spartacus blood and sand s01e13 hdtv xvid sys


{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{41}{124}/Poprzednio w Spartacus: Blood and Sand...
{128}{177}Rozmawiałaś ze swym mężem?
{181}{234}O patronacie dla domu Batiatusa?
{238}{280}Zapominasz, gdzie twoje|miejsce, lanisto!
{284}{333}Nie, ja je zdobywam.
{337}{372}Zamordowałeś Licynię?
{376}{456}Nie.|Twoja żona to zrobiła.
{485}{556}Coś jest nie tak...
{582}{609}Co się stało?
{613}{655}Jestem brzemienna.
{659}{756}Tylko dotknąłem mojego prezentu,|a Kriksos oszalał.
{760}{832}Teraz już wiem,|czyj kutas był pierwszy.
{836}{890}Tylko ty wiedziałaś,|jakim darzyłam go uczuciem.
{894}{958}A i tak mnie zdradziłaś.
{962}{1050}- Dokąd cię zabierają?|- Nie wiem.
{1054}{1079}Moja żona...
{1083}{1119}Gadaj, co się z nią stało.
{1123}{1184}Batiatus...
{1197}{1232}Planujesz zemstę.
{1236}{1285}Jest tylko jedna ścieżka.
{1289}{1358}Zabijemy ich wszystkich.
{1362}{1414}{c:$00008B}Spartacus: Blood and Sand [01x13]
{1418}{1504}{c:$00008B}Tłumaczenie: Yungar|{c:$00008B}Korekta: Igloo666
{1508}{1564}{c:$00008B}Zabić ich wszystkich
{1568}{1665}{c:$00008B}.:: Grupa Hatak - Hatak.pl ::.
{2095}{2156}Pilnuj ich.
{2798}{2899}Szlachetny dom Batiatusa|jest zaszczycony...
{2905}{3019}zaszczycony łaską,|jaką bogowie postanowili nań zesłać.
{3092}{3197}Oraz obecnością|najzacniejszych obywateli Kapui.
{3206}{3339}Przybyłych, by wraz z nami świętować|patronat legata Klaudiusza Glabera.
{3343}{3415}On sam nie mógł tu przybyć|ze względu na obowiązki w Senacie,
{3419}{3557}ale chciałby przemówić do nas|poprzez ujmujące usta swej zaufanej małżonki.
{3657}{3727}"Szlachetni obywatele|najmilszej siostry Rzymu,
{3731}{3823}z wielką przyjemnością oznajmiam,|iż ja, legat Klaudiusz Glaber,
{3827}{3911}obdarzam Kwintusa Lentulusa Batiatusa
{3915}{3999}moim patronatem oraz innymi|korzyściami z tego tytułu.
{4003}{4100}Żaden inny człowiek w całej Kapui nie zasłużył|bardziej na tak poważany przywilej.
{4104}{4218}Szlachetny Batiatus powinien być przykładem|/dla miasta spowitego cieniem i zdradą.
{4222}{4360}/Przewodni blask jego cnotliwego serca|/rozświetla te mroczne i ciężkie czasy.
{4364}{4430}/Z tejże przyczyny,|a także z wielu innych...
{4434}{4465}Pohamuj się.
{4469}{4603}/... udzielam mu pełnego i bezwarunkowego|poparcia na stanowisko edyla".
{4637}{4701}Emilia nie wspomniała,|że myślisz o urzędzie politycznym.
{4705}{4836}Nie myślałem o tym, zacny Sekstusie,|dopóki legat nie poruszył tematu.
{4840}{4926}Edyl jest tylko|o szczebel niżej od sędziego.
{4930}{5026}Powinniśmy coś zjeść|i omówić tę sprawę.
{5039}{5126}Jestem wdzięczny legatowi|Glaberowi za jego poparcie.
{5130}{5209}W nadziei, że otrzymam je także od was,
{5213}{5277}prezentuję dar krwi!
{5281}{5394}Dwie legendy areny zmierzą się|ze sobą w pojedynku na śmierć!
{5398}{5428}Bez werdyktów!
{5432}{5482}Bez łaski!
{5486}{5548}Oto Kriksos!
{5571}{5631}Dziki Gal!
{5730}{5801}I któż powinien|spróbować go okiełznać?
{5805}{5861}Jest tylko jeden człowiek.
{5865}{5911}Spartakus!
{5915}{5992}Pogromca Cienia Śmierci!
{6137}{6226}Świetnie się prezentuje, czyż nie?
{6238}{6299}Niczym bóg.
{6345}{6376}Kriksosie...
{6380}{6423}Dałem ci moją odpowiedź.
{6427}{6491}Zakończmy to.
{6723}{6782}Zaczynać!
{7347}{7429}{c:$00008B}Dwa dni wcześniej
{7613}{7702}Mówisz o niebezpiecznych rzeczach.
{7800}{7880}Bo w takich żyjemy czasach.
{7969}{8028}Wielu wciąż uważa Kriksosa|za naszego prawdziwego mistrza.
{8032}{8106}Ja jestem pośród nich.
{8200}{8224}Doctore.
{8228}{8310}Chciałbym poćwiczyć z palem.
{8328}{8407}Pozwolenie dla Spartakusa.
{8647}{8680}Porozmawiałeś z Hamilkarem?
{8684}{8746}Jest z nami.
{8758}{8815}Lecz Kastus i reszta Galów
{8819}{8900}nie chcą chwycić za kutasa,|dopóki Kriksos nie złapie ich za jaja.
