Socjologia wychowania – zajmuje się środowiskiem wychowania tj. grupą, jednostką, procesem wychowania oraz efektami procesu, oraz związkami wychowania ze strukturą społeczną. Różnica między pedagogiką, a socjologią wychowania jest taka, że socjologia wychowania zajmuje się głównie teorią, a pedagogika działaniami praktycznymi. Na poziomie mikro zajmuje się jednostką i grupą pierwotną. Na poziomie mezo zajmuje się wychowaniem w większych środowiskach. Na poziomie makro zajmuje się przebiegiem wychowania na poziomie ogólnopolskim. Za Znanieckim – socjologia wychowania to działalność społeczna przygotowująca jednostkę do pełnego członkostwa w danej grupie społeczności. Środowisko ma znaczny wpływ na wychowanie. Z obiektywnego punktu widzenia środowisko społeczne to ogół warunków społecznych i kulturowych: 1. ludzie i ich zachowania 2. grupy, instytucje i inne zbiorowości 3. elementy kulturowe materialne i niematerialne Z punktu widzenia jednostki środowisko społeczne to ogół grup i jednostek z którymi w trakcie swojego życia styka się jednostka. Grupa, w której żyje jednostka będzie starała się tak ukształtować jej środowisko społeczne, aby „wyprodukować” jak najbardziej użytecznego członka tej społeczności: 1. poprzez kształtowanie styczności (wywoływanie pożądanych, a likwidowanie niepożądanych zachowań) 2. wprowadzanie do środowiska społecznego elementów pożądanych, a likwidowanie elementów niepożądanych tak ukształtowane środowisko to środowisko wychowania. Środowisko wychowania – jest to swoiste ukierunkowanie wpływów środowiska społecznego – jest to środowisko (odrębne od środowiska danej grupy) stworzone dla kandydata, który ma zostać jej członkiem po odpowiednim przygotowaniu.
Przemoc symboliczna w społeczeństwie Bardzo znaną teorią socjologiczną, która podejmuje problematykę przemocy symbolicznej, jest teoria opracowana przez francuskiego socjologa, Pierre'a Bourdieu. Przemoc symboliczna ma charakter bardzo subtelny, ukryty, i często nieuświadomiony. Związana jest ze sposobami postrzegania i interpretowania świata. Inaczej mówiąc, przemoc ta tkwi w języku. Poprzez język możliwe jest narzucanie określonego obrazu rzeczywistości społecznej. Szczególną rolę w tym procesie Bourdieu przypisuje mediom masowym. Zadaniem socjologów jest ujawnianie, czy też demaskowanie dominacji i przemocy o charakterze symbolicznym. Co to jest przemoc symboliczna w ujęciu Pierre'a Bourdieu? Jak rozumiemy przemoc? Kiedy zastanawiamy się nad naturą przemocy, często kojarzymy ją w pierwszej kolejności z przemocą o charakterze fizycznym. Zapominamy jednak, że istnieje również taka odmiana przemocy, która związana jest z narzucaniem określonego sposobu postrzegania świata. Przemoc ta jest niezwykle subtelna, niejako ukryta, i często w ogóle nie uświadamiamy sobie jej istnienia. Jako socjologowie jesteśmy jednak zobowiązani do tego, by odkrywać to, co ukryte i niewidoczne na pierwszy rzut oka. W jaki sposób powstała idea przemocy symbolicznej? Pierre Bourdieu, francuski filozof i socjolog zajmował się właśnie problematyką przemocy o charakterze symbolicznym. Co ciekawe, zainteresowanie taką problematyką spowodowane było jego osobistymi doświadczeniami życiowymi. Bourdieu pochodził z małej miejscowości na południu Francji. Urodził się w drobnomieszczańskiej rodzinie - jego ojciec był pracownikiem poczty. Jako