DZIAŁANIA TWÓRCZE MOD 5 DO 03.04.
PYT1:<I><BLUE> Czy uważasz, że interes indywidualny jest ważniejszy od interesu grupowego? </I></BLUE>
To nie ważność, lecz skuteczność pracy zaowocuje sukcesem. Czy skutecznie działać indywidualnie, czy grupowo? Dotyczy to nie tylko spraw związanych z biznesem, lecz również grup naukowych, społecznych, politycznych, szkolnych i rodzinnych, wszędzie tam, gdzie podejmuje się określone działanie oraz przydzielone jest konkretne zadanie. Nauka jak dotąd spiera się podpierając się badaniami zarówno jednostek jak i grup, które otrzymują różne zadania do wykonania. Z badań wynika, iż wyniki tych badań ukazują zarówno wady i zalety.
Działanie grupowe, to przewaga liczebna, stąd siła i moc działania. Pojawia się duża liczba pomysłów, doświadczenie, różnorodność wiedzy, a jeżeli prawidłowo rozwinięta myśl, styl poskutkuje, a wszystkie te czynniki przekształca się dzięki określonym, pozytywnym warunkom w „umysł zbiorowy” grupa może działać niezwykle skutecznie zwłaszcza przy rozwiązywaniu trudnych problemów a nie np. trywialnych zadań testowych.
Pozorna jednak siła w grupie, gdyż podczas wykonywania zadania proces myślowy, kreatywność oraz odpowiedzialność zbiorowa rozkłada się na wszystkich, co osłabia działanie, mimo, iż samoocena rezultatów pracy jest niebywale wysoka. Zadanie jednak może zostać wykonane niedokładnie, chaotycznie, nieprecyzyjnie, nieproduktywnie poprzez np. rywalizację, nowe mniej kreatywne pomysły, na których grupa się niepotrzebnie skupia, wywyższanie się „mądrzejszych” jednostek, itd.
Działanie indywidualne cechuje silna motywacja - spowodowana np. trudnościami w początkowym rozwoju - rywalizacja pomiędzy konkurencją (inna firmą), stąd zazwyczaj jeden, ale skuteczny pomysł sukcesywnie rozwijany i modyfikowany. Wadą może być nadmierna samodzielność, sztywny podział grup i zadań, zbytnie skupienie się na jednym, dochodzi brak motywacji przez innych członków zespołu, w rezultacie może nastąpić upadek pomysłu i poddanie się.
Naukowcy jednak udowadniają, iż mimo wad i zalet podczas działania w obu przypadkach, lepsze rezultaty przynosi działanie, myślenie, tworzenie wspólne.
Tak więc… w jedności siła!!:)
PYT2: <I><BLUE> Czy uważasz, że należy podejmować każde nowatorskie działanie, które przynosi nam korzyści? Czy jest to kwestia zysku, czy może etyki? </I></BLUE>
Wybór decyzji w sprawach działań zarówno nowatorskich jak i powielanie powstałych już pomysłów innych twórców zależne jest od wielu czynników np. sytuacji społecznej, środków finansowych, doświadczenia, wykształcenia pomocnego lub szkodzącego danemu pomysłowi, systemu pracy, treningu myślowego, skali motywacji, osobistych przeżyć, itd.
W zależności od istoty problemu z jakim przyjdzie nam się spotkać osią działania zawsze jest podejście. Nasze podejście może okazać się analityczne lub intuicyjne.
Analityczne to odnajdywanie wszelkich możliwych ścieżek do sukcesu więc sprawdzenia czy jesteśmy w stanie finansowo rozpocząć działalność, czy dany pomysł jest dobry, czy okaże się na tyle nowatorski, a także dochodowy, aby przynieść nam korzyści finansowe. Skupiamy się zatem na wnikliwej analizie, szukaniu, przyjęciu lub odrzuceniu czynników, które będą miały wpływ na sukces. Ogólnie skupiamy się na jednej rzeczy np. produkcja oświetlenia (lamp, żyrandoli). Analizujemy rynek tylko pod kątem podobnych produktów oraz ich zastosowania.
Intuicyjnie tzn. na zasadzie „burzy mózgów”. Czerpiemy zatem inspiracje zewsząd opierając się na wszelkich dziedzinach nauki rozpatrujemy bardzo szeroko problem, łączymy fakty, doświadczenia, co w rezultacie może zaowocować nowym pomysłem.
