0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:02:37:Oh dobry! Zabij mnie!
0:02:46:Zabij mnie!
0:03:00:Tak?|Co chciałeś?
0:03:06:Kamlabai! Czy nie mówiłam Ci, że|tutaj masz posprzątać rano?
0:03:11:Idź... posprzątaj pokój Priy.|- Tak proszę pani.
0:03:13:Więc! Kobiety w "te" dni|naprawdę tracą rozum.
0:03:18:Priya!|Nie idziesz do szkoły?
0:03:21:Wczoraj przyszła do nas nowa pracownica|była bardzo skąpo ubrana.
0:03:25:"Przez nią, żaden z naszych pracowników|nie mógł skupić się na robocie."
0:03:28:"Naprawdę?|- Tak. mówie Ci, to błąd, że..."
0:03:31:rodzice, na tak wiele pozwalają swoim córką.|Ty chyba nie dajesz tyle swobody naszym córką?
0:03:39:A to co! Co ma znaczyć ta sukienka?
0:03:44:"Ta sukienka? jest świetna.|- Świetna, naprawdę? Jest za krótka!"
0:03:49:Straciłaś rozum!|- Nie denerwuj się.
0:03:52:"To nowa moda,|teraz tak się chodzi w szkole"
0:03:55:"Mama ma rację, tato. Krótkie sukienki|są teraz w modzie"
0:03:58:Właśnie widzę. Payal też, chodzi do tej szkoły, i nie ubiera się tak.
0:04:03:Daj spokój... lubię mój styl.
0:04:08:Gdzie idziesz?|- Podrzucisz mnie do szkoły.
0:04:11:"Jestem juz spóźniony. Poproś|brata, żeby Cie podwiózł"
0:04:16:Ale on jeszcze nie jest gotowy.|Ciągle siedzi w łaźience.
0:04:19:"Kochanie, wytłumacz im, że wakacje się już skończyły.|Czas zabrać się do nauki"
0:04:25:"Chwileczkę, co on tak długo|robi w tej łaźience?"
0:04:34:"Nie idziesz do szkoły, Rajiv?|- Już zaraz idę"
0:04:38:"Długo tam jeszcze będziesz siedział?|- Już idę"
0:04:43:Tylko ty wiesz czego mi potrzeba. Do zobaczenia!
0:04:59:Dobrze wyglądam...
0:05:02:"Ok, Bardzo dobrze.|Ciekawe dlaczego..."
0:05:05:jeszcze niespotkałem|swojej kobiety... idealnej?
0:05:09:czy muszę być|ciągle uroczym chłopcem stojącym z boku?
0:05:13:"Czy to co robią Javed i Danny, jest|dla mnie zbyt trudne?"
0:05:22:Nie! Wraz z moim przyjacielem Mambo|pokażemy kto rządzi w tej szkole!
0:05:28:A o to i Mambo
0:05:37:"Tak, to dom Rajiva"
0:05:42:Jest Rajiv?|- Tak. Wejdź
0:05:46:Mój Boże!
0:05:49:"Jeśli jeszcze śpi, to...|- Nie, już wstał"
0:05:54:"To dobrze, poczekam tu na niego"
0:06:09:Przepraszam, tu jest jakas plama
0:06:12:Niezauważyłam
0:06:15:Więc... jak masz na imię?|- Kamla
0:06:21:"Kamla, kwiat,|który kwitnie w moich oczach"
0:06:35:"Kamla, posprzątaj mój pokój, proszę.|- Dobrze"
0:06:40:Chodźmy. Chcesz się spóźnić|już w pierwszy dzień?
0:06:43:Spóźnić? Zapomniałem!|- Cholera
0:06:46:Nie powiedziałeś mi!|- O czym?
0:06:50:"O moim kwiatuszku.|- Kwiatuszku...? Ona jest moja pokojówką"
0:06:55:"Chodź, Mambo.|- Czy pokojówka nie może być moim kwiatuszkiem?"
0:07:00:"Hey ona jest,|z niższej klasy społecznej!"
0:07:04:"Piepszyć klasę społeczną!|Jesteś dupkiem, zawsze nim byłeś"
0:07:16:Tak?|- podczas wakacji...
0:07:19:wymyśliłem kogo poderwać.
0:07:24:kogo? gdzie? jak? no gadaj..
0:07:26:Powiedz mi.
0:07:27:"O kogo ci chodzi?|- O Dolly"
0:07:30:Dolly Jagtiani? cholera!|- coś nie tak?
0:07:32:"Ja chciałem poderwać Dolly!|W porządku, jeśli nie Dolly..."
0:07:38:"Polly! Polly Pereira,|może mi się uda"
0:08:00:"Cześć dziewice, coś się wydarzyło?|Rajiv nadal przesiadujsz w toalecie?"
0:08:05:"Danny, tamte czasy się skończyły.|teraz Rajiv ma wspaniałą dziewczynę"
0:08:09:O czym ty mówisz?|- Mówie prawdę
0:08:12:Ona jest tak gorąca...|Że można się sparzyć!
0:08:15:Naprawdę? Kto jest aż tak gorący?
0:08:23:O czym ty gadasz?
