"Cisza" by Kot.
I przyszła cisza.
Mój kochany, mój najdroższy.
Jak mogę pisać o miłości, skoro nic o niej nie wiem?
Jest tylko cisza.
Zrezygnować ze starego życia jest bardzo trudno.To nie będzie tylko przeprowadzka, zmiana miejsca zamieszkania.To będzie zmiana życia.
Bo cisza jest wszystkim.
Znów przyszedłeś do mego domu.Dwa słowa, dwa błahe, nic nieznaczące osobno słowa, tak trudno było mi je wymówic.Ale w końcu stało się.
A cisza wiecznie jest we mnie.
Lubię herbatę.Czemu miała służyć ta wypowiedź?Sama nie wiem.
Mówienie do siebie to pierwsza oznaka obłędu...
Mieszkaliśmy razem na twojej wyspie.Pływałam w morzu szczęścia.Ale czy ktoś, kto zdradził własną rasę ma do niego prawo?
Cisza.Ja już nie chcę tej ciszy.
Przyszli nad ranem, gdy słońce dopiero wynurzało się znad horyzontu.Nie było nam dane żyć razem wiecznie.Potłuczone lustra.Wszędzie kawałki luster.I krew.
I cisza.
Już nie wyją wilki, już nie gwiżdże czajnik, już nie szeptasz gorączkowo słów do mego ucha.
Zapanowała cisza.
Ocalił mnie syn.Syn, który nie jest moim synem.Krzyczał coś, nierozumałam go.
W mojej głowie już tylko cisza.
Mówiłeś, że mój kochany umarł.Ale on jest, jest przy mnie.Całuje na dobranoc.Rozmawiam z nim co wieczór przy filiżance herbaty.
Mówienie do siebie to pierwsza oznaka obłędu.
Nie jesteś moim synem!Mój syn nigdy niewmawał by mi, że ON nie żyje!!!
Widzę przerażenie w twoich złotych oczach.Odgarniam kosmyk lazurowych włosów, zaczynam się śmiać.Jesteś przerażony.A ja tańczę, tańczę razem z moim ukochanym, moim najdroższym...
Cisza.Błogosławiona cisza.
Widzę nóż o srebrnym ostrzu.
Szepty.Szepty w mojej głowie.
Nóż na stole.
Szepty, coraz głośniejsze.
Nóż.Nóż na stole.
Szept, który jest krzykiem.
Nóż.Ostrze.Blask śmierci.
Szepty.Szepty.PRZESTAŃCIE!!!
I nastała cisza....
_______________________________________
Heh...Pewnie niewielu zrozumie o co w tym fiku chodzi, ale jak ktoś chce żeby mu wytłumaczyć, to niech pisze.
kot.agata@interia.pl
Z dedykacją dla....Miju Shizukesa Shi.
1