zdolny młody człowiek, Bourdieu dostał się do znakomitej francuskiej uczelni l’Ecole normale supérieure, gdzie studiowały dzieci francuskiej elity. Bourdieu miał więc poczucie, że nie dysponuje takimi symbolicznymi zasobami (w postaci wspaniale wykształconych i wykonujących prestiżowe zawody rodziców, koneksji, uczestnictwa w kulturze wyższej) jak jego koledzy. Wówczas to zaczął zastanawiać się nad naturą symbolicznej przemocy, formułując bardzo znaną teorię, którą wyłożył w książce pt. "Reprodukcja" (1990). Subtelna i wszechobecna przemoc Aby zrozumieć naturę przemocy symbolicznej, której istnienia często sobie w ogóle nie uświadamiamy, musimy najpierw sięgnąć do dwóch innych, kluczowych pojęć, jakimi posługuje się Bourdieu. Warto w pierwszej kolejności zobaczyć krótki filmik, który opowiada o kluczowych pojęciach Bourdieu: POLE – to pewna struktura, albo też „sieć obiektywnych relacji między pozycjami” jakie zajmują jednostki w strukturze społecznej. W każdym polu toczy się specyficzna gra (Bourdieu, 2001: 78). Pole jest więc obszarem konkurencji, konfliktów i nieustannej walki o prawomocne znaczenia. Tego typu pól jest bardzo wiele – na przykład może to być pole polityczne, pole sztuki, pole gospodarcze, pole edukacyjne, pole religijne, itp. HABITUS – to inaczej pewne nawyki mentalne, sposób myślenia o rzeczywistości, czy też "zbiór relacji historycznych 'zdeponowanych' we wnętrzu jednostki pod postacią myślowych i cielesnych wzorów percepcji, ocen i działań" (Bourdieu, 2001: 20). Tak więc, habitus kształtowany jest w procesie socjalizacji. To od innych uczymy się, jak rozumieć otaczający nas świat, i jak w nim działać KAPITAŁ – to pewien zasób, który różnicuje aktorów usytuowanych w strukturze pola. Nie chodzi tu tylko o zasoby materialne (czyli kapitał ekonomiczny). Zdaniem Bourdieu, równie istotny jest tzw. kapitał kulturowy, społeczny i symboliczny (czyli na przykład koneksje, dobre wykształcenie, styl życia, gust i smak, uczestnictwo w kulturze wysokiej, itp.). Ci, którzy mają ów kapitał, posiadają również przewagę nad innymi. PRZEMOC SYMBOLICZNA – to pewna gra, która toczy się w danym polu. Jest to gra o możliwość narzucania innym określonej wizji rzeczywistości społecznej. Ci, którzy zajmują uprzywilejowaną pozycję w polu (i mają więcej zasobów w postaci kapitału - np. więcej władzy, prestiżu, dostęp do mediów, itp.) posiadają też możliwość narzucania innym norm przymusowych, przyjmowanych jako uniwersalne i powszechnie stosowanych. Przemoc symboliczna w szkole Jak zauważa Bourdieu, jednym z pól, w obrębie którego mamy do czynienia z przemocą symboliczną jest system edukacyjny. To właśnie w szkole realizowane jest narzucanie pewnych treści, które przyswajane są jako oczywiste i niekwestionowalne. Dzięki temu kształtowane są pewne sposoby myślenia o rzeczywistości w postaci habitusu. Jak pokazuje Bourdieu, przemoc symboliczna odbywa się wszędzie tam, gdzie się jej za przemoc nie uważa. Ponieważ nauczyciele wyposażeni są w tak zwany "autorytet pedagogiczny" (zob. Bourdieu, Passeron 1990), przekazywane w procesie nauczania treści przyjmowane są często bezrefleksyjnie. Klasa dominująca Zdaniem Bourdieu, treści, jakie przekazywane są przez szkołę, służą reprodukowaniu kultury klasy dominującej. To właśnie klasa dominująca (czyli ci, posiadają spore zasoby w postaci kapitału