01:12:50:- Wyrocznią.|- Dunham, zostaw go!
01:12:53:Przepraszam, Van Loon, pani Atwood|czeka w pańskim biurze.
01:13:01:Pani Atwood, Carl Van Loon.|Mój partner, Pan Morra.
01:13:04:Miło mi.
01:13:07:- Rozmawiamy poufnie?|- Oczywiście.
01:13:12:Mój mąż miał niewielki zawał|i zawroty głowy, dziś rano.
01:13:16:Jesteś teraz w szpitalu, na testach.
01:13:19:Chcę tylko wiedzieć,|kto ma podpisać kontrakt.
01:13:24:i wkrótce, jak będzie w stanie,|podpiszemy.
01:13:29:Wiem, że to frazesy,|ale jeśli możemy pomóc,
01:13:32:proszę nam powiedzieć.
01:13:33:Oferujemy Państwu|każdą pomoc, Pani Atwood.
01:13:36:Dziękuję, panowie.|Liczę na państwa dyskrecję.
01:13:41:Nie będzie pełnomocnika.
01:13:43:A jak weźmie adwokata?
01:13:50:Miejmy nadzieję, że wróci.
01:13:55:{y: i} Ale Atwood nie mógł wrócić,|bez NZT.
01:14:05:Co mnie zdziwiło?
01:14:07:{y: i} Zastanawiam się, jak wielu ludzi|zawdzięcza sukcesy NZT?
01:14:10:{y: i} Przynajmniej miałem pigułki.|Moje życie było w niebezpieczeństwie.
01:14:13:Poczekaj tu.
01:14:14:{y: i} Po prostu moje pieniądze.|I wolność.
01:14:18:Wziąłem to.
01:14:20:Nie możemy sobie pozwolić|na wiele różnych relacji
01:14:23:między tobą i resztą podejrzanych.
01:14:25:Jeśli spojrzeć na to,|to klony.
01:14:29:Musisz stanąć w grupie,|tylko twarz.
01:14:46:{y: i} Kto był za szybą?
01:14:50:{y: i} Kobiety, mężowie?
01:14:52:{y: i} Pokojówka w hotelu?
01:14:56:{y: i} Kiedy będzie koniec tych tortur?
01:15:03:Nie mam pojęcia,|Rodeos.
01:15:06:"To trzeci z prawej,|nie ten."
01:15:11:Piękna.|Na zamówienie?
01:15:14:Tak.
01:15:36:{y: i} Spekulacje fuzji|Hanka Van Loon i stowarzyszenia Atwooda...
01:15:42:Rozmawiałeś z kimś?
01:15:46:Nic nie mówiłem, Carl.|Nie jestem głupi.
01:15:48:Wiem, że nie jesteś głupi.|Ale nie najmądrzejszy.
01:15:52:Myślisz, że nie ma nikogo|mądrzejszego od ciebie.
01:15:54:Gdzie do cholery byłeś?|Drugi raz po prostu znikasz.
01:15:57:W budynku, piłem kawę.|Dlaczego pytasz? Coś nie tak?
01:15:59:Tak, stało się.|Atwood jest w śpiączce.
01:16:02:Śmiał się z nas.|Mimo, że umiera.
01:16:05:Wiesz coś o tym?
01:16:07:{y: i} Wiedziałem mniej|niż zwykle.
01:16:10:{y: i} Byłem jak letargu,|wziąłem za późno tabletkę.
01:16:14:{y: i} Miałem ból w oczach.
01:16:18:Przepraszam.
01:16:19:Nie przepraszaj.
01:16:21:Mogę się odlać, Carl?
01:16:45:{y: i} To był Brandt?|Na przesłuchaniu? W szafce?
01:17:03:Panie Morra...
01:17:06:Panie Morra! Paczka dla pana.
01:17:18:Pytam jeszcze raz, Eddie.|Co o tym wiesz?
01:17:21:- O wycieku informacji.|- O Atwoodzie.
01:17:24:O Atwoodzie?
01:17:25:Jesteś kłamcą,|bardzo dobrym, spokojnie.
01:17:28:Carl, nie wiem, o czym mówisz...