{8904}{8969}Co powiedział Rhaskos?
{8973}{9031}To samo.
{9038}{9091}Nasze szeregi są wciąż nieliczne.
{9095}{9165}Musimy przekonać Kriksosa,|żeby je zasilić.
{9169}{9265}Ten pierdolony szaleniec|wciąż jest pod kluczem.
{9269}{9317}Jak go przekonasz,|skoro nie możesz z nim porozmawiać?
{9321}{9394}Tytuł mistrza przynosi|pewne korzyści.
{9398}{9436}Znajdzie się jakiś sposób.
{9440}{9453}/Odpowiadaj!
{9457}{9502}Lepiej, kurwa, żeby znalazł się prędko.
{9506}{9574}Kazałem ci wstać?
{9699}{9743}Glaber zostaje patronem,
{9747}{9814}a wpływowi ludzie witają mnie|niczym pierdolonego brata!
{9818}{9874}Chwalebny to dzień.
{9878}{9949}Przesłonięty ciemną chmurą.
{9953}{10000}Proszę o rozmowę, panie.
{10004}{10068}Na osobności.
{10098}{10158}Doctore...
{10162}{10231}wyrzuć swe gorzkie myśli,|a ja je osłodzę.
{10235}{10320}Najemnicy Glabera karzą bez powodu.
{10324}{10355}Ludzie cierpią z ich ręki.
{10359}{10463}Trzeba znieść to brzemię.|Nie mam czasu na takie błahostki.
{10467}{10575}Z całym szacunkiem, każdy ludus|wymaga uwagi swojego lanisty.
{10579}{10672}Pragnę bardziej dumnego tytułu,|nie związanego z areną.
{10676}{10754}Chcesz ujrzeć, jak dziedzictwo|twego ojca zostaje wymazane z pamięci?
{10758}{10846}Nie.|Jednak mam dość tego pyłu i harówki,
{10850}{10911}dlatego chciałbym,|by na mój interes krwi i piachu
{10915}{11002}spoglądał ktoś|z bardziej uważnymi oczyma.
{11006}{11106}Ktoś, kto na zawsze|dowiódł swej wierności.
{11127}{11192}Powierzyłbyś ludus niewolnikowi?
{11196}{11268}Niewolnikowi? Nigdy.
{11291}{11361}Zamierzałem ogłosić to na uroczystości,
{11365}{11424}lecz poganiasz mnie.
{11428}{11496}Mój prawnik szykuje dokumenty|potwierdzające twoją wolność.
{11500}{11526}Wolność?
{11530}{11622}Nie będziesz już moim Doctore,|lecz przywdziejesz płaszcz lanisty
{11626}{11668}i będziesz gorąco|witany swoim imieniem...
{11672}{11731}Oinomaos.
{11746}{11801}Myślałem, że ucieszą cię te wieści.
{11805}{11861}Wybacz.
{11886}{11956}Słyszałem plotkę,|która spędza sen z powiek.
{11960}{12044}Zdradź ją i niech sen powróci.
{12067}{12123}Barca nie zdobył wolności.
{12127}{12227}Zamiast tego spotkał go koniec|z twych rąk.
{12558}{12592}To prawda.
{12596}{12658}Lecz brak tu uzasadnienia.
{12662}{12737}Rozkazano Barce dostarczyć|zwykłą wiadomość do Owidiusza.
{12741}{12876}Zamiast tego sprzeciwił się poleceniu|i zarżnął go wraz z całą jebaną rodziną.
{12880}{12998}Musiałem pozbawić go życia, nim sędzia odkryłby|ten czyn i zniszczył nas wszystkich.
{13002}{13040}A Ashur?
{13044}{13124}Czy miał w tym swój udział?
{13209}{13240}Kiedy zostaniesz lanistą,
{13244}{13306}także będziesz musiał podejmować|przykre w skutkach decyzje.
{13310}{13420}I poznasz swą wartość po tym,|jak uderzy twój miecz.
{13617}{13647}Czujesz już, jak się rusza,
{13651}{13694}niecierpliwy, by wydostać się na świat?
{13698}{13747}Skąd wiesz, że to chłopiec?
{13751}{13819}Bo bogowie darzą nas|pierdoloną łaską.
{13823}{13901}Patronat Glabera, dostęp do wyższych|warstw społecznych Kapui,
{13905}{13950}obietnica politycznego stanowiska.
{13954}{14054}Wszystko, o co tak walczyliśmy,|jest w końcu w naszym zasięgu.
{14058}{14144}Zaprawdę jesteśmy błogosławieni.
{14156}{14257}Przekazuję ci dziś wyłącznie wspaniałe wieści,|a ty przyjmujesz je z taką apatią!
{14261}{14368}Powściągam radość,|by skupić się na uroczystości.
{14379}{14441}Patronat Glabera|może i wybrukował nam drogę do elity,
{14445}{14484}ale to żarłoczni ludzie.
{14488}{14553}Jakim daniem chcesz|zaspokoić ich apetyt?
{14557}{14629}Takim, którego skosztować można|tylko w domu Batiatusa.
{14633}{14707}Spartakus, pogromca Teoklesa,
{14711}{14791}w pojedynku na śmierć i życie.
{14795}{14879}Już zaprezentowaliśmy taką rozrywkę|na uroczystości Numeriusa.
{14883}{14954}Varro to żaden przeciwnik|dla mistrza Kapui.
{14958}{15022}Musimy dać im to,|czego zabrakło tamtej nocy.
