narracja

I. J. Culler, Narracja, w: Teoria literatury.

1. Wszechobecność narracji w kulturze.

a. Opowieść to podstawowa metoda tworzenia sensu. Zjawiska, podporządkowane określonym prawom, to zjawiska poddane poetyce opowieści.

b. W życiu rozumienie opiera się na przedstawianiu, opowiadaniu sobie zdarzeń. Objęcie myślą pewnej narracji oznacza nadanie jej struktury, zgodnie z którą poszczególne zdarzenia układają się w ciąg, zyskują formę.

c. Narratologia w teorii literatury: określenie kompetencji narracyjnej użytkowników języka, odsłanianie intuicyjnej wiedzy kulturowej, intuicyjnego rozumienia kultury. Narracja nie jest jednak tylko domena akademicka, ponieważ skłonność do słuchania i opowiadania historii jest właściwa każdemu człowiekowi.

2. Czym jest opowieść?

a. Arystoteles – rola fabuły; przyjemność płynąca z rytmu tworzonego przez poszczególne części opowieści. Początek, środek, koniec.

b. Struktura opowieści – fabuła: zachowuje swój kształt bez względu na język i sposób przedstawiania. Z jednej strony jest to sposób przedstawiania zdarzeń, z drugiej – zawdzięcza swój kształt narracjom przedstawiającym na różne sposoby tę samą „historię”.

c. zdarzenie/fabuła

fabuła (historia)/ dyskurs

Historia albo fabuła, czyli to, co się przedstawia; dyskurs – określony punkt widzenia porządkujący wątki. Fabuła – to także sposób kształtowania zdarzeń. Jeśli mówimy o zdarzeniach ułożonych w fabułę, uwydatniamy jej znaczące uporządkowanie.

d. Najistotniejsze jest rozróżnienie między fabułą a przedstawieniem, między historią a dyskursem.

3. Zmienne w teorii narracji:

a. kto mówi? narrator 1. lub 3. os.

b. kto mówi do kogo?

c. kto kiedy mówi?

d. kto mówi jakim językiem?

e. jaki jest autorytet mówiącego?

f. kto patrzy?

Osoba „ogniskująca” fabułę może być tożsama z narratorem, ale nie musi. Decyduje o tym szereg czynników:

- CZAS

- ODLEG ŁOŚĆ I SZYBKOŚĆ

- OGRANICZENIA POZNANIA

Historie zogniskowane poprzez świadomość pojedynczej jednostki mogą być opowiadane zarówno w pierwszej osobie, gdzie narrator relacjonuje własne myśli i spostrzeżenia, jak i w trzeciej, co często określa się jako „ograniczony punkt widzenia trzeciej osoby”.

Odmiany narracji i sposoby ogniskowania w znacznym stopniu decydują o ogólnym efekcie powieści.

3. Funkcja opowieści.

a. Sprawianie przyjemności odbiorcy. Narracja, pragnienie poznania: chcemy rozwiązać zagadkę, odkryć prawdę, poznać zakończenie. Wiedza jako skutek pragnienia.

*Opowieść uczy nas prawdy o świecie, ukazuje mechanizm jego działania.

*Dzięki ogniskowaniu fabuły możemy poznać inne punkty widzenia, poszerzyć swój wachlarz poznawczy.

*Powieść jako narzędzie uwewnętrzniania norm społecznych.

*Narracja: źródło wiedzy czy iluzji? Musimy poruszać się między stanowiskiem, że narracja jest struktura retoryczną, dającą czytelnikowi złudzenie przenikliwości osądu, a traktowaniem jej jako podstawowego narzędzia, którym dysponujemy przy nadawaniu sensów.

II. P. Ricoeur, Życie w poszukiwaniu opowieści.

*Życie ludzkie jako opowieść („historia czyjegoś życia”); historia opowiedziana a życie; Sokrates: „Życie nieprzemyślane nie jest warte tego, żeby je przeżyć”;

1. Teoria narracji wg Ricouera.

- starożytny rodowód: Arysto w Poetyce, kluczowe poj.: zawiązywanie fabuły.

- gr. „mythos” – fabuła (w sensie historii wyobrażonej) i opowieść (historia dobrze skomponowana); opowieść jako akcja skomponowana w pewną historię -> przeformułowanie relacji między życiem a opowieścią (przeżywane, opowiadane);

OPOWIEŚĆ (Arystoteles): struktura dynamiczna, proces scalający, spełnia się przy udziale czytelnika lub widza, żywego odbiorcy.

- proces scalania – praca nad kompozycją, która nadaje opowiadaniu dynamiczną tożsamość.

- to, co opowiedziane: konkretna historia – zupełność i jedność.

