Śmierć
Śmierć - Z biologicznego punktu widzenia śmierć jest nieodwracalnym ustaniem wszystkich czynności życiowych. Literatura jednakże ujmuje to zjawisko jako znaczący element ludzkiej egzystencji, powód cierpienia i strachu ludzkiego, a także jako wielką tajemnicę. Ludzie od zawsze próbowali wyobrazić sobie śmierć, tworzyli jej zantropomorfizowane wizerunki (np. kobieta o skrzydłach nietoperza, ze szponami zamiast palców). Jednak najpopularniejszy był wizerunek śmierci jako kościotrupa z kosą w ręku. Pojawił się on w ikonografii średniowiecznej, ale obecny jest do tej pory nie tylko w sztuce, ale i w ludzkiej świadomości. Epokami, które często sięgały do tego motywu i przedstawiały śmierć jako żywe (!) zjawisko, np. zjawę, kobietę czy poruszający się szkielet, były: średniowiecze i barok. Także w romantyzmie i modernizmie chętnie sięgano do tego tematu. Innym sposobem nawiązywania do motywu śmierci były sceny umierania bohaterów literackich. Zamykały one biografię danej postaci, wnosiły wiele do jej wizerunku, a także do warstwy ideowej utworu.
Ze względu na ogrom materiału literackiego obejmującego zagadnienie śmierci, proponujemy podział tego hasła na dwa mniejsze podrozdziały:
1) Wizerunek śmierci;
2) Śmierć bohaterów literackich (śmierć samobójcza - patrz: samobójstwo).
Ars moriendi (sztuka dobrego umierania) - w średniowieczu pisano traktaty na temat tego, jak godnie odejść z tego świata. Przedstawiano ten problem także w ikonografii.
Danse macabre (taniec śmierci) - średniowieczne wyobrażenie korowodu ludzi różnych stanów i zawodów prowadzonych przez śmierć, w myśl zasady: Mors omnia adequat. („Śmierć wszystkim jednaka"). Najsłynniejsze wyobrażenie tańca śmierci znajdowało się na krużganku paryskiego Cmentarza Niewiniątek. Znane były również drzeworyty Hansa Holbeina (cykl pt. „Bilder des Todes").
Wizerunek śmierci
Biblia (ST) -1) Księga Rodzaju wyjaśnia pochodzenie śmierci. Wzięła ona swój początek z grzechu pierworodnego (w raju ludzie byli nieśmiertelni). 2) Biblijnym wyobrażeniem śmierci jest anioł Azrael (hebr. Bóg pomógł), jeden z czterech aniołów przy tronie Boga. Umrze ostatni, gdy zabrzmi po raz drugi trąba archanielska.
Biblia (NT) - 1) W naukach Chrystusa pojawia się nowe pojęcie, jakim jest zmartwychwstanie. Oznacza ono powtórne narodzenie się do życia po śmierci. 2) Drugi jeździec Apokalipsy (na trupiobladym koniu) symbolizuje śmierć, która ogarnie cały świat w Dzień Gniewu. 3) Po Sądzie Ostatecznym śmierć zostaje wrzucona do jeziora ognia; obraz ten oznacza powszechne zmartwychwskrzeszenie. Jednocześnie św. Jan dodaje, że grzesznicy, nie zapisani w Księdze Życia, także znajdą się w jeziorze ognia.
Mitologia - 1) Mitologicznym wyobrażeniem śmierci jest Tanatos, bliźniaczy brat Snu i syn Nocy. Według wierzeń pojawiał się niepostrzeżony i odcinał konającemu pukiel włosów. W ten sposób poświęcał go w ofierze bóstwom podziemnym i na zawsze odrywał od ziemi. 2) Starożytni wyobrażali sobie także życie po śmierci. Władcą krainy zmarłych był Hades (tą nazwą określa się niekiedy cały podziemny świat); rządził nią wraz ze swoją żoną, Persefoną. Zmarli, po osądzeniu ich, szli albo do Tartaru (odpowiednik piekła), albo na Pola Elizejskie (odpowiednik raju).
