1 (216)

1 (216)



432 Wybór prac krytycznych

dziecka powinien jednoczyć w sobie najwyższą sztukę z formą najprościej-szą1, a więc wystąpił problemartystycznychwartościutworudla dziecka. Dążność do samookreślenia się poezji dla dzieci jako sztuki wystąpiła wcześniej niż w prozie, a zdecydowały o tym związki z poetyką romantyczną i odkrycie folkloru jako inspiracji twórczej. I właśnie twórczy nurt poezji dla dzieci rozwijał się „ponad głową” pozytywistycznych elaboratów, po linii romantycznej, od Lenartowicza do Konopnickiej, która nie tylko we własnej twórczości, lecz także w uzasadnieniach teoretycznych umiała dowieść, że poezja dla dzieci jako „sztuka sama w sobie” (wypowiedź o kilka lat wcześniejsza niż Confiteor Przybyszewskiego!) może dokonać skoku jakościowego — od-pedagogiki do literatury, gdyż bez żadnych dydaktycznych celów będzie budziła w duszy dziecka pewne nastroje...2.

W prozie proces ten przebiegał inaczej. Powieść, opowiadanie — formy uprzywilejowane w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych — zlały się z głównymi nurtami literatury rodzącego się pozytywizmu. W okresie tym po raz pierwszy w dziejach pisarstwo dla dzieci „dogania” twórczość dla dorosłych, zwłaszcza w powieści obyczajowej zaznacza się wyraźnie równoległość tematyki, konstrukcji, postaci bohaterów. Mamy tu do czynienia z ciekawym zjawiskiem: z jednej strony sam fakt tej równoległości pozwalał mówić

0    awansie artystycznym powieści dla dzieci, z d rugiej jednak strony awans ten dokonał się na gruncie ogólnej pedagogizacji literatury, było to więc realizowanie tendencji od dawna przyświecających literaturze dla dzieci. Skierowana do młodego pokolenia powieść o wyraźnych celach wychowawczych była traktowana jako sojusznik w realizowaniu zadań całej literatury.

W ten sposób stało się faktem równouprawnienie powieści dla dzieci, było to jednak równanie w dół, co ujawniło się w latach następnych, gdy pisarze zaczęli wyzwalać się ze schematu powieści programowo-ilustracyjnej

1    tworzyć wielkie dzieła realistyczne: w tym procesie powieść dla dzieci pozostała w tyle, nadal powielała schematy.

Pierwszą próbę naukowego potraktowania problemu: „literatura czy pedagogika?” podjął Stanisław Karpowicz, teoretyk wychowania i działacz

K. KuliczkowskaLiteratura dla dziecijej miejsce w kulturze_433


oświatowy, jeden z najbardziej zdecydowanych krytyków pozytywizmu i naturalistycznej koncepcji kultury. Stojąc na gruncie swoistości metod poznania humanistycznego, dążył do stworzenia samodzielnego systemu „pedagogiki osnutej na podstawach naukowych”, obejmującej teorię treści i celów wychowania, i podjął analogiczną próbę ustalenia miejsca literatury dla dzieci w kulturze. „W całej literaturze — pisze w pierwszej w naszych dziejach rozprawce teoretycznej na ten temat — od abecadła do systematu filozofii powinna być jedność w dążeniu, zgodność z prawdą i odpowiednio do rozwoju czytelnika ustopniowana ciągłość. W takim razie ani fabrykować odrębnego działu książek dla młodzieży nie trzeba, ani też w jej lekturze unikać dzieł dla ogółu przeznaczonych...”3.

Podkreślając z całym naciskiem identyczność problemów i tę samą „jakość” zjawisk literackich niezależnie od wieku adresata, Karpowicz nie tylko dał dowód, że twórczość dla dzieci traktuje jako integralną część literatury pięknej; wynikało ponadto z jego stwierdzeń, że skoro w lekturach dziecka stoją obok siebie utwory świadomie dla niego przeznaczone oraz te, które zostały wybrane z całokształtu literatury światowej, to dyscypliny poboczne, pedagogika i psychologia, mają dopomóc w dokonaniu tej selekcji pod kątem wartości wychowawczych i wskazań wieku, lecz jest to pomoc z zewnątrz, a nie, jak sądzono w dobie pozytywizmu, czynnik decydujący o charakterze samego utworu, w założeniu dydaktycznego i „dostosowanego”.

