Grób
Grób - Może być wykopanym w ziemi dołem, gdzie grzebie się ciało/ciała zmarłego/zmarłych lub urną z prochami albo też stanowi go nasyp ziemny (czasami obmurowany) w miejscu, gdzie ktoś jest pochowany (kopiec, kurhan, mogiła).
Biblia (NT) - Miejsce złożenia ciała Chrystusa: zdjąwszy ciało, obwinął je prześcieradlem, a położył je w grobie w opoce wykopanym, w którym nikt jeszcze nie był położony (Łk. 23, 53). Pierwszego dnia po sabacie Maria Magdalena przyszła do grobu i zobaczyła odsunięty u wejścia kamień, Chrystusa w grobie nie było: Maria stała u grobu na dworze płacząc, a gdy płakała, nachylila się w grób i ujrzała dwóch aniołów w bieli siedzących (1. 20, 11-12).
W średniowieczu odbywano krucjaty do Jerozolimy w celu wyzwolenia grobu Chrystusa z rąk Turków.
J. Bedier (oprac.) „Dzieje Tristana i Izoldy" - Po śmierci kochanków ciała ich złożono do dwóch mogił po dwu stronach kaplicy. Z grobu Tristana wyrastał krzak głogu, który zanurzał się w grobie Izoldy. Stał się on symbolem miłości, która może przezwyciężyć śmierć.
W. Szekspir „Romeo i Julia" - To w grobowcu Kapulettich rozgrywa się najważniejsza część tragedii. Tu, w rodzinnym grobowcu Kapulettich, złożono uśpioną Julię, przy czym Romeo nic nie wiedząc o podstępie, chce umrzeć obok ukochanej, zabija Parysa, a później wypija truciznę. Julia budzi się i widząc ciało Romea przebija się jego sztyletem. Grobowiec staje się więc nie tylko miejscem tragedii, ale też pomnikiem wielkiej miłości.
D. Naborowski „Krótkość żywota" W celu zobrazowania ulotności ludzkiego życia, jego krótkotrwałości, pokazane jest tu zamknięte koło czasu, którego upływ od urodzin do śmierci to zaledwie czwarta część mgnienia, toteż kolebka jest jednocześnie grobem, jako że życie ludzkie to: cień, błysk, dym, punkt, glos.
F. Karpiński „Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta" - W utworze dominuje nastrój przygnębienia, rezygnacji, niewiary. Zygmunt August jest tu symbolem świetności Polski, czasu jej wielkości. Bohater liryczny wiersza zwierza się: Zygmuncie, przy twoim grobie (...) składam niezdatną w tej dobie szablę, wesołość, nadzieję i tę lutnię biedną.
A. Mickiewicz „Lilije" - Bohaterką ballady jest żona-zbrodniarka, która zdradziła męża podczas jego nieobecności w domu. Gdy powrócił, zabiła go i pochowała na łączce przy ruczaju, ą na grobie posadziła lilie. Kiedy bracia męża stanęli do zawodów, który ma poślubić bratową, okazało się, że zwyciężył ten, czyj wianek okazał się piękniejszy. Oba wianki zostały zrobione z kwiatów rwanych na grobie zabitego, stąd pojawi się on w cerkwi i zawoła: kwiat na mym rwany grobie (...) zła żono, biada tobie i pod gruzami cerkwi zginie zarówno żona-zbrodniarka, jak też bracia. Ruiny będą zatem zbiorowym grobem i symbolem ludowej prawdy, że nie masz zbrodni bez kary.
A. Mickiewicz „Dziady cz. II" - Utwór kończy scena nie w kaplicy, lecz na cmentarzu, gdzie znajduje się świeży grób, który należy kojarzyć z pojawiającym się w zakończeniu utworu widmem. Nie reaguje ono na zaklęcia Guślarza i podąża za młodą dziewczyną.
