W ostatnich latach ubóstwo w Polsce staje się kwestią społeczną, ponieważ charakteryzujące go sytuacje przybierają taką skalę i natężenie, że nie tylko stają się atrybutem warunków życia całych grup ludności, lecz wywierają jednocześnie destrukcyjny wpływ na rozwój społeczny kraju. Problemy związane z ubóstwem zwykle narastają, gdy tak jak w przypadku Polski, w wyniku procesu transformacji gospodarczej, następują przesunięcia w rozdziale dochodów miedzy różne warstwy społeczeństwa. W tym właśnie czasie pogarszają się warunki bytu wielu grup społecznych. Przed politykami społecznymi staje, zatem zadanie opracowania programów, które będą skutecznie walczyć z tymi zjawiskami. Wymaga to ogromnych funduszy, ale przede wszystkim identyfikacji tych grup społecznych, które są najbardziej zagrożone i potrzebują wsparcia finansowego państwa. Aby opracować program walki z biedą nie wystarczy sama identyfikacja tego zjawiska. Należ poznać przyczyny powstania oraz zmierzyć jego zasięg.
„W sprawach dotyczących ubóstwa należy wyróżnić trzy płaszczyzny. Pierwsza dotyczy samej definicji, druga jego przyczyn, a trzecia ogólnych rozwiązań społecznych i gospodarczych, które mają przezwyciężyć ubóstwo.”
We wszystkich definicjach występujących w literaturze przedmiotu ubóstwo wiązane jest z faktem niezaspokojenia pewnych potrzeb na pożądanym poziomie. W świadomości społecznej zaś funkcjonuje ono jako brak dostatecznych środków materialnych do życia, jako bieda, niedostatek itp. Ogólnie ubóstwo można zdefiniować jako „stan poniżej pewnego zmiennego w czasie progu dochodowego lub progu realizacji potrzeb w odniesieniu do jednostki, rodziny lub grupy społecznej”.
STOPA UBÓSTWA W POLSCE W LATACH 1993-2003 (3)
3) http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/warunki_zycia/sytu_gosp_domo/2003/sytu_gosp_domo_2003.doc
Ubóstwo może być rozpatrywane w sposób obiektywny lub subiektywny.
W sposobie obiektywnym dokonuje się oceny poziomu zaspokojenia potrzeb badanych jednostek (osób, rodzin, gospodarstw domowych) bez względu na ich osobiste wartościowania w tym zakresie. Najczęściej oceny takiej dokonują eksperci.
W sposobie subiektywnym badane jednostki (osoby, rodziny, gospodarstwa domowe) same dokonują oceny poziomu zaspokajania potrzeb.
Ubóstwo jest pojęciem względnym. Punktem odniesienia dla jego zmierzenia są kryteria przyjęte dla badanej jednostki lub grupy społecznej. Najczęściej spotykane są kryteria dochodowe. Mają one postać określonych pieniężnie linii ubóstwa, nazywanych też progami lub granicami ubóstwa.
W Polsce dla określenia linii ubóstwa stosuje się:
minimum egzystencji (in. ubóstwo bezwzględne lub absolutne)- jest to wysokość kosztów zaspokajania potrzeb egzystencjalnych: żywność, odzież, dach nad głową, podstawowa ochrona zdrowia,
minimum socjalne - dla jego obliczenia obok wydatków koniecznych do życia na poziomie minimum egzystencji uwzględnia się poziom dochodów niezbędnych do zapewnienia jednostce uczestnictwa w życiu społecznym,
ubóstwo relatywne - dla jego obliczenia za próg, czyli linię ubóstwa przyjmuje się 40%, 50% lub 60% średnich wydatków lub dochodów gospodarstwa domowego,
urzędową linię ubóstwa.
Żadna z wymienionych trzech pierwszych linii ubóstwa nie jest przyjęta w Polsce jako kryterium urzędowe. Stosuje się je do badań naukowych. Służą odpowiedzi na pytanie: ilu jest ludzi ubogich w kraju?