Teoretyczne uzasadnienia Karpowicza w sporze: „literatura czy pedagogika?” zachowały i w następnych latach swą aktualność tam, gdzie chodzi o obronę racji istnienia literackiej specyfiki twórczości dla dzieci. Podobna argumentacja powraca w następnych pokoleniach, przybierając czasem formę manifestu, tak jak stało się to w specjalnym numerze monograficznym czasopisma „Świat Książki”, redagowanego przez Janinę Mortkowiczową przy współpracy postępowych działaczy oświatowych, którzy — podobnie jak' uczyniła to Stefania Sempołowska jeszcze w początkach stulecia — zawsze byli gotowi upomnieć się o poziom artystyczny i treści demokratyczne w literaturze dla dzieci. Redakcja w słowie wstępnym postuluje: „Pragniemy dobrej książce dla dziecka wywalczyć prawo obywatelstwa w literaturze ogólnej. Żądamy, aby oceną jej kierowały te same wymagania, jakie stosujemy przy ocenie każdej innej literackiej książki. Treść i forma, konstrukcja

28 — Literatura dla dzieci

1

   O sposobach nauczania i książkach dla dzieci. „Czas” 1852 nry 225, 226, 227, 237, 238. Przedruk we fragmentach [W:] I. Lewańska: Literatura dla dzieci i młodzieży do roku J864. Warszawa 1973, s. 333—343; tamże uwagi o przypuszczalnym autorstwie artykułu (Lucjan Siemicński).

2

   M. Konopnicka: List do P. Stachiewicza. Nicea. dn. 31 XII 1892 (rkp.: Biblioteka Narodowa w Warszawie, sygn. 6007). Przedruk [W:] K. Kuliczkowska: Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 18641918. Warszawa 1975, s. 313.

3

St. Karpowicz: Główne cechy i zadania literatury powszechnej dla młodzieży [W:] St. Karpowicz, A. Szycówna: Nasza literatura dla młodzieży. Warszawa 1904. Przedruk w skrócie [W:] K. Kuliczkowska, op. cit., s. 330—347.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1 (218) 436 Wybór prac krytycznych z pracą Karpowicza) przeżyciom dziecka, zwłaszcza sferze emocjona
1 (181) 2 362 Wybór prac krytycznych Moralna siła oddziaływania dziecka na otoczenie, wpływ na przem
1 (202) 2 404 Wybór prac krytycznych Książka dla dziecka osiąga najwyższy poziom wydawniczy — strona
1 (150) 3 300 Wybór prac krytycznych RODZINA NA BEZLUDNEJ WYSPIE, CZYLI ROBINSON SZWAJCARSKI (2 tomy
1 (197) 2 394 Wybór prac krytycznych Fakt, że rozwój twórczości dla dzieci i młodzieży w dwudziestol
1 (219) 438 Wybór prac krytycznych dla wychowawcy1. Ustalenie adresu: dla kogo? — było coraz trudnie
1 (143) 3 III. WYBÓR PRAC KRYTYCZNYCH JĘDRZEJ ŚNIADECKI O FIZYCZNYM WYCHOWANIU DZIECI1 (Fragment) Je
1 (145) 2 290 Wybór prac krytycznych Słusznie winszować sobie możemy, że literatura ojczysta, acz/ńi
1 (146) 4 292 / Wybór prac krytycznych / waszą uwagę na krótkie, lecz wiele znaczące przypisanie czy
1 (151) 3 302 Wybór prac krytycznych Są pisarze, których dzieła nie tylko dojrzałym, ale i młodym um
1 (152) 4 304 Wybór prac krytycznych szym pokarmem. Kardynalnym przymiotem tego pokarmu powinna być
1 (153) 2 306 Wybór prac krytycznych osłabną i utracą na zawsze wszelką sprężystość. Lecz z drugiej
1 (155) 310 Wybór prac krytycznych Głównie zwracać też uwagę potrzeba na rodzaj książek dawanych dzi
1 (158) 3 316 Wybór prac krytycznych wykształcił. Zresztą zdarzają się dzieła, gdzie obok wysokich p
1 (159) 318 Wybór prac krytycznych cznymi ją zapełniły obrazkami potwornego świata bożego i potworny
1 (162) 2 324 Wybór prac krytycznych istnienia „powieści”. „Powieść”—jako czynność (powiadomienie,
1 (163) 2 326 Wybór prac krytycznych „Powieść” chciała być prawdziwa, bajka — nie. Oba terminy pozos
1 (166) 332 Wybór prac krytycznych moda trwała mimo „oświeconego” charakteru epoki. Baśnie nie były,

więcej podobnych podstron