J. Słowacki „Testament mój" - Pełne smutku wyznanie tułacza, który ma świadomość przemijania, nieuchronności śmierci oraz poczucie ogromnej samotności. Podmiot liryczny wiersza wie, że nikt nie zapłacze nad jego grobem, bo niewiele miał bliskich sobie osób i przyjaciół: i zgodziłem się tu mieć niepłakaną trumnę.
J. Słowacki „Hymn" (Smutno mi, Boże) -Podobnie jak „Testament..:' jest w całości monologiem pielgrzyma, który pełen smutku wyznaje: nie wiem, gdzie się w mogiłę położę, toteż zazdrości ludziom, którzy mają swoje stałe miejsce na ziemi, w której spoczywają prochy ich bliskich: alem jest jako człowiek, co zazdrości mogił popiołom.
J. Słowacki „Grób Agamemnona" Obecność w Skarbcu Atreusza, zwanym też grobem Agamemnona, nastraja bohatera tego poematu - pielgrzyma refleksyjnie i rozrachunkowo: to los mój na grobowcach siadać (...) nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych. To miejsce skłania do wędrówek w czasie, tu: w przeszłość Grecji. Jako symbol pojawiają się więc mogiły termopilskie, które powszechnie są kojarzone z walką do końca i ofiarą całopalną (obrona Spartan pod wodzą króla Leonidasa w wąwozie termopilskim, gdzie dla upamiętnienia ich czynu, na mogile położono symboliczny kamień ze słowami Symonidesa). Z tym symbolem wielkości nie można zestawiać Polaków, którzy w swoim kraju nie sypią nigdy kurhanów, świadczących o doniosłych wydarzeniach w historii, bo zawsze u nas zostaje smutne pót-rycerzy-żywych.
Z. Krasiński „Nie-Boska komedia" Po śmierci żony hrabia Henryk często prowadza Orcia na grób matki, chcąc, aby trwała pamięć o niej i pragnąc żadośćuczynienia za to, że nie poświęcał żonie dość czasu i uwagi, gdy żyła.
C. K. Norwid „Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie" - Wiersz poświęcony wybitnym jednostkom, których współcześni nie rozumieli, często upokarzali, jak np. Sokratesa, Napoleona, Dantego, Kolumba. Norwid wie, że jest to prawidłowość dziejów: odtrącenie przez współczesnych i chwała u późniejszych pokoleń: grób Twój jeszcze odemkną powtórnie, inaczej będą głosić Twe zastugi. Wiersz - parabola o ironii losu ludzi wyrastających ponad przeciętność.
C.K. Norwid „Berna pamięci żałobny rapsod" - Jest poetyckim obrazem pogrzebu generała Józefa Berna, stylizowanym na wzór obrzędów pogrzebowych dawnych wodzów słowiańskich. Pochód żałobny nie wkracza jednak do grobu, ale zatrzymuje się na jego granicy. Rumak zostaje zmuszony do skoku, otwiera się perspektywa przyszłości, którą będzie określała zbiorowa pamięć o postaci Berna i jego dziele. Pochód przekroczył grób, jest to więc zwycięski marsz idei wolności, braterstwa, ofiary, które są uniwersalne, a więc nieśmiertelne.
C.K. Norwid „W Weronie" - Utwór nawiązuje do tragedii Szekspira, choć u Norwida bohaterowie dramatu dawno już nie żyją; pozostały tylko ruiny domostw i groby Romea i Julii. Trwa jednak pamięć o ich wielkiej miłości, choć wcale nie wśród ludzi, którzy tu uosabiają zdroworozsądkowe podejście do Tycia. Czuła jest tylko przyroda, bo łza znad planety spada i groby przecieka. Symbolem tej współczującej przyrody są cyprysy.