Przy badaniu zjawiska ubóstwa w skali kraju lub wyróżnionych grup gospodarstw domowych konieczne jest skupienie pojedynczych ocen w pewne miary syntetyczne, charakteryzujące przeciętny poziom tego zjawiska za pomocą jednej liczby.
Ze względu na poziom potrzeb konsumpcyjnych dochód powinien zostać skorygowany poprzez podział go na liczbę osób w gospodarstwie. Pomijane zostają tu niestety oszczędności. W związku z tym bardziej prawidłowe jest korygowanie dochodów gospodarstw domowych poprzez dzielenie ich przez tzw. skale ekwiwalentności. Biorą one pod uwagę: różny poziom potrzeb w zależności od wielkości gospodarstwa domowego, a także od wieku jego członków. Określane jest gospodarstwo standardowe stanowiące punkt odniesienia porównań, na podstawie, którego stwierdza się ile razy należałoby zmniejszyć lub też zwiększyć jego dochód, aby osiągnęło ten sam poziom zaspokojenia potrzeb.
W badaniach ubóstwa stosuje się trzy typy skal ekwiwalentności:
skale normatywne- określane na podstawie ocen ekspertów co do wzrostu kosztów utrzymania gospodarstwa domowego związanych ze wzrostem jego liczebności. Przykładem tzw. skale OECD.
skale subiektywne - wartość tej skali dla gospodarstwa domowego x-osobowego uzyskuje się przez iloraz jego linii ubóstwa i linii ubóstwa gospodarstwa standardowego, stanowiącego punkt odniesienia.
skale ekonometryczne (empiryczne) - podstawą ich tworzenia są informacje o wielkości wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych na - dobra i usługi. Uwzględniane są różne wydatki w zależności od składu gospodarstwa. Przykładowo, gospodarstwa osób młodych wydają mniej na ochronę zdrowia, a więcej na żywność niż gospodarstwa domowe osób starszych.
AGREGATOWE INDEKSY UBÓSTWA
W praktyce najczęściej stosowane są trzy indeksy ubóstwa.
1. Odsetek ubogich, czyli odsetek gospodarstw domowych znajdujących się poniżej granicy ubóstwa. Indeks ma wartość O gdy brak jest ubogich gospodarstw i 1, gdy wszystkie gospodarstwa znajdują się poniżej granicy ubóstwa. Nie porusza on problemu o natężeniu ubóstwa w populacji ubogich, w związku z tym konieczne jest zastosowanie kolejnego indeksu.
2. Indeks Daltona- ocenia natężenie ubóstwa, czyli średnią stosunkową odległość dochodu ekwiwalentnego gospodarstw ubogich od granicy ubóstwa. Jeżeli w badanej populacji nie występują gospodarstwa ubogie, to indeks ma wartość 0, a wartość 1, gdy dochód wszystkich ubogich gospodarstw wynosi zero.
3. Indeks Jorgensona-Slesnicka- analizuje łącznie zasięg i głębokość ubóstwa pod kątem możliwości likwidacji sfery ubóstwa za pomocą transferów dodatkowych środków pieniężnych. Pozwala stwierdzić, jaki procent ogólnej zamożności gospodarstw domowych należy wytransferować do gospodarstw ubogich, aby zlikwidować sferę ubóstwa.
PRZYCZYNY UBÓSTWA
Przyczyny ubóstwa dzielą się na 3 grupy:
osobowe niezależne od człowieka,
subiektywne zależne od człowieka,
obiektywne- istniejące niezależnie od woli człowieka (w tym strukturalne).
Do pierwszej grupy zalicza się takie przyczyny ubóstwa jak: kalectwo, niepełnosprawność umysłową lub fizyczną, długotrwałą, obłożną chorobę, podeszły wiek, kiedy to ludzie nie mogą zapewnić sobie minimum egzystencji.
W skład drugiej grupy przyczyn ubóstwa wchodzą określone postawy i cechy charakterologiczne niektórych osób dotkniętych ubóstwem, są to np.: lenistwo, brak zasad, brak chęci do pracy i kształtowania się, nieuczciwość, rozrzutność. Przyczyny te powodują często znalezienie się w warstwie ludzi ubogich: samotnych, młodocianych matek z dziećmi, ofiar nałogów: alkoholizmu i narkomanii.