0:08:27:Powiedz nam coś jeszcze
0:08:30:"Innym razem. Teraz się śpieszę "
0:08:41:Dolly
0:08:43:i Saloni
0:08:45:"Saloni, będzie dla mnie"
0:08:53:"Cholera!|One są z nimi."
0:09:03:"Rajiv, dlaczego mówiłeś, że|to twoja dziewczyna?"
0:09:10:Panna niedotykalska!
0:09:18:Jak się masz?
0:09:23:"Cześć zakonnico.|- Dolly, oni mówili do ciebie"
0:09:28:Nudno tu! Chodźmy stąd
0:09:34:"Czyżby coś się paliło Danny?"
0:09:38:Zepsułeś wszystko.|- Cicho
0:09:44:Wakacje były nudne. Tęskniłam za szkołą.|- Tęskinłaś? ale...?
0:09:51:Ja tam dobrze się bawiłem
0:09:55:"Rajiv, co słychać w domu?|- Tak Rajiv, co słychać w domu?"
0:10:01:"Wszystko ok.|U mnie również wszystko ok... nawet kot nie narzeka"
0:10:17:"Jest słodka, czyż nie?|- Nie pomogę Ci. Ona jest z Javedem"
0:10:23:"Nie mówię o Dolly, tylko o Payal.|- Zwariowałeś?"
0:10:27:Nie słyszałeś jak o niej mówią?|Zakonnica
0:10:29:"Zamknij się. Ona Cię kocha,|odkąd się poznaliście"
0:10:32:Dziewczyna powinna być taka jak Dolly|albo Saloni. Aby wszyscy Ci zazdrościli
0:10:37:Co?|- Zazdrościli
0:10:39:"Pereira, może mi się uda"
0:10:42:Spróbować...?|- Jasne
0:10:44:Idź
0:10:55:Co się stało?|- Nie dam rady... to niemożliwe
0:11:02:Nie dosiadamy się do Payal
0:11:05:"One są dwie, i nas jest dwóch. Usiądźmy|z nimi, pogawędzimy trochę"
0:11:09:Niema mowy.|- dziwny jakiś jesteś
0:11:12:Takie super dziewczyny a|ty szukasz niewiadomo czego
0:11:16:"Co chcesz?|- Jednego burgera, hot-doga i chipsy"
0:11:19:"Jednego burger, hot-doga,|chipsy i colę. Szybko"
0:11:36:Niewiem jak Rocky to robi
0:11:40:musimy zostać jego uczniami
0:11:43:Musimy dowiedzieć się od niego,|jak podrywać takie laski...
0:11:46:On zmienia dziewczyny, jak|programy w telewizjii
0:11:50:Jak śmiesz wydzwaniać do mnie?
0:11:54:Nie dzwoń do mnie więcej
0:11:58:"Widzisz, Mambo? Wkurzyła się.|- Pewnie widziała go z inną"
0:12:02:"Jeśli jeszcze raz zadzwonisz do mnie,|to ja zadzwonię na policje"
0:12:06:Nigdy więcej! Mów ciszej.|Moja reputacja...
0:12:12:Miło było!
0:12:15:"Dobre to było, Rocky.|Jesteś najlepszy"
0:12:18:"Jesteś świetny Rocky,|ale ona była nieco poddenerwowana"
0:12:24:"To normalne u nich.|Łatwo przyjść, ciężej odejść"
0:12:29:Mogę o coś spytać?
0:12:33:"Poczekaj, sonny.|- Jak podrywasz tyle dziewczyn?"
0:12:35:Czy jest na to jakiś sposób?|- Żadnych sposobów
0:12:38:Wszystko zależy od charakteru dziewczyny
0:12:40:Daj mi 2 dolary.|- ok
0:12:43:"Chciałes informacji o|Pallavi Pradhan nieprawdaż? Słuchaj"
0:12:46:"Poza szkołą, między 8 a 10|w Poniedziałek, Wtorek i Piątek..."
0:12:50:znajdziesz ją w klasie z Juhu.|O 7:15 jedzie do szkoły autobusem nr. 32
0:12:55:czymaj się z dala od jej ojca. On jest|naprawdę stuknięty.
0:12:59:"Przyjaciele, ja wiem wszystko.|Jestem G.S"
0:13:03:G.S...?|- General Secretary
0:13:05:Nie! G.S to znaczy|Girls Samachari (Informator)
0:13:16:"A czy znalazł byś,|jakieś dziewczyny dla nas?"
0:13:22:"Może...|- Wiadomość! Nie dzięki"
0:13:24:"Kochany Guru, twój plan się nie powiódł"
0:13:28:Jestem skończony w jej oczach
0:13:32:"Nie możesz się poddawać przyjacielu."
0:13:36:Spróbuj jeszcze raz, może kup jej różę...
0:17:28:W tym roku musimy wygrać we wszystkich trzech konkurencjach.|Niewiem jak to zrobimy.
0:17:31:"Sztuka dramatu, konkurs plastyczny i taneczny...|Trzy puchary do wygrania"
0:17:34:Co jest? Co one tam robią?
0:17:39:Musisz zwyciężyć w tego rocznym|konkursie tańca, zapisałam Cię!
0:17:50:Wygram napewno
0:17:52:A gdzie mnie zapisałaś?|- Na widownie
0:18:00:"Czy ona uważa, że nienadaję się|do niczego?"
