TECHNIKA I JEJ ZNACZENIE W TENISIE
Technika sportowa wg Małej Encyklopedii Sportu to: „sposób wykonania zadania ruchowego określony przepisami obowiązującymi w danej dyscyplinie sportu, uwzględniający cechy somatyczne, motoryczne i psychiczne zawodnika.
Technika sportowa wg Sportwissenschaftliches Lexikon to ”specyficzny akt ruchowy stosowany w celu rozwiązania zadania ruchowego w sytuacji sportowej”
Technikę w tenisie charakteryzują:
Duża złożoność (kompleksowość) aktów ruchowych, w każdym uderzeniu uczestniczy praktycznie całe ciało
Wpływ czynników kondycyjnych, koordynacyjnych, psychicznych oraz somatycznych
Fakt, iż organizm ludzki stanowi całość i może funkcjonować w pełni poprawnie, jeżeli wszystkie elementy tej „całości” funkcjonują poprawnie
Dzięki technice zawodnik rozwiązuje podczas meczu określone „problemy” i realizuje swoje decyzje taktyczne. Oznacza to, że opanowanie techniki nie jest celem samym w sobie, ale środkiem do osiągnięcia celu (np. wygrania wymiany czy meczu)
Na poziom techniczny zawodnika składa się wiele elementów, które współwystępują w czasie każdego rozgrywanego spotkania [Etcheberry 1993, Higger 1993] i wzajemnie się wspomagają lub (w razie słabego poziomu danej cechy) oddziaływają destruktywnie. Złe uderzenie podczas meczu, np. zagrany w aut wolej, może mieć swe źródło nie tylko w niedoskonale opanowanym ruchu, lecz w szeregu innych przyczyn [Schönborn 1994] np.: w niedostatecznym poziomie siły dynamicznej lub szybkości startowej, koordynacji lub zwinności (praca nóg), w nieadekwatnych warunkach morfologicznych zawodnika, braku optymalnego pobudzeniu układu nerwowego, w zbyt niskiej motywacji wewnętrznej, w błędnej decyzji taktycznej lub antycypacji itp. Dlatego niezwykle ważne jest zrozumienie, że doskonały ruch uderzający może zostać opanowany jedynie na tle całego, skomplikowanego systemu jakim jest ludzki organizm. Oznacza to, ze chcąc opanować technikę tenisową musimy rozwijać wszechstronnie cały system.
CHARAKTERYSTYKA FUNKCJONALNEJ ANALIZY RUCHÓW
Dotychczas w teorii tenisa dominowała tzw. chronologiczna analiza ruchu. W chronologicznej analizie ruchów w tenisie, wyróżniano i opisywano się po kolei trzy fazy:
• zamachu,
• uderzenia właściwego i
• zakończenia,
Do niedawna trenerzy nauczając techniki zwykle najpierw poszukiwali „idealnego modelu”, czyli uderzenia czołowego zawodnika (bądź prezentowali własne uderzenia jako „idealne”) i, po opisaniu określonego ruchu (np. ”łokieć tak a stopy tak”), kazali swoim uczniom odwzorowywać ściśle „poprawną technikę” bez wyjaśniania, czemu dane ruchy służą. Zadaniem zawodnika było wierne kopiowanie a nie twórcze myślenie. Nie respektowano indywidualnych różnic osobniczych (stąd np. w klubie „X” wszyscy grali podobne serwisy) a technika była celem samym w sobie. Nie mówiono o taktycznym użyciu poszczególnych uderzeń zanim zawodnik ich nie opanował, a także nie różnicowano ważności (znaczenia oraz przeznaczenia) poszczególnych elementów ruchu.
Właśnie w traktowaniu wszystkich elementów ruchu jako jednakowo ważnych upatruje się głównej słabości podejścia chronologicznego do analizowania ruchów. Nie dostarcza ono bowiem odpowiedzi np. na takie pytania, jak: jakie znaczenie ma dany sposób wykonania pętli w fazie zamachu? Co daje prostowanie nóg i przeniesienie ciężaru ciała w fazie uderzenia właściwego? Na ile ważne jest wyraźne pociągnięcie rakiety w kierunku zamierzonego lotu piłki?
Chcąc odpowiedzieć na te pytania trzeba się posłużyć innym sposobem analizy, takim, który zwraca w pierwszej kolejności uwagę na funkcję poszczególnych elementów. Koncepcję taką sformułował prof. Göhner z Uniwersytetu w Göttingen i nazwał ją funkcjonalną analizą ruchów. Funkcjonalna analiza ruchów odsunęła na drugi plan powszechną dotychczas analizę chronologiczną.
funkcjonalna analiza ruchu
Funkcjonalne rozumienie ruchu oznacza:
że ruchy w tenisie zawsze należy traktować jako sposoby rozwiązania zadań ruchowych, które zmierzają do osiągnięcia celu ruchu przy uwzględnieniu towarzyszących mu warunków zewnętrznych (np. wysokość siatki i wymiary kortu) i wewnętrznych (np. wysokość ciała i zasięg ramion zawodnika)
że zarówno cele, jak i warunki towarzyszące nie są raz na zawsze ustalone i niezmienne
że obserwowanym działaniom tenisisty z reguły można przypisać (przyporządkować) funkcję w realizacji zamierzonego celu przy danych warunkach towarzyszących.
