Medžik Beans, Slayers fanfiction, Oneshot


Medżik beans- część pierwsza

To będzie fanfik o skaczących fasolkach =D.No oczywiście nie polecane dzieciom poniżej 1-go roku życia

lub czytelnikom o bardzo słabych nerwach,bo będzie tutaj kilka nieco dradtycznych scenek...tyaaa...

na przykład ze skórką od ziemniaka (śmiech).

-Wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej-gadał Xellek wchodząc do śmietnika

Mazoku wskoczył do kontenera,w którym było jego łóżko składające się z górnej części fotela

i starej szmaty do podłogi.

-Jak wygodnie!!-Xellek rozłożył się,ale nagle ktoś wrzucił mu na twarz skórkę od ziemniaka

-Kto to był?-wrzeszczy mazoku-niech ja go dopadnę

Miał już zamiar wyjść z kontenera,kiedy przed oczami stanęła mu Ninka (jak zawsze -_-")

-Ups,nie zauważyłam Cię,a tak prawdę mówiąc to właśnie Cię szukałam Xell,bo chciałam Ci dać

pudełko skaczących fasolek od wujaszka Fernanda z Meksyku,który coprawdaż jest bykiem,ale...

-Cicho!!Dawaj mi tu te fasolki...tak długo czekałem *,*!!Nareszcie możemy zrealizować nasz

gumisiowy plan!

-Racja,bierzmy sie do roboty

Xell i Ninka postawili na środku śmietnika kocioł.Wlali do niego wodę i wrzucili całe pudełko

fasolek wujaszka Fernando.Mieszali dokładnie.Trwało to do północy.Następnie wlali do kotła

trochę kwasu siarkowego ze specjalnego kanisterka (ukradło się ze stacji ^_~)

-Nasza mikstura musi tak odstać 24 godziny wg.przepisu wujka Fernanda

-To pójdziem spać,bo od trzech dni nie spałem

-Nie możemy!Twój dom...to znaczy śmietnik jest miejscem publicznym.A co będzie,jeżeli ktoś

tu wejdzie i zabierze nasz kocioł??Trzeba być czujnym

-Po części masz rację,ale ja uważam,że tak dlae hecy jedno pójdzie spać,a drugie będzie pilnowało,ne?

Będziemy się zamieniać.Jeżeli to pilnujące zobaczy,że ktoś rusza nasz kocioł,to obudzi patykiem

tego śpiącego i razem oblejemy szpiega kwasem siarkowym,bo jeszcze trochę zostało w kanisterku

-Dobry pomysł Xell...a kto pierwszy pilnuje

-Rzucam propozycję zagrania w marynarza

Xellek wygrał swoimi starymi trikami.Miał pierwszy iść spać.No i poszedł.Tymczasem Ninka

stała za kontenerem i nasłuchiwała.Nagle usłyszała jakiś szmer.Ktoś wrzucił worek ze śmieciami

do kontenera,w którym spał Xell.Mazoku zerwał się za równe nogi,a Ninka,chcąc go pacnąć patykiem,trafiła

nieznajomemu,który wyrzucał śmieci w oko.

-Ja to mam zeza XPP...Xell szybko!!Oblać go kwasem!!

-Chwileczkę...powiedział nieznajomy...przyszedłem tylko śmiecie wywalić

-W środku nocy?

-Pewnie.Inaczej by mnie zabiła Lina...

-To jest Gourry-wrzasnęła Ninka-kwasem go!

Xellek i jego towarzyszka oblali Gourry'ego kwasem.Słychać było tylko skwierczenie.

Gourry'emu najpierw wyżarło drugie oko,bo jedno wydziobała mu Ninka patykiem.Później

wyżarło mu skórę za czole.Xell i Ninka oczywiście stali z włączonymi latarkami,bo sobie

popatrzeć na ten krwawy i okrutny widok.W końcu to mazoku.Gourry'emu wypaliło kości ciemieniowe i mózg.

-Przynajmniej Lina go nie zabije-przerwał Xell

W końcu po Gourry'm została tylko dziura w podłodze od kwasu.

-Ale wypas!!Powinniśmy urządzać płatnie takie widowiska,ne Xell??:)

W końcu Ninka zasnęła,a Xell stał na warcie.Nastał ranek.

Co dalej sie wydarzy ;o??

C.D.N.

ficzek only by Azumi Drakin

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Domek z kart, Slayers fanfiction, Oneshot
Kiblowe perypetie, Slayers fanfiction, Oneshot
Szkarłat, Slayers fanfiction, Oneshot
Bajka bez tytułu, Slayers fanfiction, Oneshot
Przeznaczenie, Slayers fanfiction, Oneshot
Familiada, Slayers fanfiction, Oneshot
1+1+1=2, Slayers fanfiction, Oneshot
W domu Xella, Slayers fanfiction, Oneshot
Bajarz, Slayers fanfiction, Oneshot
Reakcja, Slayers fanfiction, Oneshot
Droga, Slayers fanfiction, Oneshot
Królowa Gołębi, Slayers fanfiction, Oneshot
Die, Slayers fanfiction, Oneshot
Wielki - Większy Dzień, Slayers fanfiction, Oneshot
Czekolada, Slayers fanfiction, Oneshot
Związki Zawodowe, Slayers fanfiction, Oneshot
Bambo 2, Slayers fanfiction, Oneshot
Doubt, Slayers fanfiction, Oneshot
Już Nigdy, Slayers fanfiction, Oneshot

więcej podobnych podstron