0:18:12:Kim jest Neela?|- Dziś o 12:30...
0:18:15:Będzie super film
0:18:18:Znajomy operator kablówki|zawsze mnie informuje jak lecą takie filmy
0:18:23:O czym ty mówisz? Co to za filmy?
0:18:26:"O 12:30, włącz kanał sportowy"
0:18:30:Sport się skończy|i zacznie się wielkie show!
0:19:07:Co tu robisz o tej godzinie?|- Oglądam Mohenjo-Daro
0:19:11:Mohenjo-Daro...? czy to ten|nowy thriller?
0:19:14:"Nie tato, to|Discovery Channel, Mohenjo-Daro..."
0:19:19:Widzę. Mohenjo-Daro i Harrappa|civilisations. Mój ulubiony program.
0:19:22:"Dlaczego siadasz, tato?|- Też chcę to obejrzeć"
0:19:26:"Czy myślisz, że lubię oglądać na stojąco?"
0:19:28:Nie
0:19:41:Tak tato?|- Już czas...
0:19:46:na poważną rozmowę między nami
0:19:50:"Nie jestem już dzieckiem,|jestem prawie dorosły, tato"
0:19:54:Wiesz kiedy się dorasta...|- Boże! kiedy on pójdzie...
0:19:57:trzeba wiedzieć parę rzeczy|- Bo gdy chłopiec i..
0:20:03:dziewczyna...|- tak tato
0:20:06:"zbliżą się do siebie,|Wiesz co się stanie?"
0:20:14:"Wezmą ślub?|- Nie, nie o to mi chodzi. Aaa..."
0:20:17:wiesz co stanie się po ślubie?
0:20:22:"na początku będzie wszystko ok, ale|zazdrość doprowadzi, do tragedii"
0:20:25:"Nie, nie rozumiesz mnie.
0:20:29:"Miodowy miesiąc...|wyobraź go sobie"
0:20:32:"Miodowy miesiąc, tak?"
0:20:36:tak.|- Więc, wiesz co się robi w miodowy miesiąc?
0:20:40:Wielkie show!
0:20:46:Wuj Mambo|w miodowy miesiąc wynajął domek w Khandala
0:20:54:"Rajiv widzę, że jesteś jeszcze za młody"
0:20:57:"Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował pomocy,|nie krępuj się"
0:21:05:Dobrze tato
0:21:19:"O której zaczął się ten program?|- O 12:30"
0:21:24:Za późno go nadają.|Idę spać. Dobranoc
0:21:30:"czy ja też już musze iść spać.|- Nie, oglądaj sobie."
0:21:58:Powiem Ci coś. Aktorka w tym filmie|była taka piękna, że...
0:22:06:"biła na głowę wszystkie nasze modelki.|Przysięgam!"
0:22:10:Dobra skończ już.
0:22:14:"Cała stołówka zajęta. Znajdź jakiś stolik,|bo mam lwi apetyt "
0:22:20:Spadaj
0:22:33:"Zajęte?|- Nie, usiądź"
0:22:43:Co słychać?|- Piszę notatki dla przyjaciela
0:22:47:Dla kogo je piszesz?|- Jeżeli będziesz grzeczny, to być może dla Ciebie
0:22:59:"Co słychać? Uczycie, się?|- Nie"
0:23:02:"Stary. Payal|ciągle siedzi przed książkami"
0:23:06:"Ciekawe czy wie|co to jest "telewizor"?"
0:23:16:Co jest?
0:23:26:Uczy się. Zostawcie ją w spokoju!
0:23:30:Chyba coś iskrzy...
0:23:36:Wiecie co ostatnio kupiłam?|- Prześliczną sukienkę
0:23:40:Serio?
0:27:45:Kogo oni wołaja?|- Nie nas. Nieważne
0:27:49:"Widzisz mam klimatyzację.|Tak pozatym, co u Kamli?"
0:27:53:Przestań o niej myśleć!
0:28:09:"Skąd wziełaś|takie piękne ubranie, Payal?"
0:28:16:To Payal! niepoznałem Cię Payal, świetnie wyglądasz
0:28:21:Racja.|Jest bardzo ładna.
0:28:24:"Payal, mogę Ci coś powiedzieć?|Rajiv ma sklerozę!"
0:28:31:"Zapomina o wszystkim|nie długo, nawet o nas zapomni"
0:28:46:Niewiedziałem, że Payal|jest tak atrakcyjną dziewczyną.
0:28:52:"Javed, miałeś coś ogłosić.|- Ah tak"
0:28:57:Słuchajcie!
0:28:58:"Za dwa miesiące, moi rodzice|wyjeżdżają na parę dni"
0:29:01:I co z tego?|- Zrobimy imprezę...
0:29:03:na plaży w Alibaug.|- Poważnie?
0:29:07:Jasne. Zostaniemy tam kilka dni.|Będzie fajnie!
0:29:13:Zabierzcie ze sobą swoje dziewczyny.
0:29:21:"Cholera!|- Niemamy z kim pojechać"
0:29:27:"Chodźmy do Rockyego.|Może on nam pomoże"
0:29:33:Twój numer to 6395795?
0:29:36:Twój?
0:29:37:To może twój?