{15026}{15061}Co pragnie ujrzeć cała Kapua,
{15065}{15147}lecz zobaczy zaledwie garstka|uprzywilejowanych pod naszym dachem.
{15151}{15254}Mistrz Kapui, Spartakus,|w walce o swoje życie
{15264}{15365}przeciwko jedynemu mężowi,|który go pokonał.
{15378}{15420}Na to, kurwa, liczysz?
{15424}{15515}Że upadły Gal dostanie szansę,|by odzyskać swą pozycję?
{15519}{15577}Wynocha.
{15608}{15669}Mylisz się.
{15678}{15774}Pragnę, by Kriksos zginął za swe przewinienia|przeciwko domowi Batiatusa.
{15778}{15861}Zatem pragnienie mamy wspólne.
{15865}{15913}Jednak twe słowa|powodują zwątpienie.
{15917}{16018}Kriksos to jedyny gladiator,|który może zagrozić Spartakusowi.
{16022}{16120}A odniosę polityczną korzyść,|pokazując się z nim u mego boku,
{16124}{16181}gdy będę walczył o stanowisko.
{16185}{16286}Więc musimy się upewnić,|że Spartakus wygra.
{16294}{16379}A Kriksos odejdzie w niepamięć.
{16637}{16699}To wszystko.
{16739}{16815}Patronat wiąże się także|z przykrościami.
{16819}{16891}Jestem tego świadom.
{16898}{17015}Przypomina mi się, jak stałeś w moim gabinecie|po raz pierwszy, dzikus w kajdanach.
{17019}{17087}Teraz stoisz niczym Kostucha|z krwi i kości.
{17091}{17158}To twoja dłoń mnie takim uczyniła.
{17162}{17248}A jednak to na twych barkach|dom Batiatusa został tak wywyższony
{17252}{17320}i nie przestaje wzrastać.
{17324}{17437}Za dwa dni gościmy najbardziej|wpływowych ludzi Kapui,
{17442}{17503}żeby uczcić patronat.
{17507}{17602}Chociaż i tak większość przyjdzie,|by ujrzeć Pogromcę Teoklesa.
{17606}{17633}To wielki zaszczyt.
{17637}{17682}Wystawisz gladiatorów w willi?
{17686}{17760}Legat obruszyłby się|słysząc o tej tradycji.
{17764}{17846}Zostaniecie zamknięci na placu.
{17850}{17886}A skąd będą patrzeć goście?
{17890}{17931}Z wysokości balkonu.
{17935}{17993}Nikogo nie pozbawię|widoku mistrza Kapui,
{17997}{18128}gdy ten zmierzy się w pojedynku|na śmierć ze swoim odwiecznym wrogiem!
{18132}{18197}Mam walczyć z Kriksosem?
{18201}{18244}To cię martwi?
{18248}{18308}Czekałem na tę walkę.
{18312}{18423}Jednak to żaden zaszczyt|pozbawić życia lwa uwięzionego w klatce.
{18427}{18459}Wolałbym, by powrócił do treningu,
{18463}{18571}żeby lepiej zabawił tłum,|nim uleci z niego życie.
{18577}{18661}Naprawdę się do tego nadajesz.
{18688}{18752}Każę rozkuć Kriksosa,|lecz tylko na czas treningów.
{18756}{18837}Nie pozwolę biegać wolno temu zwierzowi,|żeby znów pokazywał kły.
{18841}{18948}Teraz możesz się zdrzemnąć|i śnić o ich wyrwaniu.
{18991}{19030}Wybacz, panie.
{19034}{19131}Jest coś, czego pragnę bardziej od snu...
{19491}{19525}Prosisz o niemożliwe.
{19529}{19606}Bramy do willi muszą być otwarte,|zanim zaatakuję Batiatusa.
{19610}{19687}Chcesz, bym zaryzykowała wszystko?
{19691}{19749}I po co?
{19763}{19816}Żeby Spartakus mógł dokonać swej zemsty?
{19820}{19873}Nie.
{19879}{19983}Żeby jego serce w końcu|mogło znaleźć ukojenie.
{20067}{20140}Aż taką była kobietą?
{20154}{20209}Twoja żona.
{20213}{20277}Była słońcem.
{20312}{20364}Które już nigdy nie wzejdzie.
{20368}{20430}Ciężko jest,
{20449}{20531}być pozbawionym jego ciepła.
{20541}{20612}Bramy będą otwarte.
{20652}{20712}Ale chcę czegoś w zamian...
{20716}{20768}To jest moja cena.
{20772}{20849}Żeby poczuć cię w sobie.
{20888}{20998}Poznać chociaż cień miłości,|którą czułeś do niej...
{22554}{22618}Nie sądziłam, że Gal będzie|takim wyzwaniem dla Spartakusa!
{22622}{22663}Nie doceniasz go, Emilio.
{22667}{22751}Kriksos był niegdyś mistrzem, czyż nie?
{22755}{22819}Pojedynek dopiero się zaczął.
{22823}{22926}Jeszcze wiele może się zdarzyć|w jego trakcie.
{22933}{22962}Wybacz, pani.
{22966}{23014}Muszę przynieść więcej wina ze schowka.
{23018}{23047}Wyślij kogoś innego.
{23051}{23156}Chcę cię mieć przy sobie,|byś obsługiwała gości.
{23465}{23542}Musisz mnie posłuchać...
{23731}{23810}{c:$00008B}Dzień wcześniej
{23899}{23941}Pan rozkazał mnie uwolnić?
{23945}{24019}Spartakus go do tego przekonał.
