RETORYKA - WYKŁADY
WYKŁAD - 15.10.03
Mówiąc, uczestniczymy w jakiejś sytuacji, miejscu. Musimy tę sytuację rozpoznać. Mówiąc, kreujemy siebie (niedobrze, gdy udajemy kogoś innego). Kreujemy też odbiorcę. Ważne jest, jak wyobrażamy sobie, jak nadawca wyobraża sobie odbiorcę. Mówimy tu i teraz (hic et nunc).
Wspólnota deiksów (np. my - oni) bardzo integruje nadawcę z odbiorcami - skrzyżowanie czasu z miejscem.
Funkcja fatyczna - kontaktowa; nawiązywanie, podtrzymywanie i utrzymywanie kontaktu.
To, co jest mówione, w gruncie rzeczy ma się nijak do tego, co jest pomyślane. Niemożliwa jest pełna adekwatność. To, co jest słyszane, to też zwykle coś innego niż pomyślane i mówione.
Elementy metatekstowe - mówienie o tekście:
Verba voluntatis - np. chciałbym coś powiedzieć, chcę, pragnę
Verba sentiendi - wiem, wierzę, jestem przekonany
Verba dicenti - podkreślam czasownik mówienia
Wiarygodność - nazwa stosunku słuchającego do mówiącego; cecha relacyjna, określa dyspozycje odbiorcy do nadawcy
Aby przekonać innych, musimy najpierw sami siebie o tym przekonać.
Aby przekonać innych, aby być wiarygodnym:
Trzeba uchodzić za kompetentnego - chodzi o wiarę w kompetencję, a nie samą kompetencję
Uczciwość, rzetelność - odbiorcy muszą wierzyć, że posiadamy te cechy. Ale chyba ważniejsza jest:
Wspólnota - przekonanie, że ktoś jest z nami
Dylemat: wrażenie kompetencji kłóci się z kontaktem.
Mówimy za pomocą kanałów:
Sytuacja
Obraz
Język
Dźwięk
Znaki i nieznaki:
Znakami możemy kłamać, np. uderzamy pięścią w stół, a wcale nie jesteśmy stanowczy
Nieznaki nie kłamią, np. że ktoś jest mały i gruby
Sygnały:
Heterogeniczne - gdy jest konflikt między słowem a formą
Homogeniczne - gdy forma zgadza się z treścią wypowiedzi
Sytuacja może nam sprzyjać lub nie. Trzeba wykorzystywać sytuację w celu uzyskania wiarygodności (np. opisując sytuację) czy nawiązania kontaktu. Trzeba sobie sytuację organizować. Najbardziej lubimy osoby, którym zrobiliśmy coś dobrego.
WYKŁAD - 29.10.03
Dźwięk:
Chrypa może wzmagać naszą sugestywność
Niski głos jest mile widziany, kiedy kłamiemy - mówimy wyżej
Ważna jest relacja między iloczasem a akcentowaniem - źle jest przedłużać sylaby poakcentowe, już lepiej jest przedłużać sylaby przedakcentowe, ale bez przesady
Nie należy przesadzać z przydechem
Model cezariański - obniżając głos, z kadencją, w sposób autorytarny
Model cyceriański - zwracanie się do ludzi, ktoś ma w sobie pewien relatywizm i wątpliwości, podwyższanie głosu
Głosy ciepłe i zimne
Za pomocą głosu budujemy relacje z innymi: poziom niegrzeczny, oficjalny, normalny (roboczy), serdeczny, intymny
Mówimy komuś lub do kogoś - do kogoś tylko w sytuacjach bardzo oficjalnych
Tempo mówienia: raczej szybciej niż wolniej
Pauzy robimy przed rzeczą ważną albo tuż po niej
Głośność: raczej ciszej niż głośniej
Rzeczy ważne mówimy głośniej, ale rzeczy bardzo ważne mówimy cicho
Trzeba mówić różnie
Nasze mówienie odpowiada naszemu myśleniu
Stosunek do świata:
RACJE I EMOCJE
IDENTYFIKACJA I DYSTANS
I
Rid - pewność, kategoryczność, ale: nadmierna autorytarność („ktoś wszystko wie”)
Eid - zaangażowanie, ekspresja, ale: patos, podniecenie
RD - racjonalny dystans
ED - luz
WYKŁAD - 26.11.03
Negatywne opisywanie retoryki (zarzuty wobec retoryki Kanta i innych filozofów):
Niejasny stosunek retoryki do etyki
Retoryka ogranicza się do formy, pomija treść (są to popisy oratorskie, nic więcej)
Stąd wynika rozróżnienie:
Człowiek serio
Człowiek retoryczny - nie bierzemy go na poważnie
Retoryczność dopuszcza relatywizm. W retoryczności świat poniekąd stwarzamy, coś z nim możemy zrobić, pokazać go inaczej. Człowiek serio wierzy, że świat jest.
Retoryka:
Retoryka różnych charakterystycznych cech, dziedzin, np. retoryka rządu, opozycji, władzy
Retoryka form i gatunków, np. retoryka felietonu
Retoryka:
Wiedza? - coś, czego można się dowiedzieć
Umiejętność? - coś, czego można się nauczyć
Sztuka? - może coś tworzyć, trzeba mieć talent
Zespół zachowań
Powrót retoryki - odwołanie się do tradycji:
Szkoła grecka - uwzględniała w większym stopniu etykę
Szkoła rzymska - retoryka jako pewne reguły (teoria, terminy, klasyfikacje - popisy oratorskie)
W chrześcijaństwie retoryka rozwijała się znakomicie (Kazanie na Górze)
W Polsce była ona bardzo rozwinięta w XV/XVI w. (najlepsi w Europie)
Romantyzm uważał, że prawdziwe porozumienie jest poza retoryką, poza językiem (choć język jeszcze mógł być, o ile był spontaniczny)
Inventio - wynajdowanie i opracowywanie tematu:
Progesis - przedstawienie
Distis - uwiarygodnienie
Probatio - dowodzenie
Toposy (loci communes):
Powszechne schematy argumentacji
Ustalone ujęcia pewnych tematów
Stałe momenty gry
Sposoby wypełnienia pewnych fragmentów wypowiedzi
Jest to repertuar wątków i schematów, które są chwytalne, wspólne dla wszystkich (np. topos matki).
Możemy też tworzyć nowe toposy.
Przykłady toposów:
Alegoria
Metafora
Sentencje
Zestawienia topiczne (np. nowe i stare)
Rodzaje toposów:
Zewnętrzne (nie są zawarte w samej wypowiedzi, ale są odniesieniami do innej wypowiedzi)
powołanie się na czyjeś świadectwo
powołanie się na autorytet
przywołanie przykładów
cytaty
Wewnętrzne:
definiowanie (i nominowanie - występują razem w opisie świata)
wyliczanie
pokazywanie związków przyczynowo-skutkowych
okoliczności - podkreślanie szczególności czasu i miejsca
W inventio zawierają się także:
emocje - przywoływane, nazywane, opisywane itd.