symbolicznego i społecznego – mają władzę, koneksje, dostęp do mediów) sprawuje kontrolę nad pozostałą częścią społeczeństwa. Bardzo jaskrawym przykładem tego typu przemocy było narzucanie określonej wizji historii w czasach PRL-u. Nie chodzi tu wyłączenie o deformowanie pewnych faktów, ale też o pomijanie historycznych wydarzeń, które nie były zgodne z interesem klasy dominującej. Gdzie jeszcze możemy dostrzec przejawy przemocy symbolicznej? Obszarów, gdzie występuje przemoc symboliczna jest bardzo wiele. Sam Bourdieu mówił na przykład o przemocy w polu medialnym, w polu sztuki, czy też w polu akademickim. Okazuje się więc, że przemoc ta – choć często mało zauważalna – jest wszechobecna. W tym kontekście możemy też mówić o tak zwanej męskiej dominacji. Męska dominacja polega na panowaniu mężczyzn w większości obszarów życia społecznego. Widoczne jest to nawet na poziomie języka. Dlaczego bowiem wiele zawodów, wykonywanych przez kobiety, (czy tytułów) odmieniane jest wyłącznie przez rodzaj męski? Czyż można bowiem posłużyć się w żeńskiej formie takimi słowami, jak: magister, polityk, minister, itp.? Co może zrobić socjolog w obliczu przemocy symbolicznej? Zadaniem socjologa jest demaskowanie różnych przejawów przemocy symbolicznej. Staje się on zaangażowanym badaczem, który nie tylko opisuje i wyjaśnia dany wycinek rzeczywistości społecznej, ale też pokazuje jak ową rzeczywistość zmienić. Taki sposób postępowania nazywany jest podejściem krytycznym. Media a przemoc symboliczna Media masowe i przemoc symboliczna Bourdieu analizował wiele różnych obszarów życia społecznego, w których występuje zjawisko przemocy symbolicznej. Jednym z nich jest świat mediów i dziennikarstwa. W książce pt. "O telewizji. Panowanie dziennikarstwa" Bourdieu opisał w bardzo ciekawy sposób mechanizmy przemocy symbolicznej. Warto więc prześledzić sposób argumentowania tego francuskiego autora, by później móc samodzielnie zastanowić się nad przykładami przemocy symbolicznej w odniesieniu do polskiej problematyki masowego komunikowania. Obszar ten wydaje się bardzo ważnym punktem zainteresowania dla socjologa, próbującego demaskować ukryte stosunki władzy oraz przemoc wbudowaną w język. Sensacja goni sensację w TV... Poszukiwanie sensacji jest jedną z istotniejszych cech telewizji. Często wydarzenia są więc wyolbrzymiane, odpowiednio udramatyzowane, opisane za pomocą nadzwyczajnego słownictwa. Co więcej, media muszą ciągle poszukiwać czegoś nowego, bardziej wyrazistego, by publiczność się nie znudziła. Wytwarzanie efektu rzeczywistości Jak pokazuje Bourdieu, "telewizja sprawa, że ludzie widzą coś i wierzą w to, co ona pokazuje" (Bourdieu 2009: 47). Nie od dziś wiadomo, że sporą część wiedzy o świecie czerpiemy właśnie z mediów – w tym przede wszystkim z telewizji. Tak więc, jak zauważa francuski autor "krok po kroku, telewizja, która wydaje się tylko narzędziem rejestrowania rzeczywistości, staje się instrumentem jej kreowania" (Bourdieu 2009: 48). Często zdarza się tak, że telewizja decyduje o czyimś politycznym "być albo nie być". Politycy doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niektórzy z nich chętnie pokazują się w mediach, przyciągając uwagę publiczności niekonwencjonalnym zachowaniem, ostrymi wypowiedziami, bądź też posługiwaniem się swoistymi "gadżetami". Informacyjny fast-food Zdaniem Bourdieu, telewizja