{24023}{24044}Spartakus?
{24048}{24110}Pragnie, byś był w formie...
{24114}{24214}kiedy zmierzycie się|w pojedynku na śmierć.
{24224}{24273}Bogowie w końcu wysłuchali mych modłów.
{24277}{24338}Szkoda, że dopiero teraz.
{24342}{24444}Zmierzysz się z nim jutro|o zachodzie słońca.
{24448}{24480}Nawet gdybyśmy walczyli teraz,
{24484}{24540}wynik by się nie zmienił.
{24544}{24615}Dałem słowo Naevii.
{24738}{24813}Nie zginę, póki nie odzyskam wolności
{24817}{24851}i znów jej nie obejmę.
{24855}{24883}Przełóż rozmowę o wolności,
{24887}{24975}dopóki nie będzie milej widziana.
{24989}{25102}Lękam się, że pan na zawsze|będzie głuchy na me słowa.
{25107}{25190}Pokładaj wiarę w kimś bliższym.
{25194}{25252}Pan zwalnia mnie ze służby,
{25256}{25344}żebym przejął stanowisko lanisty.
{25437}{25492}Zasłużyłeś na nie.
{25496}{25589}Wspólnie przywrócimy|chwałę temu ludus...
{25593}{25644}a Naevia wróci do ciebie.
{25648}{25731}Tylko Spartakus stoi na twej drodze.
{25735}{25802}Więc musi polec.
{25952}{25973}Uroczystość?
{25977}{26014}Będzie tu cała elita.
{26018}{26064}Ich śmierć pogrąży Kapuę w chaosie.
{26068}{26131}Miną dni, nim będą zdolni|zorganizować pościg.
{26135}{26168}Nasz plan nabiera kształtów.
{26172}{26192}Co z Kriksosem?
{26196}{26267}Wciąż musisz znaleźć sposób,|by omówić to z pierdolonym Galem.
{26271}{26366}Jak obiecałem,|okazja sama się nadarza.
{26395}{26454}/Kriksos!
{26614}{26662}Niech mnie wypierdolą.
{26666}{26791}Teraz wystarczy tylko przekonać człowieka,|który cię nienawidzi.
{26883}{26925}Wypełniłaś zadanie?
{26929}{27022}Patronat mojego męża wyniósł|waszą uroczystość pod niebiosa,
{27026}{27079}które wypełnią szanowani gości.
{27083}{27145}Altius i jego kuzyn Gajusz?|Muszą tu być...
{27149}{27225}I będą, jak rozkazałaś.
{27255}{27302}Mąż Emilii, Sekstus?
{27306}{27355}To były sędzia,|wciąż kochany przez wielu.
{27359}{27429}Jego poparcie zapewniłoby stanowisko.
{27433}{27522}Naglące sprawy wezwały go do Rzymu.
{27526}{27590}Smuci mnie to, Ilityio.
{27594}{27662}Więc może rozweseli cię jego obecność.
{27666}{27757}Przełoży podróż, by uczestniczyć|w waszej uroczystości.
{27761}{27809}Jak go do tego skłoniłaś?
{27813}{27853}Lubi mnie.
{27857}{27929}Jak większość mężów.
{28030}{28111}Jestem ci głęboko wdzięczna|za twoje usługi.
{28115}{28159}Lecz to jeszcze nie koniec.
{28163}{28207}Pod nieobecność twojego|szanownego męża,
{28211}{28314}chcielibyśmy, abyś zwróciła się|do naszych zacnych gości.
{28318}{28379}Tylko kilka słów,|jakby padły z jego ust,
{28383}{28474}wychwalających cnoty|domu Batiatusa.
{28497}{28555}Przygotuję coś odpowiedniego|na tę okazję.
{28559}{28576}Nie ma potrzeby.
{28580}{28652}Już się tym zajęłam.
{28741}{28864}Me dłonie już nie należą do mnie,|a teraz przejmujesz także mój jebany język?
{28868}{28955}Nie chciałabym,|by się jakoś zagalopował.
{28959}{29032}Jak długo jeszcze|będę zmuszona znosić twe obelgi?
{29036}{29133}Póki starczy mi sił|na wydawanie poleceń.
{29251}{29319}Zatem jak rozkażesz.
{29323}{29403}Wiem, że iskrzyło między nami.
{29407}{29538}Jednak nie widzę powodów,|by nasza obecna sytuacja była nieprzyjemna.
{29577}{29655}Byłyśmy niegdyś|tak bliskimi przyjaciółkami.
{29659}{29742}Nie chcesz, by znów tak było?
{29750}{29891}Gdybym tylko miała moc, by odwrócić słońce|i przywrócić świat na jego miejsce.
{30455}{30484}Odpocznijcie.
{30488}{30534}Jedzcie.
{30538}{30621}Wznowimy trening po południu.
{31101}{31157}Dobrze się poruszasz.
{31161}{31214}Jakby bat nigdy cię nie dosięgnął.
{31218}{31286}Ból znika, gdy zadajesz go innym.
{31290}{31337}Chciałbym, byś był w szczytowej formie,|gdy będziemy walczyć.
{31341}{31372}Nic więcej ode mnie nie chcesz?
{31376}{31438}Rhaskos mówił o twoich pragnieniach.
{31442}{31533}Cóż za gorączka trawi twój mózg,|że myślałeś, iż się do ciebie przyłączę?
{31537}{31585}Ryzykować życie moich ludzi?
{31589}{31617}Moje życie?
{31621}{31652}Masz takowe?