0:29:40:Więc czy to...?|To przeciesz mój numer
0:29:45:"Zapamiętajcie, 6395795|to mój numer telefonu"
0:29:59:Dobrze, że cię znaleźliśmy!|- Jedźiecie do Alibaug...
0:30:02:Niemamy dziewczyny.|- dziewczyny?
0:30:04:"Racja, chciałem powiedzieć "dziewczyn".|- Ty potrzebujesz dziewczyny?"
0:30:07:Przeciesz jedna cały czas czeka na Ciebie.|- Kto?
0:30:09:"Payal.|- mówiłem Ci, nieprawdaż?"
0:30:12:Nie mówcie mi o Payal
0:30:14:"Rocky...|- Mam problem"
0:30:17:"Mambo, Zostałeś wykluczony z konkursu plastycznego"
0:30:20:Cholera!|- Kto go zastąpi.
0:30:22:"Payal jej praca|jest najlepsza ze wszystkich"
0:30:25:"Wiedziałem! Zostań tu.|- Zaraz wracam"
0:30:30:Widźisz, ona najlepiej nadaje się na|twoją dziewczynę. Pomyśl..
0:30:34:Od niej napewno nie dostaniesz kosza.|- Nie Rocky. Payal nie jest w moim typie
0:30:38:Ona oczekuje prawdziwej|miłości z mojej strony...
0:30:42:"Nie, dzięki. Narazie wole trzymać się z dala|od miłości"
0:30:46:"A kto tutaj mówi o prawdziwej miłości.|Jak Ci się znudzi rozstaniecie się."
0:30:52:Sam niewiem. To nie takie proste.
0:30:57:Sam wiesz, że Payal jest piękna dziewczyną.|Pamiętasz jakie wrażenie zrobiła w tej białej sukience?
0:31:02:Niemasz się czego obawiać.|Nikt nie powie, że masz brzydką dziewczynę.
0:31:05:"Uwierz mi! znam się na dziewczynach!"
0:31:07:Nie. Ona może potraktować to zbyt serio|nie chcę aby przezemnie cierpiała
0:31:10:"Zależy Ci na wypadzie|do Alibaug, czyż nie?"
0:31:12:"To uwiedź ją. A po powrocie,|rozstaniecie się"
0:31:16:W jaki sposób mam ją uwieść?
0:31:19:Za 10 minut bądźcie|w szkolnym ogrodzie. Pomogę Ci
0:31:23:Ona jest moja przyjaciółką.|- Po tym wszystkim, znów będziecie przyjaciółmi. Znasz Kabir?
0:31:26:Z której jest klasy?|- Chodzi mi o poetę
0:31:29:"Zrób to dzisiaj, nie jutro.|Zrób to teraz, nie dzisiaj"
0:31:37:"Kto to powiedział?|- Ja, proszę pana"
0:31:39:Jesteś z mojej klasy?|- Tak. Rajiv Mathur
0:31:42:To dziwne. Niewidziałem Cię nigdy wcześniej
0:31:48:Niemam Cię w dzienniku. Masz tutaj|jakiegoś przyjaciela?
0:31:54:"Nie przyjaciela sir, tylko ukochaną!"
0:31:57:Nich Cię!
0:32:07:"Zrób to dzisiaj, nie jutro.|Zrób to teraz, nie dzisiaj"
0:32:12:Teraz!
0:32:15:Teraz?|- To nie było do Ciebie.
0:32:20:O co chodzi?|- Nie tutaj. Wyjdźmy na zewnątrz
0:32:27:Teraz!|- teraz...?
0:32:29:"Zrób to dzisiaj, nie jutro.|Zrób to teraz, nie dzisiaj"
0:32:35:Nie znasz Kabira...?
0:32:45:"Payal, on ma rację.|Powinniśmy opuścić klasę"
0:33:03:Wiesz co? Pierwszy raz zostałam|wyproszona z klasy
0:33:06:"Gdzie jest Rocky?
0:33:13:Dlaczego wpadłeś tak nagle?|Nie mogłes zadzwonić...?
0:33:16:Właściwie Payal...
0:33:20:a więc...
0:33:23:"Wybacz, że niepotrafię się wyrazić jasno, ale|to mój pierwszy raz..."
0:33:26:O co chodzi? Niewiem co może być, aż tak ważnego|że tak bardzo Cie to krępuje...
0:33:29:"Dalej Rajiv, przeciesz znamy|sie tyle lat. O co chodzi?"
0:33:38:Pewnie o jakąś kolejną Dolly lub Saloni|w tych ich mini spódnicach
0:33:42:Nie wiem kiedy to wszystko się zaczeło.|Ale jestem pewny, że to miłość
0:33:45:"Kto tam jest?|- kto..."
0:33:49:kto? kto tam jest?|- Niema nikogo za tym drzewem
0:33:54:"Chodźmy już Rajiv,|niemam czasu na żarty"
0:33:59:"Powiedz mi, kim on jest...?|- co?"
0:34:08:"Cały czas mówię, o tobie Payal"
0:34:10:"Co...?|- Poważnie, Payal. Kocham Cię"
0:34:15:Gdzie oni są?|- Kto?
0:34:18:Twoi koledzy. Pewnie siędzą gdzieś tu i|oglądaja całą tą farsę
0:34:22:"Nie Payal...