W baśniach i legendach śmierć przedstawiana jest jako kościotrup albo jako kobieta. Bohaterowie mogą ją zobaczyć na własne oczy; nierzadko sama przychodzi po swoje „ofiary". W „Kumie Śmierci" trzyma nawet do chrztu syna wieśniaka, a potem opiekuje się nim przez całe jego życie.
„Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią" - Połączenie dwóch charakterystycznych dla średniowiecza wizerunków śmierci: rozkładu zwłok i danse macabre. Śmierć to kobieta o odrażającej fizjonomii (czaszka pokryta żółtą skórą, z oczu cieknie krew, nos odpada); jej wygląd ma na celu podkreślenie znikomości i niedoskonałości ludzkiego ciała. Opowiada ona Polikarpowi, iż zabiera do siebie (kosi) wszystkich, bez względu na urodzenie, stan czy płeć. O swoich żniwach mówi z ironicznym dystansem, podkreślając, że największą przyjemność sprawia jej zabieranie do siebie grzeszników.
J. Kochanowski „Treny" - Wielki traktat filozoficzny, w którym śmierć dziecka sprowokowała rozważania na temat: istoty śmierci, losów człowieka po śmierci, problemu cierpienia po stracie kochanej osoby. Poeta ukazuje śmierć w postaci zantropomorfizowanej (Tren IV), traktuje ją także jako przejście do innego świata (Tren XIV), a w Trenie X podaje w wątpliwość dogmat o istnieniu życia po śmierci.
A. Mickiewicz „Dziady" cz. II i IV - Typowe dla romantyków przekonanie o tym, że życie nie kończy się po śmierci zostało połączone z motywem wielokrotnego umierania („Upiór"). Życie po śmierci traktowane jest jako odzwierciedlenie ziemskiego życia zmarłego. Nie traci on kontaktu ze światem ludzi, może nawet ukazywać się śmiertelnikom,jak to robią duchy podczas obrzędu dziadów.
Ch. Baudelaire „Padlina" - Naturalistyczny obraz śmierci jako siły niszczącej materię. Trup młodej dziewczyny rozkładający się w słońcu, gnijący i jedzony przez robaki, staje się przyczynkiem do rozważań nad niedoskonałością ludzkiej powłoki cielesnej. Jednocześnie pojawia się tu refleksja, że wszystkich, nawet tych najbardziej urodziwych, czeka taki los.
* „Śmierć, najstraszniejsze z nieszczęść, wcale nas nie dotyczy, bo gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma". (Epikur)
* „Śmierć jest ostatnim kresem wszystkiego" (Horacy)
* „Boimy się nie śmierci, ale wyobrażenia, jakie mamy o niej".
(Seneka Młodszy)
* „Bogowie wiedzą: śmierć jest nieszczęściem. Inaczej chętnie umieraliby sami".
(Safona)
* „Mors cena, hora incerta". - „Śmierć pewna, ale jej godzina nieznana". (napis na zegarze ratuszowym w Lipsku)
* „Każdy człowiek ustosunkowuje się do śmierci tak, jak gdyby był tym jedynym, a przynajmniej pierwszym, który ma umrzeć".
(S. Czosnkowski)
* „Śmierć jest nagrodą życia". (J. Girardoux)
* „Ktokolwiek mówi, że się śmierci nie lęka, kłamie".
(I. Krasicki)
* „Kiedy widzi się, do czego doprowadziła współczesna medycyna, pytamy siebie mimo woli: ile pięter ma śmierć?" (J.P. Sartre)
* „Nie dlatego najsmutniejszy jest zgon, że wraz z nim wszystko się kończy, lecz dlatego, że po nim nic się nie zaczyna". (T. Kotarbiński)