Amplifikacje - zmiana rzeczy przez ich opisywanie
WYKŁAD - 11.02.04
Cechy tekstu:
Sprawność
Poprawność
Zrozumiałość
Adekwatność
Umiejętność znalezienia odpowiedniej formy
Relacje między tekstem a odbiorcą.
Funkcje:
Nakłaniająca (perswazyjna) - służy pozyskaniu słuchacza
Fatyczna - nawiązywanie kontaktu; jest punktem wyjścia dla innych funkcji
Pozyskiwanie słuchacza:
Czynniki językowe
Zjednanie życzliwej uwagi - odbiorca jest przychylnie nastawiony (ważne jest, czy mówca jest postrzegany jako jeden z nich, czy jest kimś wyróżnionym)
Czynniki fatyczne - integrujące; nawiązanie / podtrzymanie kontaktu:
deiksy - ustalanie ról nadawcy i odbiorcy, czasu i miejsca
figury i elementy meta w tekście, czyli te, które mówią o tekście (np. w tym tekście jest mowa o..., zaraz przejdę do...) Elementy metatekstowe to pokazywanie drogi słuchaczom, ustalanie wspólnego stosunku do tekstu, np. jest taka sprawa, rzecz w tym, chodzi o to, w gruncie rzeczy, zasadniczo, właściwie, w istocie...
adresatywy - np. proszę państwa..., kochani...
inkluzywne „my” - np. my powinniśmy się zastanowić...
ekskluzywne „my” - np. my z kolegą..., ja i żona...
stosunek do odbiorcy:
jestem dobry - więc słuchajcie mnie
albo pomóżcie mi, wcale nie jestem dobry
przypochlebianie się odbiorcy
państwo mają rację
apostrofy - zwrot do kogoś, kogo w ogóle nie ma lub do kogoś, kto nie słucha, a powinien itp.
Aktywizowanie słuchaczy:
krzyk
intonacja
zaciekawienie
prowokacja
mówienie, że to, co się mówi, jest bardzo ważne (ale to zwykle słabo działa)
Atrakcyjność wypowiedzi.
Autotelizacja - atrakcyjność dla samej atrakcyjności; popisywanie się (delectare)
3 cele retoryki:
uczenie
movere - poruszanie
delectare - popisywanie się, satysfakcja estetyczna
Dobry przekaz (tak mówią niektórzy, różne są zdania na ten temat):
jasno i krótko
głęboko
wykwintnie
precyzyjnie
Co pobudza, przyciąga? (atraho -przyciągać):
działania szokujące - gwałtowne zachowania, prowokacje, obrażanie, błędy gramatyczne, agresja, nastawienie na konflikt, naruszanie tabu językowego, jawne kłamstwo (ale właściwie zawsze jest ryzykowne)
luz, zaangażowanie i patos, sensacja, dowcip - bywają ryzykowne
mówić głośno, szybko, akcentować na pierwszych sylabach, z pewnym przydechem
starożytni stosowali:
diady - zestawienie 2 rzeczy
triady - zestawienie 3 rzeczy
zestawienie rzeczy znanych i nieznanych (lubimy rzeczy, które znamy; dla innych atrakcyjne jest to, co nowe)
to, co typowe jest atrakcyjne lub to, co oryginalne
to, co stałe lub to, co zmienne
wyrazistość i obrazowość
obrazowość - odwoływanie się do kształtów, smaków, zapachów
amplifikacja - najczęściej: uwyraźnienie, podkreślenie
intertekstualność - włączanie do tekstu np. idiomów, cytatów i innych tekstów
pewna atrakcyjność frazesu, grafomańskiego kiczu, pretensjonalnej metafory, np. zimowe stolice Tatr
konkret, nazwy, liczby
ostensja - pokazywanie czegoś, np. to...
bezpośrednie odniesienie do słuchacza
sprawdzanie reaktywności słuchaczy
atrakcyjność formy - ornatus (ozdobność):
tropy - pojedyncze elementy
figury - układy elementów
palindrom - czytany na obie strony daje to samo, np. kobyła ma mały bok, zakaz itp.
amfibrach - w wersyfikacji antycznej stopa złożona z sylaby krótkiej, długiej i krótkiej, w wersyfikacji polskiej z sylaby nieakcentowanej, akcentowanej i nieakcentowanej
(― — ―)
Tropy:
Metafora - przemiana znaczeń słów, w wyniku których wyraz nabiera nowego znaczenia, np. źródło dochodów, w drodze porozumienia, jestem w gniewie - często już jej nie dostrzegamy. Metafory czasami mogą być ryzykowne. Mogą - przez swą złożoność - być czynnikiem manipulacji.
WYKŁAD - 18.02.04
Relacja między nadawcą a odbiorcą:
Ważna jest też relacja między nadawcą a rzeczą, o której mówi
Możemy kategoryzować ją jako: pracę, zabawę, walkę lub spełnienie rytuału
Można też traktować ją jako grę (związaną z rywalizacją lub grę - zabawę)
Ważne jest, czy nastawiamy się na walkę i czy odbiorca współpracuje, czy walczy
Maksymy (zasady) kooperacyjne:
maksyma ilości - niech twój udział będzie taki, ile trzeba (np. nie przekazuj zbędnych informacji, nie mniej i nie więcej).
Naruszenia tej zasady:
redundancja - powtarzanie tego, co już powszechnie wiadome
mowa fatyczna - np. słuchaj, zaraz ci powiem...
maksymy jakości:
postać mocna - nie mów tego, do czego stwierdzenia nie masz absolutnych podstaw
w wersji słabszej - nie mów tego, co do czego nie jesteś przekonany, że jest prawdą (czyli nie kłam)
Naruszenia - np. metafory
maksyma sposobu - mów przejrzyście, jasno, nie mów wieloznacznie
Naruszenia - np. grzeczności
maksyma stosunku - mów to, co istotne, na temat
dodatkowa zasada - mów grzecznie, bądź uprzejmy, działaj tak, by odbiorca czuł się dobrze, jak równy z równym, nie narzucaj swojej woli
grzeczność naturalna - jest w nas, człowiek jest dobry
grzeczność konwencjonalna - etykieta
grzeczność życzliwa - ktoś chce być grzeczny
Stosujmy te zasady albo przynajmniej nie dajmy się złapać na ich naruszaniu.