0:34:25:podkręć coś!
0:34:27:"Nie Payal, Serio.|Właściwie, zawsze wiedziałem, że czujesz coś do mnie"
0:34:33:"ale przerażało mnie to,|nie chciałem się zakochiwać jeszcze"
0:34:38:"ale to uczucie dopadło również mnie,|zakochałem się w tobie Payal"
0:34:43:Jest dobry skubaniec!
0:34:45:"Rajiv, ja... ty..."
0:34:48:"Powiedz mi, Payal.|Kochasz mnie?"
0:34:52:Kocham Cię.|Zawszę Cię kochałam...
0:34:57:"ale obawiałam się, że|wolisz dziewczyny takie jak..."
0:35:02:"Dolly czy Saloni,|bardziej nowoczesne i śmiałe "
0:35:07:Niemogę uwieżyć w to, że|zakochałeś się właśnie we mnie.
0:38:22:Moi przyjaciel nie jest juz moim przyjacielem...
0:38:28:"O co chodzi?|- O co chodzi!"
0:38:33:"To ty mi powiedz co się tu dzieje?|- Nic takiego, Mambo"
0:38:38:"Zamknij się. Nie mówie do ciebie.|Jak to się stało?"
0:38:43:Payal? albo raczej szwgierko?
0:39:00:"Postanowiłeś ją poderwać i|nic mi nie powiedziałeś?"
0:39:02:Zwariowałeś? czy zapomniał bym o tobie?
0:39:07:"Nie kłam. Już nie pierwszy raz|dowiaduje się ostatni..."
0:39:11:nawet nie zadzwoniłeś do mnie.|Tak nie robia kumple!
0:39:14:"Mambo, to tylko tymczasowe.|Potrwa tylko kilka dni"
0:39:18:O czym ty gadasz?|- Niemiałem z kim jechać do Alibaug
0:39:24:Powiedz raczej, że chcesz coś|zrobić z Payal...
0:39:28:Nie! Payal nie jest taka.|- Chodzi tylko o wyjazd do Alibaug
0:39:32:"a potem, rozstaniemy się"
0:39:34:Ale pamiętaj, że Payal niepozwoli ci na zbyt wiele.|- Wiem. Zdaje sobie z tego sprawę.
0:39:47:Zostaw ją!
0:39:49:Możemy się dołączyć?
0:39:58:"Wiemy o wszystkim. Ty i Payal|jesteście razem, czyż nie?"
0:40:01:Powiedziałeś im?|- Ja...? Nie
0:40:04:"Pal, jest ładna,|ale niepozwoli Ci się dotknąć"
0:40:08:Wiem jaka jest Payal.
0:40:12:"Ale dlaczego uważasz, że jej nie dotknę?
0:40:16:Niemoge uwieżyć w to|co się stało
0:40:19:"niespodziewałam się, że Rajiv|odwzajemni moje uczucia"
0:40:28:Może Payal niebędzie miała nic przeciw|kilku dniowej przygodzie
0:40:32:Może. A spytałeś już|o to Payal?
0:40:43:"Powiedz nam coś, Payal"
0:40:47:Wiec jesteście razem, tak?|- Tak. Dlaczego pytasz?
0:40:50:Upewniam się. Ponieważ Rajiv|nerwowo zareagował jak spytaliśmy się go, o to.
0:41:08:Powinien wam powiedzieć, że się mnie wstydzi
0:41:12:Rajiv ze mną! Niemożesz tak mówić|bo obrażasz go w ten sposób
0:41:18:Sami wiecie, że nie jestem w jego typie.|Racja Mambo?
0:41:22:"Jak to mnie nazwaliście?|- Zakonnica"
0:41:27:"Więc, czy zakonnica, mogła by mieć chłopaka?"
0:41:30:Pewnie był zmęczony ciągłym wydzwanianiem.
0:41:35:dlatego powiedział tak,|zrobił to dla świetego spokoju.
0:41:40:"Dolly, myslę, że powinnam|nosić plakietkę..."
0:41:44:"Naiwna zakonnica"
0:41:48:"Idę, już czas na mnie"
0:41:51:"pamiętaj Rajiv,|nie będe już cię wiecej niepokoić"
0:42:00:Nic nie zrobisz?
0:42:03:"Nie możesz się poddawać.|- Nie naciskaj, proszę. Daj mi pomyśleć"
0:42:07:Idź i ja przeproś
0:42:10:Idź!
0:42:19:"Proszę Rajiv, Nie chcę z tobą rozmawiać.|Odejdź, proszę"
0:42:24:Proszę! Nie przepraszaj.|To był błąd, że Ci zaufałam.
0:42:31:Posłuchaj mnie.|- Niechcę tego słuchać
0:42:34:Nie wysłuchasz co mam Ci do powiedzenia...?
0:42:40:"Zachowałem się tak ponieważ|zgrywali się ze mnie, Payal"
0:42:46:"Nie wiem zbyt wiele o prawdziwej miłości.|Ale potrafię kochać w przeciwieństwie do Ciebie"
0:42:53:Payal ja równiez nie wiem zbyt wiele o miłości..
0:42:56:"ale jestem pewny swoich uczuć do ciebie"
0:43:07:"Ok!, Jeżeli mi nie wierzysz,|to chodź ze mną"
0:43:22:Słuchajcie. Payal.|Jest moją dziewczyną!