Do obiektywnych przyczyn ubóstwa zalicza się między innymi: masowe bezrobocie wynikające ze zmian strukturalnych w gospodarce. W Polsce tylko nieliczne osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z powodu gwałtownych zmian na ograniczonym, lokalnym rynku, są w stanie znaleźć sobie nowe miejsce pracy. W 2001 roku tylko 19% z ponad trzymilionowej liczby bezrobotnych mogło korzystać z odpowiednich zasiłków.
Nasz kraj - w porównaniu z krajami Europy Zachodniej i Ameryki Północnej - nie należy do krajów bogatych. Przyczyną tego jest: 123- letni okres zaborów, a w nim wojny napoleońskie i powstania narodowe oraz w XX wieku dwie wojny światowe. Wydarzenia te pochłonęły setki tysięcy ofiar, a ta ostatnia miliony Polaków, zniszczyły dorobek całych pokoleń i pozostawiły po sobie ruiny i zgliszcza.
Podstawowym czynnikiem sprawczym ubóstwa w Polsce jest bezrobocie. Niedostatki w sferze edukacji są kolejnym najważniejszym powodem ubóstwa.
Niski poziom ogólnych dochodów ludności, wynikający w znacznej części ze słabego poziomu przygotowania pracujących do wykonywania zawodu oraz z braku dostatecznej liczby miejsc pracy, przyczynia się do rozszerzania się sfery ubóstwa. W latach 1990-1998 wynagrodzenia realne obniżyły się w Polsce o 9%.
Istniejące już ubóstwo rozszerza i pogłębia niedostateczna wysokość i ograniczanie liczby osób uprawnionych do pobierania zasiłków z tytułu bezrobocia oraz świadczeń z opieki społecznej, między innymi przez zaostrzanie kryteriów kwalifikujących do otrzymywania takich świadczeń. Zwiększaniu się liczby osób kwalifikujących się do otrzymywania świadczeń społecznych towarzyszy zmniejszenie się wysokości wydatków budżetu państwa na pomoc społeczną. Z około 10,9 mld złotych w 1997 wydatki te spadły do 9,3 mld w 1998, do 9,5 mld w 1999r.
Do głównych przyczyn wzrostu ubóstwa w Polsce ostatnich lat XX wieku należą, obok bezrobocia, realny spadek wynagrodzeń, rent i emerytur oraz zmniejszenie realnej wartości świadczeń socjalnych i środków na pomoc społeczną.
Ubóstwo wydaje się być zjawiskiem społecznym, istniejącym niezależnie od wzrostu gospodarczego. Absolutne i stosunkowe zwiększanie się ubóstwa w Polsce obserwujemy ostatnio w latach 1998-2001, choć w tym samym czasie dochód narodowy brutto wzrastał nieprzerwanie i jego stopa utrzymywała się do 2001 roku na zadowalającym poziomie.
Wzrost produktu narodowego, słusznie uważany za warunek niezbędny postępu społecznego nie wystarczy, aby ten postęp zapewnić. To, co wyprodukowano powinno być rozdzielone w sposób odpowiadający potrzebom rozsądku, a w tym rozsądnie podejmowanej sprawiedliwości społecznej.
Tymczasem ludzie przedsiębiorczy i niektórzy ludzie tzw.”szarej strefy” dorabiają się, inwestują, budują domy i kupują coraz bardziej luksusowe samochody, płacą za wstęp na bal sylwestrowy 5000 zł za dwie osoby (w W-wie - wiadomość z TV - 27.12.2001). Z drugiej strony, pozostawieni sami sobie pracownicy rozwiązanych państwowych gospodarstw rolnych, ponad 3mln bezrobotnych, z których tylko kilkanaście procent ma prawo do pobierania zasiłków, kilkaset tysięcy pielęgniarek zarabiających kilkaset złotych miesięcznie, kilkaset tysięcy nauczycieli, zarabiających średnio nieco ponad 1000 złotych i kilka milionów ludności wiejskiej tłoczącej się na drobnych gospodarstwach, żyją w nędzy, albo na jej pograniczu.