6 maksym na grzeczność:
maksyma taktu - nadawca maksymalizuje własny koszt, a minimalizuje koszt słuchacza (wkładamy bardzo dużo w komunikację)
maksyma korzyści - my odnosimy jak najmniej korzyści, odbiorca jak najwięcej
maksyma akceptacji - maksymalizuj pozytywną ocenę odbiorcy, a minimalizuj negatywną
maksyma skromności - minimalizujemy własne pozytywy, maksymalizujemy negatywy
maksyma zgodności - maksymalizujemy to, co nas łączy, minimalizujemy to, co dzieli
maksyma sympatii - maksymalizujemy działanie zjednujące sympatię odbiorcy
Gdy walczymy, nie stosujemy tych reguł albo udajemy, że je stosujemy.
Wskaźniki osłabienia kategoryczności (woki):
ilościowe - łagodzą wypowiedź, tonują, np. nie do końca się z panem zgadzam, w pewnym sensie, jeśli mogę, trochę...
pospieszmy się - łagodzenie przez zwiększenie ilości
jakościowe - wprowadzają rezerwę do własnej wypowiedzi, np. mógłbym powiedzieć, chciałbym zapytać...
relacyjne - sugerujemy zmianę tematu, np. jeśli już o tym mowa, to chciałbym powiedzieć..., to mi przypomina o...
TABU:
sfera dotyku
sfera patrzenia
sfera myślenia
sfera języka, słowa
niektóre są tylko publiczne, inne i publiczne, i prywatne
dotyczą sfery sacrum i sfery nieczystości (inpurum)
W sferze języka - wydarzy się coś magicznie lub społecznie, jeśli naruszymy tabu:
Sfera magii, religii, wierzeń
np. słowo Bóg lub równoznaczne - nie wzywa się, nie używa nadaremno
słowo Diabeł - często mówimy On
śmierć - eufemizmy: Bóg wezwał, zasnął w Panu, przeniósł się do wieczności, odszedł, przyłączył się do większości (tak mówili Rzymianie), przybrał temperaturę otoczenia, odwalił kitę...
Sfera delikatności, uprzejmości, uczucia
nie nazywamy kogoś skąpcem, złodziejem itd.
Nie nazywamy kalectwa, starości: stary, gruby, kulawy
Poprawność polityczna
O pieniądzach: ile jestem winien?
Sfera skromności, wstydu
O pewnych częściach ciała
Wulgaryzmy - prowokacyjnie, w sytuacjach ekstremalnych lub konformistycznie, identyfikując się z grupą
Sfera przezorności, dyplomacji
Słowa zakazane przez prawne regulacje
akt performacyjny - np. obiecuję ci, że przyjdę jutro; stwierdzam, że Janek jest głupi
akt fonetyczny - artykulacja; kontekst: słownik; gramatyka: reguły łączenia słów
akt retyczny - np. właściwie dlaczego by nie? (bez odniesienia nie wiemy, o co chodzi)
akt fatyczny (chyba: faktyczny?) - sensowny, mający odniesienie
akt lokucyjny - mówiąc mówimy
akt illokucyjny - mówiąc coś robimy, np. ostrzegamy, pytamy, przepraszamy, grozimy, straszymy
akt perlokucyjny - mówiąc coś zrobiliśmy, np. ostrzegając ostrzegliśmy. Ale może być też efekt zupełnie niezamierzony, np. strasząc rozbawiliśmy kogoś
Klasyfikacja aktów illokucyjnych (Austina):
werdyktywy - rozstrzygające, ustalenia
egzekutywy - oświadczenia władzy
komisywy - zobowiązania, przyrzeczenia
behabitywy - podziękowania
ekspozytywy - cytaty, definicje, wyjaśnienia
Inna klasyfikacja aktów illokucyjnych (Seale'a):
asertywy - stwierdzenia i przeczenia, np. Janek nie jest głupi
dyrektywy - rozkazy, prośby, zalecenia
komisywy - obietnice, przyrzeczenia
ekspresywy - wyrazy emocji
deklaratywy - performatywy + ustalenia - dokonanie ważności aktów
Warunki udanego aktu mowy:
warunki wstępne, przygotowawcze - wynikające z dyspozycji nadawcy i odbiorcy, np. akt informacyjny - nadawca jest do tego uprawniony, a odbiorca ma lukę informacyjną w tym zakresie
warunki uczciwości, prawdziwości (dobra wola)
warunki wyrażone w wypowiedzi
Akty mogą być udane tylko dla nadawcy, tylko dla odbiorcy lub dla nich obu. Idealna komunikacja nastawiona jest na porozumienie. Jednak coraz częściej bierze się pod uwagę skuteczność wypowiedzi, co może się wiązać z pewnym konfliktem, gdyż zamiast „im lepiej dla mnie, tym lepiej dla ciebie”, zaczyna obowiązywać zasada odwrotna: „im lepiej dla mnie, tym gorzej dla ciebie”.
WYKŁAD - 03.03.04
Asercja - zdania, które coś jawnie stwierdzają, np. ta kreda jest biała; myślę, że dziś jest środa. Asercja stwierdza jakiś fakt, stan rzeczy, także istnienie jakiegoś osądu. Asercja jest umieszczana w części rematycznej, zwykle znajduje się tam, gdzie pada akcent logiczny. W remacie umieszczamy jakąś informację, np. było ich 25; sąsiad przyszedł.
Presupozycja - np. ile jest po piątej?; zabierz ten twój sweter. Informacja zawarta w presupozycji jest jakby wcześniej dana, ale nie jest niezbędna, np. ten twój nowy przyjaciel mógłby nauczyć się grzeczności.
Obecny król Francji nie jest łysy. - kłamstwo
Słowo, które likwiduje presupozycję: przecież, np. przecież nie ma króla Francji!
Presupozycja egzystencjalna
Presupozycja faktu - np. Jan się pomylił. Ale możemy mieć wątpliwości, czy to prawda. Gdy powiemy: ciekawe, czy Jan żałuje, że się pomylił, te wątpliwości zostają zlikwidowane.
Presupozycje etyczne - np. Jan oskarża Piotra o napisanie listu
Presupozycje są pojemne, można zawrzeć w nich wiele informacji (np. znów poplamiłam bluzkę - czyli ciągle ją plamię).
Implikatura - np. w 3 bibliotekach nie znalazłem tego tytułu (a czy szukałem?). nie da się jej podważyć, bo jej tak naprawdę nie ma, np. Kwaśniewski i Ałganow grali często w tenisa (ale czy powiedziałem, że razem? W tym samym czasie i miejscu?). implikatura może wprowadzić w błąd, np. Wczoraj przyszli do mnie Jacek i Agatka. Agatkę lubię. (ale czy powiedziałem, że Jacka nie lubię?). Jest to zabieg bardzo powszechny i manipulacyjny.
WYKŁAD - 10.03.04
Nakłanianie - czyli wpływanie na odbiorcę w pewnym sensie.
Mówiąc, zawsze wpływamy na kogoś.
3 poziomy nakłaniania:
Dyrektywność - wypowiedzi dyrektywne mają skłaniać kogoś do zrobienia czegoś. Dyrektywność jest jawna.