PROCES STRUKTURALIZACJI OPOWIEŚCI:

A. OPOWIEŚĆ JAKO SYNTEZA

- proces syntezy różnorodnych elementów: wydarzeń i przypadków w jedną, skończoną historię; pojedyncze zdarzenie traci swój przypadkowy charakter, przyczynia się do narastania ciągu narracji, wynikiem jest dająca się zrozumieć całość;

B. HARMONIA I DYSHARMONIA

-gromadzi i porządkuje tak różnorodne elementy jak: niezamierzone okoliczności, przypadkowe i zaplanowane spotkania, nieoczekiwane rozwiązania wątków. Zebranie razem współczynników w pojedynczą historię czyni opowieść całością, o której da się powiedzieć, że jest harmonia i dysharmonią;

C. CZASOWOŚĆ

- charakterystyczna dla czynności narracyjnej;

- dwa czasy: czas dających się wyodrębnić czynów pewnej serii wydarzeń – otwartej i teoret. niedookreślonej („co dalej?”) oraz czas scalony, wyrażający się w kulminacji lub domknięciu akcji, dzięki czemu opowieść zyskuje określoną, sobie właściwą budowę, konfigurację różnych elementów;

W tym sensie, z czasowego punktu widzenia, komponowanie historii polega na zarysowaniu schematu takiej budowy na bazie następstwa wydarzeń.

Czas jednocześnie przemija i pozostaje.

TRZY CECHY HISTORII:

  1. pośrednicząca rola narracji między wielością wydarzeń a jednością opowieści

  2. prymat harmonii nad dysharmonią

  3. rywalizacja między następstwem a spójnym układem (konfiguracją) wydarzeń

POZOROWANIE ROZUMIENIA NARRACYJNEGO: wydobywanie struktur głębokich: wyższy poziom racjonalizacji w narratologii.

Źródłem narracyjnego rozumienia jest wyobraźnia twórcza.

Rozumienie teoretyczne i fronetyczne. To drugie jest bliższe praktycznej mądrości sądów moralnych niż twierdzeniom naukowym, wiedzy teoretycznej.

W obrębie fronetycznego rozumienia narracyjnego:

- schemat opowieści

- tradycja jako żywa transmisja innowacji

- dla ukonstytuowania się tradycji konieczne są dwa czynniki: INNOWACJA i UTRWALENIE

Proces komponowania lub budowania konfiguracji opowieści nie jest dopełniony w tekście, ale dopełnia się po stronie czytelnika. I pod tym względem, za sprawa opowieści, dochodzi do odbudowy (refiguracji) życia. Sens opowieści rodzi się na przecięciu świata tekstu i świata czytelnika. Akt lektury staje się momentem krytycznym analizy. Na nim opiera się możność przekładania doświadczenia czytelnika na opowieść.

ŚWIAT CZYTELNIKA a ŚWIAT TEKSTU

- referencyjność - pośrednictwo między człowiekiem a światem

- komunikowalność – pośrednictwo między człowiekiem a drugim człowiekiem

- samo zrozumienie – pośrednictwo między człowiekiem i nim samym (to nie ja, to ricoeur!)

TRZY PUNKTY ZAKOTWICZENIA OPOWIEŚCI W ŻYCIU

  1. rozumienie opowieści w świetle życiowego doświadczenia mieści się w strukturze ludzkiego działania i cierpienia

  2. drugi punkt zaczepienia, który opowieść znajduje w rozumieniu praktycznym, mieści się w polu jego symbolicznych pierwocin; ta cecha symboliczności decyduje o tym, które działania oraz możliwości działania poddają się poetyckiemu przedstawieniu

  3. prenarracyjna jakość ludzkiego doświadczenia; życie jako historia: narodziny, rozwój, śmierć

FIKCJA – obszar samo zrozumienia; o życiu ponownie opowiedzianym;

NARRACYJNA TOŻAMOŚĆ nas konstytuuje. To rodzaj GRY. Mogę być bohaterem i narratorem swojej opowieści, ale nigdy nie będę jej autorem. JA to głos, który opowiada. JEDNOŚĆ NARRACYJNA w miejsce jedności substancjalnej.