Istota funkcjonalnej analizy ruchów polega na określeniu celów (1 etap) możliwych do osiągnięcia poprzez realizację danego zadania ruchowego (2 etap) i w danych warunkach towarzyszących (umiejętności własne i przeciwnika, konkretna sytuacja w grze, przepisy, warunki atmosferyczne itp.); Wyznaczenie celu polega na określeniu pożądanego efektu dla dalszego przebiegu gry. Cele mogą mieć różny poziom ogólności. Celem nadrzędnym w grze z przeciwnikiem (w grze z partnerem może to być np. zagranie „ładnej” wymiany) jest wygrywanie piłek. Cel ten można realizować poprzez osiąganie celów niższego rzędu: (a) zagrywanie piłek kończących, (b) prowokowanie u przeciwnika błędów bezpośrednich (np. zagranie w siatkę lub w out - oznaczające automatyczną utratę punktu), lub pośrednich Iº (umożliwiających nam uderzenie kończące w pierwszym następującym po nim uderzeniu) i IIº (umożliwiających nam uderzenie kończące drugim następującym po nim uderzeniem), (c) unikanie popełniania własnych błędów bezpośrednich i pośrednich.
Prowokowaniu błędów sprzyja zazwyczaj zmuszanie do wykonywanie uderzeń:
słabiej opanowanych;
w biegu (zwłaszcza szybkim), w ruchu do tyłu; Uwaga! Są zawodnicy, którzy bardzo lubią być cały czas w ruchu (zwykle dysponują oni świetną pracą nóg i są dosyć impulsywni), a nie cierpią gdy zagrywa się im cały czas w to samo miejsce.
powodujących zmiany rotacji, prędkości, kierunku w stosunku do poprzednio (za)stosowanej przez zawodnika (np. zagranie slajsa po wykonaniu serii topspinów) lub względem nadlatującej piłki (np. odegranie po linii piłki nadlatującej po crossie, odegranie z dużą prędkością piłki nadlatującej bardzo wolno)
wymagających odbicia piłki o zmienionej - w stosunku do poprzednio (za)stosowanej przez przeciwnika rotacji, prędkości, kierunku, wysokości (np. konieczność odbicia niskiej piłki po serii piłek uderzonych przez rywala wysoko, daleko za linią końcową, w niskim (poniżej kolan), lub wysokim (powyżej barków) punkcie - nie dotyczy smecza, mając niewiele czasu na ustawienie się i wykonanie uderzenia, gdy sposób odbicia od podłoża nadlatującej piłki jest trudny do przewidzenia (zwykle trudniejsze pod tym względem są piłki posiadające silną rotację)
Wyznaczenie zadania ruchowego polega na określeniu pożądanych dla realizacji danego celu cech toru lotu piłki: kierunku, wysokości, długości, prędkości, rotacji) oraz określeniu funkcji poszczególnych działań tenisisty dla realizacji zamierzonych celów, w danych warunkach.
Spróbujmy to wyjaśnić na przykładzie stop woleja. Zadanie ruchowe w przypadku stop woleja polega na zagraniu piłki tuż za siatkę (najlepiej z rotacją wsteczną) tak, aby przeciwnik nie zdołał do niej dobiec (to byłby zamiar taktyczny czyli cel ruchu). To zadanie ruchowe można wykonać takim ruchem rakiety w fazie uderzenia właściwego, który będzie się charakteryzował: niewielką prędkością oraz krótkim i płaskim prowadzeniem w kierunku w przód i w dół. Działania te określa się jako elementy główne uderzenia, ponieważ spełniają one dwie - bezpośrednio prowadzące do realizacji zadania - funkcje:
kierunek ruchu rakiety w przód i w dół przyczynia się do nadania piłce rotacji wstecznej
niewielka prędkość rakiety i amortyzujący ruch nadgarstka spowodują, że również piłka będzie miała bardzo małą prędkość
Inne działania, takie jak np. krótki zamach, uginanie nogi bliższej siatce, przeniesienie ciężaru ciała, ugięcie ramienia stanowią elementy pomocnicze: ich celem jest przygotowanie i wspomaganie elementów głównych, natomiast ich forma nie jest dokładnie określona.
Wyróżnia się zatem w technice uderzeń elementy główne danego ruchu, które spełniają najważniejsze, niezbędne i bezpośrednio wiodące do realizacji zadania funkcje oraz elementy pomocnicze, które służą przygotowaniu i wspomaganiu elementów głównych. Elementy główne charakteryzują się ponadto tym, że sposób ich wykonania jest dosyć precyzyjnie ustalony a odstępstwa od niego są traktowane jako błędy i muszą być korygowane. Z kolei elementy pomocnicze, szczególnie w fazie zamachu i zakończenia ruchu, cechuje pewien zakres dowolności znajdujący wyraz w różnorodności stylów wykonania uderzeń przez zawodników. Oceniając sposób wykonania tych elementów stosuje się takie określenia jak: „adekwatny - celowy”, „mało adekwatny - niezbyt celowy”, „nieadekwatny - niecelowy - szkodliwy”. Ruchy pomocnicze traktowane są jako błędy dopiero wtedy, gdy negatywnie oddziałują (szkodzą) na elementy główne. W innych przypadkach mówimy o niedostatkach lub mankamentach, przy czym granica pomiędzy nimi a błędami jest płynna.