{31656}{31745}Pozbawione kobiety, którą kochasz?
{31781}{31826}Nigdy bardziej nie pragnąłem żyć.
{31830}{31876}Wiem, co czujesz, Kriksosie.
{31880}{31965}Sam niegdyś odczuwałem to samo.
{31971}{32018}Więc kurewsko dobrze wiesz,|że przeżyję.
{32022}{32065}I odzyskam Naevię.
{32069}{32152}Jak ja odzyskałem swoją żonę?
{32160}{32240}Batiatus rozkazał ją zabić.
{32319}{32376}Kto ci tak powiedział?
{32380}{32481}Jego człowiek Aulus,|nim uciszyłem go na zawsze.
{32485}{32551}Doprowadzę dom Batiatusa do upadku,
{32555}{32622}a krew tego łotra zrosi ziemię.
{32626}{32675}Na twoim miejscu|postąpiłbym tak samo.
{32679}{32714}Ale daleko mi do tego.
{32718}{32766}Moja ucieczka nie pomoże Naevii.
{32770}{32829}Jak wykupię swą wolność|albo w ogóle ją znajdę,
{32833}{32871}gdy Rzymianie będą|polować na mnie jak na psa?
{32875}{32929}Przyłącz się do mnie
{32933}{33009}i odnajdziemy ją razem.
{33126}{33168}Wiesz, że w innym życiu
{33172}{33255}moglibyśmy być niczym bracia?
{33311}{33376}Ale nie w tym.
{33401}{33459}Muszę wygrać swą wolność na arenie.
{33463}{33509}Więc obaj stoimy sobie na przeszkodzie.
{33513}{33587}I obaj mamy słuszność.
{33624}{33757}Ale przysięgnij mi, że jeśli polegnę,|odnajdziesz Naevię i ją uwolnisz.
{33776}{33862}A ty obiecaj,|że gdy zwyciężysz,
{33874}{33972}pewnego dnia odbierzesz|Batiatusowi życie.
{34091}{34144}A więc jutro.
{34148}{34211}Jeden z nas zginie.
{34215}{34323}Obawiam się,|iż tak było przeznaczone od początku.
{34599}{34654}Panie.
{34704}{34754}Zdobyłeś to,|czego potrzebujemy na jutro?
{34758}{34847}Zacny Marcellus był pomocny jak nigdy.
{34851}{34912}Zostaw nas.
{34963}{35040}- Varro miał dobre oko.|- Skup się na interesach.
{35044}{35089}Cóż nabyłeś u Marcellusa?
{35093}{35172}Rozwiązanie najbardziej|niepokojącego problemu.
{35176}{35240}Kilka kropel do kubka,|a jego los będzie przypieczętowany.
{35244}{35269}To nie może go zabić.
{35273}{35365}Nasi goście muszą uwierzyć, że pojedynek|jest wyrównany, by nie wzbudzić ich podejrzeń.
{35369}{35407}To tylko osłabi Kriksosa
{35411}{35489}i da Spartakusowi przewagę.
{35493}{35557}To niezwykłe.
{35577}{35650}Że też coś tak drobnego|może obalić legendę.
{35654}{35687}Wszyscy upadają.
{35691}{35776}Różnią się tylko czas i sposób.
{35806}{35845}Załatw to.
{35849}{35938}I niech zginie ten pierdolony Gal.
{36301}{36358}Kriksos walczy z dużą stanowczością.
{36362}{36443}Zapewnia dużo lepsze widowisko|niż ten głupiec Varro.
{36447}{36478}Biedny Varro.
{36482}{36580}Nigdy tak naprawdę|nie miał szans, prawda?
{36634}{36752}Kriksos jednakże grozi mistrzowi|pozbawieniem życia i tytułu.
{36756}{36784}W rzeczy samej.
{36788}{36840}Gal wciąż zaskakuje.
{36844}{36911}Do samego końca.
{37370}{37426}Wybacz.
{38039}{38109}{c:$00008B}Poranek
{38210}{38311}Szlachetny dom Batiatusa|jest zaszczycony...
{38329}{38410}zaszczycony fortuną,|jaką bogowie postanowili nań zesłać.
{38414}{38467}Powinieneś powiedzieć "łaski".
{38471}{38528}"Fortuna" kojarzy się z pieniędzmi.
{38532}{38599}A zatem "łaska".
{38646}{38757}Kwintusie, czyż to miasto|widziało takiego człowieka?
{38789}{38854}Twój ojciec byłby dumny.
{38858}{38975}Stary drań sczezłby z zazdrości,|że przyćmił go niegodny syn.
{38979}{39016}On cię kochał, Kwintusie.
{39020}{39069}Lecz nigdy we mnie nie wierzył.
{39073}{39206}Gdybyż tylko mógł ujrzeć, jak dom Batiatusa|wznosi się pod moimi skrzydłami!
{39210}{39274}Nasz syn odziedziczy|pierdolone imperium!
{39278}{39316}Teraz już imperium, co?
{39320}{39398}Fundamenty już położyliśmy.|Dziś będziemy na nich budować!
{39402}{39432}Spartakus i Kriksos!
{39436}{39538}Znienawidzeni wrogowie|w pojedynku na śmierć!
{39543}{39684}Cała Republika będzie szeptać z zazdrością|o tym, co widziała zaledwie garstka.
{39688}{39773}To będzie zapamiętane na długo.
{39811}{39888}Boję się, że twoja determinacja słabnie.
{39892}{39947}Przeciwnie.
