W Szkole uczuć Flauberta, w której wszystkie wielkie mity i iluzje romantyzmu europejskiego poddane zostały jednej operacji: realistycznej i częstokroć ironicznej deziluzji, nie zabrakło również w biografii Fryderyka — „problematycznego bohatera” wieku — intensywnego przeżycia dawności. „Fryderyka ogarnęła nagle żądza zwrócona ku przeszłości, nie dająca się wysłowić.” Stało się to podczas zwiedzania pałacu w Fontainebleau w czerwcu 1848 roku. W tle powieści rewolucja zderza się z historią, gorąca i krwawa teraźniejszość jednej z muzealnym spokojem drugiej.
Flaubert celowo wybrał niejednolity obiekt historyczny, w którym nawarstwiły się wydarzenia, postacie, style. „Zjawił się wreszcie dozorca z pękiem kluczy. Pokazał im najpierw apartamenty królowych, kaplicę papieża, galerię Franciszka I, mahoniowy stolik, na którym cesarz podpisał abdykację, i w jednej z komnat, dzielących dawną galerię Jeleni, miejsce, gdzie na rozkaz Krystyny zamordowany został Monaldeschi.”
Ale tego jeszcze mało: „Przeszli później przez salę obrad, salę rycerską, salę tronową, salon Ludwika XIII. Wysokie okna bez firanek rozlewały białe światło, kurz pokrywał cieniutką, matową warstwą klamki okien i mosiężne nóżki konsol; pokrowce z grubego płótna osłaniały fotele; nad drzwiami widniały sceny myśliwskie Louis XV, a tu i ówdzie rozwieszone były gobeliny przedstawiające bogów Olimpu, Psyche lub bitwy Aleksandra Wielkiego.”
Pokostem zapomnienia i opuszczenia powlekły się rekwizyty rozmaitych epok, a do ich różnorodności dołączają się jeszcze sceny mitologiczne i historyczne przedstawione na gobeli-