proponuje nam informację szybką i łatwą do przyswojenia. Jest to taki "kulturowy fast-food – już przetrawiony i przemyślany kulturowy pokarm (Bourdieu 2009: 57). Gdy na przykład weźmiemy pod uwagę różne programy polityczne i publicystyczne, to możemy spostrzec, że wielu komentatorów udziela się w mediach wręcz "etatowo". Jak zauważa Bourdieu "Dziennikarze (...) dysponują stałą listą obowiązkowych rozmówców (pan M lub pani X o Rosji; pan Y o Niemczech). Zwalnia ich to z konieczności poszukiwania osób mających naprawdę coś do powiedzenia, często młodych, jeszcze nieznanych (...), niezbyt skłonnych do występowania w mediach. Takich trzeba byłoby poszukać, podczas gdy pod ręką są medialni bywalcy, zawsze dyspozycyjni i gotowi spłodzić artykuł lub udzielić wywiadu". (Bourdieu 2009: 57)
Kontrsocjalizacja - kultywowanie przeciwnych reguł i wzorów niż te uznawane przez grupy od których chcemy się zdystansować. (Sztompka) (kontrsocjalizacja jest ściśle powiązana z tworzeniem się grup przestępczych jak i też patologii) Żeby jakoś mniej więcej uprzystępnić wam temat,zacznę od tego czym jest socjalizacja : Socjalizacja to nic innego, jak część całkowitego wpływu środowiska, która wprowadza jednostkę do udziału w życiu społecznym, uczy ją zachowania się według przyjętych wzorów, uczy ją rozumienia kultury, czyni ją zdolną do utrzymania się w społeczeństwie i wykonywania określonych ról społecznych. Wpaja ona także aspiracje, czyli dążenia do tego, aby osiągnąć pewne rzeczy czy cechy pożądane, naśladować bohaterów, osiągnąć zamożność, dążyć do uznania. W toku socjalizacji jednostka przyswaja sobie wiedzę i umiejętność grania ról społecznych tzn. umiejętność bycia kolegą, uczniem, synem czy przyjacielem. Uczy się spełniać swoim zachowaniem oczekiwania innych i przystosować swoje postępowania do postępowań innych. Prowadzi ona do konformizmu, czyli dążenia, aby zachowanie jednostki było zgodne z tym, czego grupa od niej oczekuje. Stopień konformizmu może być różny i socjalizacja nie może zapobiec rozwijaniu się osobowości buntowniczych, odrzucających takie czy inne elementy danej kultury, obyczajów czy organizacji społeczeństwa. Wyróżniamy 5 czynniki socjalizacji – Rodzina, Szkoła, Grupa rówieśnicza, Mass media, Inne czynniki – czyli instytucje religijne, sąsiedztwo, organizacje rekreacyjne itp. Kontrsocjalizacja jest jednym z typów socjalizacji i jest niczym innym jak zjawiskiem kiedy „ludzie uczą się wzorów, norm i wartości sprzecznych z dominującymi w społeczeństwie np. nazizm.” ~ Szczególna odmiana socjalizacji to wdrożenie do ról dewiacyjnych czy przestępczych. Ludzie uczą się wzorów, norm i wartości kontrkulturowych, sprzecznych z dominującymi w społeczeństwie. Można tu mówić o kontrsocjalizacji. Żeby zostać przestępcą, trzeba przyswoić szczególne wartości i zawiesić normalnie obowiązujące. Trzeba wyrobić sobie pogardę dla dobra innych, zabić w sobie odruch współczucia dla czyichś strat czy cierpienia, zanegować nienaruszalność czyjegoś życia i zdrowia. Trzeba też nauczyć się szczególnych norm, wzorów działania, stylów życia, sposobów mówienia, jakie w świecie przestępczym obowiązują. Kontrsocjalizacja dokonuje się w środowiskach przestępczych przeważnie w sposób spontaniczny, przez naśladowanie tych, którzy cieszą się prestiżem czy sławą, i dla nowych adeptów stanowią życiowe ideały.