{39951}{40056}Chcę już tylko końca tej sprawy.|I samego człowieka.
{40060}{40111}Ashur już się tym zajmuje.
{40115}{40240}Nie myśl o nieszczęsnej przeszłości,|a o wspaniałej przyszłości.
{40623}{40723}Przez te uroczystości|aż trzęsą się dłonie.
{40741}{40782}Nawet te najbardziej wyćwiczone.
{40786}{40813}Dzięki ci.
{40817}{40859}Nie denerwuj się.
{40863}{40896}Dobrze sobie tu poradzisz.
{40900}{40973}Mam ku temu przeczucie.
{40977}{41045}Wolno ci jeść z pańskiego stołu?
{41049}{41167}Przygotowuję to jako hołd dla wielkiego|Kriksosa przed jego pojedynkiem z mistrzem.
{41171}{41212}Więc niech bogowie to pobłogosławią.
{41216}{41285}I dadzą mu siłę, by zabił Spartakusa.
{41289}{41368}Darowałbym sobie modlitwy.
{41377}{41472}Nie sądzę, by Spartakus dzisiaj poległ.
{41509}{41617}Słyszałam, że Kriksos już raz|pokonał go na Wulkanaliach.
{41621}{41676}Skąd masz pewność,|że dziś nie będzie podobnie?
{41680}{41774}Jestem pewien wielu rzeczy w tym domu.
{41808}{41865}Między innymi twojego piękna.
{41869}{41894}Aurelio.
{41898}{41977}Jesteś potrzebna na placu.
{42881}{42916}Trzymaj się mego boku.
{42920}{42975}Nigdzie nie odchodź,|a znajdziemy się za tymi murami.
{42979}{43011}Nie musisz mnie trzymać za rękę.
{43015}{43071}Chcę cię tylko chronić,|ty spierdolony fiucie!
{43075}{43169}Gadajcie głośniej,|a wszyscy zginiemy.
{43202}{43250}Odebrałbym mu ten jebany bicz,
{43254}{43311}wraz z ręką, który go dzierży.
{43315}{43379}Doctore to honorowy człowiek.
{43383}{43429}Nie chcę, by zginął.
{43433}{43452}Ani żaden niewolnik.
{43456}{43498}Martwisz się o bzdety.
{43502}{43571}Rhaskos i reszta|nie poprą tego bez Kriksosa.
{43575}{43640}Chwycą okazję.
{43653}{43755}Kriksos zginie i zostanie|tylko jeden mistrz.
{43948}{43996}Doctore.
{44000}{44054}Wody?
{44480}{44564}Te uroczystości potrafią|wymykać się spod kontroli.
{44568}{44630}Jeśli znów tak się stanie,
{44634}{44672}udaj się w bezpieczne miejsce.
{44676}{44710}Nie ma takiego.
{44714}{44785}Odkąd Varro zginął z twej ręki.
{44789}{44877}I zawsze będę pogardzany za ten czyn.
{44881}{44920}Razem z głosem, który to nakazał.
{44924}{44955}Obwiniasz Batiatusa.
{44959}{45001}Za wiele rzeczy.
{45005}{45071}Lecz nie za tę.
{45082}{45214}To młody Numerius zażądał,|by prosty pojedynek zakończył się śmiercią.
{45279}{45398}I mam wierzyć człowiekowi,|który zrobi wszystko, by wygrać?
{45513}{45565}Nie rób ze mnie idiotki.
{45569}{45614}Ashur przygotowuje posiłek dla Kriksosa
{45618}{45679}i mówi z przekonaniem|o twoim jebanym zwycięstwie.
{45683}{45732}Zatruli jego jedzenie?
{45736}{45780}Tak samo było z Varro?
{45784}{45862}Tak właśnie go pokonałeś?
{45912}{45985}Nie mam z tym nic wspólnego.
{45989}{46047}Nawet jeśli to prawda,
{46051}{46170}to i tak modlę się,|by Kriksos cię zabił, nim sam polegnie.
{46625}{46692}Zdradziłeś mnie.
{46736}{46843}Zrozumiałam jednak,|że nie tylko ty jesteś winny.
{46850}{46936}Nie mogę cię obwiniać o słabość.
{46951}{47068}Wszyscy mężczyźni miękną,|gdy nadarza się wilgotna okazja.
{47081}{47159}Chcę to zostawić za nami.
{47166}{47251}W zamian proszę tylko o prawdę.
{47295}{47399}Powiedz, że Naevia|nic dla ciebie nie znaczyła.
{47471}{47543}Prosisz, bym kłamał.
{47580}{47650}Co by to oznaczało dla naszego dziecka?
{47654}{47673}Dziecka?
{47677}{47761}Nasienie w końcu się przyjęło.
{47780}{47841}Bogowie darzą nas łaską.
{47845}{47918}Mnie uważasz za ojca?
{47931}{47990}Nie pana?
{47997}{48073}Czuję, jak płynie we mnie krew mistrza.
{48077}{48157}Wyczuwam ciebie, Kriksosie.
{48174}{48277}Często w spokojnych chwilach|śniłem o dziecku.
{48381}{48440}Z Naevią.
{48483}{48565}Nic między nami nie zostało.
{48789}{48851}Kriksosie...
{48884}{48978}Nie chciałam, by tak się to skończyło.
{49605}{49637}Kriksos zaczyna gasnąć.
{49641}{49720}Jak wszystkie wspomnienia.
{49872}{49937}Jesteś osłabiony,|ponieważ cię otruto!
{49941}{49970}/Dobij go!