III. Katarzyna ROSNER "Narracja jako struktura rozumienia"

znalezione

Narracja jest ściśle związana z pojęciem tożsamości.
Jest jedną ze zdolności poznawczych człowieka, która w tym wypadku wiąże się z umiejętnością nadawania rozwijającym się w czasie działaniom znaczenia. W ten sposób utrzymuje spójność (koherencję) działania.
Jest wcześniejsza niż manifestacja językowa, ale też umożliwia ją.
W związku z tym produktem narracji nie jest tekst tylko struktura znaczenia.
[moim zdaniem pojęcie plotu nie jest kluczowe w tym artykule, a wręcz marginalne]

Ponadto Rosner wiąże (za Taylor'em) narrację z refleksją moralną, a więc twierdzi, co następuje:
dzięki narracji możliwe jest rozpoznanie (i wyartykułowanie) sensu życia. Dzieje się to w wyniku procesu samointerpretacji, która jest interpretacją własnego sensu życia. Musimy mieć świadomość, że życie jest narracją (czyli jw.), dopiero wtedy będziemy mogli nadać sens swojemu aktualnemu działaniu. Co istotne proces tego interpretowania się nie kończy dopóki żyjemy i cały czas musimy weryfikować i korygować ów sens, a tym samym nieustannej zmianie podlega nasza tożsamość. (to oczywiście jest bardzo bliskie hermeneutyce Ricoeura). Naszym celem jest ciągłe uspójnianie naszego doświadczenia.
[co do powyższego - to się tylko zdaje, że jest mowa ciągle o tym samym]

Trzeba jeszcze dodać, że procesy te dotyczą zarówno jednostki jak i zbiorowości. Samorozumienie jest bowiem osadzone w kulturze, a więc również w postaci i za sprawą tekstów, wśród których człowiek się obraca i funkcjonuje.
Oraz oczywiście dokonuje się w języku (samorozumienie rzecz jasna).

mediatyzacja - "działanie służące zapośredniczaniu między dwoma pojęciami, bytami, zjawiskami" (wg słownika wyrazów obcych pwn z internetu) - nie pamiętam, gdzie Nycz dokładnie tego używa, ale to właśnie to znaczy. Mediatyzacja, czyli zapośredniczenie.

fenotekst - gotowy tekst, fenomen o charakterze językowym, podlegający analizie (czyli tak na prosty, chłopski rozum to po prostu tekst w potocznym rozumieniu, ciąg słów i zdań rozpoznawany jako spójna całość, tutaj mieściłoby się to wszystko, co o tekście wypisuje T.Dobrzyńska w swym arcyciekawym artykule "Tekst. Próba syntezy")
genotekst - to właśnie ów proces nieskończonego, przedjęzykowego produkowania znaczeń (czyli na ten sam prosty, chłopski rozum te wszystkie relacje, zderzenia, szczeliny przez które widać nagie ciało, o których pisze Barthes, to ta cała sensoproduktywność)
Pojęcia te opisuję na podst. A.Burzyńska, M.P.Markowski, Teorie litetury XX wieku, s. 332-333.
To, co w nawiasie, na prosty chłopski rozum, to takie wynurzenia moje-studenta o zapewne krótkim rozumku

Sensoproduktywność - zdaniem Barthes'a tekst cały czas pracuje (wyobrazić to sobie w duchu socrealistycznym, koniecznie z umięśnionymi, spoconymi robotnikami - byłoby to bardzo w duchu tego autora). Pracuje nad językiem, w języku. Zderza sensy, znaczenia, signifiant'y (elementy znaczące, które przecież, jak wiedzą wszelkiego rodzaju postmodernistyczni dziwacy, nie odsyłają do żadnego elementu znaczonego, z francuska "signifie", ale do innych signifiant'ów), dekonstruuje język, obnaża różne strony tego języka. Tekst właśnie wyłania się z tej wielkiej pracy nad wykuwaniem z języka mnogości sensów.
Sensoproduktywność nie jest aktem komunikacji, to znikanie.
W wyniku tego procesu podmiot (pisarz, czytelnik, dla Barthes'a nie ma różnicy, bo akty pisania, jak i lektury tak samo tkwią w języku) zatraca się w tekście, w tej mnogości znaczeń. Niczym pająk, który opleciony we własną pajęczynę rozkłada się własnymi sokami trawiennymi - można to nazwać hyfologią (od gr. hyfos-tkanina i sieć pajęcza), jeśli lubimy neologizmy.
Zatracenie się ma charakter erotycznej rozkoszy. Barthes to ten autor, który o czytaniu lubi pisać w kategoriach przyjemności, rozkoszy, perwersji. Teoria tekstu jest nauką o rozkoszy.
Tekst jest intertekstualny. Składa się z wiązki cytatów o nierozpoznawalnym pochodzeniu, zaczerpniętym z rzeczywistości językowej.

Katrzyna Rosner upatruje rozwój narracji w taki oto sposób: struktura znacząca pewnek konkretnej sekwencji zdarzeń > struktura znacząca wspólna wielu sekwencjom zdarzeń > narracja = struktura ludzkiego poznania. Do tego ostatniego stadium dochodzi inspirując się słowami Barbary Hardy: "Narracja nie jest wynalazkiem estetycznym służącym artystom do porządkowania zdarzeń i manipulowania nimi, a prymarnym aktem ludzkiego postrzegania". Rosner dostrzega podobieństwo między ludzką narracją (opowiadaniem swojej historii) a formalistyczną koncepcją plotu: oba zjawiska charakteryzują się rozwijaniem się w czasie, konfiguracyjnością (obok bycia sekwencją następstw poszczególne zdarzenia określają się nawzajem) oraz skończeniem (txt ograniczony zdaniem początkowym i finalnym, życie ludzkie narodzinami i śmiercią).