E.Orzeszkowa „Nad Niemnem" Występują tu dwie mogiły: 1) Jana i Cecylii - założycieli rodu Bohatyrowiczów, którzy za swą dzielną postawę i bohaterstwo w ujarzmianiu przyrody otrzymali nobilitację i nazwisko. Mieszkańcy zaścianka dbają o mogiłę, bo jest ona dla nich symbolem ciągłości, trwania i tradycji, a także hołdem złożonym wielkiej miłości i codziennej, żmudnej pracy. 2) Drugą mogiłą jest zbiorowy grób powstańców styczniowych, o który szczególnie dbają Anzelm i lanek Bohatyrowicze. Ta mogiła to przede wszystkim symbol zbratania, równości, wspólnoty ideałów i dążeń. Wraz z innymi powstańcami leżą tam Andrzej Korczyński oraz Jemy Bohatyrowicz. Mogiła przedstawiona jest jako miejsce święte. Janek, zbliżając się do niej, zdejmuje czapkę i ma twarz człowieka, który wpatruje się w ołtarz. Święta jest więc pamięć o tamtych czasach i tamtych ludziach.
E.Orzeszkowa „Gloria victis" Utwór kończy obraz samotnej, opuszczonej mogiły powstańczej, o której ludzie zapomnieli lub pamiętają tylko czasami, natomiast przyroda składa hołd powstańcom, upiększając grób kwiatami róży. Las przechowuje pamięć o minionych wydarzeniach, drzewa szepczą opowieść o poległych bohaterach.
M. Konopnicka „Contra spem spero" - Wiersz jest wyrazem wiary wbrew faktom. Podmiot mówiący w utworze przyznaje się do swej romantycznej przeszłości, znaczonej licznymi mogiłami (bom ja też rodem z wielkiego cmentarza). Jednak wiara w zmartwychwstanie narodu jest tak silna, że każe zachować nadzieję: w mogił głębi czują życia dreszcze; wierzę w wskrzeszenie popiołów i kości.
M. Konopnicka „A jak poszedł król na wojnę" - Wiersz z nurtu ludowego. Paralelnie ukazane są losy króla i prostego chłopa wyruszających na wojnę. Król wraca zwycięski (a najdzielniej biją króle), a Stach poległ (a najgęściej giną chłopy). Władca napawa się smakiem zwycięstwa i składanych mu hołdów, chłopu kopią grób - prosty, skromny, być może anonimowy. Jemu hołd składa przyroda (dzwoniły mu przez dąbrowę te dzwoneczki, te liliowe).
B. Prus „Lalka" - Na prośbę prezesowej Zasławskiej Wokulski zajmuje się kamieniem nagrobnym, na którym ma być wyryty fragment wiersza Mickiewicza pt. „Do M.***": na każdym miejscu i o każdej dobie, gdziem z tobą płakał. gdziem się z tobą bawił... Wersy te mają być wyrazem ciągle żywej pamięci prezesowej o osobie stryja Wokulskiego. Później ten sarn kamień zostanie wysadzony w powietrze. Czy stanie się on też grobem zakochanego kupca - do końca nie wiadomo.
H. Sienkiewicz „Quo vadis" - Grobowce (katakumby) będą miejscem schronienia dla wyznawców Chrystusa przed prześladowaniem Rzymian. Chrześcijanie spotykają się w katakumbach, modlą, słuchają uczniów Chrystusa. W powieści Sienkiewicza grobowce są symbolem życia, nadziei i wspólnoty. To z katakumb wyjdzie wiara, która rozprzestrzeni się na cały świat. Tutaj też Winicjusz po długich poszukiwaniach znajdzie Ligię, tu po raz pierwszy miłość do niej każe mu zastanowić się nad fenomenem wiary, którą dotychczas tak jednoznacznie odrzucał.