Z badań nad rozmiarami ubóstwa w Polsce wynika, że znaczna część społeczeństwa znajduje się w złej sytuacji materialnej i że ubóstwo obejmuje stopniowo coraz więcej osób. W 2001 roku poniżej minimum socjalnego żyło ponad 53% ludności.
„Z natężeniem ubóstwa w Polsce wiąże się niewątpliwie wzrost liczby zamachów samobójczych. Ogólna ich liczba pomiędzy rokiem 1990 a 2001 zwiększyła się o 46% do 5,621 przypadków. Prawie połowę tych przypadków (43%) stanowili mężczyźni w wieku 31-50 lat.” 4
4) Tadeusz Kowalak „Polityka społeczna”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku, Białystok 2002, s. 44
Ubóstwo powoduje wiele ujemnych skutków społecznych. Stwarza ono problemy w uzyskaniu i utrzymaniu mieszkania. Zmniejsza ono dostęp do oświaty. Rodzice ubodzy nie mają środków potrzebnych na pokrycie kosztów posyłania dzieci do szkoły: zakupu podręczników i innych pomocy szkolnych, kosztów dojazdu do szkoły, jeśli miejsce zamieszkania jest zbytnio oddalone od szkoły, kosztów ubrania, którego zakup nie byłby niezbędny, gdyby nie uczęszczanie do szkoły.
Ubóstwo ogranicza też dostęp do świadczeń zdrowotnych. Ludziom ubogim trudno jest dojechać do lekarza, jeżeli ośrodek zdrowia jest znacznie oddalony od miejsca zamieszkania.
Ubóstwo wyklucza możliwość korzystania z dóbr kultury. Stąd też zjawisko funkcjonalnego albo wtórnego analfabetyzmu, pojawiające się masowo w ubogich środowiskach.
Wzrost przestępczości jest również przypisywany zjawisku ubóstwa. Do przestępstw popycha ludzi brak legalnych i praktycznych możliwości zarabiania pieniędzy.
Ubóstwo jest też jednym z ważnych powodów alkoholizmu i narkomanii.
Poprzez ubóstwo ograniczony jest popyt na artykuły konsumpcyjne, żywność, odzież.
Poszerzenie się i pogłębienie sfery ubóstwa tworzy niebezpieczeństwo międzygeneracyjnej transmisji biedy. Z powodu braku prywatnych środków na edukację i zdrowie, dzieci z najuboższych rodzin mogą powielić los rodziców. W 1991 roku 93% rodzin z osoba bezrobotna uzyskiwało dochód poniżej minimum socjalnego, a ponad połowa żyła na granicy nędzy. Większość z nich nie płaciła czynszu i rachunków za gaz, elektryczność itp. Jeszcze gorsza sytuacja panuje wśród matek samotnie wychowujących dzieci, które w przeważającej większości żyją w skrajnym ubóstwie.
„Ubóstwo wynikające z braku pracy i środków utrzymania popycha kobiety (nawet żony i matki) do uprawiania nierządu. Większość prostytutek posiada zaledwie wykształcenie podstawowe, rzadziej wyższe, wywodzi się z grupy wiekowej 26-35 lat oraz świadczy usługi w dużych aglomeracjach miejskich i ośrodkach handlowo- turystycznych. Od 1989 roku znajdują coraz częściej zatrudnienie w tworzonych lawinowo i zarejestrowanych agencjach towarzyskich, salonach masażu erotycznego itp. wiele Polek trafia do domów publicznych w Europie Zachodniej, gdzie są zmuszane do nierządu za niewielka zapłatę.”
Sytuacja materialna gospodarstw domowych osób niepełnosprawnych dotkniętych bezrobociem jest wręcz tragiczna. W 1993 roku aż 77% tych gospodarstw uzyskiwało dochody na osobę poniżej minimum socjalnego, natomiast 42% gospodarstw nie osiągało minimum biologicznego.