0:43:27:"Jeżeli kiedykolwiek ktoś nazwie ją zakonnicą.|Będzie miał do czynienia ze mną!"
0:43:40:Wszystko ok?|- Tak
0:43:46:"Zatrzymajmy się tutaj!|Jeśli mój ojciec nas zobaczy, zabije nas!"
0:43:51:Goodness!
0:43:58:Przestraszony?|- Nie...
0:44:01:Widze, że jeszcze go nieznasz o tej strony.|Narazie
0:44:07:Zwariowałeś?
0:44:21:Wariat
0:44:24:"Priya, otwórz drzwi"
0:44:28:Cześć ciociu. Payal.|- Cześć Payal. Co u ciebie?
0:44:31:Wszystko ok.|- Dawno nas nie odwiedziłaś
0:44:34:Niedługo przyjdę.|Co u Priyi i wujka?
0:44:38:Wszystko w porzadku. A jak tam Bittu?|- Ma się dobrze
0:44:41:Masz... pogadaj z Rajivem.
0:44:48:Dzięki Bogu nie obraziłeś się na mnie.|Myślałam, że nie będziesz chciał ze mną rozmawiać.
0:44:53:Nic się przeciesz nie stało.
0:44:57:Chcesz z nią jeszcze porozmawiać?|- Nie. Dlaczego pytasz?
0:44:59:Nie. To czy mogła byś...?|- Oh! Rozumiem
0:45:04:Mów. śpiesze się.|- Chcesz wiedzieć po co dzwonię?
0:45:08:Tak. Powiedz mi.|- Chciałam przeprosić
0:45:13:Przeciesz mówiłem, że nic się nie stało.
0:45:16:To wszystko?|- Nie... jest jeszcze coś..
0:45:23:Przyciśnij słuchawkę mocno do ucha
0:45:28:Mów
0:45:31:Zwariowałaś?|A jak twój ojciec usłyszy?
0:45:33:Nie usłyszy!|Jestem sama w domu!
0:45:36:Jak to?|- Moi rodzice...
0:45:38:będą dopiero pod wieczór.|- No to zaraz będe
0:45:42:"Nie!|- Nie, nie..."
0:45:43:"Rajiv, chyba nie chcesz przyjść.|- Nie możesz być sama tyle czasu "
0:45:46:Zaraz będe
0:45:56:Rajiv! Zwariowałeś!|Widział Cie ktoś?
0:45:59:Wejdź do środka
0:46:02:Ale tu się pozmieniało!|Hi Chikki...
0:46:09:"Nie tutaj, Rajiv!|Chodź do mojego pokoju!"
0:46:12:"Jeżeli mój sąsiad nas zobaczy,|wszystko wypapla mojemu ojcu"
0:46:18:Chodźmy!
0:46:19:"To nie są żarty, Rajiv.
0:46:22:Wstawaj!
0:46:27:Wiesz dobrze jakiego|mam ojca
0:46:29:to znaczy?|- Skończmy ten temat.
0:46:32:Gdzie idziesz?|- Nalać psu wody
0:46:34:Zaraz mu nalejesz. Wracaj tu.
0:46:38:Tęskniłaś?|- Czy ja wiem...
0:46:41:No dalej powiedz mi.|- Zastanowie się
0:46:45:Powiedz mi... proszę
0:46:47:"Tak, tęskniłam.|- jak bardzo?"
0:46:50:Tyle.|- to wszystko?
0:46:52:"Ok, tyle.|- tylko tyle?"
0:46:55:Tyle?
0:47:00:"Rajiv, co robisz?"
0:47:03:"Okay, zapomniałem, że nie wolno dotykać"
0:47:15:Masz coś do picia?|- Co chcesz? Kawy? Herbaty?
0:47:19:Może coś mocniejszego?
0:48:05:Nie wiesz, że można|czytać cudzych pamiętników?
0:48:10:"To co tam piszę, Payal...?|Kocham Cię."
0:49:15:Ktoś dzwoni?
0:49:26:Moi rodzice! Schowaj się!
0:49:34:Idź i otwórz drzwi
0:49:37:Jesteś pewny?
0:49:44:"Co tak długo, Payal?|Ile można dzwonić"
0:49:47:"Jak tak szybko wróciliście, tato?|- Jechaliśmy autostradą"
0:49:49:Dlaczego tak długo|nie otwierałaś drzwi?
0:49:52:"Miałam słuchawki na uszach,|i nie słyszałam dzwonka"
0:49:55:Wydaje mi się, że ktoś tu jest.|- Nikogo tu niema.
0:50:06:Nie...
0:50:16:Rzeczywiście nikogo niema.
0:50:18:Co ty tu jeszcze robisz?
0:50:20:Jest już późno.|Umyj się i biegiem do łóżka.
0:50:25:Gdzie...?|- Za oknem!
0:50:27:Tutaj
0:50:29:Jak tam wlazłeś?|- Nic trudnego
0:50:32:Zwariowałeś...?
0:50:35:"Mogłaś z nami jechać, Payal."
0:50:38:Wszyscy o ciebie pytali.
0:50:40:Szef ojca ma taki wspaniały dom. Zamurowało mnie|jak zobaczyłam ich łaźienkę.
