Moim problemem etycznym jest to, iż pewien badacz przeprowadzał badania wśród wychowanków Domu dla trudnej młodzieży. A ponieważ jest to ośrodek zamknięty potrzebne jest zezwolenie na przeprowadzanie tego typu badań.Ów badacz zatrudnił się, jako jeden z opiekunów i rozmawiał po kryjomu z wychowankami zadając pytania dotyczące działalności i funkcjonowania placówki. Wychowankowie udzielali mu odpowiedzi bardzo chętnie nie zawsze zgodne z prawdą. Jeśli jednak poprosiłby o zezwolenie odpowiedzialny za to organ na pewno uzyskałby zezwolenie i zgodnie z prawem miałby wgląd do dokumentacji i pełne prawo by zadawać pytania do uzyskania informacji z przeprowadzanych badań.

Innym problemem może być prowadzenie badań uczestniczących. Ów badacz uczestniczył w zajęciach przeprowadzanych w przedszkolu. Przychodził codziennie przez miesiąc aż w końcu przestał przychodzić. Błędem etycznym jest tego badacza to, iż powinien poinformować dzieci i kadrę, że już uzyskał dane by móc napisać pracę i już nie będzie przychodził. W jakiś sposób wyjaśnić to dzieciom, bo jednak przyzwyczaiły się do obecności badacza.