Zadaniem ucznia, w myśl prezentowanych wyżej poglądów, jest obecnie nauczenie się w dużej mierze metodą prób i błędów a trenera/instruktora raczej animowanie postępów niż wyłącznie (jak poprzednio) instruowanie i pokazywanie jedynego słusznego rozwiązania czy „doskonałej” techniki. Zadaniem trenera jest, respektując prawa biomechaniki, indywidualnego wyrazu (techniki indywidualnej) zawodnika. Podejście takie prowadzi nie tylko do znalezienia poprawnej, indywidualnej techniki lecz również rozwija ucznia ze strony intelektualnej, uczy kreatywności oraz inicjatywy.
Jakie więc powinno być idealne uderzenie?
Proste - bez „przyruchów” i ruchów konfliktowych (np. lewa noga w prawo a prawa w lewo)
Ekonomiczne i respektujące prawa biomechaniki
Efektywne - skuteczne zagrane z pożądaną prędkością i precyzją
Wg ITF Advanced Coaches Manual optymalna technika może być zdefiniowana jako taka, która pozwala na najbardziej efektywną kombinację siły i kontroli uderzeń przy zminimalizowanie ryzyka odniesienia kontuzji.
NAJWAŻNIEJSZE ZASADY BIOMECHANICZNE OBOWIĄZUJĄCE W TENISIE
ZASADA WYKORZYSTYWANIA ENERGII ELASTYCZNEJ MIĘŚNI (ZWANA TAKŻE ZASADĄ OPTYMALNEGO ROZCIĄGNIĘCIA WSTĘPNEGO MIĘŚNI)
Energia elastyczna to energia powstająca w mięśniu w rezultacie jego rozciągnięcia. Rozciągane ścięgna i mięśnie gromadzą energię na podobieństwo naciąganej taśmy elastycznej (np. łuk, proca, kusza). Tenisiści wykorzystują to zjawisko np.:
Wykonując naskok na obie nogi (rozciąganie głównie mięśnia czworogłowego uda), co ułatwia eksplozywny start do piłki
W fazie przygotowawczej serwisu i uderzeń z głębi kortu wykonując skręt tułowia (głównie mięśni skośnych brzucha), co pozwala na zwiększenie dynamiki uderzeń
Rozciągnięcie odpowiednich mięśni przy wykonywaniu uderzeń tenisowych następuje, w głównej mierze dzięki rotacji wokół osi długiej ciała, począwszy od górnych partii ciała ku dołowi. Zamach rozpoczyna się przy tym od skrętu pasa barkowego (a nie odprowadzenia ramienia) do tyłu. Ruch skrętny kontynuowany jest następnie przez obrót bioder (rozciągnięcie mięśni skośnych brzucha oraz mięśni pośladkowych) i dalej poprzez mięśnie uda, do mięśni podudzia, które są odpowiedzialne za stawy skokowe. Dopiero mniej więcej w trzeciej, ostatniej, części zamachu dołącza się ramię z rakietą.
Maksymalne wartości siły uzyskuje się nie przy rozciągnięciu przekraczającym o około 20% długość spoczynkową mięśnia.
Nie jest prawdą, że od chwili rozpoczęcia zamachu aż momentu do trafienia piłki rakieta powinna poruszać się coraz szybciej, ze stale wzrastającą prędkością. Na początku zamachu główka rakiety uzyskuje pewne przyspieszenie, po czym pod koniec zamachu zostaje wyhamowana i dopiero potem ponownie nadaje się jej przyspieszenie w kierunku punktu trafienia. To wyhamowanie pełni bardzo ważną funkcję i ma na celu zmagazynowanie w odpowiednich mięśniach maksimum energii potencjalnej potrzebnej do przekształcenia w energię kinetyczną uderzenia. Jest to możliwe dzięki ekscentrycznej (hamującej, negatywnej, oporującej) pracy mięśni pod koniec zamachu, która jak wiadomo pozwala na uzyskanie największych wartości siły. Tłumaczyć to można sumowaniem się odruchowych impulsów obronnych (zapobiegających rozerwaniu mięśnia) z impulsami korowymi zarządzającymi wykonanie uderzenia.
Rozciągnięcie powinno bezpośrednio przechodzić w skurcz mięśnia (ruch uderzający), zatem zamach powinien płynnie (tzn. bez dłuższej przerwy) przechodzić w uderzenie. U niektórych zawodników (Becker, Graf i in.) można zaobserwować krótką przerwę. O ile nie przekracza ona 200 milisekund, to nie ma negatywnego wpływu na ruch uderzający. Przedłużająca się przerwa pomiędzy ekscentryczną a koncentryczną pracą mięśni powoduje utratę części zmagazynowanej energii na pracę podtrzymującą.
Do tego, aby mięśnie - przy wielokrotnym ich rozciąganiu - działały optymalnie, niezbędna jest ich wysoka elastyczność. Już chociażby z tego powodu, ćwiczenia rozciągające wszystkie grupy mięśniowe powinny znaleźć się w codziennym programie treningowym.
W związku z tą i z kolejną zasadą niezbędne jest poruszenie kwestii otwartego i zamkniętego ustawienia nóg podczas uderzenia.