{49974}{50044}Chcą, żebyś umarł.
{50389}{50463}Nie dopuszczę do tego.
{50620}{50693}Przyłącz się do mnie, bracie.
{50697}{50799}I razem doprowadzimy|dom Batiatusa do upadku.
{50862}{50933}/Zabij tego kundla!
{51403}{51465}Spartakusie.
{52460}{52484}Zabić ich!
{52488}{52561}Zabić ich wszystkich!
{52678}{52715}Nie ma powodów do paniki.
{52719}{52789}Wszystko jest pod kontrolą.
{52793}{52827}Proszę was.
{52831}{52874}Próbował cię zabić.|To pierdolony zwierz.
{52878}{52907}Musimy to uspokoić!
{52911}{52980}Gdzie są straże, do chuja?!
{52984}{53074}Co tak stoisz?|Zbierz swoich ludzi!
{53122}{53206}Dopilnuję, by się tobą zajęto.
{53931}{53990}Hamilkar!
{54280}{54340}Kriksosie!
{54390}{54425}Cóż to za obłęd?!
{54429}{54468}Spartakus pokazuje nam drogę.
{54472}{54514}To kundel bez honoru!
{54518}{54564}W tym domu nie ma honoru!
{54568}{54627}Batiatus rozkazał zabić jego żonę!
{54631}{54654}A pani...
{54658}{54761}Otruła mnie, bo złamałem jej|pierdolone serce.
{54769}{54816}Poświęciłem życie temu ludus!
{54820}{54850}Nie, oni ci je ukradli.
{54854}{54897}Jak nam wszystkim.
{54901}{54949}Prosisz, bym w ciebie wierzył.
{54953}{55025}Ja proszę o to samo.
{55033}{55140}Zaszczyć nas wszystkich|i zniszcz ten jebany dom.
{55361}{55414}Idź!
{56734}{56829}Tym razem to ja cię ocaliłem, bracie...
{57539}{57565}Przyjaciele.
{57569}{57623}Jesteśmy całkiem|bezpieczni wewnątrz willi.
{57627}{57699}Sytuacja jest opanowana.|Uspokójcie się.
{57703}{57796}Bez wątpienia w tej chwili|moi strażnicy rozprawiają się z tymi...
{57800}{57864}Oni oszaleli!
{58520}{58595}Gdzie jest, kurwa, Ilityia?
{58599}{58667}Chodź!|Uciekajmy!
{58710}{58731}Zabarykaduj drzwi.
{58735}{58756}Nie wypuszczaj nikogo.
{58760}{58780}A co z gośćmi?
{58784}{58835}Jestem żoną legata.
{58839}{58917}Zabarykaduj jebane drzwi!
{59059}{59117}Ilityio!
{59319}{59386}Otwórzcie drzwi!
{59851}{59947}Pamiętasz, co powiedziałem?|Właśnie tutaj?
{59951}{60082}Że jeśli za odejściem Barki|kryje się coś więcej, to zamienimy słowo.
{60191}{60273}- Doctore...|- Milcz, kurwa!
{60290}{60385}Widziałem, jak kłapiesz jęzorem,|szepcząc trujące słowa.
{60389}{60448}Plugawiące honor tego domu.
{60452}{60516}Zabiłbyś bezbronnego człowieka?
{60520}{60571}Gdzie w tym jebany honor?
{60575}{60625}Zobaczmy, czy pamiętasz,|czego cię nauczyłem.
{60629}{60708}Gdy wciąż byłeś mężczyzną.
{60828}{60886}Drzwi...
{60932}{60973}Ludzie Glabera...
{60977}{61006}Zabarykadowali drzwi...
{61010}{61033}Ilityia.
{61037}{61133}- Czemu by coś takiego zrobiła?|- Matko!
{61413}{61452}- Kwintusie...|- Idź!
{61456}{61496}Idź!
{61500}{61558}Chodźmy.
{61624}{61707}/Chodźcie tu, wy rzymskie pizdeczki.
{61711}{61732}Zginiemy.
{61736}{61810}Nie.|Odbijemy ten dom.
{61832}{61889}Zabierz Numeriusa|i ukryjcie się.
{61893}{61923}Znam pewne miejsce.
{61927}{61982}Dokąd idziesz?
{61986}{62052}Do mojego męża.
{62086}{62157}I zabić Spartakusa.
{62329}{62363}Żałosne.
{62367}{62446}Myślisz, że to coś zmieni?
{62494}{62611}Nawet, gdy życie się skończy,|będzie można wyczuć mą dłoń.
{62626}{62690}Zaplanowała ona śmierć Barki.
{62694}{62742}Doprowadziła do śmierci sędziego.
{62746}{62835}Pomogła nawet zmusić|Glabera do patronatu.
{62839}{62940}Każda belka, każdy kamień|w tym jebanym domu
{62967}{63038}nosi znamię Ashura!
{63047}{63129}Nosi tylko znak twej zdrady.
{63166}{63244}Mojej pierdolonej zdrady?
{63269}{63363}Kiedy ostatnio|stanąłeś po stronie Ashura?
{63397}{63522}Kiedy którykolwiek z was powitał mnie|bez pogardy i szyderstw...
{63585}{63657}wy pierdolone pizdy!
{63722}{63767}Dostałeś to, na co zasłużyłeś!
{63771}{63836}Za Barkę i wszystkich innych,|których zdradziłeś.
{63840}{63917}Twój czas dobiegł końca.
{64139}{64214}Gdybyż to była arena...