0:50:43:"Niech już pani idzie..."
0:50:47:Idę, mam jeszcze coś do zrobienia.
0:50:51:Payal...|- Idę!
0:51:14:"Może coś zjesz Payal?"
0:51:17:"Dzięki, ale poszczę.|- To może chociaż chipsy"
0:51:20:"Nie, Nie mogę niczego jeść.|- A napój?"
0:51:22:Pić również nie mogę.|- Zachowujesz się tak...
0:51:24:"jakbyś pościała prosząc o długie życie dla swojego męża!
0:51:30:Dla męża również bym pościła!|Ale dla niego? Niema mowy
0:51:33:O czym ty mówisz?|- Mówię, że post w jej wieku to głupota!
0:51:37:To wcale nie jest głupie.|Właściwie to...
0:51:40:poszczę w tej intencji o której wspomniałaś.
0:51:45:Naprawdę pościsz w tej intencjii?
0:51:48:"Dla kogo pościsz?|- jestes taki głupi! Wiadomo, że dla Rajiva"
0:51:52:Dlaczego ona dla niego pości?|- Dla mnie nikt jeszcze nie pościł
0:51:56:Uczcie się od niej. Miłość to nie tylko|wspólna kolacja czy wypad do dyskoteki.
0:52:00:Szczęściasz z ciebie.
0:52:03:"O ile się nie myle, gdy skończysz pościć|powinienem Cię nakarmić. Czyż nie?"
0:52:10:Niby dlaczego? Przeciesz nie jesteś moim mężem"
0:52:14:A pozatym moi rodzice tam będą.|- Więc?
0:52:17:Zakradne się. Czekaj na mnie.
0:53:00:Zakradne się. Czekaj na mnie.
0:53:09:Cześć Payal!
0:53:12:"Rajiv, to naprawdę ty!"
0:53:14:Wiesz ile się nameczyłem|aby tu wejść...
0:53:18:a ty nawet na mnie nie spojrzałaś.|- Właściwie...
0:53:21:myslałam, że to złudzenie.
0:53:23:"Ok jak już tu jestem,|zacznijmy jeść"
0:53:25:Oszalałeś?|- Nie w taki sposób. Chodź ze mną.
0:53:31:"Co było pierwsze...?|No tak, mały rytuał"
0:53:36:Zrób to jak należy
0:53:40:Ile razy będziesz tak kręcić?|Wystarczy już.
0:53:43:Teraz... Vermillion
0:53:50:Woda!
0:53:58:To wszystko!|- Nakarm mnie! Nic nie jadłam
0:54:01:Jutro sobie coś zjesz.
0:54:10:Dotchnij moich stóp
0:54:12:Rytuał musi być zakończony
0:54:17:"Żyj długo,|również niech twój ukochany żyje długo"
0:54:21:Niech Bóg Cię chroni i da Ci setkę potomstwa.
0:54:27:"Nie wiesz jak wiele to|dla mnie znaczy, Rajiv"
0:54:32:To nie tylko rytuał|to prawdziwa miłość do ciebie...
0:54:37:"Wiesz, Rajiv?|Nie boje się Ci zaufać"
0:54:45:Ponieważ wiem że,|ty mnie nie opuścisz.
0:54:54:"Payal, co tam robisz tyle czasu?|- Twoja matka!"
0:54:58:Przebieram się!|- Zawsze ktoś nam przeszkadza.
0:55:02:"Rajiv, idź już"
0:55:05:Na szczęście nikt mi nie będzie|przeszkadzał w Alibaug.
0:55:07:Kto jeszcze jedźie?|- Ty
0:55:09:Niema mowy! To niemożliwe!
0:55:11:Myślisz, że się zgodzi...?|- Czemu nie?
0:55:14:Myślisz, że przekonam ojca?|Niema mowy!
0:55:19:I co teraz zrobimy?
0:55:39:Zgódźcie się!|- Ok. Można spróbować.
0:55:49:Zaraz wracam
0:55:54:"Co słychac kochasiu?|jak Ci idzie?"
0:56:00:Mówiłeś, że nie chcesz się zakochać.
0:56:03:Przeciesz się nie zakochałem.
0:56:05:Twoje oczy mówią co innego.|Zakochałeś się.
0:56:08:"Dlaczego oszukujesz Rockyego?|- Przeciesz się nie zakochałem, Rocky"
0:56:12:I tak Ci nie uwierzę.|Powodzenia w Alibaug
0:56:26:Pogadamy innym razem.
0:56:31:"Proszę, Wujku. To tylko|dwa dni"
0:56:34:"Teraz dwa potem trzy, niedługo moja córka|nie będzie wracać do domu na noc"
0:56:39:Nasi rodzice nas puszczą tylko wtedy|gdy Payal z nami pojedzie.
0:56:46:"Dlaczego?|- To kwestia zaufania, Wujku"
0:56:49:Nasi rodzice bardzo ufają Payal|bardziej niż nam samym.
0:56:53:Są zachwyceni wartościam|jakie ona posiada.
0:56:57:"Oczywiście, to zasługa|jej rodziców"
0:57:02:"Co ty na to, Payal?|- Jeżeli mi nie pozwolisz to nie pojadę, Tato"
0:57:07:Dobrze. Więc nie pojedziesz.