Według obserwacji przeprowadzonych wśród zawodników czołówki światowej obu płci, ponad 95 % wszystkich uderzeń z forhendu wykonywanych jest w pozycji otwartej lub półotwartej. Zawodnicy intuicyjnie tak się ustawiają, ponieważ czują, że w większości sytuacji i pozycji to ustawienie jest korzystniejsze. To, że zawodnicy tak robią jest co, prawda faktem, jednak nie jest jeszcze dowodem poprawności takiego działania. Trzeba to umieć uzasadnić.
Analizując uderzenie z bekhendu stwierdzamy, że także przy ustawieniu bocznym można uzyskać wystarczający skręt (osi barków względem osi bioder) i poprzez to rozciągnięcie mięśni. Ze względu na to, że w tym uderzeniu bark ramienia uderzającego znajduje się w naturalnej pozycji z przodu, w fazie zamachu trzeba silnie skręcić tułów, aby odprowadzić ramię do tyłu. To automatycznie powoduje rozciągnięcie odpowiednich mięśni pasa biodrowego i pleców.
Jeżeli teraz porównamy sytuację przy takim samym ustawieniu nóg w przypadku forhendu, to jednoznacznie możemy stwierdzić, że niemal całkowicie brak skrętu i rozciągnięcia mięśni. Wynika to z tego, że przy zamkniętym ustawieniu stóp prawe ramię i tak, bez żadnego zamachu znajduje się z tyłu. W konsekwencji energia elastyczna zgromadzona w mięśniach pasa biodrowego i klatki piersiowej - tzw. kinetorach (wyjaśnienie tego terminu w innym miejscu) jest niewielka i uderzenie z konieczności wykonuje się samym ramieniem co jest dalece niewystarczające i nieracjonalne (dlaczego patrz poniżej).
Zupełnie inaczej ma się sprawa w przypadku ustawienia otwartego. Teraz tułów ustawiony jest mniej lub bardziej frontalnie i aby odprowadzić ramię z rakietą do tyłu trzeba go silnie skręcić. Skręt ten jest na tyle obszerny, że niemal całe plecy są skierowane do siatki. Oczywiście oznacza to optymalne rozciągnięcie mięśni uda, pasa biodrowego oraz klatki piersiowej i stwarza idealne warunki do wykonania uderzenia.
Tym samym można postawić tezę, że przede wszystkim w tych sytuacjach, w których tenisiście zależy na wykonaniu silnego forhendu korzystniejsze jest przy forhendzie ustawienie otwarte, także z następujących względów:
gwarantuje podczas wspomnianej rotacji tułowia dużą stabilność ciała (patrz niżej)
generalnie cały ruch uderzenia jest bardziej ekonomiczny
biomechaniczna koordynacja impulsów składowych (patrz poniżej) jest wyraźniej zaznaczona
rytm uderzenia jest optymalny, ruch uderzenia jest płynny
uzyskuje się większe o około 15-20 % przyspieszenie główki rakiety
główka rakiety może dwukrotnie dłużej podążać w kierunku celu uderzenia niż przy ustawieniu zamkniętym, co jest bardzo korzystne, szczególnie przy uderzeniach wzdłuż linii
uzyskuje się znacznie lepsze maskowanie kierunku uderzenia
umożliwia szybszy powrót do środka kortu po uderzeniu z narożnika kortu
umożliwia lepsze i szybsze przyjęcie pozycji do wykonania returnu, także przy bekhendzie (przykład: słynny blok returnowy Beckera)
zapewnia korzystniejszą pozycję wyjściową do biegu do przodu (odepchnięcie z prawej nogi u praworęcznych) w razie uderzenia z dojściem do siatki
uzyskuje się znacznie lepszą, bardziej mobilną pozycję wyjściową będąc zmuszonym do uderzenia cofając się
zmniejsza się nacisk na lewe biodro i na lewe kolano
Zamknięte ustawienie stóp stosowane jest bardzo indywidualnie i sytuacyjnie, przede wszystkim przy wolniejszych i precyzyjniejszych uderzeniach (np. passingshot krótkim crossem), ale jak wyżej nadmieniono - jedynie w około 10 % przypadków.
Z tych samych względów otwarte ustawienie stóp pojawia się coraz częściej przy oburęcznych bekhendach (które, o czym warto pamiętać, są w 90 % forhendami granymi drugą ręką z towarzyszeniem ręki silniejszej).
Współcześnie ustawienie otwarte stosowane jest nawet przy bekhendzie jednoręcznym - przede wszystkim w trudnych sytuacjach (return, passingshot), z braku czasu.
Ponieważ przeważa co prawda ustawienie otwarte ale pozycja zamknięta ma nadal swoje zastosowanie, to zaleca się nauczanie obu tych sposobów pracy nóg.
ZASADA SUMOWANIA ALBO KOORDYNACJI IMPULSÓW SKŁADOWYCH
Ciało ludzkie może być rozpatrywane jako system wieloczłonowy. Poszczególne człony tego systemu są jeden po drugim, w formie reakcji łańcuchowej najpierw rozciągane a następnie aktywowane. (Schönborn).
Jak już wyżej wspomniano, rozciągnięcie mięśni w fazie zamachu postępuje w kierunku od góry do dołu. Zatem logiczną koleją rzeczy, ruch uderzenia przebiega w odwrotnym kierunku - od dołu do góry. Mamy przy tym do czynienia z przenoszeniem impulsów siły wytworzonych w poszczególnych ogniwach łańcucha kinematycznego na kolejne sąsiadujące człony. Przy optymalnej koordynacji wewnątrz- i międzymięśniowej, przekazanie impulsu następuje zawsze wtedy, gdy dany człon osiągnął swoją maksymalną prędkość a ostateczna prędkość rakiety stanowi sumę impulsów siły wytworzonych i przeniesionych przez wszystkie elementy łańcucha.