01:17:29:Wiem, że coś ukrywasz,|czuję to.
01:17:33:Chcę wiedzieć, natychmiast,|wszystko!
01:17:40:Eddie!
01:17:58:{y: i} Jesteśmy w pobliżu Lenox Hill Hospital.|Fuzja Van Loon - Atwood
01:18:02:{y: i} stoi pod znakiem zapytania.
01:18:03:{y: i} Nie ma źdźbła prawdy|w pogłoskach o fuzji.
01:18:09:{y: i} Mój mąż przechodzi testy.|To trudne chwile dla nas.
01:18:13:{y: i} Proszę o resztę pytań|do naszych prawników.
01:18:17:{y: i} Nie mamy nic do powiedzenia w tej chwili.
01:18:20:{y: i} Czekamy na wyniki testów|i miejmy nadzieję, że będą dobre.
01:19:03:Eddie, wiem, że tam jesteś.
01:19:10:Wyjdź.
01:19:14:Daj spokój!
01:19:18:Otwórz drzwi.
01:19:37:{y: i} Tutaj jestem.
01:19:43:{y: i} Wiedziałem, że to zabija|powoli i w bólach.
01:19:45:{y: i} Przynajmniej to był mój wybór.
01:19:58:{y: i} Jesteśmy stworzeniami|działającymi instynktownie.
01:20:00:{y: i} Chcemy żyć.
01:20:02:{y: i} Zaczadzony mózg|usiłował sobie przypomnieć
01:20:05:{y: i} gdzie mogą być pigułki NZT.
01:20:14:{y: i} To było możliwe.
01:20:16:{y: i} Ale "prawdopodobnie" nie wystarczało.
01:20:42:Witaj, Eddie.
01:21:06:Czemu próbujesz mnie denerwować?
01:21:10:Nienawidzę tego, jak mi się kończą.
01:21:13:Nie wiem nawet,|jak ich zażywać.
01:21:15:Nie doceniam ich.
01:21:18:Rozpuszczam je w roztworze.
01:21:21:Jeden zastrzyk|i idą bezpośrednio z krwią do mózgu.
01:21:27:Czasochłonne.
01:21:45:Powiesz mi,|gdzie jest reszta tabletek?
01:21:48:Skończyliśmy.
01:21:51:Sprawdźcie go.
01:21:54:Wiesz, że znajdę tych facetów.
01:21:58:W przeciwnym razie, będę miał ci coś do powiedzenia.
01:22:01:Pytanie brzmi:|w jakiej kolejności?
01:22:04:Dogadaliśmy się?
01:22:10:Tracę tylko czas.
01:22:14:Chcę wejść w ten biznes.|Pociągnąć to.
01:22:19:Znalazłem firmę|import i eksport.
01:22:22:Ekscytująca sprawa.
01:22:24:Jestem bardzo zajęty.|Masz szczęście...
01:22:33:Jest sejf!
01:22:35:Obdarł bym cię ze skóry,|jak filet.
01:22:41:Filet. Jakie piękne słowo.|Nie znałem go.
01:22:46:Co za słownictwo.
01:22:53:Ale potem odkryłem Google.
01:22:56:Wiedziałem, że są jelita grube,|ale cienkie?
01:23:00:Nie miałem pojęcia.|Musisz to zobaczyć na własne oczy.
01:23:03:Wątpię. Wciąż miłe słowa.
01:23:06:Jestem pewien,|że jesteś ciekawy.
01:23:10:Nie martw się,|wszystko jest wysterylizowane.
01:23:12:Będziesz żyć,|jak podczas wszystkich zabaw.
01:23:16:Masz zarezerwowane miejsce, Eddie.
01:23:52:{y: i} Kto wie, czy to było zwycięstwo,|bo miałem tu umrzeć.
01:23:58:{y: i} Nie miałem NZT.
01:24:00:{y: i} Ostatnie pozostało|w krwi zabójcy.
01:25:08:Viktor!
01:25:17:Co?
01:25:33:Nic nie widzę!
01:26:18:W prawo! Strzelaj!
01:26:27:Viktor?