Perswazja - nakłanianie, by ktoś coś myślał, miał jakieś przekonania. Jest jawna.
Manipulacja - odbiorca ma ulec, ale nie może wiedzieć, że jest nakłaniany. Jest niejawna.
Perswazja - mówienie takie, że nakłaniamy jawnie, ale niekoniecznie, żeby ten ktoś dobrze orientował się, że jest nakłaniany.
Np. odnieś ten stół jutro z rana!
Odbiorca może być bardziej podatny, bo może się najpierw spytać: a dlaczego z rana?, zakładając, że odniesienie stołu jest już postanowione (presupozycja).
Manipulacja: np. jest okazja, wiem, że lubisz takie mozoły, wiem, że jesteś w tym dobry itd.
Dyrektywność - nakłanianie wprost, raczej do działania:
Tryb rozkazujący to główna cecha wypowiedzi dyrektywnej (oprócz 1 os. L.p.):
spełnia on też funkcję optatywną (życzeniową), np. bądź zdrów!
Najczęściej używany w 2 os. L.p. i 1 os. L.m.
W 3 os. - niech on to zrobi
Sekundarna forma dyrektywna - bezokolicznik, np. wstać! Silniejsze są czasowniki dokonane.
Futurum, np. pan wyjdzie! (zamiast: niech pan wyjdzie!) albo: przyjdziesz jutro i to zrobisz! (stwierdzamy, że tak będzie)
Grzeczniejszy jest tryb warunkowy, np. siedziałbyś cicho!
Elementy metatekstu jako dyrektywy: każę, rozkazuję, żądam, proszę (często są to performatywy)
Użycie słów modalnych: trzeba to zrobić, należy to zrobić, powinieneś to zrobić, musimy to zrobić
Nuże! No! - ponaglają, potęgują sytuację dyrektywności
Dyrektywność wiąże się z problemem identyfikacji (wspólnota interesów, my inkluzywne)
Perswazja - nakłanianie bez wyraźnych środków językowych; nakłanianie do myślenia, do przekonań:
W perswazji pojawiają się elementy dyrektywności, np. zrób, bo...(ale ważniejsze jest to „bo” - otoczka)
W perswazji potrzebny jest jakiś dialog, współpraca, nie ukrywamy swoich intencji, odbiorca jest podmiotem, wie, że jest przekonywany (ale niekoniecznie się tym chwalimy)
Perswazją wpływamy na postawy. Elementy postawy: komponent emocjonalny, komponent poznawczy, komponent behawioralny.
Ważny jest atrakcyjny wygląd i dobór słów, które odbiorca rozumie
Perswazja jest w dużej mierze publiczna. Widzimy perswazję w relacjach państwa z obywatelem (zarówno władza - obywatel, jak i urząd - obywatel)
Komunikacja:
Centralna - zaangażowanie czynnika refleksji, meritum sprawy jest ważne
Peryferyjna - cechy nadawcy, jego autorytet, okoliczności itp.
Odwołujemy się do:
Argumentów logicznych (dowodzimy)
Argumentów dialektycznych (dochodzimy na drodze negocjacji)
Ocen
Skutków działania
Perswazja strukturalna - przez pewne ciągi wytwarzamy strukturę, która oddziałuje (np. błogosławieństwa - jeśli nawet nie zgadzamy się z pierwszym, to wraz z kolejnymi wzrasta nasza akceptacja).
W ramach perswazji:
Obietnice
Elementy korupcji
Odwołanie do powinności
Ekspertyzy negatywne (jeśli tego nie zrobisz, będzie źle) i pozytywne
Argumenty - jądro perswazji:
Toposy (argument czasu - to wyjątkowa chwila, zawsze tak było; argument przestrzeni itp.)
Skutek, przyczyna, wniosek
Argument to uzasadnienie słuszności poglądu, decyzji
Argument składa się z przesłanki i konkluzji
Argumenty:
że to użyteczne
że to norma
że ludzie to dobrze oceniają
jeśli tego nie zrobisz, może ci się coś złego stać
Manipulacja - nie jest rozpoznawana; jeśli ją rozpoznamy, nie jest skuteczna, nie ma jej. Możemy ją rozumieć jako:
interakcję między manipulującym a manipulowanym
działanie manipulującego (ale niekoniecznie z powodzeniem)
Manipulacja polega na nakłanianiu do czegoś, gdy odbiorca nie może rozpoznać środków manipulacji.
WYKŁAD - 17.03.04
RETORYCZNY ASPEKT PŁCI - różnice między mówieniem kobiet i mężczyzn.
Robin Lakoff - amerykańska badaczka
Deborah Tannen - jej uczennica; jej książki zostały przetłumaczone na polski (np. „Ty nic nie rozumiesz”)
Lakoff: jeśli mężczyzna powie: „ta ściana jest lila róż”, to albo złośliwie naśladuje kobietę, albo jest dekoratorem wnętrz, albo homoseksualistą.
Różnice występują na 4 poziomach:
leksyka
słowotwórstwo
składnia
intonacja
Leksyka:
kobiety rozróżniają subtelniejsze odcienie kolorów
przymiotniki wartościujące (czarujące, słodkie, zachwycające - powie kobieta). Kobieta powie „słodki” o dziecku i o mężczyźnie. Przemiany obyczajowe: ciacho, ciasteczko - konsumpcyjne podejście do płci przeciwnej pojawia się też u kobiet. Mężczyźni kwalifikują kobiety często, czy jest miła, czy nie. Wspaniały, niesamowity, zgrabny - tak powie mężczyzna. „Śliczny” jest damski, „piękny” jest męski. „Cóż za prześliczny kapelusz” - tak może powiedzieć wykładowca uczelni, ale nie kierowca autobusu.
Wykrzyknienia:
kobiety: o Jezus, Maria, o Matko Boska
mężczyźni: cholera! K...! Często młode dziewczyny przejmują męskie zachowania, ale nie odwrotnie.
Słowotwórstwo:
-utki, -uśki, -uteńki - to żeńskie formanty
kawka, kawusia - kobieta nadaje przedmiotowi ekspresywności, ożywia go; mężczyzna powie: kawa
imiona zdrobniale - kobiety. Mężczyźni rzadziej, a nawet wcale (co jest istotnym problemem psychologicznym).
Składnia:
kobiety używają licznych wskaźników w funkcji fatycznej, np. ...co?...prawda?...co nie? Odbierane są przez to jako takie, które nie mają własnego zdania, a chodzi o podtrzymanie więzi. Dla mężczyzn ważniejsza jest hierarchia, potrzebują oni reguł, hierarchii.