Wymowny przykład z życia, który obrazuje jakość i skalę działania a także trudności w podejmowaniu decyzji.
Na rynku w naszym województwie kolega otworzył firmę, która specjalizowała się w wykonywaniu bram, furtek, ogrodzeń, balkonów i balustrad metalowych. Firm jemu podobnych w okolicy było trzy. Firma prosperowała jednak, a obroty nie pozwalały na szerszy rozwój. Twórczy kolega podpowiedział mu, żeby tanim kosztem poszerzył swoją działalność. Oferta zatem obfitowała w dodatkowe usługi jak oświetlenie domów, automatyka, domofony oraz w projektowanie i artystyczne oświetlenie ogrodów, oczek wodnych z usługami ogrodniczymi w tle, ponad to wyspecjalizowali się w produkcji ozdobnych kwiatów, łóżek, luster, kwietników, ławek, stołów i wszystkiego co potrzebne jest na zewnątrz i wewnątrz domu. Dziś myślą o dalszym rozszerzeniu usług w kompleksowe budownictwo wraz z wykończeniem. Firma jest wiodącą marką na Dolnym Śląsku całkowicie pozbawiona konkurencji, gdyż pozostałe firmy nadal skupiają się na jednym produkcie i ani myślą trochę szerzej się rozejrzeć.
PYT3: <I><BLUE> Dlaczego niektórzy poświęcają się dla innych ludzi, których często nie znają? </I></BLUE>
Pod wszystkimi argumentami napisanymi w postach przez moje koleżanki i kolegów podpisuje się wielkimi literami. Aby nie powielać postów dodam tylko jeden przykład a mianowicie „Oświadczenie woli”, przykład bezinteresowności, który tak do końca nie jest oczekiwaniem na zapłatę. Być może ktoś powie, iż działając w ten sposób oczekujemy tak czy siak, od innych dawców organów dla swoich rodzin, potrzeb itd. Być może! Ja nosząc swoje oświadczenie od dziecka, nigdy świadomie nie pomyślałam o tym, a także…. żeby przestać je nosić.
Z naukowego punktu widzenia:
PYT:4 <I><BLUE> Problem konsekwencji działania twórczego. Czy twórca może przewidzieć, w jaki sposób wykorzystane zostanie jego dzieło? </I></BLUE>
Sądząc po tym - i jest to czasem zadziwiające - do czego wykorzystuje się dzieła twórców wszelakich, nasuwa się wniosek, iż nie są oni w stanie przewidzieć docelowego zastosowania wytworów, ale…
…no właśnie ale…
…weźmy pod uwagę przedmiot, który czemuś ma służyć.
Twórca z zakłada, że jego dzieło ma być użytkowane w określonym celu, posiada więc „bazę”, na której opiera swoje projekty.
Inny twórca coś tworzy, w celu do końca nieokreślonym, podchodzi do tego intuicyjnie, dzieło czasem staje się czymś całkiem nowym, fantastycznym, jest zatem „dziełem przypadku”.
Kolejny tworzy już coś z czegoś znanego i przedmiot ten pod wpływem czynników np. metapoznawczych, percepcji, wyobraźni zmienia swoje przeznaczenie.
To tylko trzy z wielu przykładów, które obrazują nam rozpiętość możliwości i obszarów w jakim można tworzyć, jednakże w dalszym ciągu nie odpowiadają na pytanie czy da się przewidzieć do czego ów przedmiot może jeszcze posłużyć.
Przykłady: książka jest „świetnym” stolikiem w łóżku na kawę, pianka do golenia (skoncentrowany płyn do luster) niezwykle skutecznie zapobiega zaparowaniu ich w łazience, garnki staja się instrumentami a nawet kapeluszem…
Jak się zatem mają do tego słynne powiedzonka:
„Nic się nie dzieje bez przyczyny”
„Wszystko jest dziełem przypadku”
Czy uważasz, że warto brać udział w ćwiczeniach, które nie uczą wiedzy, czy lepiej w tym czasie doskonalić umiejętności zawodowe?
Czy zgodzisz się z tezą, że każde spotkanie z innym człowiekiem ma wymiar dialogu
egzystencjalnego, lecz najczęściej nie potrafimy tego dostrzec?