Dzięki harmonizowaniu i porządkowaniu zdarzeń narracja staje się interpretacją - uspójnieniem doświadczenia, które to działanie powinno być humanistyczną / moralną powinnością nowoczesnego człowieka wobec siebie samego. Podobne rozumienie poznawczych funkcji narracji odnajdujemy u Ricoeura będącego prekursorem myśli Rosner. Interpretacja znaków, symboli i txtów kultury przypomina postępowanie z metaforą żywą: wymaga ona przełożenia z języka poetyckiego, stworzenia narracji na temat toku dochodzenia do odczytania jej. Odczytywanie txtów kultury umożliwia włączenie ich w całość swego postrzegania, także samo-postrzegania. To, że txty kultury zanurzone są w fikcji sprawia, że także osobowość jest fikcyjna - wynikająca z (re)interpretacji, konstruowania, jak stwierdza za Arystotelesem Ricoeur: "intrygowania". W ten sposób powstaje i konstytuuje się tożsamość narracyjna, a wraz z nią byt "homo narrans".

Interpretacja jako tworzenie narracji, harmonizowanie wydarzeń dotyczy także historii - pomimo że opiera się ona na autentycznych dokumentach, wymaga się od niej narracyjnej spójności. Ankersmit postuluje wraz z Whitem narracyjne podejście do historii. Modernistyczna prawda wymagająca od historyka weryfikowalności jego relacji w kategoriach prawda-fałsz, postmodernistyczne przedstawienie sprowadzające historię do reprezentacji, gry odniesień do innych dyskursów - nie są dobrą metodą, jako że nie zawierają elementu "narratowania". Jedynie po-postmodernistyczne doświadczenie, będąc subiektywną opowieścią o doznaniu historii, jest w stanie sprostać temu wymogowi. Narracja wykorzystuje pamięć (jednostkową lub zbiorową) do harmonizowania wydarzeń, przez co odnosi się bezpośrednio do "budowania" tożsamości.

  1. A. Łebkowska: Narracja, w: Kulturowa teoria literatury.

*Wszechobecność narracji w dyskursie współczesnej humanistyki.

* Jesteśmy zanurzeni w narracjach, które stanowią znak naszego kulturowego bycia w świecie i zarazem pragnienia, by ten świat i siebie wyrazić, zrozumieć.

* Arystoteles: zasada uporządkowania fabuły: mimesis -> katharsis.

PŁASZCZYZNA OPOWIADANIA

poziom discours, narracja, zasady budowania wypowiedzi, narracyjne strategie wobec odbiorcy, sposoby kształtowania świata przedstawionego;

PŁASZCZYZNA ZDARZEŃ

narratologia, płaszczyzna zdarzeń i schematy fabularne, „Morfologia bajki” Proppe’a, Frye: archetypy, Bachtin: polifoniczność.

* Narracja – strażniczka znaczeń.

* Wymiary narracji:

1. poznawczy

2. ontologiczny

3. etyczny

4. kulturowy

ROLA NARRACJI W KONSTRUOWANIU TOŻSAMOŚCI

- struktura samozrozumienia

- dyspozycja poznawcza

- medium kulturowe

- prastruktura pojmowania świata (mit)

- funkcja integracyjno – sensotwórcza

- narracja postrzegana przez filtr etyki

- reprezentacja


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Franz Stanzel - Sytuacja narracyjna i epicki czas przeszły, Kulturoznawstwo, literaturoznawstwo
NARRACJA, Nauka o języku
Dialog a narracja
Narracja itp
NARRACJA, Logopedia
6 Jak stajemy się sobąi narracje wyklad 8
Franz Stanzel Sytuacja narracyjna i czas epicki przeszły
7 Czas akcji i narracja
OSOBOWOŚĆ wykład cz 5 Podejście narracyjne 13
11 Narrator i narracja
pkt 9, Psychologia narracyjna - narracyjne konstruowanie poznawczej reprezentacji rzeczywistości, me
Cztery typy fikcji narracyjnej
6 Głowiński Cztery typy fikcji narracyjnej
Narracja
7 Wypowiedź narracyjna i wypowiedź poetycka
OSOBOWOŚĆ w.5 PODEJŚCIE NARRACYJNE W BADANIU OSOBOWOŚCI, Psychologia, III semestr, Osobowość
Narracja Kom niewerb
Z dziejóww sztuki narracyjnej

więcej podobnych podstron