Intonacja:
wzorce intonacyjne kobiet są bardziej zróżnicowane niż wzorce intonacyjne mężczyzn
kobiety mają zwykle wysoką intonację
najlepiej jest znaleźć się w średnim rejestrze
Generalnie:
kobiety są sprawniejsze w mowie, częściej się kłócą, krytykują, mówią płynniej
kobiety są romantyczne w słowach, metaforach itp. Mężczyźni przejawiają romantyczność w czynach, faktach.
kobiety łatwiej wychwytują niuanse głosowe (kobieta łatwiej okłamuje mężczyznę niż odwrotnie)
dziewczynki szybciej nabywają sprawność językową
kobiety są wrażliwsze na kontakt społeczny i osobowy (lepiej zauważają przekazy niezwiązane z przekazem werbalnym)
WYKŁAD - 24.03.04
MANIPULACJA
Perswazja jest akceptowana, manipulacja nie. Manipulacja zachodzi wtedy, gdy odbiorca jest silnie uprzedmiotowiony, wie albo wydaje mu się, że jest ważny.
Zawsze jest tak, że można komuś zarzucić manipulację i zawsze można się przed nią obronić. W akcie bezpośrednim prawie zawsze można zarzucić manipulację.
Manipulacja pojawia się wtedy, gdy nadawca ma przewagę nad odbiorcą, gdy więcej wie.
Manipulacja ≠ kłamstwo
Manipulujemy przez niedookreślenie lub przez chęć bycia dokładnym itd.
Składniki manipulacji:
przewaga nadawcy nad odbiorcą
wykorzystywanie jej
wykorzystywanie przez nadawcę swojej siły i słabości odbiorcy
dezorientacja odbiorcy, kierowanie myśli gdzie indziej
ukazywanie innych korzyści niż są rzeczywiście
uprzedmiotowienie odbiorcy
Jeśli widzimy czyjąś korzyść w mówieniu o czymś, to, niezależnie od poziomu jego szczerości, zarzucamy mu manipulację.
Obrona przed zarzutem manipulacji:
założenie, że nie będziemy manipulować - informujemy o tym („ja nie będę manipulował”)
chaos i emocjonalizacja wypowiedzi, niejasność zamiarów sprawia wrażenie, że brak tu manipulacji (np. Wałęsa), może być to traktowane jako nadmiar zaangażowania emocjonalnego
mówienie tak, jakby mi naprawdę nie zależało
przywołanie możliwości manipulacji, której nie chce się użyć
Przykłady manipulacji:
pomieszanie gatunków, łączenie komentarza z informacją
pomieszanie ról, planów - coś zamiast czegoś
wartościowanie udające opis - informacja aksjologiczna zastępująca faktyczną
wartościowanie przy definiowaniu sytuacji (np. Polska jeszcze nigdy nie była tak bogata / biedna)
kreowanie jako pokazywanie - zacieranie granic między rzeczywistością istniejącą a postulowaną
presupozycja, implikatura („obecny król Francji jest łysy”)
intencjonalne definicje - przypisywanie znaczenia pewnym rzeczom
prawdziwy, nowy - określenia manipulacyjne
redefinicja
denominacja - nadanie innego znaczenia, w innym sensie (zakres zostawiam, ale zmieniam nacechowanie)
wypowiedzi niepredykatywne (np. „młodzież z partią” - czy ja coś powiedziałem?)
użycie ironii
eufemizm
amplifikacja - uwyraźnienie (np. nazwanie aborcji morderstwem)
zjednywanie, ingracjacje - wszystko to może być interpretowane jako manipulacja
świadomy wybór stylu
Jak być wiarygodnym:
mówienie o dodatkowych rzeczach, niezwiązanych z głównym tokiem wywodu
dobór sądów, które niekoniecznie mają związek z tym, co mówimy: negatywnych - np. „wszyscy nas okradają” lub pozytywnych - które dobrze nas nastawiają do mówcy
4 definicje rzeczywistości - każda z nich może uwiarygadniać:
dobrze jest
źle jest
wiemy, jak jest
nie mam zielonego pojęcia, jak jest
używanie konkretów, liczb, nazw
terminy naukowe, wyniki badań
metafory - wyznaczają analogie
WYKŁAD - 31.03.04
Erystyka - mówienie w dialogu.
Dialektyka - dochodzenie do prawdy dzięki ścieraniu się przeciwieństw (a nie przez ścieranie się). Kiedyś dialektyka polegała na zadawaniu takich pytań, by odpowiedzi na nie były sprzeczne z poglądami odpowiadającego (w ten sposób pokonywano przeciwnika). Ważniejsze było pokonanie przeciwnika, wykazanie fałszywości jego poglądów niż wykazanie prawdy. Żarty językowe, paralogizmy (na pozór wydają się prawdą) to częste środki stosowane kiedyś w dialektyce.
Paradoks Achillesa - Achilles nigdy nie prześcignie żółwia; jeśli A. i żółw zaczną w tej samej chwili biec w tym samym kierunku, przy czym A. będzie się na początku znajdował w pewnej odległości za żółwiem, to - aby przegonić żółwia - A. będzie musiał najpierw dobiec do miejsca, w którym w chwili startu znajdował się żółw - ale w tym czasie żółw przesunie się o pewną odległość do przodu i sytuacja się powtórzy: A., chcąc przegonić żółwia, będzie musiał dobiec do miejsca, w którym znalazł się żółw - ale w tym czasie żółw znowu przesunie się do przodu itd. itd.
Paradoks prawdy - najbardziej znany; Kreteńczyk mówi właśnie, że kłamie - i nie wiesz, czy mówi teraz prawdę, czy kłamie
Paradoks momentu śmierci - człowiek nie może, wbrew pozorom, umrzeć, gdyby bowiem umarł, to musiałby nastąpić moment jego śmierci, a w tym właśnie momencie - jak w każdym - musiałby być albo żywy, albo nieżywy. Gdyby człowiek w momencie śmierci był żywy, to nie byłby to moment śmierci, lecz moment należący do życia -umierający jeszcze by żył; gdyby zaś nie był żywy w momencie śmierci, znaczyłoby to, że umarł już wcześniej - już by nie żył, zatem także nie byłby to moment śmierci.
Te zabawy miały wykazać, że albo język się nie nadaje, albo że można z nim zrobić prawie wszystko.
Błędy logiczne w wypowiedzi:
błąd niespójności składniowej - użycie w wypowiedzi członów nie powiązanych ze sobą poprawnymi związkami gramatycznymi, np. Europejczycy, jeśli rozmawiam z Niemcem, Francuzem czy Włochem, mogę odwołać się do wspólnych tradycji, symboli, wartości.