01:27:24:{y: i} Policja ustaliła później,|że poprzedni właściciel mieszkania
01:27:27:{y: i} był dealerem broni.
01:27:28:{y: i} To oczywiste, że intruzami byli|nie zadowoleni klienci.
01:27:33:{y: i} A noc była jeszcze młoda.
01:27:48:Jestem pewien, że jesteś ciekaw,|co stało się z szefem.
01:27:50:Jestem jednym z nich.
01:27:52:Jeśli mój prawnik próbuje|uratować życie Atwooda...
01:27:57:Dlaczego on umarł?
01:27:59:Kiedy pokażą|ten cudowny lek?
01:28:05:{y: i} Jego szef został zabity.
01:28:07:{y: i} Więc teraz się nie liczy.
01:28:12:{y: i} Ale Brandtowi nie podoba się,|że Morri brała tabletki.
01:28:28:{y: i} Wszystko było jeszcze możliwe.
01:28:34:12 miesięcy później.
01:28:49:Właściwie, nie są one tanie.
01:28:52:Tak, wiem.
01:28:53:Darowizny|nie są dozwolone.
01:28:56:Zaraz, zapytam go.
01:28:59:Dużo lepiej|Dobrze.
01:29:04:Edward...
01:29:07:Myślę, że mamy coś nowego.
01:29:10:Zbliża się fala darowizn.
01:29:14:Świetnie.
01:29:15:Czekaj. Facet z Iven Camcorps|jest w biurze.
01:29:17:Idę na obiad.
01:29:18:Nie masz dwóch minut|dla sponsora?
01:29:20:- Farmaceuta Iven Camcorps.|- Tak.
01:29:24:W końcu wiemy,|za co płacimy rachunki.
01:29:28:- Carl.|- Pan Morra.
01:29:32:Co za niespodzianka!
01:29:33:Powiedziano mi, że ktoś z Iven...
01:29:35:Tak, kupiłem coś|z branży elektrycznej.
01:29:39:Przestań!
01:29:40:To była decyzja Heff'sa.
01:29:43:Iven kupiłem kilka miesięcy temu.|Jestem zaskoczony, że nie słyszałeś.
01:29:46:Nie... Jestem bardzo zajęty.
01:29:50:Same korzyści,|Senatorze Morra.
01:29:54:Senat... Kto wie?|Może teraz jest ci łatwiej.
01:30:01:Oboje wiemy,|że masz wystarczająco dużo... zasobów.
01:30:08:Myślałeś o tym, co będziesz robić|kiedy to się skończy?
01:30:27:- Kiedy poznałeś?|- Czy to ważne? Teraz już wiem.
01:30:31:Chciałbym wejść|od początku, Eddie.
01:30:33:Kupiłem Iven|po 33 dolary za akcję.
01:30:34:Moglibyśmy być partnerami.
01:30:40:Iven produkuje NZT.
01:30:42:Nigdy nie będzie legalne.
01:30:44:Oczywiście,|ale jakie korzyści daje.
01:30:48:Tak, myślę, że możemy.
01:30:50:Nieograniczone dostawy.|Nigdy nie wiadomo, gdzie zajdziemy.
01:30:54:Jesteś pewny?
01:30:55:Zamknąłem laboratorium|dziś rano.
01:30:59:Eddie, chcę tylko pomóc.
01:31:03:Gotowość.|Cisza. To wszystko.
01:31:10:Co mam zrobić?
01:31:13:Posłuchaj się doradców.|Na początek.
01:31:17:Co będzie później?
01:31:20:Mamy kilka ambitnych pomysłów.|Myślę, że są możliwe.
01:31:25:- Co będzie, jeśli nie spodobają mi się?|- Pożegnamy się.
1:31:29:Wysoko latasz|ale krótko.
01:31:35:Nie myśl o tym, Eddie.
01:31:37:Teraz masz być|zdrowy i lśniący.
01:31:42:Chodźmy na obiad.
01:32:03:Za panem, Senatorze.
01:32:06:Dzięki za przybycie, Carl.
01:32:09:Daj nam chwile.
01:32:11:Co chcesz robić?
01:32:12:Chcesz być prezydentem|USA?