Na początku uderzenia (właściwego), pierwszy ruch polega na odepchnięciu się od podłoża. Siła tego odepchnięcia zależy od zamierzonej prędkości uderzenia i będzie się oczywiście różniła przy pierwszym i drugim serwisie czy też przy ostrym, kończącym forhendzie i miękkim skrócie (* patrz także poniżej). Kolejno następują po sobie: koncentryczny skurcz mięśni podudzia (prostowanie stawu skokowego), przy czym silnie pracuje również mięsień pośladkowy wielki, dalej koncentryczny skurcz mięśnia czworogłowego (prostowanie stawu kolanowego), mięśni grzbietu, tułowia, barku, ramienia, przedramienia i ręki, która jest ostatnim członem łańcucha kinematycznego.
Wg niemieckiego biomechanika Tuskera, tenisista potrzebuje do wykonania silnego uderzenia (drive, serwis) energii około 4000 watów. Kilogram masy mięśniowej wytwarza około 150 watów. Ciężar ramienia waha się - w zależności od płci, wieku oraz nabytej podczas treningu masy mięśniowej - od 4 do 8 kg. Ponieważ jednocześnie może pracować tylko połowa mięśni (agoniści), przy użyciu ramienia można wytworzyć energię wielkości około 600 watów. Dlatego też w wykonanie uderzenia muszą zostać zaangażowane także inne silne grupy mięśniowe - tułowia i kończyn dolnych. Wg innego badacza Bena Kiblera, podczas uderzenia tenisowego tułów dostarcza 54 % niezbędnej energii, podczas gdy nadgarstek jedynie 10-15 %.
Mając to na uwadze posługuje się w stosunku do mięśni tułowia i kończyn określeniem kinetory ruchu (ponieważ mają za zadanie dostarczenie niezbędnej do wykonania uderzenia energii kinetycznej) a w stosunku do mięśni ramienia - modulatory ruchu (ponieważ ich zadanie polega na przejęciu wytworzonej energii kinetycznej, dostosowaniu jej wielkości do aktualnych potrzeb i kształtowaniu subtelnych elementów struktury uderzenia).
Wobec tego pojawia się pytanie: w jaki sposób zostają podczas uderzenia tenisowego włączone do pracy silne mięśnie nóg i tułowia ?
Same mięśnie tułowia nie są w stanie przemieszczać ciała w przestrzeni liniowo. Oznacza to, że tzw. wejście w piłkę nie jest efektem działania tych mięśni. Mają one jednak być wykorzystane jako główny dostarczyciel energii kinetycznej. W jaki sposób?! Jeżeli nie poprzez ruch liniowy to musi to nastąpić poprzez ruch obrotowy. Za ruch rotacyjny tułowia (skręcenie względem dolnych partii ciała) odpowiadają przede wszystkim wewnętrzne i zewnętrzne mięśnie skośne brzucha oraz mięśnie obracacze (mm. rotatores) pleców.
Przedstawione powyżej argumenty pozwalają stwierdzić, że skręt ciała w fazie zamachu a następnie jego rotacja w kierunku uderzenia piłki należą do najważniejszych (w przeciwieństwie do rozpowszechnionych dość szeroko poglądów, że nie wolno się obracać w trakcie uderzenia) składników nowoczesnej techniki tenisowej. Duże przyspieszenie główki rakiety osiąga się bowiem głównie poprzez rotację a nie poprzez tzw. wejście w piłkę i liniowe przeniesienie ciężaru ciała (translacja). Przeniesienie ciężaru ciała służy przede wszystkim większej kontroli uderzenia i zachowaniu równowagi ciała a jego wpływ na przyspieszenie rakiety jest w większości przypadków stosunkowo niewielki.
Coraz częściej można zaobserwować u czołowych zawodników, że przy wielu uderzeniach odrywają nogi od podłoża. Następnie, ponieważ jednocześnie kontynuowana jest rotacja tułowia, lądują np. przy forhendzie (praworęczni) nie tylko z prawym barkiem zwróconym w kierunku uderzenia ale wręcz na prawej nodze. Zakres rotacji osi barków sięga przy tym 220º.
To oderwanie jest konsekwencją i przejawem niezwykle silnego odepchnięcia się od podłoża, które zawodnicy wykonują na początku uderzenia w celu zapoczątkowania dużego przyspieszenia. Czasami błędnie uważa się, że oderwanie może nastąpić dopiero po uderzeniu piłki, w przeciwnym wypadku następuje osłabienie uderzenia. Nie jest to prawdą, co nam zresztą od dawna udowadniają serwisy całej czołówki światowej. Zadziałanie siły mięśni na podłoże poprzedza oderwanie od podłoża, a uzyskany w ten sposób impuls siły - gdy zawodnik znajduje się w powietrzu - już dawno został przeniesiony i biegnie, w połączeniu z innymi impulsami, przez kolejne ogniwa łańcucha kinematycznego.
Podsumowując tą zasadę warto zwrócić uwagę na znaczenie zdolności koordynacyjnych, które zaliczane są do czynników limitujących poziom gry w tenisa.
