Archiwum Gazety Wyborczej; Żadnych marzeń, panowie












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 301, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1994/12/28, str. 5

Andrzej M. ZAUCHA, Moskwa
Żadnych marzeń, panowie
(A) Aby wczorajsze orędzie do narodu było wystarczająco przekonujące, Borys
Jelcyn odmalował straszliwą panoramę zdarzeń w Czeczenii, która - według niego - stała się jednym z
największych zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji.
Zaczął od Dżochara Dudajewa. Jest on - mówił - prezydentem samozwańczym,
bezprawnym i narusza konstytucyjne normy Federacji Rosyjskiej. Nie został
wybrany w wyborach, a zatem nie może mówić o poparciu czeczeńskiego narodu. Pod
jego rządami - kontynuował Jelcyn - republika stała się bazą politycznego
ekstremizmu, a ponad 200 tysięcy ludzi różnych narodowości zostało wygnanych z
republiki.
Dudajew ochraniał przestępczość i terroryzm. Przez Czeczenię ciągnęły karawany z bronią i narkotykami,
produkowano fałszywe pieniądze - mówił Jelcyn ostrym głosem, jakim wydaje się
rozkazy. Z tego powodu Rosja straciła 4 biliony rubli, czyli ponad 1 miliard
dolarów. Ponad tysiąc przestępców poszukiwanych listami gończymi ukryło się w
Groznym.
- Skrajnie skomplikowana sytuacja zmusiła nas, aby podjąć najcięższą decyzję
- wykorzystać siły zbrojne na terytorium Czeczenii
- tłumaczył Jelcyn.
Tymczasem operacja okazała się trudniejsza, niż się wydawało. W obronie
swojej ziemi wzięli udział także mieszkańcy północnokaukaskiej republiki, a
żołnierze i milicjanci znaleźli się "w pierwszej linii walki z najbardziej
niebezpiecznymi, silnymi i bezczelnymi siłami rosyjskiej i międzynarodowej
przestępczości".
Jelcyn powiedział, że jest gotowy do rozmów, ale jako pełnomocników wyznaczył
szefa Federalnej Służby Kontrwywiadu Stiepaszyna, swojego pełnomocnika ds. Czeczenii Jegorowa i dowódcę korpusu interwencyjnego
Kwasznina - zwanych powszechnie "ideologami inwazji".
Prezydent, zaniepokojony niechęcią żołnierzy do wojny, zwrócił się także do
nich: - Jesteście wysłani do Czeczenii, aby bronić
państwowych interesów Rosji. Przed wami zostało postawione konkretne zadanie -
rozbroić bandyckie ugrupowania, doprowadzić do złożenia lub zniszczenia
ciężkiego uzbrojenia.
Jelcyn zwrócił się do wszystkich Rosjan. - Bądźcie spokojni - porządek i
pokój w Czeczenii będą przywrócone.
[bombka z wyd. A]
* Aż 75 proc. respondentów opublikowanego wczoraj sondażu opinii publicznej
uważa, że Jelcyn źle radzi sobie z obowiązkami prezydenta. Tylko 22 proc. jest
przeciwnego zdania. Aż 62 proc. nie wierzy Jelcynowi jako politycznemu liderowi.
Gorszy wynik uzyskał tylko Żyrynowski - nie wierzy mu 71 proc. badanych.

[Hasła: Rosja; Rosja - Czeczenia; Czeczenia -
WNP; Jelcyn Borys; orędzie]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]