01:32:14:Lub skończyć z martwicą mózgu?
01:32:15:Spróbuję szczęścia.
01:32:17:Tu nie chodzi o szczęście,|zamknąłem laboratorium.
01:32:19:Nie sądzisz, ze to geniusz|wynalazł NZT.
01:32:21:Można produkować|zamiennik.
01:32:23:- Bez fabryk?|- Dokładnie. Znalazłem rozwiązanie.
01:32:26:Pozbędziemy się|skutków ubocznych.
01:32:31:Rozkręcamy to, Carl.
01:32:33:To zły scenariusz.|Pracuj dla mnie.
01:32:36:Jak będziesz mi płacić.|Papierosami?
01:32:38:- Handel informacjami...|- Grozisz mi?
01:32:41:Nielegalna działalność w Dubaju i Chile|pracownicy odchodzą...
01:32:45:Chcesz wojny ze mną?
01:32:47:Uwierz mi, kiedy mówię,|nawet nic nie wymyśliłem.
01:32:49:Nie można tak oskarżać|i przeżyć.
01:32:53:Widzę, że nie jesteś|gotowy do walki.
01:32:56:- Jesteś tym, co musisz być.|- Myślisz, że nie nauczyłem się czegoś?
01:32:59:Nic nie pamiętam?
01:33:01:- Wiesz, wróg może być...|- Taxi zaraz zderzy się.
01:33:05:Co?
01:33:06:Kierowca pisze SMSa|i pędzi 50 mil na godzinę.
01:33:09:Potrzebuje 18 metrów by zahamować.|Nie ma szans.
01:33:15:Widzę to, Carl.
01:33:17:Na 50 kroków do przodu|i wszystkich innych.
01:33:19:Dlaczego myślisz,|że nie jesteś prześladowany?
01:33:22:Skąd wiesz, że będziesz żyć|w przyszłym roku?
01:33:24:Co robisz? Ręce przy sobie!
01:33:27:Masz tam rozrusznik.|Serce ci wali.
01:33:30:Musisz je wymienić.
01:33:34:Wiedziałem o tym.
01:33:42:Ciesz się życiem.
01:33:44:Pracowałem dla ciebie|jak niewolnik.
01:33:59:Powinniśmy się uspokoić,|omówimy to innym razem.
01:34:03:Nie sądzę.
01:34:07:Nie zapominaj głosu Boga.
01:34:17:- Edward, wszystko w porządku?|- Tak, idę na obiad.
01:34:29:- Przepraszam|- W porządku.
01:34:33:- Jak minął dzień?|- Bywały lepsze.
01:34:37:Nadal nie mogę przyzwyczaić się|do twojej fryzury.
01:34:40:Nie poznają cię na ulicy.
01:34:42:Teraz jestem nowym człowiekiem.
01:34:45:Zamówiłam już.
01:35:01:Co???
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jestem Bogiem Limitless 2011 TS READNFO XViD IMAGiNE(1)2012 TS V2 XviD IMAGiNEKod nieśmiertelności Source Code 2011 TS XViD IMAGiNEZielony Szerszeń 2010 TS XViD IMAGiNEInwazja Bitwa o Los Angeles Battle Los Angeles 2011 R5 XViD IMAGiNELeap Year TS XVID IMAGiNETyranozaur (2011) PL READNFO DVDRip XviD GNGNMNBEpidemia strachu Contagion 2011 TS XVIDRepo Men TS XViD IMAGiNERepo Men TS XViD IMAGiNEI Am Number Four TS XViD IMAGiNEGreen Zone TS XViD IMAGiNE2012 TS XviD IMAGiNESeason of the Witch 2011 TS XViD T0XiC iNKMechanik 2011 TS Xvid T0XiC iNKECLIPSE ZAĆMIENIE The Twilight Saga Eclipse 2010 TS XViD IMAGiNEPoznaj Naszą Rodzinkę (Little Fockers) TS XViD IMAGiNEPiraci z Karaibów Na nieznanych wodach 2011 TS XviD BiDAECLIPSE ZAĆMIENIE The Twilight Saga Eclipse 2010 TS XViD IMAGiNE(1)więcej podobnych podstron