W poezji młodopolskiej motyw mogił i grobów występuje często jako jeden z elementów wprowadzania nastroju smutku, przygnębienia, świadomości przemijania (głównie w nurcie dekadenckim i symbolicznym), np.: Tetmajer „Na Anioł Pański": hen, na cmentarzu ciemnym staje, na grób dziewczyny mlodej siada, w świat się od grobu patrzy blada, Kasprowicz „Dies irae": gwiazdy z orbit wytrąciła archanielskiej trąby sila, już rozwarta się mogiła, Miciński „Ananke": poszumy płaczą mogilnych drzew, lecz w harce rycia płynie mój śpiew, Niemojewski „Wieczny ogień": przedzierać się będziem przez gęste ciemności, a może tam nogą potrącim o kości grzebane w mogile ponurej; Staff „Deszcz jesienny": odziane w łachmany szat czarnej żałoby szukają ustronia na ciche swe groby, Wyspiański „Niech nikt nad grobem mym nie płacze".
S. Żeromski „Rozdziobiat nas kruki, wrony" - Mogiłę ostatniego powstańca zastępuje dół po kartoflach, do którego nieświadomy swego czynu chłop spycha najpierw nieżywego konia, a później ciało Szymona Winrycha, przy czym najpierw ograbia go ze wszystkiego, co się jeszcze może przydać. W noweli Żeromskiego zarówno sama śmierć powstańca nie została uwznioślona, jak też brak jest jakiegokolwiek patosu w sposobie potraktowania jego ciała. Służy to wymowie utworu. Por. mogiłę powstańczą w „Glorii victis" i „Nad Niemnem".
W.S. Reymont „Chłopi" - W Dzień Zaduszny wszyscy chłopi wierni tradycji obrzędów udają się na cmentarz i odwiedzają groby swoich bliskich. Borynowy Witek nie wie, kim byli jego rodzice, toteż Kuba prowadzi go do mogił, znajdujących się w rogu cmentarza, o których nikt nie pamięta, które zarasta zielsko. Są to groby powstańców styczniowych (tu leży ci, co ich to w boru pobili, te moje pany tam leżą). W związku z tym, że nie wolno było umieszczać na takich grobach napisów z nazwiskami, dość szybko ulegały one zapomnieniu. Na groby w Lipcach przychodzą czasami Jambroży i Jagustynka, bo oni nie boją się represji.
Grób Nieznanego Żołnierza - W wielu krajach symboliczny pomnik lub grobowiec ku czci bezimiennie poległych na wojnie żołnierzy, przy którym zaciąga się wartę i oddaje honory wojskowe. Pierwszy Grób Nieznanego Żołnierza zbudowano w 1920 r. pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu (w Warszawie w 1925 r. na Placu Saskim).
G. Herling-Grudziński „Inny świat" - Więźniowie sowieckich łagrów boją się śmierci cichej, anonimowej. Wiedzą, że umarłych chowa się w zbiorowych mogiłach, dlatego też ci, którzy jeszcze żyją, starają się zapamiętać i zapisują nazwiska więźniów chowanych bezimiennie gdzieś (nikt nie wie, gdzie) poza obozem po to, aby można było powiedzieć kiedyś rodzinie, kiedy umarli bliscy i w której mogile zostali pochowani (por. pogrzeb-„Lista Schindlera").
* „Taką, jak byłaś, nie wstaniesz z mogiły".
(A. Asnyk)
* „Człowiek dopóty nie dba o groby, dopóki nie złoży w nich cząstki siebie". (B. Prus)
* „Wawel runie, a zostanie Mogiła Kościuszki".
(K. Ujejski)
* „Ziemia mogił i krzyżów". (Z. Krasiński)
* Wszyscy będziemy równi leżeli w naszych grobach.
(przysłowie angielskie)
* Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę. (przysłowie rosyjskie)
* „Człowiek, tak długo nie ma swojego miejsca na ziemi, dopóki nie ma w niej mogił swoich bliskich". (G. Garcia Marquez)
* „Jak opisać piekło zagłady? Tak, by słowa były tym cięższe, im jest ich mniej, by rozbrzmiewały tym donośniej, im spokojniej są wypowiadane (...), by przewracane stronice były w rękach czytelników niby płyty kamienne z wyrytymi napisami, odwalane na bezimiennych i zbiorowych grobach".
(G. Herling-Grudziński)