Cechy kontrsocjalizacji: - kształtowanie w jednostce postawy nihilistycznej - internalizacja wartości sprzecznych z wartościami danego społeczeństwa (np. oszukiwanie innych ludzi) - podmiotowe lub sytuacyjne ograniczanie zakresu wartości danego społeczeństwa globalnego - wytwarzanie nawyków działań zwiększających szansę wystąpienia zachowań kryminalnych (np. niechęć do systematycznej pracy, reagowanie agresją) - uzasadnianie/usprawiedliwianie zachowań kryminalnych
TEMAT 3 W systemach autorytarnych związek między sferą polityki, społeczeństwem, a edukacją ma charakter jednostronny. (Polityka i gospodarka kształtują cele i treści edukacji). W systemach demokratycznych zależność pomiędzy działalnością polityczną państwa, społeczeństwem a edukacją jest dwukierunkowa (można tu mówić o układzie interakcyjnym). Społeczeństwo z racji swego podmiotowego usytuowania oddziałuje nie tylko na politykę poprzez skłanianie osób czynnie ją uprawiających (polityków) do odpowiednich decyzji, ale także wyrażając swe potrzeby i oczekiwania powoduje zmiany w edukacji. Dzięki temu szkoła znajduje się w bezpiecznej odległości od polityki, co nie oznacza, że przestaje ona być podatna na jej sugestie i niewrażliwa na to, co ona proponuje, zaleca, nakazuje. Szkoły wszystkich poziomów i rodzajów prowadzą pracę wychowawczą i dydaktyczną, przekazują w ramach programowych przedmiotów (np. wiedza o społeczeństwie, nauka o państwie i prawie) wiadomości o organizacji, zasadach działania państwa, o relacjach między władzą a obywatelami, uczą zachowań składających się na postawę patriotyczną, formują prospołeczną orientację młodzieży. Miejsce szkoły w procesie politycznego wychowania jest wciąż znaczące - szkoła w pewnym zakresie była i jest podatna na wpływ zjawisk politycznych swego otoczenia. Nie może to być jednak zależność bezwzględna i całkowita. Powiązania wychowania z polityką dowodzą liczne spojrzenia retrospektywne. Wśród znanych nurtów teoretycznych (prądów, kierunków) w polskiej pedagogice XX wieku uwzględnia się pedagogikę ideologiczną mającą zawsze charakter polityczny - będącą funkcją ideologii wyznawanej i głoszonej przez określoną grupę narodową, klasę społeczną, ustrój państwa, dominującą instytucję życia zbiorowego (Kościół itp.). A w jej obrębie pedagogikę wychowania narodowego, wychowania społecznego o orientacji liberalno-demokratycznej, wychowania państwowego, pedagogikę wychowania komunistycznego (socjalistycznego) oraz wychowania religijnego z dominacją wychowania katolickiego. O nieobojętności polityki wobec procesu wychowania decyduje także jej uprzywilejowane usytuowanie w kulturze współczesnej, w której utrwaliła się następująca kolejność ważności dziedzin: polityka, prawo, nauki społeczne, nauki przyrodnicze.
Socjologia wychowania wywodzi z filozoficznej myśli społecznej, których podłożem były rozmaite odmiany stanowisk i teorii dotyczących wspólnego, społecznego aspektu procesów wychowawczych. Jednakże początek socjologii wychowania wg Sośnickiego było wyprowadzenie celów wychowania z życia społeczeństwa przez P. Bergermanna. Warto podkreślić, że dopiero na początku XX wieku F. Znaniecki opracował system socjologii wychowania. Zdefiniował on socjologię wychowania, jako analizę naukową procesów i prawidłowości społecznych zachodzących w społecznym systemie wychowawczym. Wyodrębnił przy tym jej cztery podstawowe działy: 1. Miejsce systemu wychowania w strukturze społeczeństwa; 2. Stosunki międzyludzkie w szkole; 3. Wpływ szkoły na zachowanie się wychowanka; 4. Szkołę w społeczności lokalnej Ponadto socjologia wychowania poza tzw. procesem nieplanowanego uspołecznienia analizuje strukturę i funkcje instytucji planowanego wychowania ( pozaszkolne i szkolne). Istotnym jest to, że szkoła stanowi jedno z podstawowych ogniw społeczno – gospodarczego i kulturalnego życia środowiska, w jakim funkcjonuje. Ponadto posługuje się metodami badawczymi oraz systemami wiedzy socjologii, analizując prawidłowości procesów wychowawczych. Można powiedzieć, że jest teorią praktycznego działania.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pippi_Po%C5%84czoszanka_(posta%C4%87)
http://docs6.chomikuj.pl/1445492912,PL,0,0,Przest%C4%99pczo%C5%9B%C4%87-nieletnich.doc