Błąd istotnej wieloznaczności - gdy ani wiedza odbiorcy, ani kontekst nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, które z możliwych znaczeń należy wiązać z danym wyrażeniem, np. Dowiedzieliśmy się z pewnych źródeł, że planowane jest wprowadzenie na rynek nowego modelu fiata. (nie wiadomo, czy „pewne źródła” to „źródła godne zaufania”, czy „jakieś, niektóre źródła”)
Niedopuszczalne zestawienie słów - błąd pojawiający się w wypowiedzi, w której sensy poszczególnych składników (słów, zwrotów) przeciwstawiają się sobie wzajemnie: użytych określeń nie można ze sobą pogodzić nie popadając w sprzeczność, np. Zaborcy podzielili Polskę na trzy nierówne połowy. Albo: Alkoholu nadużywał umiarkowanie.
Niedopowiedzenie - wyrażenie, w którym pominięto jakiś składnik bądź składniki, na skutek czego jego zawartość informacyjna jest niższa od zamierzonej, bądź jest ono w swoim kontekście wieloznaczne lub niemożliwe do zrozumienia, często np. w reklamach: Proszek do prania G jest lepszy od innych proszków. (od wszystkich innych? Od większości? Od niektórych?) Nasze usługi są tańsze.(od czego?)
Aliowokacja - wypowiedź, która głosi co innego niż chciał powiedzieć jej autor, np. Alkohol sprzedajemy od osiemnastu lat (ten napis informuje, od jak dawna w sklepie sprzedaje się alkohol, a nie o tym, komu się go sprzedaje). Przed stadionem już na wiele godzin przed meczem zbierały się grupy sensatów. (sensat to człowiek nadmiernie poważny, a nie żądny sensacji)
Błąd niejasności - popełniany jest wtedy, gdy cała wypowiedź lub jej fragment nie mają uchwytnego sensu, bądź sens ten jest rozmyty, np. Mentalność kształtowana przez telewizję jest wyrugowana z myślenia linearnego, jest chaotyczna, nie kieruje się rygorami logicznymi. (co to znaczy „wyrugowana z myślenia linearnego”?)
Błędy w definiowaniu (ignotum per ignotum, definicja niejasna, definicja wieloznaczna, idem per idem - „masło maślane”, błędy zakresowe - definicja za szeroka, za wąska, sprzeczna, bład krzyżowania się definiendum z definiensem)
Kontradykcje - np. bezdzietny ojciec
Oksymoron - jeden z tropów; wyrażenie złożone ze słów o znaczeniach w jakimś sensie przeciwstawnych - najczęściej rzeczownika i wyrazu go określającego, np. żywy trup, prawdziwe kłamstwo.
Metateksty tego typu: on próbował..., udowodnię zaraz... są instrukcjami dla słuchaczy.
Ciężar dowodzenia - onus probandi
Racja (ratio) - dziś także jest rozumiana jako coś pozytywnego. Ale: przyznawać, że chodzi mi o rację, to jest to coś egoistycznego. Lepiej mówić, że chodzi nam o prawdę.
Agrument ostensywny - np. pokazanie w ręku, że ma się program.
Uczestnicy dyskusji powinni mieć swobodny dostęp do głosu - ale np. zdarza się często: proszę mi nie przerywać!
Nie wolno zarzucać komuś wychodzenia z przesłanek, do których on się nie przyznał, np. a więc wychodzi pan z założenia...
Nie wolno dowolnie i fałszywie ustalać przesłanki jako wspólne.
Nieudana obrona prowadzi do odrzucenia poglądu.
Nie wolno stosować niejasnych sformułowań.
W dyskusji rzeczowej chodzi o dojście do prawdy, ale przede wszystkim o przekonanie do swoich racji, a może nawet o pokonanie, ośmieszenie.
Trzeba ustalić język, myślenie.
Erystyka - sztuka prowadzenia sporu (Eris była boginią sporu)
Erystyka była gorszą siostrą dialektyki, bo uznawała zarówno postępowanie z regułami, jak i bez reguł. W erystyce manipulacja była narzędziem walki.
Chwyty:
Kiedy zabierać głos? Kto zabiera głos jako pierwszy, definiuje sytuację.
Czy przerywać, czy nie? Przerywając, możemy kogoś zdeprymować.
Ciężar dowodzenia spoczywa na kimś, kto chce coś zmienić.
Presumpcja niewinności - to winy trzeba dowieść, nie niewinności.
Ustalenie przedmiotu
Najsłabsze sądy mają charakter modalny (niezbyt skrystalizowane).
Trzeba rozpoznać przeciwnika
Colepsis - odparcie zarzutu, zanim się on pojawi (zaraz mi pan zarzuci to i to)
Napieranie i eskalacja - tzw. „zdarta płyta”
Komplikowanie, robienie dygresji, wykazywanie niewiedzy w zupełnie innym zakresie
Zabiegać o publiczność, komplementować, żartować
Generalizować
Stosować analogie
Dobrze jest stawiać antytezy (tak czy nie?)
Ciągnąć dalej niekonsekwencje
„przecież” jako obrona przed „zatem twierdzi pan...”
czepianie się, co wywołuje gniew, rozdrażnienie
późno formułować wnioski
zdanie: „to jeszcze niczego nie dowodzi” jest bardzo dobrym chwytem
nie zgadzać się albo zgadzać się warunkowo
psychoanalitycznie, stawiać diagnozy
szukać sprzeczności
Jak się bronić:
nie udowadniać rzeczy oczywistych
strzec się argumentów obosiecznych
odrzucać dowody niepewne, bo osłabiają dowody pewne
najmocniejsze argumenty na końcu? Wg Bralczyka na początku
należy rozróżniać rodzaje argumentów:
niezbędne
korzystne
niebezpieczne
te, których nie da się uniknąć, należy bagatelizować
miej słuchaczy
nie zachwycaj się sobą
nie bądź protekcjonalny (kiedy nie trzeba - wg Bralczyka)
nie obrażaj się na przeciwnika i na publiczność
nie triumfuj
Gdy przegrywamy:
pytamy po jakimś sądzie: a dlaczego? I co z tego? I co dalej? Co jeszcze? No dobrze, i co?
„no tak, ale właściwie ...to nie”
zachowania meta: „no wie pan, tak nie będziemy rozmawiać”, „na tym poziomie nie będziemy rozmawiać”
niewiedza nie dyskwalifikuje tak jak głupota
„żartowałem”, „chciałem sprawdzić”
można milczeć, zmienić temat
„szkoda czasu na takie tematy”
„to ważne, że mogliśmy rozmawiać” (szukamy porozumienia)
WYKŁAD - 07.04.04
Wartości w retoryce są nieostre, miękkie. Trzeba rozpoznać, jakie wartości ma audytorium. Trzeba zrekonstruować albo stworzyć zespół wartości dla audytorium.
Istnieje zespół wartości, które niewątpliwie są wartościami zawsze. Wśród nich są wartości meta.
Wartości meta - warunkują wartość innych przywoływanych wartości (np. wiedza, wiara, dobra wola, rzetelność, skuteczność, profesjonalizm, pragmatyzm, utylitaryzm, konsekwencja, spójność, atrakcyjność - często one się autotelizują).
