414 Wybór prac krytycznych
operująca tylko znaną z koncepcji baśniowych metaforą, ulega w Jatach sześćdziesiątych odpowiedniemu pogłębieniu przez nasycenie jej problematyką moralno-filozoficzną. Głosząc nowe prawdy moralne i estetyczne, wszechstronnie rewolucjonizuje formę. Nieobce jej jest więc rozbićie fabuły, symultaneizrn, metaforyzacja, przemieszanie czasu itp. Niekiedy przez celowe wyodrębnienie z tekstu oddzielnie funkcjonującej gawędy narratora-auto-ra wciąga czytelnika w proces powstawania powieści, powoływania do życia bohaterów, konstruowania fabuły. Taka „zabawa w powieść” kojarzy się niewątpliwie z „metodologią” powieści uprawianą przez zwolenników nou-veau roman.
Wymienione składniki dostrzec można wyraźnie w książkach Broszkiewi-cza (Kluska, Kefir i Tutejszy), Kamieńskiej (W Nieparyżu i gdzie indziej, Samowarek mojego dziadka). Proza autotematyczna zaczyna już być tak popularna, że i inni autorzy wprowadzają na łamy swych dzieł, dalekich od nowatorstwa, problemy dyskusji warsztatowych. Tak np. Adam Bahdaj w interesujących książkach: Podróż za jeden uśmiech i Piraci z Wysp Śpiewających po prostu demaskuje niektóre stereotypy tradycyjnej powieści przygodowej, posuwając się niekiedy i do parodii. Parodystyczna w całości jest też książka Janusza Domagalika Pięć przygód detektywa Konopki {1968). Parodiując i odrzucając tradycyjne konwencje różnorakiej prozy, wymienieni twórcy zgłaszają nowe propozycje prezentowania prawdy o świecie i ludziach w odmiennych niż dotychczas kształtach powieści. Marzenia o przekształcaniu globu ziemskiego, pochwała „niespełnionych pragnień i nieograniczonych możliwości” znajdują realizację w scenerii liryczno-romantycznej, wielowarstwowych ciągach zdarzeń, swoistych podróżach w czasie i przestrzeni, w elementach humorystyczno-groteskowych.
Drogi przez wyobraźnię, ujęcia paraboliczne, fantazjotwórstwo, rozciągliwość czasu, romantyka przygody — wszystko to dowodnie świadczy o wkroczeniu prozy dla dzieci i młodzieży na drogę pełnej odnowy. Jednakże z początku owe eksperymenty powieści natrafiały na grunt nie przygotowany, stąd tyle np. nieporozumień z okazji książki Woroszylskiego Cyryl, gdzie jesteś?. Powieść była zbyt nowoczesna, przeładowana ponadto wielością wątków, konwencji, form. Przerastała więc ograniczone możliwości percepcyj-ne młodzieży. Dlatego może już w następnej powieści Podmuch malowanego wiatru autor celowo uprościł wątki. W tym kierunku poszli inni pisarze, eksponując w dużej mierze klimat poetyckości i liryzmu (Stacja „Nigdy w Życiu” Kulmowej, Są takie wyspy Kamieńskiej). Kulmowa wprost stawia przód czytelnikiem hasło: „Nie wyrastaj z marzenia, choć będą mówili, żeś jeszc2ę dziecinny — i zachowaj ciekawość świata, a wówczas wszystko będzie dla ciebie przygodą”. W materii lirycznej książek Kilimowej, Kamieńskiej, Broszkiówicza ludzkie sprawy przedstawione są poprzez użycie matafory czy paraboli. Niejednokrotnie mamy też przykłady operowania konwencją powiastki filozoficznej (fantastyczne podróże, gra wyobraźni, przygoda w marzeniach, os\ry obraz rzeczywistości, wiara w przebudowę świata). Autor Wielkiej, większej i największej po doświadczeniach z „prozą absurdu”, po części przeniesioną na grunt polski z literatury angielskiej, powrócił do uprawianego z powodzeniem gatunku powieści science fiction, wydając ostatnio książkę Mój księżycowy pech.
Odwołując się do bogactw współczesnej prozy światowej wspomniani pisarze nie tylko utrwalili w świadomości społeczeństwa wysoką już rangę artystyczną literatury dla dzieci i młodzieży, ale skierowali uwagę młodych czytelników na nowe, odkrywcze formy wyrazu artystycznego pozwalające spojrzeć na otaczający nas świat inaczej i głębiej. W kręgu podobnych konwencji mieści się też sztuka pisarska Ludwika Jerzego Kerna, autora następujących książek: Ferdynand Wspaniały (1963), Zbudź się Ferdynandzie (1965), Proszę słonia (1964), Z Florkiem przez pól świata (1966), Karampuk (1968). Operuje on swoistą groteską, deformując obraz rzeczywistości, starając się jednak odszukać w absurdalności świata jego swoisty urok, atmosferę dobroci, życzliwości i przyjaźni ludzkiej oraz szansę dla humoru. Wizjom pisarza towarzyszy bohater zwierzęcy. Pełna ekspresji, dowcipu słownego i sprawna kompozycyjnie proza Kerna czerpie twórcze impulsy głównie z literatury angielskiej.
Omówiony pokrótce nurt prozy realistyczno-fantastycżnej, niezbyt jeszcze popularny i powoli zdobywający sobie czytelników, istotnie przyczynił się do odrodzenia prozy dziecięcej i młodzieżowej dzięki przekształceniu tradycyjnych technik narracyjnych i obmyśleniu nowych sposobów wypowiedzi artystycznej. Wydaje się jednak, że ze względu na adresata, który nie powinien schodzić z pola widzenia twórcy, wszelkim dalszym zbliżeniom do nowoczesnych technik pisarskich musi towarzyszyć świadomość granic możliwości eksperymentowania.
Wychodząc od aforyzmu Schopenhauera, który stwierdza, że „powieść staje się tym lepsza i szlachetniejsza, im więcej przedstawia życia wewnętrznego, a im mniej zewnętrznego”, zauważamy w poetyce nowszej powieści dla