0:57:11:Ok. Możesz jechać
0:57:21:Wsiadacie?
0:57:25:"Mambo, jedźiesz z nami?"
0:57:27:Nie masz dziewczyny.|Nie będziesz się nudzić?
0:57:39:"Ok, jadę z wami"
1:00:33:Widzieliście ten uśmiech|na twarzy Rajiva?
1:00:36:Nie dotchnie jej|ona mu na to nie pozwoli.
1:00:39:Zobaczymy..
1:00:54:Usiądź
1:01:04:"Wiesz, Rajiv? Zawsze śniłam|o takiej chwili"
1:01:08:Ty i ja... tak|daleko od domu.
1:01:13:Nie mogę uwierzyć, że|to naprawdę się dzieje.
1:01:16:"Tak, ja również"
1:01:20:"Rajiv, chciała bym cię o coś spytać."
1:01:25:Ok.|- Spójrz na mnie.
1:01:32:W jaki sposób mogła bym Ci udowodnić...
1:01:38:"Nie musisz mi udowadniać|jak bardzo mnie kochasz"
1:01:43:"Nie potrzebuję dowodów twojej miłości.|- Oh tak"
1:01:48:"A może, chciałbys coś wiedzieć."
1:01:52:Powiedz mi. Co o mnie|sądzisz?
1:01:59:Czasami wystawiać ludzi do wiatru
1:02:02:Ale masz bardzo dobre serce
1:02:05:"Wiesz co, Rajiv?|Nie boje się Ci zaufać"
1:02:09:Jestem pewna, że nigdy|mnie nie zdradzisz.
1:02:14:Wiem o tobie również, że|lubisz wspinać się po rynnach!
1:02:21:Twoja kolej
1:02:25:Twoja twarz...
1:02:30:"Twoje piekno,|twoje włosy..."
1:02:35:twoje ciało...
1:02:38:Jesteś taka piekna Payal...
1:02:43:"Co robisz, Rajiv...?"
1:02:46:"Przestań, Rajiv!|Oszalałeś?"
1:02:50:"Co w tym złego, Payal?"
1:02:53:"Poczekaj, Rajiv..."
1:02:55:"Kocham Cię, Payal! Zwariowałeś?|- Też Cię kocham, ale..."
1:03:02:"Puść mnie, proszę!"
1:03:05:"Przestań! Nie rozumiesz co do ciebie mówię?"|Przeciesz po to tu przyjechaliśmy!
1:03:15:Teraz rozumiem! Udawałeś, że|mnie kochasz...
1:03:21:Abym przyjechała tutaj|z tobą...
1:03:24:"Okłamałeś mnie, Rajiv"
1:03:28:Zaplanowałeś to|przed wyjazdem do Alibaug...
1:03:30:Udawałeś, że mnie kochasz
1:03:33:a ja Ci uwierzyłam!|Nie przejrzałam Cię!
1:03:37:"Czytałeś mój pamiętnik,|aby się upewnić, czy Cię kocham!"
1:03:41:Jaka byłam ślepa!|Zaufałam Ci...
1:03:45:a ty to wykorzystałeś!
1:03:49:A czego sie spodziewałaś?
1:03:51:Nie miałem czasu na znaleźienie|innej dziewczyny
1:03:54:Dlatego skorzystałem|z okazji
1:03:56:Chciałem abyśmy miło spędzili czas|w Alibaug a potem byśmy się rozstali
1:03:58:Oni o niczym nie wiedzieli!|Ale mieli rację...
1:04:02:"nazywając cię zakonnicą."
1:04:17:Na co tak patrzycie?
1:04:24:Nie. Zrobiłem to co zrobiłem.
1:04:28:Nie obraźicie sie chyba na mnie przez ten incydent.
1:04:31:"Dalej chłopaki.|Przeciesz nie jesteśmy już dziećmi"
1:04:34:Właściwie...
1:04:35:"zapomnij o tym|co mówił"
1:04:38:Rajiv był piany. I...
1:04:44:"nie wiedział co mówi i co robi.
1:04:49:"Rajiv. Jeżeli twoje ego|niepozwala Ci przeprosić..."
1:04:53:możemy przekazac Payal|jak bardzo jest Ci przykro
1:04:56:"Racja. Trzeba jak najszybciej|przejść do ofensywy"
1:05:01:jakiej znowu ofensywy?|Nie zdajecie sobie sprawy z powagi sytuacji?
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
ishq vishk cd2Phir Bhi Dil Hai Hindustani cd1 Moje Serce Bije Po IndyjskuOne 2 Ka 4 CD1 [2001]Strzelec Shooter 2007 dramat sensacyjny CD1Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)Hollywood Ending CD1Darr cd1 [Strach][Bollywood][1993]Donnie Brasco CD1Trimurti cd1 [Trójca][Bollywood][1995]Zemsta gaygay vengeance (2009) cd136 China Town CD1Red Cliff cd1 (2009)Invictus (2009) DVDSCR xVID xSCR Cd1Ip Man 2009 CN DVDRip XviD PMCG CD1Wielki Błękit Le Grand Bleu Big Blue cd1Kyun Ho Gaya Na CD19 Kompania CD1Casino Royale cd1więcej podobnych podstron