ZASADA CZASOWEGO PRZESUNIĘCIA RUCHÓW SKŁADOWYCH
Ruch zamachu i uderzenia nie jest efektem jednoczesnego, synchronicznego ruchu całego ciała. Mięśnie poszczególnych części składowych łańcucha biokinematycznego (członów systemu) są po kolei, jeden po drugim rozciągane w jednym kierunku a następnie - również w pewnych niewielkich odstępach czasowych - są bodźcowane do pracy w kierunku przeciwnym.
I tak przykładowo pod koniec zamachu, tułów już obraca się do przodu w ruchu uderzającym, podczas gdy ramię z rakietą porusza się jeszcze do tyłu w ruchu zamachowym. Im większa jest przy tym prędkość tułowia i ramienia tym ta asynchronia jest wyraźniejsza. Dla przykładu, na początku ruchu uderzającego ruch biodra wyprzedza ruch ramienia o około 0,20-0,25 sek.
To zjawisko sprzyja maksymalizacji prędkości główki rakiety i jest porównywalne do efektu strzału z bata. Można je także zaobserwować podczas cięcia drzewa piłą ręczną, szczególnie jeżeli trwa ono dłuższy czas, jest wyczerpujące i wymaga maksymalnej ekonomizacji ruchów.
ZASADA OPTYMALNEGO PRZENIESIENIA IMPULSU
Aby uzyskać optymalne przeniesienie impulsu z rakiety na piłkę należy starać się aby dobieg, ostatni krok przed wykonaniem uderzenia (ew. wślizg do piłki) oraz ruch uderzający rakiety przebiegały w tym samym kierunku. Ponadto muszą być spełnione dwa warunki: środek ciężkości ciała powinien w miarę możliwości znajdować się za ręką uderzającą a całe ciało, należy - w zależności od sytuacji i zamiarów taktycznych - utrzymać w stabilnym położeniu (w równowadze), pochylać lub nawet poruszać w kierunku uderzenia.
Oznacza to po pierwsze, że dobieg do miejsca uderzenia piłki powinien następować, szczególnie przy większych prędkościach biegu, nie z boku lecz od tyłu. Pozwala to na ustabilizowanie ciała w trakcie uderzenia. Ponadto wynika z tego, że należy nieco szybciej dobiec do miejsca uderzenia piłki, aby mieć następnie czas na zredukowanie prędkości biegu i stabilizację ciała przed wykonaniem uderzenia.
Po drugie noga postawna powinna znaleźć się za przyszłym punktem trafienia czyli za ręką uderzającą, co zapewni prawidłowe usytuowanie środka ciężkości ciała. Warto w tym miejscu przypomnieć, że noga postawna rozpoczyna uderzenie nadając mu pierwszy impuls.
W tym przypadku ujawnia się kolejna zaleta ustawienia otwartego do forhendu względem ustawienia bocznego, w którym noga postawna usytuowana jest niekorzystnie - bocznie od środka ciężkości ciała.
W tym kontekście należy podkreślić ogromne znaczenie utrzymania równowagi ciała w tenisie. Nadal bowiem jest to sfera ogromnie zaniedbywana zarówno na etapie nauczania jak i treningu. I to pomimo faktu, że należy do najważniejszych elementów składających się na opanowanie techniki.
Badania prowadzone wśród niemieckich juniorów i kadetów (Schönborn 1991), wykazały, że 80 % wszystkich błędów było spowodowanych utratą równowagi podczas uderzenia. Zazwyczaj wśród głównych przyczyn zepsutych zagrań wymienia się np. trafienie piłki za blisko lub za daleko od ciała, źle ustawiony łokieć, za wysoki bark itp., podczas gdy prawdziwa przyczyna leży głębiej, a wymienione mankamenty są jedynie następstwem wcześniejszej utraty równowagi.
Wspomniane wyżej usytuowanie środka ciężkości jest ściśle związane z równowagą ciała. O utrzymaniu ciała w równowadze decydują trzy główne czynniki:
ustawienie głowy
położenie tułowia
ustawienie nóg
W głowie, a ściślej rzecz biorąc w uchu, znajduje się narząd równowagi. Stąd najkorzystniejsze warunki dla zachowania równowagi stwarza pionowe i spokojne ustawienie głowy. Im bardziej pochylamy głowę w dowolnym kierunku, tym bardziej labilna będzie postawa ciała.
Tułów stanowi najcięższy człon ciała ludzkiego traktowanego jako łańcuch biokinematyczny. Jego procentowy udział w całkowitej masie ciała wynosi około 43 %. Na głowę przypada około 7 %, na ramiona po 5% a na nogi po około 20 %. Opisane proporcje wskazują, że każde silniejsze pochylenie tułowia musi prowadzić do przesunięcia środka ciężkości i do niestabilności postawy. Ponieważ w tym kontekście można traktować głowa i tułów jako funkcjonalną całość, należy zwracać uwagę, aby podczas uderzenia także tułów (na tyle na ile pozwala sytuacja) był w miarę pionowo ustawiony.