Wartości czyste (neutralne):
+ -
dobro zło
pozytywny negatywny
Dobro: własne, powszechne, najwyższe, wspólne - niedefiniowalne?
Zło: mniejsze zło, zło konieczne
Inna podstawowa opozycja: ważne - nieważne
Określenia stosowane w PRL: główny, zasadniczy, podstawowy, fundamentalny, centralny, nadrzędny, węzłowy, kluczowy, naczelny
Dziś: kultowy, hiper, mega
Hipoteza wg Bralczyka: kiedyś ważniejsza była przyczyna, dziś liczy się skutek, efekt
Opozycja: powszechny - wyjątkowy
Powszechny- kiedyś bardziej pozytywny, dziś wartość ta zostaje zachowana, ale oprócz niej coraz częściej uznajemy za pozytywne i ważne: wyjątkowość, rankingowanie (nr 1), większość, generalny, totalny, absolutny, kompleksowy
Opozycja: nasze (dobre) - nie nasze (złe)
Kiedyś w tej kategorii
mówiło się „my”, dziś
raczej „ja”, a więc „mój”
zamiast „nasz”
Kategoria wspólnoty, współpracy pojawia się nadal, ale rzadziej.
Dziś częściej: tożsamość.
Dziś: partner, ale w interesach albo życiowy (kiedyś tak się nie mówiło)
Kiedyś: spójność, konieczność (brak alternatywy)
Dziś pojawiają się kategoria funkcjonalności.
Różnica między „udanym” a „skutecznym” - zabawa udana, wyprawa skuteczna - to, co jest skuteczne, jest zawsze udane, ale nie odwrotnie.
Ilość - lepiej więcej dla wielu
Jakość - to, co trudniejsze do zdobycia, jest lepsze
Kolejność - najpierw przyczyna, potem skutek
Naoczność - lepsze to, co dostrzegane
Punkt wyjścia - to, co jest wcześniej przez odbiorcę uznane, my też musimy uznać
Wartości konkretne są zrelatywizowane: bierność, lojalność (cedowanie na kogoś systemu wartości - solidarność z kimś, lojalność wobec kogoś itp.)
Wartości abstrakcyjne - miłość bliźniego, prawdomówność
Dziś rzadziej pojawiają się takie wartości, jak: cnota, wielkoduszność, miłosierdzie, rozsądek, pycha, skromność, praca, mądrość, honor, męstwo.
Znikają wartości: lud, postęp
Dziś: konkretyzacja pracy - zdobyć pracę, mieć pracę itp.
Zamiast „twórczości” - „kreatywność”.
Dziś: szalony, czadowy, obłędny
Dziś: konkretyzacja odpowiedzialności (odpowiedzialny za co? Przed kim?), godności (godne życie, zarobki)
Opozycja: racjonalne - emocjonalne (tu można odwracać znaki +, -)
Świadomość - brak świadomości
Realne (uzasadnione) - nierealne
Zdrowe - chore
Czyste - brudne
Jasne, proste - zagmatwane
Otwarci - zamknięci
Niezależni - uwikłani
Arbitralność przypisywania tych pojęć - na tym polega retoryka
Emfaza - podwójne zaprzeczenie
Prawdziwy - im bardziej się zarzekamy, że coś jest prawdziwe, tym bardziej się nam nie wierzy
Prawda jako wartość: czy jest bezwzględna?
Bywa traktowana jako byt czy zjawisko. Także jako zasada, pewna norma, wartość. Także jako alegoria, trop retoryczny. Język wskazuje na nasz aktywny stosunek do prawdy: dochodzimy do niej, szukamy jej. A więc jest poza nami. Nie możemy o niej stanowić - jest obiektywna, autonomiczna. Naga prawda, straszna, twarda - jej określenia wskazują także na jej aktywność - boimy się jej często.
WYKŁAD - 21.04.04
Prawda - to wg niektórych sąd, którego nie można obalić
Prawdziwość to adekwatność tego, co myślimy, do tej rzeczy (o której myślimy).
Koncepcje utylitarystyczne mówią, że prawdziwa jest wiedza umożliwiająca działanie.
Prawda funkcjonuje jako trop, topos i ma związek z symbolicznym działaniem człowieka.
Z prawdą mamy do czynienia tylko w przypadku sądów (asercji), w pewnym stopniu także przy wyrażaniu emocji.
Przy ocenach nie mamy do czynienia z prawdą.
Prawda jest absolutyzowana, przywoływana jako wartość, najwyższa w triadzie: prawda - dobro - piękno. Prawda jest absolutna, wielka i cenna. Prawda zawsze zwycięży, prawda pozostanie (zwycięska i trwała). Czas pokaże prawdę, historia pokaże prawdę (weryfikacja przez dzianie się, przez historię). Prawda nas wyzwoli (duchowo).
Alegoria prawdy: bardzo piękna naga kobieta wpatrująca się w słońce, ma palmę oliwną i otwartą księgę (tylko nie wiem, co w której ręce:)), pod nogą ma kulę ziemską.
Półprawdy - gorsze od kłamstwa
Święta prawda
Powiem prawdę
Taka jest prawda
Będę mówił prawdę, całą prawdę i tylko prawdę
To prawda, ale...
Prawda wyszła na jaw
Nareszcie poznaliśmy prawdę
Prawdę powiedziawszy; prawdę mówiąc - unieważnia to, co powiedzieliśmy wcześniej
Kłamstwo - daje nam możliwość niewpadnięcia w szpony języka, zawsze możemy powiedzieć coś na odwrót
Kłamstwo ma wiele wspólnego z negacją (pozwala na przypisanie fałszywości jakiemuś sądowi) i ironią.
Kłam - etymologicznie: żart, żartobliwe oszustwo, raczej żart, a nie fałszerstwo, czasami też: błąd
Stawiać w kłam, zadawać kłam - wytykać to komuś
Później: kłamać to był eufemizm wobec łgarstwa
Łgać - odchylenie, krzywizna
Niektórzy badacze twierdzą, że ok. 65 % naszych słów to kłamstwa.
Kłamanie raczej przypisujemy innym niż sobie.
I kłamstwo, i prawda nie są symetryczne. Antonimem kłamstwa jest mówienie prawdy.
Zasada jakości Grice'a
Kto może kłamać: poeci - stosują metaforę - zalegalizowane kłamstwo
Granica między kłamstwem a manipulacją jest nieustalona.
Używanie implikatur
Mataczenie
Ludzie dobrze wychowani kłamią na biało: nie, nie, to mi nie przeszkadza... (a przeszkadza)
Sfera kłamstwa akceptowalnego: blef, blaga
W polskiej tradycji byli „koloryści”.
Nie wybaczamy hochsztaplerom, ale blagierom tak. Akceptujemy też bzdury, nonsensy.