Powszechna i widoczna stała się pauperyzacja polskiego chłopstwa. Niemal w całej dekadzie dochody rolników indywidualnych były o 50% niższe niż 10 lat temu. Sytuacja ta ogranicza możliwość awansu dzieci chłopskich - zaledwie co 140 dziecko studiuje na uniwersytecie.
Bieda jako następstwo zmian systemowych na zasadach sprzężenia zwrotnego staje się hamulcem tempa procesu transformacji. Zbyt rozległy obszar biedy nadmiernie obciąża zadaniami socjalnymi będącą w początkowym stadium rozwoju gospodarkę a także rodzi negatywne oceny oraz postawy zniechęcania i wrogości względem przemian.
Ubodzy stają się trwałym elementem polskiego pejzażu z przełomu wieków. Coraz częściej żebrzą na ulicach, przed kościołami i sklepami, grzebią w pojemnikach na śmieci, śpią na ławkach dworcowych. Natomiast politycy wydają się obojętni, a nawet akceptują szerokie upośledzenie społeczeństwa w zakresie materialnych warunków życia. Zbyt szybko i łatwo zapomnieli, że żadnego społeczeństwa nie stać, aby z podatków wziąć na garnuszek połowę swego składu.
Politycy i intelektualiści zapomnieli, że każdy człowiek ma niezbywalne prawo do wolności i nietykalności oraz prawo do zabezpieczenia minimum egzystencji. Respektowanie prawa do dobrych warunków bytowania - prawa o charakterze moralnym - wymaga od ludzi współdziałania, oznacza konieczność rezygnacji jednych z nadwyżki dobrobytu na rzecz zapewnienia innym minimalnego poziomu egzystencji. Zadanie to spoczywa na państwie, które powinno przeciwdziałać biedzie i chronić przed biedą. Istnienie biedy wskazuje na występowanie niesprawiedliwości oraz na pogwałcenie godności ludzkiej. Niezaspokojenie potrzeb egzystencjonalnych stanowi przejaw upokorzenia osoby ludzkiej oraz ograniczenia warunków jej działania. Najlepszym sposobem realizacji prawa do subsystencji (utrzymania się) jest tworzenie warunków umożliwiających człowiekowi zaspokojenie swoich potrzeb poprzez pracę.
Ogólnie można stwierdzić, że na syndrom głębokiego ubóstwa w Polsce składa się bezrobocie połączone z niskim poziomem wykształcenia głowy gospodarstwa domowego, z wielodzietnością oraz z faktem zamieszkania w małych ośrodkach miejskich oraz na wsi, szczególnie na obszarach dotkniętych bezrobociem strukturalnym.
Literatura:
T.Kowalak, „Polityka społeczna”, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku; Białystok 2002,
T.Plich, I.Lepalczyk, „Pedagogika społeczna”, ŻAK; Warszawa 1995,
B.Polszakiewicz, „Problemy gospodarki rynkowej w Polsce”, Uniwersytet Mikołaja Kopernika - Toruń 2004,
W.Ratyński, „Problemy i dylematy polityki społecznej w Polsce”, tom I; Warszawa 2003,
K.Sławik, „Patologie w III Rzeczypospolitej”, Wydawnictwo Prawnicze PUP, „Polibud”; Katowice 1994,
T.Toczyński „Natura i kwestia ubóstwea”, OBS;
Gdańsk-Warszawa 1991;
http://www.stat.gov.pl/
Izabela Patro Kołobrzeg 15.12.2005.
III semestr/II rok
Pedagogika terapeutyczna
z rehabilitacją ruchową.
T.Plich, I.Lepalczyk, „Pedagogika społeczna”, ŻAK, Warszawa 1995, 341 s.
W.Toczyński, „Natura i kwestia ubóstwa”, OBS, Gdańsk-Warszawa 1991, 12 s.
K.Sławik, „Patologie w III Rzeczypospolitej”, Wydawnictwo Prawnicze PUP „Polbud”, Katowice 1994,
84-86 s.
13