Zachowanie równowagi ciała jest dwojako uzależnione od przestrzennego usytuowania środka ciężkości: po pierwsze zależy od położenia względem płaszczyzny podparcia a po drugie od odległości do niej. Płaszczyznę podparcia określa się jako płaszczyznę zawartą pomiędzy punktami podparcia. W grze w tenisa rolę punktów podparcia pełnią stopy tenisisty. Im są one ustawione bliżej siebie, tym mniejsza jest płaszczyzna podparcia i tym łatwiej i częściej środek ciężkości będzie wypadał poza jej obrys, co bezpośrednio prowadzi do utraty równowagi.
Dlatego też korzystnym a nawet koniecznym jest dosyć szerokie rozstawienie stóp podczas każdego uderzenia. Zwiększenie w ten sposób płaszczyzny podparcia pozwala na swobodne przemieszczanie środka ciężkości podczas wykonywania uderzenia bez niebezpieczeństwa wysunięcia poza jej kontury, co praktycznie gwarantuje stabilność ciała w każdej sytuacji w grze. Ogólnie można przyjąć, że stopy powinny być rozstawione przynajmniej na szerokość barków. Drugim równie ważnym czynnikiem zachowania równowagi jest odległość środka ciężkości ciała od płaszczyzny podparcia. Im jest ona większa, tym ciało bardziej niestabilne. Oznacza to, że tenisista, który porusza się i gra na mniej lub bardziej wyprostowanych nogach będzie znacznie łatwiej tracił równowagę niż ten, który obniża jego położenie uginając nogi w kolanach. Zjawisko to można obserwować np. podczas wyścigów samochodowej Formuły 1. Ponieważ bolidy osiągają duże prędkości i przy takich wchodzą w zakręty, konstrukcja ich karoserii jest zawieszona bardzo nisko, odległość pomiędzy wozem a podłożem jest minimalna. Ponadto pojazdy te, aby maksymalnie zwiększyć płaszczyznę podparcia, mają bardzo szeroki rozstaw osi. Przy takich prędkościach normalne samochody dawno by wyleciały z trasy, wyrzucone przez siłę odśrodkową. Zatem obok optymalnego rozciągnięcia mięśni ugięcie nóg znacząco przyczynia się do stabilizacji ciała i w zależności od sytuacji powinno osiągać wielkość około 90-120º. Zbyt głębokie ugięcie nóg (np. przy serwisie)powoduje konieczność pokonywania zbyt dużego oporu przy wyjściu w górę i nie jest zalecane.
Zdolności utrzymywania ciała w równowadze należy poświęcać wiele uwagi od samego początku szkolenia !
ZASADA OPTYMALNEJ DROGI ODDZIAŁYWANIA NA SPRZĘT
Jeżeli chcemy nadać rakiecie duże przyspieszenie i osiągnąć dużą prędkość w punkcie trafienia piłki trzeba ją najpierw odprowadzić do tyłu (zamach) tak, aby w trakcie ruchu uderzającego było dosyć czasu i miejsca na oddziaływanie siły mięśniowej na rakietę.
Z fizyki wiemy, że im dłuższy czas (t) oddziaływania siły (F) na ciało tym większy impuls siły (F x t) i w konsekwencji pęd nadany piłce (m x v).
F x t = m x v
Zatem fizycznego punktu widzenia korzystny byłby możliwie obszerny zamach, aby uzyskać możliwie długą (maksymalną) drogę i czas oddziaływania na rakietę. Natomiast z biologicznego punktu widzenia zamachu nie należy nadmiernie zwiększać, ponieważ przyczynia się to do wzrostu oporów siły ciężkości i zmęczenia organizmu.
Oba te stanowiska trzeba pogodzić tak, aby uzyskać optymalne ich połączenie i dzięki temu optymalną drogę oddziaływania na sprzęt.
Ponieważ w tenisie z reguły nie dąży się do uzyskania maksymalnej a jedynie optymalnej prędkości, bardzo obszerny zamach nie jest wcale niezbędny. Praktyka pokazuje również, że coraz więcej zawodników preferuje krótkie zamachy, które mają liczne zalety wobec aktualnego rozwoju taktyki gry.
ZASADA STWARZANIA OPTYMALNYCH WARUNKÓW TRAFIENIA PIŁKI
Punkt trafienia piłki stanowi najważniejszy moment każdego uderzenia. W tym miejscu rozstrzyga się los piłki - tor jej lotu. Problem w tym, że piłka pozostaje w kontakcie z naciągiem rakiety jedynie od 0,003-0,005 sek. Ten niezwykle krótki okres czasu nie jest możliwy do świadomego zarejestrowania przez mózg ludzki. Kontakt piłki z rakietą jest uświadamiany dopiero wtedy, gdy ta już dawno opuściła rakietę, ponieważ czas przewodzenia bodźca po drogach aferentnych od receptorów ręki do kory mózgowej jest dłuższy od czasu kontaktu piłki z rakietą.
Z jednej strony zatem wiemy jak ważny jest punkt trafienia piłki, z drugiej natomiast nie mamy już w tym momencie wpływu na piłkę. Tym ważniejsze staje się w tym świetle to, co dzieje się przedtem a co zostało szeroko omówione powyżej.