Prawnicy mówią: „poświadczyć nieprawdę” - to ma charakter aktu sformalizowanego.
Aby było kłamstwo, musi być tego świadomość, intencja. Jeśli nie jesteśmy świadomi fałszywości, raczej nie uważamy tego za kłamstwo. Kłamstwo jest wtedy, gdy świadomie wprowadzamy w błąd.
Kłamstwo wymaga od nas pewnego intelektualnego zaangażowania.
Kłamstwo w pewien sposób stwarza. Gdy np. negujemy istnienie Boga, negujemy istnienie Kogoś, kto w jakiś sposób istnieje.
Kłamstwo jest illocutio, oszustwo jest perlocutio - musi się udać.
Nawet w gestach można oszukiwać, np. kłaniać się grzecznie komuś, kogo nie szanujemy.
Kłamstwo to zaprzeczenie uczciwości.
Kłamstwo jest komunikacyjne - kłamiemy wobec kogoś.
Możemy oszukiwać samych siebie, np. „ja nie dam się okłamać”.
Kłamca rzetelny - wie, że kłamie
Samooszust - człowiek zakłamany
Człowiek retoryczny - wszystko jest relacyjne, na niby
Strategie:
Kłamstwo czynne
Kłamstwo bierne - przemilczenie, zatajenie, ukrycie - czy to jest kłamstwo? Chyba nie...
Kłamstwo jest potępiane:
Bezczelne kłamstwo
Kłamie jak najęty, jak z nut, aż się kurzy, w żywe oczy
Łże jak pies
Podłe kłamstwo - bo łatwe, prymitywne, już czasami lepsze jest morderstwo
Kłamstwo ma krótkie nogi - na dłuższą metę jest nieskuteczne
Jak rozpoznać kłamstwo:
Rozszerzanie się źrenic
Temperatura
Niespójność segmentów twarzy
Gesty - adaptatory (drapanie się itd.)
Mówimy krótko
Podwyższa się ton głosu
WYKŁAD - 05.05.04
GRAMATYKA
Informacja zgramtykalizowana - nie można jej nie wprowadzić, nie da się jej zmienić
Gramatyczne jest to, co ma gramatyczne wykładniki.
Można za każdym razem użyć innej części mowy, by inaczej ująć jakieś zjawisko, np. suchość, suchy, sucho itd.
Nominacja zamiast zdania:
Pożar domu w Seulu. => Zapalił się dom w Seulu.
Można powiedzieć, że ktoś jest śmiały albo że ktoś jest śmiałkiem.
W różnych językach mamy najczęściej opozycję części mowy: rzeczowniki - czasowniki i przysłówki, przymiotniki itd.
Różnice: liczba, rodzaj
W niektórych językach nie ma kategorii określoności, np. w polskim - ten dom, jakiś dom...
W niektórych językach grzeczność jest kategorią (chiński, japoński).
Kategorie w Polsce: rodzaj, przypadek, liczba, stopień (wg Bralczyka), osoba, czas, tryb, aspekt
Zaimki i przyimki
W retoryce wtórne (sekundarne) jest użycie kategorii. Można np. powiedzieć: Wczoraj siedzę sobie w domu. ( a ten nagle przyszedł...)
Kategorie nominalne:
Rodzaj - są języki dwurodzajowe i wielorodzajowe
W Polsce opozycja: męskoosobowy - niemęskoosobowy ma charakter retoryczny, np. ten oferma - ta oferma (to gorzej brzmi), katy - kaci (rodzaj rozpoznajemy przez przymiotnik, czasownik)
Przypadek - wyraża relację między słowami w zdaniu
Rodzaj i przypadek to nie są kategorie prawdziwie retoryczne.
Eliptyczne: z drogi! Na koń! Z Bogiem! - dzięki wyrzuceniu czasownika zyskuje na retoryczności
Kategorie retoryczne:
Liczba:
kiedyś był dualizm - dziś go nie ma
częściej pozytywna jest liczba pojedyncza: manewr - manewry, siła - siły, zamiar - zamiary (niecne), instynkt - instynkty (niskie). Gdy używamy liczby mnogiej zamiast pojedynczej, następuje dezawuacja, deprecjacja. Jeden jedyny, on i tylko on - to coś wyjątkowego, niepowtarzalnego.
Stopień (przymiotnika i przysłówka) - wynika z porównania, które jest par exellence retoryczne:
stopień równy jest często bardziej nacechowany niż wyższy (np. mówimy, że ktoś jest najwyższy - jest tylko wyższy od wielu wysokich, a jeśli ktoś jest wysoki - podkreślamy jego cechę wysokości). Np. on był wielki - nie większy. Określenie, że coś jest ważne, dobre, daje nam wrażenie prawdziwości.
Stopień wyższy też ma swoją nośność retoryczną, porównanie: że coś jest lepsze
Stopień najwyższy: najukochańszy, najpierwszy - określenia te nie wnoszą żadnej nowej treści (także: najdoskonalszy - to tylko doskonały). Superlatywy - np. najdoskonalsze pranie, absolutywy - absolutny.
Więcej retoryczności jest w czasowniku:
mogą być czasowniki nieczasownikowe, np. imiesłowy - niewskazane w mowie. Ryzykowny jest imiesłów przysłówkowy, jeszcze gorszy na -szy. Czynne - np. interesujące, fascynujące, bulwersujące, ekscytujące - to coś coś z nami robi; bierne - stworzone, zrobione
się - może oddalać sprawstwo, np. chce mi się jeść (zamiast: chcę jeść)
sobie - podśpiewywać sobie, sobie pogadam, idę sobie (a komu jeszcze może on iść?)
czasowniki przechodnie i nieprzechodnie - nie ma tu retoryczności
aspekt: dokonane i niedokonane
implikatura - czyni konwencjonalnie uprawnione przekonanie, np. czytałem tą książkę - czyli przeczytałem
Kategorie deiktyczne: czas i osoba:
„ja” w polszczyźnie jest niekonieczne, służy podkreśleniu
„moje”
„my” ekskluzywne, inkluzywne - często uprawnione, czasem uzurpacyjne
„nasz” - wywołuje wrażenie przynależności, identyfikacji
my, ja, ty, wy - mają funkcje ekspresywne
ty jako ja - przykład transpozycji wskaźnika roli
czas - opozycja: dawniej - teraz - potem (czyli: złe - takie sobie - dobre)
Tryb - wyraża stosunek do prawdziwości, realności. Kategoria gramatyczna czy semantyczna?
Tryb przypuszczający wcale nie przypuszcza. Przypuszczamy w trybie oznajmującym używając np. być może.
Tryb rozkazujący wyraża prośbę, życzenie itd.
Bralczyk wymyślił np. tryb imaginatywny - rzucić by to wszystko w diabły, pojechać by do Wenecji (nierealne życzenia)
Negacja, pytanie
1