{64218}{64303}Twoja krew splugawiłaby piasek.
{64320}{64384}Więc wyślij mnie w moją drogę.
{64388}{64473}Jak zrobiłbyś to z gladiatorem.
{64503}{64570}Proszę, Doctore.
{64594}{64671}Pożegnalna uprzejmość...
{65205}{65260}Ashur!
{65275}{65330}Ashur!
{66194}{66256}Kwintusie...
{66262}{66311}Kwintusie?
{66315}{66377}Myliłaś się.
{66468}{66548}Nadal coś jest między nami.
{66589}{66659}Gdzie jest Naevia?
{66677}{66733}Gdzie?!
{66789}{66889}Wyprowadź mnie i pana z willi,|a ci powiem.
{66965}{67029}Nie wierzę ci.
{67033}{67081}Proszę...
{67085}{67147}Kriksosie...
{67203}{67270}Nasze dziecko...
{67364}{67443}Wolałbym ujrzeć je martwe,
{67449}{67532}niż przyssane do twej piersi.
{68244}{68315}Musimy się ukryć...
{68543}{68600}To byłeś ty?
{68604}{68674}Ten drobny głosik.
{68712}{68785}To z niego zrodziło się słowo,|które pozbawiło Varro życia?
{68789}{68845}Varro?
{68859}{68912}Zasłużył na śmierć!
{68916}{68977}Był niczym!
{69066}{69128}A co wiedziałeś o tym człowieku?
{69132}{69215}Że śpiewał swojemu dziecku...
{69240}{69304}śpiącemu w jego ramionach?
{69308}{69436}Albo że scałowywał łzy z mojego policzka,|kiedy miałam zły nastrój?
{69443}{69505}Znałeś ojca?
{69516}{69570}Męża?
{69718}{69801}Nie był idealnym człowiekiem.
{69871}{69933}Ale był mój.
{69963}{70021}Był mój!
{70060}{70087}Był mój!
{70091}{70150}Mój!|Mój!
{70262}{70320}Był mój!
{70369}{70390}Mój...
{70394}{70454}Aurelio...
{70482}{70535}Spokojnie.
{70539}{70607}Już po wszystkim.
{70882}{70920}Pilnuj jej.
{70924}{70979}To nie wystarczy?
{70983}{71028}Ilu jeszcze musi zginąć?
{71032}{71094}Tylko jeden.
{71164}{71202}Jestem waszym panem!
{71206}{71286}Wyrwę wam pierdolone serca!
{71333}{71395}Kwintusie...
{71536}{71595}Lukrecjo!
{71614}{71676}Co byś zrobił?
{71680}{71758}Żeby znów przytulić żonę?
{71769}{71846}Poczuć ciepło jej skóry?
{71853}{71912}Posmakować jej warg?
{71916}{71969}Ilu ludzi byś zabił?
{71973}{72026}Setkę?
{72030}{72063}Tysiąc?
{72067}{72153}Dzieli ją od ciebie tylko jeden.
{72388}{72450}Idź do niej.
{72481}{72588}Powiedz, że nawet sami|bogowie was nie rozdzielą.
{72680}{72700}Kłam!
{72704}{72794}Jak okłamywałeś mnie o mojej żonie.
{72830}{72894}Oinomaosie...
{73129}{73202}Przede mną byłeś nikim!
{73206}{73257}Dałem ci wszystko!
{73261}{73344}Pomogłem ci przyjąć swój los!
{73459}{73536}A teraz on cię zniszczy.
{74498}{74588}Zrobiłem to, bowiem było to słuszne.
{74592}{74658}Krew żąda krwi.
{74752}{74873}Już zbyt długo żyliśmy i ginęliśmy|dla kaprysu naszych panów.
{74945}{75009}Koniec z tym.
{75073}{75181}Nie będę patrzył,|jak dla rozrywki ginie mój brat.
{75233}{75372}Nie będę patrzył, jak bez powodu|wyrywa się kolejne serce lub pozbawia tchu.
{75433}{75524}Wiem, że nie wszyscy tego chcieliście.
{75528}{75600}Jednak się dokonało.
{75618}{75682}Dokonało się.
{75695}{75737}Odzyskaliście swoje życie.
{75741}{75793}Podążajcie własną ścieżką...
{75797}{75862}albo przyłączcie się do nas
{75866}{75957}i wspólnie sprawimy,|iż zadrży Rzym.
{76264}{76346}{c:$00008B}Tłumaczenie: Yungar|{c:$00008B} Korekta: Igloo666


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
spartacus blood and sand s01e12 repack hdtv xvid 2hd
Spartacus Blood And Sand S01E01 pl
Spartacus Blood And Sand S01E02 pl
Beavis and Butt Head S09E11 HDTV XviD SYS
the jeff dunham show 103 hdtv xvid sys
The Jeff Dunham Show S01E07 HDTV XviD SYS
the jeff dunham show 102 hdtv xvid sys
Spartakus Blood and Sands odc 5
The Jeff Dunham Show S01E06 HDTV XviD SYS
Spartakus Blood and Sands odc 3
Spartakus Blood and Sands odc 4
The Jeff Dunham Show S01E05 HDTV XviD SYS
the jeff dunham show 101 hdtv xvid sys
Spartakus Blood and Sands odc 6 pl
Camelot S01E01 HDTV XviD SYS
Ghost Whisperer S04E08 Heart and Soul HDTV XviD FoV
Beavis and Butt Head S09E06 The Rat Spill FS HDTV XviD FQM

więcej podobnych podstron