W efekcie tych wszystkich przygotowań podczas fazy zamachu i uderzenia właściwego, główka rakiety powinna w punkcie trafienia na ułamek sekundy znaleźć się w optymalnej pozycji w stosunku do ciała i do zamierzonego kierunku, wysokości i prędkości uderzenia. Niezbędne po temu są następujące warunki:
Ciało powinno znajdować się w idealnej równowadze
Ręka uderzająca powinna znajdować się przed środkiem ciężkości ciała
Piłka powinna w miarę możliwości zostać uderzona w punkcie rakiety określanym jako sweet point a przynajmniej w obszsarze nazywanym sweet spot
Nadgarstek powinien w punkcie trafienia zostać na ułamek sekundy usztywniony
Należy trzymać rakietę optymalnym dla danego uderzenia uchwytem
Piłkę trzeba trafić w indywidualnie najwygodniejszej odległości od ciała
W tym miejscu skoncentrujemy się jedynie na ostatniej kwestii. Poszukując najdogodniejszej odległości punktu trafienia od ciała warto uwzględnić znaczenie wielkości charakterystycznej dla ruchu obrotowego - momentu bezwładności.
Moment bezwładności można określić jako opór ciała przeciwko wprawieniu go w ruch obrotowy. Wielkość tego oporu jest równa iloczynowi masy ciała i kwadratu jego promienia (I = m x r²). Wzór ten jest bardzo pomocny przy wyjaśnieniu wpływu momentu bezwładności na rotację tułowia przy uderzeniu np. oburęcznym bekhendem. Im mniejsza wartość momentu bezwładności tym szybciej zawodnik może obracać swój tułów. Ponieważ masa ciała tenisisty podczas wykonywania uderzenia nie zmienia się, szczególnego znaczenia nabiera jego promień, który wyraźnie się zmniejsza, gdy ramiona są przyciągnięte blisko tułowia (umożliwiając tym samym szybszy skręt) a wzrasta, gdy są one całkowicie wyprostowane i daleko od ciała.
Zatem na początku uderzenia ramiona powinny znajdować się dosyć blisko ciała, zmniejszając tym samym moment bezwładności i ułatwiając szybszą rotację tułowia oraz nadanie dużej prędkości główce rakiety. Następnie, w miarę zbliżania się do punktu trafienia piłki, ramiona co prawda prostują się, zwiększając jednocześnie opór ciała na rotację, jednak w tej fazie, rakieta posiada już dużą prędkość a ewentualny jej spadek jest kompensowany przez zwiększenie ramienia siły.
Ostatecznie, przy uderzeniach forhendem płaskim i topspinem łokieć jest mniej lub bardziej ugięty, przy uderzeniach bekhendem, przy wolejach i slajsie z forhendu jest mniej lub bardziej wyprostowany a przy smeczu i serwisie - całkowicie wyprostowany.
ZARYS TECHNIKI PODSTAWOWYCH UDERZEŃ W TENISIE
|
FORHEND |
BEKHEND |
SERWIS |
WOLEJ |
SMECZ |
określenie i zastoso-wanie
|
uderzenia po odbiciu się piłki od podłoża, z prawej strony ćwiczącego (u praworęcznych), wykonywane najczęściej w okolicach linii końcowej |
uderzenia piłki po jej odbiciu się od podłoża, z lewej strony ćwiczącego (u praworęcznych), najczęściej w okolicach linii końcowej; wraz z forhendem i returnami stanowi około 73 % ogółu wykonywanych uderzeń |
wprowadzenie piłki do gry, wykonywany zza linii końcowej, z lewej lub z prawej (w zależności od aktualnego wyniku w gemie) strony; stanowi około 23% ogółu uderzeń |
uderzenie piłki z powietrza, wykonywane zazwyczaj w pobliżu siatki; stanowi około 2-3 % ogółu uderzeń |
uderzenie piłki ponad głową, ruchem podobnym do serwisu, wykonywane najczęściej z powietrza - w okolicach linii serwisowej, lub po odskoku - wtedy zwykle bliżej linii końcowej; poniżej 1 % ogółu zagrań |
główne elementy uderzenia |
- ruch z dołu, w przód i do góry - punkt trafienia piłki przed tułowiem - główka rakiety mniej więcej prostopadle do podłoża |
- ruch z dołu, w przód i do góry - punkt trafienia piłki wyraźnie przed tułowiem - główka rakiety mniej więcej prostopadle do podłoża |
- ruch pionowo w górę, w przód - punkt trafienia piłki przed tułowiem, rakieta prostopadle do podłoża |
- ruch w dół, do przodu - punkt trafienia wyraźnie przed tułowiem, rakieta lekko otwarta lub prostopadle do podłoża (1 lub 2 wolej) |
- ruch pionowo w górę, w przód - punkt trafienia piłki wyraźnie przed tułowiem, rakieta pochylona lekko w przód |
pomocni -cze elementy uderzenia
|
uchwyt forhendowy tzw. „eastern”, przypominający sposób ułożenia dłoni przy podaniu ręki na powitanie - wyraźna praca skrętna tułowia |
- uchwyt tzw. bekhendowy „eastern” , uzyskiwany przez wyciągnięcie (jak miecz z pochwy”) za rękojeść rakiety przytrzymywanej lewą ręką przy lewym udzie- wyraźna praca skrętna tułowia |
- uchwyt tzw. młotkowy, przypominający sposób trzymania młotka przy wbijaniu gwoździ - wyraźna praca skrętna tułowia |
- uchwyt forhendowy do woleja z forhendu i bekhendowy do woleja z bekhendu - lekki skręt tułowia - wypad nogą różnoimienną w przód |
- uchwyt młotkowy |
10