<BLUE><I>Czy wynalazki, nowe produkty, idee, dzieła sztuki, to jedyne przejawy ludzkiej twórczości?...
i czy twórczość jest zarezerwowana tylko dla tych 'wyjątkowych'?</I></BLUE>
Nie tylko człowiek może przypisać sobie aktualną – powszechnie podobnie jak kreatywność w nazewnictwie nadużywaną - cechę zwaną twórczością. Twórczy wszak może być już aktywny proces, dążenie do samorealizacji, co ciekawe klimat, otoczenie, środowisko a nawet zespół badawczy czy grupa naukowców.(E. Nęcka, 2003: s.12)
Na drugie pytanie natomiast bardzo trudno jest jednoznacznie udzielić odpowiedzi, gdyż różnorodność gustów, produktów, środowisk oraz definicji sprowadza nas czasem na manowce.
Przykładem może być przepis kulinarny, który został okrzyknięty cudem w XVIIw. Wówczas nowy, wyjątkowy i wartościowy jak sam jego twórca, dziś po nieznacznej modyfikacji gospodyni domowej osiąga status przeciętnego. Dla gości owej gospodyni nie znających dania przepis jest fantastyczny a gospodyni jest twórczą i wartościową osobą a nawet w ich oczach osiąga status mistrzyni kuchni.
Patrząc arbitralnie, gospodyni nie zrobiła niczego twórczego, przez gości natomiast postrzegana będzie jako osoba twórcza na dodatek tworząca autorytet w sferze gastronomicznej. Dla fachowca jednak w tej dziedzinie pozostaje ona nadal przeciętną gospodynią domową chcącą zabłysnąć.
Twórczość jest więc powszechna i ogólnodostępna, opierająca się głównie na wartości skierowanej do konkretnego odbiorcy. Inaczej gdy odbiorcy brak wówczas np. samorealizacja będzie wartością dla samorealizującego się a wartościujące osiągnięcia znanego np. psychologa czy filozofa są jawne i powszechne. (E. Nęcka, 2003: s.13-19)
<BLUE><I>KREATYWNOŚĆ TO STAN UMYSŁU, CZY SCHEMAT DZIAŁANIA?</I></BLUE>
Odpowiedz na to pytanie nie może być konkretna. Wszystko zależne jest od podejścia zarówno jednostki wobec sytuacji oraz społeczeństwa wobec zaistniałych wydarzeń. Pierwsi zwolennicy tzw. Elitarni optują za twórczością zarezerwowana jedynie dla tych najzdolniejszych, wybitnych umysłów, które tworzą dzieła o ogromnej wartość; drudzy, egalitarni widzą potencjał w każdym człowieku choć stopień tego potencjału indywidualnie może być różny.
Cały ten podział jednak nijak ma się do rzeczywistości. Argumenty wyjaśniające działanie mówią, iż kreatywność jest z góry przypisana jako cecha osobowości, ponad to każdy człowiek już sam w sobie jest oryginalny, różny od innych, świetny przykład natury rozwojowej to kreowanie całkiem nowych – nie docenionych - słów przez małe dzieci np. wędka jako „kijek łowik” czy lampa nazwana „klosznikiem”.
Argumentem przypisującym cechę kreatywności każdemu z nas jest stymulacja lub po prostu trenowanie umysłu za pomocą zdobywania doświadczeń, np. oglądając, poszukując nowych rozwiązań czerpiemy inspirację ze znanych nam faktów, obrazów, opinii. Czasami udaje nam się stworzyć cos nader wyjątkowego i niesamowitego. Pamiętajmy również, że kreatywność w dużej mierze zależy od procesów poznawczych, ich jakości, ilości.
Stan umysłu więc i schemat działania w procesie kreowania czegokolwiek jak widać ma ogromne znaczenie a idąc razem w parze mogą czynić spustoszenie lub cuda. Czasami działamy schematycznie pobierając większa część pomysłu z doświadczenia a czasami rodzimy się lub jesteśmy podatni wręcz na samoistne wymyślanie nowości. (E. Nęcka, 2003: s.20-26)
Zależności, zależności, zależności… Gdzie ich nie ma?